komiczne 3 Napisano Październik 11, 2007 W umowie majątkowej małżeńskiej nie zamieszcza się żadnych zapisów... to nie USA... jesli juz sie na to zdecydujesz, zawiązujecie PRZED ZAWARCIEM ZWIĄZKU MAŁŻEŃSKIEGO umowę majątkową małżeńską mocą której ustanowicie ustrój rozdzielności majątkowej małżeńskiej który powstanie z chwilą zawarcia związku.. w ten sposób nigdy nie powstanie ustrój wspólności majątkowej małżeńskiej i nigdy nie będziecie posiadać majatku osobistego.... wszystko co nabędziecie stanowić będzie Wasze majątki osobiste i żadne z Was nie będzie odpowiadać za długi małżonka.., oczywiscie umowa ta nie wyłącza dziedziczenia - jesli zginiesz w ciągu tych 2 lat w wypadku, mąż odziedziczy po Tobie połowę majątku... mozesz zrobić na syna testament, ale mężowi i tak będzie przysługiwać prawo do zachowku po Tobie w wysokości połowy tego, co dostałby zgodnie z dziedziczeniem ustawowym Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
komiczne 3 Napisano Październik 11, 2007 Ty mozesz miec to gdzieś.... Twoj syn juz nie :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
komiczne 3 Napisano Październik 11, 2007 \"nigdy nie będziecie posiadać majatku osobistego....\" miało być "wspólnego" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a ile Napisano Październik 11, 2007 lat ma twoj syn? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość carmela.soprano Napisano Październik 11, 2007 Nie przewiduje opcji umierania. To byłby pech:) Co do umowy przedmałzeńskiej to własnie tyle wiedziałam. Mam tylko nadzieje,ze on na takowa sie zgodzi. Mówiłam o tym, że bez tego slubu nie bedzie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
komiczne 3 Napisano Październik 11, 2007 nie ma umowy, nie ma ślubu i tak stawiaj sprawę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość carmela.soprano Napisano Październik 11, 2007 Mój syn to nastolatek. O niego sie nie boje. To bardzo roztropny i odpowiedzialny chlopiec. Nie zdaje pytań i nie ingeruje w moje zycie prywatne. Żyjemy w bardzo dobrych stosunkach. To co powiem mojemu synowi to mu wystarczy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a jak to wytłumaczysz synowi Napisano Październik 11, 2007 jak zapyta? ,,Traktujecie mnie jak idiotke a ja poprostu jestem w finansowej potrzebie i dlatego łapie sie każdej opcji,,...to twoje słowa! A gdy ktoś zaproponuje ci np za 100 tyś euro odstrzelenie kogos to też sie zgodzisz????!!!!!!!:O :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
komiczne 3 Napisano Październik 11, 2007 nie porównuj odstrzelenia kogos z fikcyjnym małżeństwem.... ja tam rozumiem, ze ludzie moga byc w ciezkiej sytuacji, ale w tym wypadku - zbyt mała kasa i za duze ryzyko ogromych problemow Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość staniesz się jego własnością Napisano Październik 11, 2007 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=2089862 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość carmela.soprano Napisano Październik 11, 2007 Jeju chyba przesadziłeś. Nie będę mordować za kase. Jesteś idiotą czy co? Po co takie bezmyslne porównania. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość leninka Napisano Październik 11, 2007 carmela..przemysl to... niby dostaniesz teraz te 5 tysiecy euro ( jakies 18 tys naszych) ale jak podzielisz to na 24 miesiace to wyjdzie ci 750 zlotych.. oprocz tego jezeli jestes atrakcyjna kobieta albo wogole jaka kolwiek to nie wierze ze maz nie bedzie sie do ciebie dobieral... bedac zona turka jestes wlasnoscia czy chcesz czy nie.. nie dasz mu to ci oko podbije..i co pojdziesz tak do pracy? :S on zacznie toba rzadzic...ciekawe czy wogole do pracy chodzic bedzie skoro zona mu ugotuje ( tylko nie waz sie swini gotowac), wypierze,zaplaci za rachunki.... gowno mu zrobisz! i zapomnij o rozwodzie.... jemu bedzie dobrze i zostanie z toba! z naiwna babka... zacznij dorabiac jakos..idz do szefa o podwyzke pros....powiedz ze ciezka sytuacja..wez kredyt z banku..albo co z alimentami???! sprzedaj mieszkanie, kup mniejsze...jedz do danii ( srednia placa miesieczna 10.000 zlotych ), do anglii...itd... po jakiemu wogole sie dogadujecie? boze juz mi ciebie szkoda... :( nie mozesz poznac jakiegos polaka starszego cos jak sponsor...to chyba lepsze od meza turasa..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość carmela.soprano Napisano Październik 11, 2007 Jstem bardzo atrakcyjna , nie narzekam na brak ofert od mężczyzn ale głównie albo młodych albo starych albo żonatych i chodzi głównie o seks. Faceta do zwiazku trwałego jakos nie moge znależć. Albo moze juz wszystkich traktuje tak samo. O wyjeździe nie ma mowy, bo bez syna nie moge jechać a z nim to jak . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość leninka Napisano Październik 11, 2007 no normalnie , najpierw jedz sama na miesiac..zobacz jak bedzie a potem sciagnij syna! dasz rade dziewczyno prosze cie! pomysl, jestes atrakcyjna, madra kobieta! chcesz spieprzyc sobie zycie? i nawet jakby to byk najkochanszy turas na swiecie..to i tak bedziesz jego wlasnoscia...i seksu tez nie odmowisz...wezmie cie taki sila i tyle... mlody chlopak, 28 lat, ma swoje potrzeby.... a co policje zawolasz? ze maz sie do ciebie dobiera? :S zacznie cie szantazowac....zaprosi swoja "malo liczna" rodzinke na wakacje.... :( jezu dziewczyno.... prosze cie! wez sie w garsc..nie wszystko stracone...jest tyle wyjsc w zyciu.... dasz rade! UWIERZ! DASZ RADE! tylko nie wychodz za zadnego turasa...... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość leninka Napisano Październik 11, 2007 a poza tym wolalabym zostawic moje dziecko nawet na te 3 miesiace- wyjechac za granice..pracowac nawet na zmywaku i zarobic wieksze pieniadze niz w polsce..potem wrocic.... i jakos wszystko by sie ulozylo...to juz nie male dziecko zrozumie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jeeeezuu co ty chcesz Napisano Październik 11, 2007 kobieto zrobić???????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość carmela.soprano Napisano Październik 11, 2007 ale przecież takie rzeczy sie zdarzają, strasznie duzo Polek wychodzi za obcokrajowców, ja dowiedziałam sie o tym dopiero kiedy sama sie tym zainteresowałam. To jest cały biznes, sa posrednicy, ludzie ktorzy łączą takie pary i na tym zarabiają. Dlatego na początku w ogóle nie pomyślałam o zagrozeniu. Troche sie tylko przestraszyłam,że co by było gdybym sie facetowi naprawde spodobała ale przecież to tylko interes Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
oneill 0 Napisano Październik 11, 2007 No wlasnie caly czas mowie to samo dziewczynie! Co ty z tym dzieckiem wciaz, nie jest niemowleciem tylko nastolatkiem i za granica tez sa szkoly, dostaniesz zasilek na dziecko i zawsze to cos, a do roboty byle jakiej na poczatek a pozniej sie zobaczy. Znam dziennikarke ktora myje samochody, z dwojka dzieci przyjechala do Irlandii - 13,12 lat. 5 tysiecy euro to nie jest jakas zawrotna kwota. Powiedzialabym ze goowniane pieniadze jak na takie ryzyko. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość carmela.soprano Napisano Październik 11, 2007 Wyjazd jest niemozliwy i o tym nie mówmy. Chciałam opinii lub jakis informacji na temat tego co chce zrobić. Musze cos postanowic a kase potrzebuje i to jak najszybciej. Czasami zdarzaja sie problemy i co. Nie ma mowy o kolejnej pożyczce, bo nie dam rady. Poprostu to moja jedyna w tej chwili realna szansa na zarobienie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość może zagraj w totka..... Napisano Październik 12, 2007 albo idż do wróżki.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość carmela.soprano Napisano Październik 12, 2007 Podjełam decyzje. Ślub sie odbedzie. Trudno. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość o matko boska ............. Napisano Październik 12, 2007 to ci współczuje........i trzymam kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość o matko boska ............. Napisano Październik 12, 2007 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=2089862 może poczytaj........ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość carmela.soprano Napisano Październik 12, 2007 czytałam juz wszystko. Ja nie wyjeżdżam z nim do Turcji, nie trafie pod reke teściówki w burce. Jestem tu u siebie w kraju z mezem, który ze mna nie sypia. Nic mi nie grozi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
komiczne 3 Napisano Październik 12, 2007 skoro juz sie zdecydowałas, to przynajmniej zabezpiecz sie odpowiednio... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
oneill 0 Napisano Październik 12, 2007 No coz... Wypada mi jedynie zyczyc Ci aby wszystko (lub prawie wszystko) poszlo po Twojej mysli, zeby kandydat okazal sie w miare uczciwy i zeby po 2 latach nastapil oczekiwany rozwod. I zeby te pieniadze zalatwily Twoje problemy. Swoja droga - naprawde Ci wspolczuje ale nie slubu czy Turka lecz sytuacji przyparcia do muru, kiedy nie widzisz dla siebie innej mozliwosci, nie masz wyboru - i wybierasz \"mniejsze zlo\". Oby mniejsze. A jak Twoja intuicja? Czy cos Ci mowi, podpowiada, ostrzega? Powodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość carmela.soprano Napisano Październik 12, 2007 Moja intuicja? Ostatnio mnie zawiodła wiec i teraz na nią nie licze. Cały czas kalkuluje. Mam czas do końca października.Dzięki za wsparcie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość o matko boska ............. Napisano Październik 12, 2007 jak możesz ty powyżej nawet nie znasz tej kobiety i nie wiesz tak jak i my nie wiemy dlaczego chce to zrobić !!!!!!!!!!! -gdyby była dziwką za kase to dorabiałaby w agencji !-więc stul dziób i nie zabieraj głosu albo przeczytaj od początku ,analfabeto! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość carmela.soprano Napisano Październik 12, 2007 o matko boska dziękuję, nawet nie wiem co powiedzieć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
oneill 0 Napisano Październik 13, 2007 Carmela - intuicja - pamietaj - NIGDY nie zawodzi. To co uwazasz ze zawiodlo - to nie mogla byc intuicja. Ja intuicji nie sluchalam - wiesz, teraz jak spojrze na te sytuacje to widze jak na dloni, ale wtedy tez mowilam: intuicja mnie zawiodla, bo wolalam wierzyc ze to ona prowadzila mnie na manowce a nie ja ja. Manipulowalam tak zeby wyszlo na moje. Mowie Ci to z doswiadczenia a zyje juz prawie pol wieku. Mam tez z czego sie \"tlumaczyc\" ;) (choc juz sie nie tlumacze bo jak ktos nie rozumie to nie zrozumie a jak zrozumie to nie ma potrzeby). Wszystkie stany cywilne (WSZYSTKIE) zaliczone. W piszczacej biedzie tez bylam, pasztetowke i chleb na kreske bralam w lokalnym sklepie. I tez podobnie jak Ty zdesperowana. Wpadlam wtedy w taka depresje ze nie wychodzilam z domu przez dwa miesiace, tylko dziecko do szkoly specjalnej odwiezc bo musialam. Wiem co mowie. I przeraza mnie to ze jestes az do tego stopnia zdesperowana ze nie widzisz innego wyjscia. Ja NAPRAWDE wiem co sie wtedy czuje, w takich chwilach. Dlatego probowalam naprowadzic Cie na inne opcje, moze bardziej po to abys dostrzegla ze moga byc inne wyjscia, nie tylko to jedno i nienajlepsze. Bo przypomnialam sobie siebie - i tez nie mialam wtedy nikogo z kim moglabym porozmawiac, poradzic sie co zrobic... Jakbys chciala pogadac - maila masz w profilu. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach