ciążowe staranka

Pochodów w mieście nie ma to w pracy siedzę ;)

Idę od Was sobie ;(

Ja tu się chwalę cieszę z mojego mieszkanka a Wy nie reagujecie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Tylko na pochody i na pochody!!!!

Nie rozmawiam już z Wami :(

Koug zauwazylas ze ta nasza Fisia to sie mega ciezarowka sie zrobiala? spi za trzy!!!! ta godzina a jeszcze jej nie ma! no ladnie! :D

Ważne by była zwinna i śmigała jak ta ciężarówka z naszego bloga :D:D:D Malwina oj bo Ty chcesz rozmawiać tylko na te tematy które sama proponujesz,a jak dziewczyny pisały zebyś opowiedziała coś jeszcze o sobie albo wysłała swoją fotkę to albo sie wykrecasz albo znikasz

dziekuje za rady ;) mimo wszystko glupio mi strasznie, ja sie po prostu bardzo wrazliwa zrobilam, i to na co kiedys lałam z gory na dół, teraz wpedza mnie w zly nastroj i daje pomyślunek na długi czas. Pod tym wzgledem czas ciąży jest niemiły ;(

Malwina no wlasnie popieram Koug. Ja fotek od ponad 2 miechow od Ciebie nie moge sie doczekac... i przez to mam wrazenie jakby Ci nie zalezalo... i nie lubie szantazy typu... zaraz sobie pojde bo nikt ze mna nie chce rozmawiac...to juz nie pierwszy Twoj raz. na moje posty dziewczyny tez czasem nie odpisuja i sie tym nie stresuje... Wiec dawaj fotki i wiecej pozytywizmu wbijania sie w czyjes tematy.

ale mnie suty bola

własnie rozmawialam z QAsia i sa juz od rana nad morzem sapala mi do słuchawki,ze ma zadyszke bo leciala na plaze hehehehe w sobote sie spotkamy wiec zdamy relacje:)

Też u Was taka sympatyczna pogoda,leje i nie bardzo można wyjść na dwór,tak,że kituję w domu,na szczęście z mężem i synkiem.Synek wymyśla co rusz nową zabawę,cały czas się trzeba nim zajmować,więc się nie nudzę.Teraz zamęcza mojego męża,więc siadłam na cafe.

to trzeba bylo sie delikatnie miziac ze slubnym a nie perwersujka! tzw. szal cial! :p :)

Dziubassek oj chcialbym teraz tam byc... czekam na relacjiom!

hej, ja sie nie dawno obudziłam, no i od razu Was odwiedzam, kurde no --- rzeczywiscie jakas zakomplaksiona chyba ta połozna, bo mogła kurcze jakoś nie wiem na strone Cie poprosic, a nie tak przy wszystkich. rozumiem ze zła jestes, ja tez nie lubie takich sytuacji. ania --- obejrzałam sobie Twoje foteczki na naszej klasie :) i próbowałam Cie wczoraj zaprosic do znajomych ale mnie wyrzucało z tej stronki cały czas (widocznie była przeładowana), dzis jeszcze raz spróbuje. i dzieki bardzo za słowa otuchy, pewnie juz zdarzyłyscie zauważyc ze panikara ze mnie taka troche :) koug --- mój mężulek tez jest lwem :) a ja z pod znaku panny i nie łatwo nam sie czasem dogadać :) oboje straszne uparciuchy jestesmy

dziubasek --- zazdroszcze Ci ze nad możem mieszkasz, jak opisujesz ze idziesz sobie na plaże na spacerek, ja na pewno odwiedze w siepniu nasze wybrzerze :)

kurde zakrecona jestem morze przez samo z napisałam, ale wstyd haha :)

Hej Maniu. Nie ma sprawy! :) Zawsze do usług Myślę, że każda z nas po trochu panikuje, jedna więcej jedna mniej ale zawsze taki lęk o maleństwo jest, a myslę, że po przeżyciach jakie tu niektóre z nas miały tym bardziej roztrząsamy każdy wynik i każdy niepokojący nas symptom. Ważne by nie przesadzić, bo zadręczanie się może tylko zaszkodzić. Ja pamiętam jak byłam w ciąży z Weronisią to też nachodziły mnie czarne mysli i wtedy starałam się czymś intensywnie zająć by odwrócić swoją uwagę. A Ty jeszcze zawsze masz NAS :D

Mania szukam namiary na Ciebie na NK przeslij mi poczte!

Titek, znajdz Manię u mnie :)

titku --- juz przyjęłam zaproszonko od Ciebie :) lece na spacerek bo ładana pogoda i dotlenić troszke dzidzie trzeba :) tylko ten mój męzulek do tej poru w łóżku sie wyleguje i badz tu madry i go wyciągnij brrr :O

Titek nie ciagnelismy sie za cycochy:P same mnie tak bola:( Mania to serdecznie zapraszam nad polskie morze!!!

A ja teraz powinnam walczyć nieźle (13dcyklu) a mnie jakiś leń ogarnął i nic mi się nie chce.Przez tę pogodę to nawet odechciało mi się staranek.No ale cóż,próbować trzeba.Wczoraj zamiast staranek zasnęłam prędziutko i dziś mnie mój mąż zaskoczył,bo stwierdził,że kto wie może właśnie straciliśmy kolejną szansę.Chyba się już nastawił poważnie na drugie dziecko,on się tak nie boi jak ja.Ja po prostu cykor jestem,jak pomyślę o pieluchach,nockach nieprzespanych to się po prostu boję odpowiedzialności,zwłaszcza,że nie mogę na nikogo liczyć jeśli chodzi o pomoc przy dziecku (męża nie ma w tygodniu ze mną,bo pracuje w innym mieście).

Roburku -a kto powiedzial że staranka nalezy rozpoczynać przed snem...??? Jest szaro buro i ponuro-włącz małemu bajki na DVD a Wy siuuuu do sypialni popieszczochać się troszkę choćby dla poprawienia nastroju który nam popsuło słońce :)

maz mnie namawia na zblizenia bez zabezp. ale jakos czuje strach chyba mam podobnie jak Roburek:( zreszta mowil wczesniej,ze chce poczekac do konca roku na umowe i zeby miec warunki... a teraz zmienil zdanie:(

Czesc wszystkim :) Przepraszam ze tak rzadko zagladam, ale nie mam cos ostatnio czasu. Moj Maciej wraca za 2 tygodnie juz nie moge sie doczekac kiedy go usciskam. Dzis natomaist ide do kolezanki na piffko bo ostatnio za mna chodzi :) Pozdrawiam

Ja niedawno skończyłam sprzątać....:) Dziewczęta nie denerwujcie się na mnie.....ok? Zrobilam dzisiaj fasolową i sałtkę zimniaczano-śledziową....niedawno zjedliśmy, etraz czuję się jak balon, bo jak zwykle pod koniec cyklu apetyt mam straszny pożarłabym konia z kopytami hehehe Co do mojego mieszkanka, to jest nieduże 50 m, 2 pokoje, duuuuzy przedpokoj w którym sa szafy...duuuuża lazienka z kibelkiem ;) i kuchnia w sam raz, jeszcze mi brakuje w domu pralki będzie po niedzieli...., sztućców mam jakąś zbieraninę tylko dla nas....;) ram do materaca do sypialnnianego lóżka.........

No i wiele jeszcze drobiazgów.... A najważniejsze to brakuje małej istotki :) marzymy o niej ;) Zresztą wiecie o czym mowię...:)))))))

mam pytanie, ostatnie dwa oresy miałam co 24 dni, ostatni był po 27 dniach, a tak ogólnie to mam co 26 dni, nie wiem dlaczego mi sie tak pokociło, z tego wszystkiego kupiłam testy owulacyjne i stad moje pytanko czy ktoś je stosował?

Dziubasku a Twoj maż jest od Ciebie duzo starszy???? Czy w Twoim wieku? Ja bym zaczynała te staranka na Twoim miejscu, tzn. bez zabezpieczenia przecież nie musi się od razu udać a jak się uda napewno będziecie szczęśliwi..... Ja np. najlepiej lubię rano staranka ale wcześnie muszę wstawać więc dlatego cedujemy je na wieczór zwykle ale kiedy nastaje sobota, niedziela to korzystamy w te poranki ;)

siemanko laseczki mimo wolnego dzionka jestem padnieta i dotego jestem jakas rozdrażniona i szukam zaczepki z M ale on umiejetnie ucieka i nie mam sie kogo przyczepic ... to myśle że ide pod prysznic i lulu bo nie ma co robic dymu ... zwłaszcza jak nie ma oco .... sciskam was bardzo bardzo mocno i myśle że odezwe sie dopiero w niedziele bo jutro jade piec ciasta i szykowac na komunie i zleci mi do wieczorka a w sobote jedziemy na komunie wiec życze wam udanego odpoczynku w gronie rodzinnym i dużo sloneczka