ciążowe staranka

Tituś gdyby to były Chanel Chance to bym je od ciebie odkupiła. To jest zapach który nigdy mi się nie znudzi:-) a faceci niestety dośc często nie trafiają z prezentami, ale perfumiki zawsze możesz dać w prezencie. Validosku trzymamm kciuki za wyniki, napewno będą super:-)

titek tak sobie pomyślałam , że jak twojemu M się te perfumy tak podobają to wypsikaj mu wszystkie koszule nimi i powiedz, że nie chciałas by sie zmarnowały;-)

ano tak to juz jest z naszymi drogimi polowkami! Cebus chanel chance tez je mialam i bardzo je lubie niby nielekkie ale z fajna nutka... a co do rozpylania to mu jajka wypsikam! nie ze cos nie teges tylko ze tylko do tego te perfumy sie nadaja! :D :D :D ale jestem okrutna! a feeee Titus tak nie mozna! :p Validoku moze Twoj M myslal ze bedziesz gruba forse przynosila! portfel adekwatny do potrzeb! :D :D :D ochhh te nasze chlopy! A perfumy rzeczywiscie komus na prezent zostawie... tylko kto taki zapach lubi? czyzby babcia??? :D :D :D :D nie!, mam jedna ale raz ze ona nie lubu psikadel a druga sprawa wcale jej nie lubie i nie mam z nia kontaktu, jak bylam mala nie lubila dawac mi na lody i faworyzowala tylko moja siostre i mnie nie lubila! taka zolza!

Dziewczyny, ale jesteście niewdzięczne :P Takie prezenty hi hi, a Wy taki afront... Niewdzięczne zołzy... Ja chciałabym żeby kiedyś mój mąż mi coś kupił. SAM, bez mojego udziału. Ma dobre chęci, ale... Pojechał kiedyś w delegację (coś nowego) i wracając przy okazji pobytu w centrum handlowym wstąpił do sklepu. Już miał mi kupić prezent, wybrał, doszedł do kasy, ale za dużo było oczekujących i się zniechęcił... A wiecie co zrobił, przyjechał do domu i z takim samym zniechęceniem opowiedział mi o wszystkim. Chciałam go udusić, brrry... Basiuńka, to musi być ciąża. A marudź nam, od tego jesteśmy :) Udanej nocki :)

Dzis mija mi 150dzien jak jestem z Wami to juz 5 mcy! no ladnie jak ten czas leci! dziekuje Wam wszystkim za kompaniowanie, czytanie moich dlugich postow! (jesli ktos je czyta :D :D :D :D ) moje bazgrolenie bladolenie o wiecznie brzydkiej irlandzkiej pogodzie, o perfumach od gorzej zakreconego mojego meza! o eksytacji kazdej owulacji, sledzenie tego wszystkiego co czuje by z Wami sie podzielic... za goraca czekolade, serniczki, paczusie,jableczniki Cebulci, ktorej druga pasja sa bocikowe fotki, co wchodzi biedna na okna,parapety z poswieceniem w kadry je ujmuje, humor Fisi i jej kreciola, haluniaste palemki i ranne wstawanie, gaszenie swiatla przez Koug i pomaranczy przekurzanie - dzieki jej zaproszeniu jestem z Wami tu juz tyle , bole migrenowe Wioli co domaga sie fasoli! :), Validoska i Dziubusia co zawsze chca wczesniej wyjsc z pracy w wolnym czasie pisza i uczestnicza w topikowym zyciu kiedy oka \'kiera\' nie ma w poblizu, Andzi kofanej Sasiadeczki co choduje wiruska zmutowane paleczki! co dobra herbatke robi i zajada sie wafelkami :p , Majeczka co pojawia sie i znika, co obiecala oswietlic dom na moj przyjazd, tak ze z samego Krakowa bede go juz widziala, bo u mnie z lokalizacja zawsze odwieczny problem! , Yenny, ktora uciekla, ale wciaz na jej literki czekam, Dafodilka i Demiluny co trzymaja w napieciu bo u nich przeciez blizej niz dalej, Malwiny co lyka wiesiolka i witaminy! Roburka i jej rownie dlugich barwnych opisow, Bolerki , Banitki i calej reszty ktorej az trudno mi teraz spamietac, dziekuje Wam za wszytko i jeszcze raz zycze sobie i Wam by ta biesiada nigdy sie nie skonczyla i by nastepna z nas wkrotce zaciazyla! Dziekuje za uwage! zmykam pa pa do juterka!

hej!!! basiuniu--- trzymam kciuki i wierze ze Twoja dzidzia jest w Twoim brzuszku i powoli sie tam urzadza na 9 miesiecy skoro masz mdłości :) cebulko--- ciesze sie ze u gina wszystko dobrze poszło titku--- niestety tacy sa faceci :) moj akurat z prezentami trafia w moj gust, nie powiem :) ale za to ostatnio strasznie czasto krzyczy na mnie i wogole jakos mam doła przez to, ze odezwac sie nie moge bo zaraz warczy, a to ze zmeczony, ze przeszkadzam mu, ze zajety itp. a ja to co on mysli rano wstaje budze go, szykuje nas do pracy: sniadanie, II sniadanie, prasowanko, a on tylko sie wykapie i zje, potem praca, po pracy jakies zakupy i obiad robic trzeba, on wraca je i za przeproszeniem swieta krowa odezwac sie do niego nie mozna!

a co do naszych dwupaczków kochanych co zaraz sie rozpakowywac beda, to szybkiego i łatwego porodu życze i oczywiscie czekamy na fotki dzidziusiów i opis relacji z porodówki :) ja szczegolnie ciekawa bo nie rodziłam jeszcze :)

słodkich snów!!! lece lulu pać :)

Titek jestes najbardziej skrejzolowaną osobą jaką znam!!! słyszysz????? i taką masz pozostać:-) dobranoc ja idę spać a wy bądźcie niegrzeczne w nocy:-P a tak wogóle to gdzie jest Dziubasek?

Cebulus jestem jestem:) czytam was ale nie mam zadnych rewelacji wiec siedze cicho:) narazie @ sie konczy zastanawiam sie czy odlozyc staranka czy wypic eliksirek hehe zobaczymy... Titus jestes kochana Mania takie sa chłopy:) na mnie tez warczy czasami wiec i ja warcze a co! nie dajmy sie hehe:P Fisiu ,KOug wracajcie bo smutnioza!

dzień dobry gwiazdeczki moje kochane ale ja za Wami tęskniłam bardzooooo. dziękuję za miłe słowa ,za troske za zyczenia imieniowe za...wszystko Basiuniu głowa do góry kochana.Przykro mi bardzo :) Kołderko leż skarbie i wypoczywaj a z babjusiem napewno będzie dobrze chciałabym każdej z osobna odpisać na posty ale szalałyscie podczas mojej nieobecności,że już się pokręciłam wczoraj wyszłam wkoncu ze szpitala:):) nie mam już gorączki(miałam ją w sumie tylko jeden dzień) przyczyny nie znają.z moim maleństwem jest wszystko w porząsiu.Miałam dwa razy robione USG.wczoraj poprosiłam lekarza i dostałam jedno zdjęcie mojego wierciołka.Jak zeskanuje to Wam prześle.maleńtwo ma dzisiaj 11 tygodni i 4 dni(wedłuh usg) pozatym wymacali mnie za wszystkie czasy a krwi pobrali tyle jakby kaszanke mieli robić z tego:):) nasłuchałam się o chorobach ,że ja dziękuje.ogólne podsumowanie--------------------------lekarze to koniowały ale ja za Wami tęskniłammmm

nio mozna sie zdenrwowac:( wczoraj i dzis skasowało mi posty:(:(:( Fisu:)słonko super ze wróciłas:) i ze dzidzia zdrowa:) bosko Titus;) słonko ja o wszytskim czytam:) a za pare dni bede czytała o mdosciach i spaniu:) Dziubasku pij eliksir:) i do dzieła:) A JA PROSZE O KCIUKI IDE PO WYNIKI PAPA!!! JAK ZAWSZE SIE BOJE:(

dzień doberek hura hura nasza FISIUNIA wróciła dla CIEBIE i DZIDZI I oczywiście reszty rodzinki dziewczyny słyszałyście FISIA tęskniła za nami mmmmm super a my jak za nia .....ciesze się ze już wszystko dobrze i że jesteś w domku a co do lekarzy to zgadzam sie że mało jest lekarzy którzy rozumieją pacjeta ... ale cóż :-(:-(:-( dziubassku a ty się kochana nie pytaj tylko pij pij ten eliksirek i do dzieła ;-);-);-)

validos głowa do góry bedzie wszystko oki a kciuki juz zaciskam ile sił !!!!

Jak ja wróciłam to nikt nie piszę:(:( byłam dziewczyny w PZU złozyc wniosek o wypłate \"szpitalnego\" swoje sie wystałam i wyku**wowałam. czy któraś z Was kozystała już z tego????? jak to wygląda????? bo mnie pani powiedziała ze papiery moje muszą iśc do Warszawy i odpowiedź dostane za około 2 miesiące. Ludzie jaka biurokracja.nic z tego nie kumamopłacam sobie miesięcznie do polisy tzw.szpitalne więc nie widze problemu.leżałam w szpitalu więc mają mi za to kesz wypłacic a oni jakieś odpowiedzi będą mi przesyłać. podpale chyba ten budynek:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D spadam z małą na plac zabaw.mała Fisia dzisiaj zabumelkowała.

piszę tylko \"dzień dobry\" i spadam. w dalszym ciągu jestem nie do życia, wiecznie śpię, moje ciało waży chyba z tonę, poprostu koszmar jakiś... ale buziaki dla Was słodkie moje kochane!!!!!! dl amojego mężczyzny, który jest najbardziej cierpliwą istotą na świecie...... kc

piszę tylko "dzień dobry" i spadam. w dalszym ciągu jestem nie do życia, wiecznie śpię, moje ciało waży chyba z tonę, poprostu koszmar jakiś... ale buziaki dla Was słodkie moje kochane!!!!!! dl amojego mężczyzny, który jest najbardziej cierpliwą istotą na świecie...... kc

Cześć Wszystkim!Witam po dłuższej przerwie.Najlepsze życzenia urodzinowe dla naszej kochanej Koug i imieninowe dla kochannej Fisi.Byłam wczoraj na usg-dzidziunia ma 12tyg i 6 dni i ma 6,5 cm.Brzuszka nie mam bo macica ustawiła mi się w tyłozgięciu,mdłości nadal męczą ale czuję się nie najgorzej.Pozdrawiam Was serdecznie!

Tak Polska to dziwny kraj... Witaj Fisiuńku, smutno było bez Ciebie :( :( Jak już wiecie szukałam pracy, ale żeby mieć ciągłość do emerytury (a to ciekawe, bo ZUS może zbankrutować) zarejestrowałam się w RUP. Rejestracja była żenująca i współczuję całym rzeszom upokorzonych, którym świat się zawalił i taka instytucja pozostaje jedynym źródłem utrzymania. Kobiety tam pracujące (średnia wieku 55 lat, średnia waga 90 kg) to koszmar. Niemiłe, urzędniczka przywitała mnie tekstem cyt\'\' czekaj Pani teraz czytam...\" i przeczytała wnikliwie cały tekst ustawy zdrowotnej (powinna ją znać a\'propos). Po 10 minutach gdy wrastały mi nogi w ty**k, odezwała się cyt.\"poczeka jeszcze jeden telefon\". Ja naiwna sądziłam, że będzie się z kimś konsultować a ona zadzwoniła do domu i przez 7 minut dawała instrukcje swoim domownikom na temat zakupów i pakowania na jakiś wyjazd. W tle całego wydarzenia panie częstowały się sernikiem na zimno. Jak im było wesoło!!! Jeszcze raz współczuję wszystkim bezrobotnym rejestrującym się w tego typu instytucjach. Ja sobie szybko z Paniami poradziłam, ale wyobrażam sobie smutek i rozgoryczenie ich klientów cierpiących z powodu utraty pracy i nie mających odwagi i asertywności na tyle żeby domagać się godnego traktowania. Cała ta przygoda zakończy się tylko tym czym była. Zasiłku nie dostanę za czerwiec bo wynagrodzenie za 5/08 wypłacono mi 10 czerwca. Mogę się ubiegać o zasiłek aktywizacyjny (200pln) bo sama znalazłam sobie pracę. Odnotowanie pierwszy raz w życiu też było ciekawą przygodą bo pani w okienku z ofertami pracy na siłę chciała zrobić ze mnie pracownika w zawodzie o którym wiem tylko tyle, że jest. Była zawiedziona że ofert na moje stanowisko wyjątkowo w tym miesiącu nie ma. Mówię Wam, zabawa przednia :) :) :) :) :) :) Oczywiście nikomu przy zdrowych zmysłach nie polecam.

Agi, super że dobrze się czujesz. Ja też mam macicę w tyłozgięciu, ale mimo, że jestem szczupła bez ciąży brzuszek mi wystaje :) Lekarze twierdzą, że trzeba w takim przypadku dłużej pracować i wskazane są pozycje tylko od tyłu :) Idealne o tym właśnie marzyłam :) :p :p

Cebulcia, boćki są już na moim pulpicie. Wstaję rano widzę boćka. Jak się tak zapatrzę to bliźniaki murowane. Marzy mi się taki twix. Podwójne troski ale i fenomen szczęścia :)

Dziś na obiad podaję zapiekanego łososia, ziemniaczki, ryż i niepasującą do tego fasolkę szparagową bo mam taką ochotę, że oprzeć się jej nie mogłam :p

Ja już obiadek zrobiony czekam na M może wreszcie sie zjawi....A u mnie chyba jednak sprawa jest przesadzona..:(:(:( wczoraj zaczęłam plamić jak przy zaczynającym się okresie więc sądzę że chyba jednak nie mam co się łudzić....:(:( ale postanowiłam już nie płakać bo chyba nawet nie mam czym:( wierzę że i mnie się kiedyś uda....Jak widzicie staram sie jakoś to ładnie opisać bagatelizując...bo bólu nie da się opisać...kiedyś mi przejdzie i będę sie cieszyła każdym dniem...teraz cieszę sie że mam juz jednego syna, a jeżeli Bóg do to może jeszcze będę sie cieszyła macierzyństwem:) Witam serdecznie Fisie i mega buziaczki na powitanie...miłego popołudnia...

hej hej melduje się nadal 2w1. Byłam dzisiaj na wizycie u położnej, maluszek niziutko siedzi, od głowy do pupy ma ok 40 cm.Następną wizytę mam za 2 tygodnie-ale mam nadzieję że już się na niej nie pojawie-zresztą położna też stwierdziła że raczej do tego czasu urodzę-no chyba bo za 2 tygodnie będzie 41 tygodni i 2 dni. Mam tylko nadzieję że się nie przeterminuję. Pozdrawiam

Dziubasku jeżeli mogę to bardzo proszę o wpisanie mnie w tabelkę na moje "stare " miejsce...trzecie z góry dziękuję...:)

Hej dziewczynki :) Fisia, nareszcie dałas już spokój tym biednym lekarzom :P A tak na serio to cieszę się, że wszystko w porządku z Tobą i dzidzią. Basiunia zawsze możesz prosić o zmiany w tabelce ale może poczekaj do \"oficjalnego\" potwierdzenia tej przykrej sytuacji. Nie staram się Ciebie namawiać byś się niepotrzebnie łudziła, tylko poprostu nie mogę uwierzyć w to, że Cię to spotkało. Idziesz jutro lub w piątek do gina? Tak bardzo bym chciała by wszystko było w porządku ale nasza wola i dobre chęci niestety niewiele tu mają do powiedzenia... trzymam za Ciebie kciuki i wierzę, że jeśli nie tym razem to w końcu musi Ci się udać i będziesz jeszcze cieszyła się maleństwem w soim domu. Trzymaj się kochana mocno Cię przytulam choć tylko wirtualnie. Trzymajcie się psiapsiółki moje :)

Fisia! Welcome back! i wszystkiego naj naj! dobrze ze dzidzia i Ty macie sie dobrze! Manius to faky moj na mnie tez warczy i w podobnym stylu nasze zycie wyglada a jak on warczy no to ja (nie wiem jak to nazwac) warcze potrojnie, ze warczeniem trudno to nazwac! :D Cebus Ty krejzolko! sama do normalnych tez nie nalezysz! :p :D :D :D Validosku do niedzieli juz blizej, jak w pt i w sob @ nie przyjdzie, no to sie z lekka podekscytuje! :) a tak bez zmian, czasem zaciagnie w dole, i jestem bardziej zmeczona, ale uskarzam za to tutejsza pogode... a o mdlosciach jak beda pewnie ze bede pisala! Basiunia wstrzymaj sie do tego usg, delikatne plamienia u kobiet w ciazy moga wystapic wlasnie w tych samych dniach w ktorych powinna przyjsc @, mam nadzieje, ze bedzie pozytywniej niz myslisz. Trzymaj sie! Bolerka no to sie zrelaksowalas w RUP\'ie! :D :D spoko, dobrze ze ta czynnosc w Twoim przypadku jest rzadkoscia! a poza tym jestes niezla swintucha! :p tylne pozycyje i wiecej pracy na staranka, no no ! :) Agi ale duza dzidzie masz! buziunie dla malenstwa! Agi i Bolerka ja tez z tych tylozgietych! i tak mi uswiadomilyscie, ze moja siostrzyczka tez je ma i jak ona byla w ciazy te lat 13temu to dopiero po 5mcu widac bylo ze ma w sobie dzidziunie! stad te plaskie wklesle brzychy! :p Agi a po Tobie nadal nic nie widac ze masz fasoline?

Mania z tym ze ja rano nie wstaje i nie robie mu sniadania i mu nie prasuje, a niech sam zaiwania po deseczce! my za to wiecej rozmawiamy ze soba przez telefon niz na realu! normalnie scenka jak ze skeczu kabaretu "Hrabi" jak ogladalismy go to podkreslilam memu szanownemu M ze scenka jakby o nas! a on na to stanowczo: nie! przeciez duzo rozmawiamy! ja na to owszem - ale nie w realu! tez tak macie? z drugiej strony to zaleta, bo jak wkurzy to bach sluchawka i po klopocie choc na moment, a w realu, to wylaczyc sie go przeciez nie da! a jeszcze specjalnym wielofuncyjnym piltem nie dysponuje... :D

no znalazlam i polecam, ze strony wybierzcie "normalna rozmowe" to cos o dialogu miedzy nami a mezczyznami! Hrabi the best! http://www.joemonster.org/filmy/9449/Hrabi-Pojutrze

i obejrzyjcie jeszcze ...lekcja języka polskiego... ok spadam gotowac obiado-kolacje! do juterka!