Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dziubassek

ciążowe staranka

Polecane posty

hej hej Dafi moja Wiki w maju skończyła 4 latka, ale w Anglii dzieci mogą iść do szkoły jak skończą 4 lata a najpóżniej w pierwszym semestrze po 5-tych urodzinach. Ja wolałabym aby pochodziła jeszcze do przedszkola, ale w pobliżu nie ma miejsc a jakimś cudem udało nam się dostać do jednej z lepszych szkół w mieście. Do końca roku mała będzie chodzić w niepełnym wymiarze tzn 9-12, a po nowym roku 9-15. Kurde no wszystko zależy od nastawienia, ja też mam gorsze dni i muszę podać małemu butelkę, ale bardzo chcę karmić piersią więc walczymy o to by jak najdłużej utzrymać karmienie piersią.Czasem udaje nam się cały dzień być tylko na piersi. Czytałam gdzieś że każda ilość mleka matki jest dla dziecka cenna, więc jeśli chcesz karmić piersią to powalcz, ale jeśli nie chcesz to nie zwracaj uwagi na innych i nie przejmuj się gadaniem bo to tylko i wyłącznie twoja sprawa. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień doberek :) U nas znowu przyjemna pogoda więc pewnie wybędę z Weronisia na plac zabaw. Dafi hej :) No to karolek faktycznie się nie spieszy. Ale to wszystko może się szybko zmienić. Jesteś aktywna, pływasz dużo spacerujesz to i szybciej (tzn. w terminie) zacznie się akcja porodowa. Na gg Ci odpisałam ale dopiero teraz ;) Musisz pamiętć że u nas godzina do tyłu jest a i tez o tym, że póki mamy wakacje to śpiochy z nas straszne :P Co do przedszkola... mam nadzieję, że będzie tak jak piszesz :) Przyzwyczajenie do dzieci to jedno ale być bez mamy to już inna sprawa. To na szczęście tylko 4 godz (na więcej bym i tak się nie zdecydowała w tym wieku) no i Weronika zna kilkoro dzieci więc może faktycznie nie będzie tak źle :) Staram sie być optymistką żeby Mała nie wyczuła mojego lęku. Chciałam napisać Ci o Wiktorii i o tym jak to u nas na wyspach jest ale teraz widzę, ze Demi juz odpisała więc nie bedę się powtarzać :) W Irlandii jest bardzo podobnie. Dziecko musi miec skończone 4 latka i może iść do szkoły z tym, że tutaj przed pierwszą klasą są dwie klasy podobne do naszej \"zerówki\" gdzie dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien Dobry moje kochane dziewczyny:)🌼 Strzezcie sie dlugachnego posta - nadchodze:D widze ze od rana na topiku ruch. I bardzo sie ciesze bo jak zawsze milo sie Was czyta. Ja juz troche ochlonelam po stuczkach i staram sie o tym nie myslec bo sie znow wkurzam. Do pracy jezdzimy ze znajomymi wiec nie jest zle. Tylko jak hamujemy to ja zawsze mam obawe ze zaraz cos w nas przygrzeje. Mam nadzieje ze mi to niedlugo przejdzie. A wiecie mamy teraz u siebie w domu dwie mamy:) czyli moja mame i mame mego A. Mam tylko nadzieje ze mnie nie utucza bo codziennie gotuja obiady, i nie dzialaja na nie argumenty ze my tyle nie jemy i mozemy spokojnie zjesc obiad z poprzedniego dnia, zwlaszcze ze zostalo DUUUUUZOOO. No szok mowie wam! Ale szczerze m owiac ciesze sie ze sie zmowily i wpadly do nas (wybieraly sie od zeszlego lata hihi , szybkie sa nie?) dzieki temu nie mam czasu myslec o samochodzie. Tylko jak go widze w garazu to mnie cholera bierze na taka bezmyslnosc. Az sie boje myslec co by bylo jakbysmy jechali z dzieckiem??? Tak czytam jak lekarze probuje pietnowac kurde no za to ze dokarmia mlekiem modyfikowanym to juz sie boje:( Powiem Wam o czyms bo wiem ze jestescie normalnymi dziewczynami i mnie nie zlinczujecie jak na kazdym innym topiku na kafe... Ja nie zamierzam karmic piersia mego dziecka. I nie mam z tego powodu zadnego poczucia winy. Malo tego teraz mi sie wydaje ze kazda polozna ochrzanie ja mi cos sprobuje narzucac :) Jesli chodzi o powody to troche dlatego ze wiem ze bede strasznie przezywac wszystko i na pewno przez pierwsze tygodnie bede zyla w wiekszym stresie niz kazda normalna kobieta. Po prostu znam siebie i wiem jaki panikarz jestem 😡 dwa ze podobno na sztucznym mleku dziecko podobno lepiej sypia, a nie jedynie po 2 godziny. Tak przynajmniej twierdza moje kolezanki. A kolejna rzecz - nie przekonuja mnie argumenty dot odpornosci na choroby itp. i to ze mleko matki jest takie zdorwe. Przeciez w dzisiejszych czasach niemozliwe jest zdrowo jesc to jak ono moze byc zdrowe? no chyba ze ktos ma wlasny ogordek. Czesc z Was sie pewnie ze mna nie zgodzi, nie chce nikogo urazic, szanuje decyzje o karmieniu piersia zwlaszcza ze uwazam to za ogormne poswiecenie kobiety. Nie wiem moze nie jestem specjalnie wrazliwa ale nie robi na mnie wrazenie ta slynna bliskosc matki i dziecka ktora sie czuje jak sie je karmi. Jej mam nadzieje ze nie wywoalm jakiejs zagorzalej dyskusji za i przeciw i ze nie bedziemy sie t uwszystkie wsciekac jedna na druga? W sumie to troche sie boje reakcji mego lekarza kiedys jak powiem ze sorry ale karmic bede tylko butla. Kurde no - moim zdaniem nie powinnas miec zadnych wyrzotow ze dokarmiasz Martynke. A to ze przybrala wiecej niz napisali w ksiazce to uwazam ze raczej radosc i niz powod do zmartwienia. Wiolu - podaj mi swoj email jesli mam ci wyslac zdjecie:) i oczywiscie licze na rewanz:D Titus jak tam twoje kociaki?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i obcięło mi pół postu... No więc kończę: Chciałam napisać Ci o Wiktorii i o tym jak to u nas na wyspach jest ale teraz widzę, ze Demi juz odpisała więc nie bedę się powtarzać :) W Irlandii jest bardzo podobnie. Dziecko musi miec skończone 4 latka i może iść do szkoły z tym, że tutaj przed pierwszą klasą są dwie klasy podobne do naszej "zerówki" gdzie dzieci się trochę ucza ale też duzo bawią. Z tą różnicą że chodza już w mundurkach :) Demi 🖐️ Avi wierzę Ci że się zdenerwowałaś. Ja miałam dokładnie odwrotną sytuację, nie chciałam dokarmiać ale musiałam :( Z tym naciskiem na karmienie naturalne to jest tak, że mleko mamusi zawiera wiele składników które nie mogą być stworzone sztucznie i mleko modyfikowane ich nie zawiera. Poza tym przy samym odciąganiu bez przystawiania Dzidziusia pokarm zacznie Ci zanikać. Więc może przystawiaj jednak Martynkę do piersi. Jest jeszcze maleńka więc ma szansę. W każdym razie bardzo dobrze robisz że odciągasz i przynajmniej w ten sposób dajesz jej naturalne mleko skoro ma problemy żeby zassać z piersi 😘 Fisia z Weroniką miałam podobnie. Włąściwie od pierwszego dnia w domu miała smoczek bo odruch ssania miała ogromny i doszłam do tych samych wniosków. W szpitalu faktycznie smoczki były niemile widziane ale lekarka nie miała nic przeciwko. Powiem Wam, że weronika do dziś ssie swój język tak jakby miała smoczek choć całkowicie smoka pożegnalismy w grudniu a od skończenia roczku smoczek był tylko do zasypiania :) No to się rozpisałam na dzień dobry :D Miłego dnia Kochane 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloł kobiety:-) hmmmmo karmieniu mowa,mwięc ja z własnego doświadczenia wiem , że dla mnie piers to było super rozwiazanie w każdej sytuacji. Przystawaiałam Nadie wtedy kiedy miała na to ochotę jak byłam na spacerze, zakupach czy w restauracji. Oczywiście nie neguje karmienia butelką, niech każdy robi to na co ma ochotę. a to co inni gadają to puszczam drugim uchem:-) Wogóle żeby karmić piersią musiałam się nacierpieć bo nikt z szanownego szpitalnego personelu nie pokazał jak przystawia się Maluszka prawidłowo do piersi, gadać i robić propagande na temat naturalnego karmienia to umieją , ale żeby tak jedna choć położna przyszła i poświęciła trochę czasu by nauczyć Nas tego....mi aż krwawiły sutki bo Małą krzywo dostawiałam i nie całą otoczkę brodawkową miała w buzi, dlatego ponadrywały mi sie sutki i cholernie to boollało:-( ale dałysmy radę:-) kurde no bądź cierpliwa dla Małej, oboje musicie się tego nauczyć, ja juz nawet zakładałam nakładki silikonowe które mała wypluwała, a w szafce mleko sztuczne stało w razie czego. Próbuj za kazdym razem jak dajesz butelkę przystawic choć na chwilke do cyca a jak nie bedzie chiała to odpuszczaj bo Martynka predzej nerwicy sie nabawi niż to warte. będzie dobrze, a lekarzy to olej:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki wam! ale wiecie ile tu kuźwa zlosliwosci na tym forum.. pytalam o szczepoienia, pech chcial ze zrobilam blad orto w tym slowie i juz wszystkie pomarancze huzia na mnie! ;/ a ja tylko chcialam sie zapytac czy oplaca sie robic wszystkie te szczepienia, bo naprawde wydaje mi sie ze koszt jednego 300 zl a jest ich okolo 10 to za duzy wydatek i naprawde malo kogo na to stac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cebulka ja to poprostu leniwa jestem i nie chce mi się przygotowywać mleka, sterylizować butelek itd, łatwiej mi przystawić małą do piersi i tyle(szczególnie w nocy i poza domem) Ja niesamowity ból sutków przerabiałam dwa razy (normalne krwiaki miałam, ale mimo to przystawiałam dzieciaczki i jakos poszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde no -- niestety na kafe wiele złosliwości i czasem trudno znaleźć odpowiedź na nasze pytania :( Co do szczepień to ja Weronice kupowałam tylko te szczepienia 5w1 zeby dla niej było mniej bólu a dla mnie mniej stresu bo kosztowało mnie to nerwów sporo. A jakie szczepienia kosztują az 300zł?? Powiem Wam szczerze ze bardzo się cieszę że jestem w Irlandii bo teraz jest tu idealny (moim zdaniem) obowiązkowy kalendarz szczepień i to wszystko odbywa się właśnie szczepionkami 6w1 i 5w1 za które w Polsce niestety musiałam płacić. pamiętam jak w Polsce weszła kampania przeciw pneumokokom i jaka byłam wtedy zła bo reklama straszna w TV ale cena chyba jej dorównywała w straszeniu :( pomyslałam sobie wtedy jak muszą się czuć te wszystkie matki które zwyczajnie nie stać na to by zaszczepić swoje dziecko... my naszczęście przeprowadzalismy się do Irlandii gdy Mała miała 8 m-cy i zaraz objął mnie ich kalendarz szczepień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
demi no ja nie ukrywam, że mnie tez było na rękę ze wyjęłam cycusia i Dzidzia juz miała to co chciała:-) Kurde a co to za 10 szczepionek?? wybieracie się do Afryki?;-) ja szczepiłam dodatkowo na HIB to jest przeciw zapaleniu opon mózgowych, z tego co pamietam to chyba w 4 dawkach. uciekam na zakupy pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WItam popołudniową porą :) dziubassku, widzę,zę niestety wszystkie dolegliwości Cię biorą po kolei :( przykro mi. Na sen nikt Ci nic nie zapisze, mi kazali pić melisę, czasami pomaga. A co do melisy, to nawet mi posmakowała, a szwagierka pije ja na laktację. Ja zamierzam karmić. Mam nadzieję że uda mi się. Wiem,że to wygoda, no i najzdrowiej dla dziecka. Karla masz racje, że to co jemy ma wpływ na jakość pokarmu, dlatego zamierzam sie odżywiać zdrowo, w ciąży też sie oczywiście staram. Rodzice mają ogródek, babcia swojskie jaja i drób z podwórka, U wujka owoce z ogrodu. ech ja to mam szczęście ;) Ale co do karmienia - wiecie trafiłam ostatnio na artykuł o badaniach naukowych (niestety nie umiem go ponownie znaleść). Badali kobiety, które karmiły, lub nie karmiły piersią przez okres co najmniej kilku miesięcy (chyba 3). Okazało się, ze te co karmiły mają w przyszłości mniejsze problemy z osteoporozą! jakiś wpływ hormonów, czy coś... musze lecieć będe później. Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki....smuuutno mi.....jeszcze rano leżałam w łóżku zastanaiwając się czy mam groszka w brzuszku bo mi się @ zaczęła spóźniać 2 dzień (zawsze miałam idealnie jak w zegarku), tak się rozmarzyłam, przyszła do pracy i buum - dostałam @ :( :( :( :( :( :( Ale i tak Wam dziękuję za ciążowe fluidki, musze sobie pochlipać wieczorkiem, buziaczki dla Was wszystkich kochane dziewuszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HELOŁ!! no jak mam sie stawiac codziennie no to juz dobra! :P hello! Anus! ❤️ no jetem jetem na moment! obiad trza gotowac , slubny w drodze, glodny, koty tez mi placza! heheheh jak sie czujesz? Karluś po to tu jestesmy by pisac co sie czuje! masz swoje zdanie, i w prawdzie w pewnych sprawach je podzielam, zwlaszcza o zdowym zywieniu sztucznie chodowanych warzyw i owocow! a organiczne typu swoje wlasne to chyba jak sobie zasieje w koncu ogrodka to moze bede miala... ja osobiscie chyba z lenistwa bym karmila dzidzie, bo wiadomo, wybiera sie to co prostrze, a kontakt dzidzi z mama z pewnoscia jest obecny, i mimo tych bolacych suteczkach sie przetrwac... aaa kocieta wspaniale! juz mi ciekaja po calym pokoju!!! takie fajne zrywy robia, niby mysla ze dadza rade a tu dupki im sie chwieja! ta Fisiowa to na przodzie zawsze! ona zapierdzila juz jak meserszmit!! :D Dziubuss a meliske pilas? ja na usniecie mam przy sobie Sidoku, jak tylko zaczne myslec i kombinowac gdzie literki wstawic zaraz zasypiam! Validosku!!! jakie piekne zdjecia!!! jak slicznie wygladasz!!! a ta fotka z brzuszkami normalnie boooomba!!!!! ciaza widac Ci sluszy!!! Dafi oszzz ten nasz Karolek!!! wcale a wcale mu sie nie spieszy!!! a my tak chcemy jego bunie zobaczyc! trzyma nas w napieciu! :) wspolczuje badania... Kurde no Ty sie tam tymi balwanami nie przejmuj!! znasz Martynke lepiej niz ktokolwiek i niech te uwagi wsadza se w dupe! no! bo sie wkurzylam! co to za wprowadzanie swiezej mamy w jakies ceregiele i doprowadzanie jej do lez! dobrze Cebulcia napisala, niech szkola mamy w karmieniu piersia jak tak to propaganduja! a do bledow ortograficznych to sie nie przejmuj! mnie tez sie to zdaza, trza bylo sie nas zapytac, a nie pitolone pomarancze!!! co do szczepionek to co Andzia napisala jest fajne 5w1 czy 6w1 bardzo praktyczne, sprawdz cenne tych... A Anus jeszcze raz!!! rzeczywiscie starosc nie radosc!!! ja i tak mam problemy z pamiecia juz za mlodu! !!! imiona nazwiska normalnie masakra!!! fakt Demi ma Wiktorie! tu W i tu W stad pomylka.... :( strach pomyslec co bedzie ze mna za 30lat!!! wlasnego imienia zapomne! :D :D :D Cebus 🌻 Fisia 🌻 Wiola 🌻 Kama 🌻 oki do juterka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamus! to sobie dluzej razem posiedzimy w poczekalni... nie pakusiaj mi tam... jeszcze groszek wpadnie Ci do brzusia...albo dwa groszki do psioszki... :P no jak wolisz...ja uwazam ze dwa naraz to i lepiej! 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wracajac do karmienia piersia, bo zaczelam i nie skonczylam... to ja jestem 'za' bede chciala karmic cycem , tylko chyba bede miala z tym problem, bo bimbałki mam male... :( ale jestem za tym co blizsze i naturalne... bo tak napisalam, wyzej w poprzednim poscie jakbym byla strasznie leniwa :P :P no czasami jestem, ale w kwestii swojej kruszynki to co innego :) aaaa po drugie, moj maz mi oznajmil kiedys tam, ze on nie pozwoli brzdacowi ssac cycucha, bo te sa dla niego i dzielic sie nie chce, a ja go po prostu wysmialam hihihihi i pamietam jak dzis powiedzilam: jakie stare to i takie glupie! :D :D a jakie to egoistyczne! DUUUUUZY DZIECIAK!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hihi Titowa ale mnie rozbawiłaś :D ten Twój K. to rzeczywiście duże małe egoistyczne dziecko :) ale miły i przyjazny z niego stworek :P Ja też mam zamiar karmić piersią i mam nadzieję że tym razem mi sie uda :) A czuję się w miare dobrze, też mam małe problemy ze spankiem i kręgosłup trochę daje popalic ale przyzwyczaiłam się ;) Dziubassku biedactwo Ty nasze. tak pragnęłaś tej ciąży i chyba przyszła do Ciebie razem ze wszystkimi dolegliwościami. Wielki 😘 dla Ciebie za te męczarnie. Ale nic się nie martw do marca czas szybko zleci a potem tylko poród i juz będziesz tulić swoja kruszynkę :) Kama nic się nie łam. Dotrzymasz towarzystwa Titowej - to bardzo miła osóbka a jak Cię rozsmieszy swoimi tekstami to ani się obejrzysz jak spadniesz na dół :) Dafi też słyszałam o tych badaniach jak i o dobrym wpływie karmienia piersią na ewentualnie zachorowania na raka piersi. Poza tym przy karmieniu piersią macica lepiej i szybciej się obkurcza no i pomaga nam zrzucić po porodzie zbędne kilogramy :) No ale decyzja należy do każdej z nas i trzeba szanować stanowisko drugiej osoby :) Miłego wieczorka Idę wszamać grapefruita, któraś chętna?? 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kama :( przykro mi, ja przesyłam mega ciążowe fluidki na następny cykl ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> a dla titka drugie tyle ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> no i jeszcze dla milutkiej Karli :) ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> ---------------> titek, nie martw się o bimbałki, bo nawet małe dają radę! pani od laktacji nam mówiła, że wielkość na prawdę nie ma znaczenia. cmok! :) niech się mężuś podzieli z dzidziusiem, co on taki samolubek? ;) kotki rosną? validos - prześlesz mi zdjęcia swojego ślicznego (podobno ;) ) brzusia? pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloł spioszki dziubasku nic dziwnego ze Ty spać nie możesz przeca to 17.20 a nie 21.00 Tituś no ten kociak to się do mnie podał.Ja też skakam jak pofyrtaniec i gdzyby mały Fisiek mi nie przypominał o sobie to pewnie przeskakałabym całą ciążę co do szczepien to ja tak jak cebulcia.szczepiłam małą Fisie tylko tymi sanepidowskimi szczepionkami i dodatkowo HIB.powiem Wam cos z czym może nie zgodzicie się ale w wielu krajach wycofują wiele szczepionek a u nas w kraju staje sie moda na szczepienie dzieci na wszystko.robią buuum i już mamusie szaleją.znam jedną dziewczynę która dwie swoje córki w życiu nie szczepiła.dostały tylko szczepienie poporodowe i nawet tych sanepidowskich nie dostały bo nie wyraziła zgody.dzieci w życiu nie chorowały.ciężko u nich o katar czy kaszel a co dopiero inne choroby. a co do karmienia cycuszkiem to dziewczyny chyba będę miała powtorke z rozrywki.mam ABC czyli Absolutny Brak Cycków.przy małej Fisi było to samo.mleczarnia pusta i tyle.a jak zaczęło coś lecieć to jak na czkawke więc daowałam sobie pozdrawiam i cawowuje wszystkie mykam do mojego męzunia bo mnie wzywa.może co będzie :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fisiu pędz:) moze cos bedzie:):) hmm co do brzuszka to juz mam wiekszy:) a siary nie widac nawet nie wiem kiedy sie mozna spodziewac:( co do karmienia to ja sie nie znam :):)poznam dopiero co i jak ale wiem jedno nic na siłe chce piersia ale jak cos bedzie nie tak na pewno nie bede rozpaczac z tego powodu!!! a mnie łepek boli:( masakra!!!!! nio ciekawe która nastepna:) Dafi czy Koug????? kurde no nie martw sie słonko sama wiesz co dla dziecka najlepsze kazy ma swoja teorie i swoje zdanie ale ja wiem jedno najwazniejsze robic tak jak Tobie i małej odpowiada najlepiej:) dziubasku a Wam zycze przespanej nocy:) kama słonko!~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~fluidki dla Ciebie:) i nie poddawaj sie:) uda sie nastepnym razem titus:) dziekuje za komplementy:) zmykam spac słoneczka bo padam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) jak u was dzionek? bo u mnie świetnie :) dobrze dziś sapałam i jest boosssskooooo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, ale była u mnie burza w nocy grzmoty były takie straszne że aż się obudziłam, pozamykałam okna i musiałam się mocno wtulić w męża (duż już dziewczynka ze mnie, ale burza mnie zawsze napawa pewnym niepokojem) Dziękuję Wam za słowa pocieszenia, wczoraj miałam straszną chandrę, do tego przyjechała szwagierka zostawić Filipka, trzyleniego synka u dziadków na weekend (jadą na chrzciny i nie mogą dziecka ze sobą zabrać), jak teściowa nie pracowała to regularnie co drugi tydzień zostawiali małego u teściów (i unas jednocześnie),dziadkowie małemu pozwalają na wszystko, a mały się dość niegrzecznie odzywa i do nich i do prababci i do nas...nie wyobrażam sobie takiej sytuacji jak będę miała własne dziecko, tzn. rozumiem, że to tylko dzicko ale trzeba reagować, a szwagierka nawet jak słyszy to przymyka na to oko. Przyznam, ze ze szwagierką nie mam zbyt dobrego kontaktu, niby to siostra mojego meża ale zawsze jakoś tak się wywyższała, dla niej wszyscu to wieśniaki (takie wrażenie odnoszę) a ja nie lubię osób, które w ten sposób wyrażają się o kimkolwiek. Za dobrze im jest, ale nieważne, najgorsze, ze kiedyś będzie chrzestną mojego dziecka (mój mąż jest chrzestnym Filipka), a ja czuję że to będzie bardziej decyzja ze względu na teściów ( są cudowni i mam do nich ogromny szacunek), ale Wam marudze od rana Co do karmienia piersią, ja też jestem za (ze względu na wygodę) ale przeraża mnie jedno, może głupio to zabrzmi, ale boję się po karmieniu rozmiaru moich piersi, teraz sa już dość duże, a co dopiero w ciązy- to mnie przeraża (obok porodu) najbardziej, wżaden stanik się potem nie zmieszczę, będę musiała zszywać dwa namioty buuuuu.... Validos mam ogromną prośbę, czy mogłabym poprosić Cię o przysłanie linka na NK albo kilku foteczek? Też chcę zobaczyć Twój śliczny brzuszek. Kurde no i Ciebie chciałabym prosić o to samo, bardzo chciałabym zobaczyć Twoją cudną Martynkę. Jeszcze raz Wam dziekuję za wszyyystkie cieplutkie słowa już mi lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesć dziewczyny!Dzięki za rady w sprawie niedokrwistości.Validosku super fotki,piękny brzuszek,ale mój chyba większy,przez ostatnie dni nieżle mnie wywaliło.W przyszłym tyg idę na usg połówkowe,ciekawe,czy mała duzo urosła.Wczoraj czułam przez skórę jakiś ostry kant-kolanko lub łokieć Lenki.Dziubassku jaka duża już Twoja dzidzia.Pozdrowionka dla Wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agi moja dzidzia ma 3,5cm a byla mierzona rowno w 10tc a wasze dzieci jak w tedy mierzyly?ciekawa jestem bo moze jak wieksze byly to chlopaczki:Pa jak takie same badz mniejsze to dziewoje:P ale sobie wymyslilam:) pochwalcie sie swoimi brzuszkami:) moze zrobimy galerie mamus co?taka tylko dla nas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień doberek :) Wpadłam się przywitać a potem uciekam do sklepu bo muszę prezent kupić. Za tydzień idziemy na urodziny do mojej podopiecznej, kończy 6 lat. Na szczęście prezent uzgodniłam z jej mamą więc nie mam z tym problemu bo teraz to nie wiadomo co dzieciakom kupować... Kama ja Ci powiem że w czasie burzy też się jakos tak nieswojo czuję. A jak byłam mała to bałam się panicznie zwłaszcza tych w nocy. Z rozmiarem piersi po karmieniu nie ma reguły. Jednym kobietom faktycznie robią się większe a innym wręcz przeciwnie. W trakcie karmienia mogą być większe ale też niekoniecznie. Każda z nas jest inna :) Agi 🖐️ mam nadzieję, ze już lepiej się czujesz i jeszcze nie zwariowałaś od nadmiaru wypoczynku ;) Czekamy na wieści i fotki z USG połówkowego. Dziubassek galeria brzuszków... hmm czemu nie! Jak tylko sfotografuję swój to podeślę Ci foteczkę :) Dziewczyny a gdzie podziewa się Robur? Jest ciągle na wakacjach czy nie ma neta? Basiunia tez juz dawno się nie odzywała. Dziewczyny dajcie znać co u Was :) Miłego dzionka Kochane moje 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agi - jak się czujesz? dawno Cię nie było :) czy nadal musisz leżeć? Pozdrowionka! Dziubassek, a gdzie link do twojego bloga? usunęłaś? galeria brzuszków? my nadal nie mamy aparatu, więc zdjęcia nie zrobię :( te zdjecia co wam przesyłam są z aparatu mojej siostry, lub teściów. Ania - też się zastanawiałam gdzie jest robur, u niej chyba też połówka niedługo będzie... malwina też się nie odzywa - ona chyba jeszcze jest na wakacjach, tak? Majuś to wiadomo, ze musi odsapnąć i do nas wróci. Mam nadzieję że z dobrymi wieściami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dafi usunelam bloga tylko ze stopki:)nadal istnieje choc zostal niezle zaniedbany przeze mnie:P ale wybaczcie mi jestem niedysponowana przez jakis czas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kama linka przesle:) na Twojego maila do NK:) Dziubasku ja jestem za galeria:) i trzeba nadrobic bloga:) jak tylko lepej sie poczujesz:) a my dzis cały dzien gdzies jezdzimy ! jak nie na nowe mieszkanie bo był gosc od wykonczeniówki to za wycena kuchni a teraz pojadłam i jedziemy na basen co by wielorybami nie zostac:) agi:) mój brzuszek rosnie z dnia na dzien:) az mozna sie zdziwic;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×