ciążowe staranka

Wszystkiego najlepszego :))) softis ja teraz też tak miałam i na drugi dzień znowu zrobiłam test i znowu było to samo, więc kolejnego dnia poszłam na betę i wszystko jasne...po prostu to jest jeszcze bardzo wcześnie...trzymam kciukasy

wszystkiego naj naj naj lepszego kochana naszaVALIDOS :) sto lat softis trzymam kciuki zeby nie przylazla do ciebie ta zołza jednna:) kamila cio u ciebie nic ostatnio nie piszesz.... pozdrawiam dziewczynki matrysha napisz jak po wizycie u lekarza mnie juz jakby troche przeszlo zmienilam mydlo to chyba od tego ale jeszcze czasami mi to przeszkadza teraz pobolewa mnie brzuch na dole ..... wczoraj myslalam ze zwariuje chyba moja zołza do mnie przychodzi z nienacka:)) pozdrawiam buziole

witam lasencje :) Validku STO LAT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Sofciku u mnie też była jedna krecha a drugiej prawie wcale....i test poszedł do kosza a na drugi dzień przez przypadek jak zobaczyłam w koszu test i tą drugą kreche która tak waliła po oczach to myslałam ze oszaleję z wrażenia!! bądź dobrej myśli :D Asia poproszę kawałek tortu i kawusię z mleczkiem :P ogłoszenia parafialne: Kaskaderka wczoraj zaliczyła glebę wrocławską :) i nie żeby jakoś skakała ale złożył się tatusiowi wózek w pół i Emilcia poleciala w przód-więcej strachu było niz bólu ale jeszcze tak parę razy to nasze starsze dziecko zadzwoni na błękitną linię poskarżyć się na starego :O Dafi hehe trzymaj telefon zawsze na wierzchu bo ja jednak lubię zaskakiwać :)

No dziewczynki Miło że odpisałyście:)) dziekuję :** Ania.K_81 titowa1 a no imie już znacie, wiek 22 lata:)) młoda kobietka jestem ale już zdecydowanie chce mieć dzidziusia:)) Tak właśnie się zastanawiałam czy jak odstawie tabletki to zajdę w ciąże.... Pozdrawiam cieplutko i miłego dnia życzę:)

minia24 ja dzisiaj idę do gin więc powiem o co biega bo antybiotyku nie wziełam a pieczenia mam najsilniejsze rano, więc nie wiem co jest...

i Oczywiście Kama26 przywitam:)) Sorry że dopiero teraz ale niestety PRZEZ WEEKEND niemiałam dostępu do netka:(( Pozdrawiam Kobietki:**

jestem ponownie Karolina Witaj u nas Koug no nie wytrzymam. A to ta Emilcia ma przygody.chyba ten kask trzeba będzie zamiast czapeczki zakładać:D:D:D:D Zdjęcie kaskaderki BOSKIE Jadziunia trzymam kciuki ,żeby była dziewczynka i oczywiście liczymy na kopie zdjęcia z USG:) Kama spacerowiczko co u Ciebie? Demiluniu no to Julianek kawał chłopa.11.300 woooow.Buziaczki dla dzieciaczków Minia mam nadzieję ,że \"pieczenie\" minęło U nas po weekendzie spokojnie.cały grilowaliśmy.Młoda próbowała nauczyć się jeżdzić na dwóch kólkach na rowerze ale marnie jej to wychodziło a Bartolini na dworze jak ryba w wodzie,spał,jadł i broił No i znowu sobie z Wami posiedziałam:( syn WZYWA

fisia** witaj ;))))

Aniu, strasznie Ci współczuję ospy u Basiuni. Trzymam kciuki, zeby ją nie wysypało za mocno. biedne dziecko. Życzę dużo siły i ślę uściski! Softis, może zrób ten test krwi?? jeju, ale fajowo by było ;) pozdrawiam! Koug, Ty chłolero, kto mnie tu tak z zaskoczenia bierze? ale faktycznie, telefon to mam zawsze gdzieś po torbach i kieszeniach ukryty i jeszcze wyciszony, wiec kurcze smsy odczytuję wieczorami. Musze to zmienić. Ale po prostu strasznie załuję bo właśnie się wczoraj zastanawialiśmy gdzie to powędrować na spacerek. Pilnuj mojej synowej ;) Kama jutro mężuś się testuje? trzymam kciuki. robur, pij melisę bo działa na laktację. spoko loko, kilka dni i się unormuje. u mnie też tak było, da się przejść.

Hej. Dzięki Kochane za wsparcie Miałam nadzieje, ze Basia się uchroniła ale chyba nie do końca, więc teraz mam nadzieję, ze przynajmniej przebieg będzie łagodniejszy niż u Weroniki... w końcu podobno razem z mlekiem dostaje moje antyciała. No i nie chcę Was martwić ale z tą ospą to nie do końca jest tak, że raz przebyta daje odporność na całe życie :( Wirus ospy po chorobie drzemie w nas i może się odezwać w przyszłości jako półpasiec, opryszczki to podobno też ten sam wirus... no ale i tak lepiej odchorować w dzieciństwie. Przede wszystkim STO LAT! dla Validoska :) Kochana niech Ci syn rośnie zdrowo i rozpromienia codzienność, mąż niech nosi Cię na rękach i to nie tylko dziś! A poza tym życzę Ci dużo zdrówka, cierpliwości, wytrwałości i mądrości matczynej oraz spełnienia najskrytszych marzeń. STO LAT! Narazie zmykam zaglądne później (mam nadzieję)

Ania bądz dobrej myśli, niema co się zamartwiać na zapas:)) Głowa do góry!:))

Validosek STO LAt Co do ospy Ania ma rację, faktycznie w pózniejszym okresie życia może się uaktywnić w formie opryszczki i półpaśca. Co do badania krwi to sama nie wiem tak bardzo boję się rozczarowania że nic z tego ale boje się tez tego ze może się udac i że mogloby byc tak jak ostatnio ......... a wychodzi na to że wszystkiego się boję:(

a w ogóle KOUG Emilka i kask the best:)

Witajcie Dziewczyny odwiedzam was codziennie ale na pisanie już czasu brakuje, Juleczek wymaga teraz dużo uwagi bo wszędzie wejdzie i psoci bardzo mój mały rozrabiaka. Koug Twoja kaskaderka to sobie ręce może podać z moim Juleczkiem, z łóżka zaliczył upadek juz 2 razy a ostatnio wypadł z wózka- to nasze niedopatrzenie niestety ja myslałam że mąż go pozapinał w ppasy a on że ja. Na szczęście nic się nie stało. Roburku ja też miałam problemy z karmieniem jak mały skończył 2 miesiące, płakał strasznie przy piersi, odwracał głowę i tak sie skończyło nasze karmienie piersią -dałam butelkę i już piersi potem nie chciał, na początku jeszcze w nocy dało go sie oszukać a w dzień podawałam odciągnięty pokarm ale ok 3 miesiąca przeszliśmy wyłącznie na butelkę. Były jednak tego plusy - skończyły sie bóle brzuszka i mały najedzony był więc i zadowolony i lepiej spał, a i ja w końcu przestałam się stresować i zaczęlam w pełni cieszyć sie macierzystwem bo jak zobaczyłam jego zadowoloną buzię po wypiciu butelki mleka to cały zal przechodził. Nie powiem bardzo mi było żalże nie mogłam dłużej karmić, przy pierwszych butelkach prawie płakałam, ale mąz mnie wspierał i tłumaczył mi że to dla dobra maluszka i nic za wszelką cenę. Z Wiki miałam podobnie ale jakoś udało się dociągnąc do 4 miesięcy. Validosku wszystkego naj naj z okazji urodzinek. AniaK mam nadzieje że mała lekko przejdzie przez ospę, u nas jakiś czas temu też panowała ospa, dzieciaki miały stały kontakt z synem naszych przyjaciół, on zachorował ale na szczęście moje skarby sie uchowały, a tez bardzo się obawiałam. Dziewczny chętnie wyślę Wam zdjęcia ale pogubiłam adresy więc podajcie mi je proszę, postaram się tez wstawić nowe zdjęcia na NK. Ok dziewczyny uciekam. Pozdrawiam gorąco

VALIDOS!!! wszystkiego najlepszego!!!!! buziaki!!!!

Validosku STO LAT!!! Niech Ci spełnią wszystkie marzenia :) Softis mam nadzieję, że się uda - trzymam kciuki Koug - niezłe przeżycia ma Wasza Emilcia ostatnio :) Dafi, tak jutro jedziemy testować męża, chyba bardziej się boję niż on, mam nadzieję, ze wszystko będzie ok, w końcu cyganka wywróżyła mu pierwszego syna :) Aniu K - dzis przyjechałam autem, musiałam zrobić spotkanie z dziewczynami i nie zdążyłabym na pieszo, ale jutro idę na pieszo... AAAAAAAA...04.09.2009 idziemy na wesele siostry męża, wszystko byłoby ok ale to nasza rocznica ślubu, przełożyli datę z 5 na 4, zawsze miałam poczucie że to taka nasza tylko data, pewnie głupio myślę, ale jak się dowiedziałam to poczułam takie ukłucie ... buziaki dla wszystkich

Uciekam, 3majcie sie:** Miłego dnia wszystkim, ( jak tylko czas pozwoli to zajrze jeszcze)

Nasz KŁOCHANY Validku! Com Cim zyczyc mozemy... ano wszystkiego tego naj, slonka na niebie, kwitnacych kwiatkow, duuuuuuuuuzo szczescia mniej mandatow :P milosci oraz spelnienia, wiecej pecherzykow i dzieci do rodzenia :D :D :D no tego co pragniesz z calego serca by Maksio grzecznym byl synkiem by Jego tato byl jeszcze grzeczniejszy :P by kazdy dzien byl prostrzy i weselszy Zyczymy my Titkowe te duze i te male

heloł no ja juz po przeprowadzce, mieszkam u tesciowej;-) Nie jest źle bo to dobra kobitka jest, pomoże we wszystkim, a i jeszcze mi gotuje:-) dzisiaj wielkie sprzatanie w całym domu. Normusia spi na tarasie na świezym powietrzu, inaczej juz bym musiała ją nosić. w piatek bylismy u lekarza na szczepieniu, wszystko z Malą ok, ładnie się rozwija waży 5350g i długa 63cm. Validosku kochana wszystkiego najlepszego, duzio zdrówka i cierpliwości do twoich Facetów Aniu ojejjjj biedna Basiunia, takie maleństwo juz dopadła osa, plus tego taki że nie bedzie drapała strupków a może wclae ją tak nie wysypie bardzo, ucałuj ja ode mnie. robur moja Norma tez sie prezy nie raz przy cycku, nie wiem o co jej wtedy chodzi, na siłę jej daje a nawet karmię ja nie raz na stojąco albo chodząc. Tez chce ją karmic jak najdłuzej, ale zaczyna mnie to co raz bardziej denerwować i przykro mi jest bo dużo mam pokarmu a ona wybrzydza. Moje karmienie od urodzenia trwalo 5 minut, taki typ juz z mojej Królewny:-) za miesiąc juz coś jej wprowadze, nie czekam do 6 miesiąca, bo ostatnio to nawet co godzine karmie. Koug chyba wam zabiora prawa rodzicielskie jak tak dalej będzie z Emilka hihihiiii, jak przyjedziecie w maju to chce ją widzieć w kasku;-) Fisia gdzie ty jedziesz ? do saint tropes? ło rany, super:-)my mieliśmy jechac do Włoch ale chyba sobie darujemy w tym roku.

Hejus Wita Was 91cm w pasie! :D :D :D znalazlam chwilke czasu, dzis tak pieknie ze siedze na grodzie :) Fisiula Saint Tropez wow! pozazdroscic fransłaaaaaaa! przepiekne kimaty, sprawdzilam na gogle, zreszta w tamtym roku bylam w zasadzie w podobnym terminie co bedziecie Wy, i przemile wspominam ten czas ae sie rozmarzylam! Cebulinka no tak sie zastanawialam co sie z Toba dzieje, ale widze ze bylas bardzo busy, wykorzystaj tescioweczke ile sie da :) oj jak ja bym chciala by ktos ugotowal dla mnie obiadek! hiihi ucalowania dla Normusi! Softis Ty mi lec ta bete zrob!!!!!!!!!! i to natychmiast kurcze fele ele mele! :D :D wiesz te lekkie krwawienie, to tak czasem bywa, pojawa sie w dniach planowanej @ ktora nie przyszla... Badz slonce dobrej mysli! i nie stresuj sie dodatkowo, czekam na newsy! W marcu milasmy dwie wspaniale wiadomosci od Motyka i Tylki Kwiecien humorek poprawila nam Matysha, i by statystyka nam sie utrzymala, czekamy z potwierdzeniem od Ciebie :) Matysha Ty jutro masz tego gina tak? Karoolina My tez jestesmy takie mlodziutkie co Ty :P :P heheheh Koug ach Ci mezczyzni! dobrze ze Emice sie nic nie stalo, zalecam jednak w profilaktyce montaz kasku na stale :P wyglada w nim uroczo wiec uroku jej nie ujmie. :D Validku wystaw meza za balkon! :P mam nadzieje ze swoj czyn nadrobi w dzisiejszym dniu! a tak na marginesie jestesmy z tego samego rocznika, i tak do mnie doszlo ze to ostatnia 20tka... ale dziłuszki jak my, nie musim sie martwic, w nas ciagle mlody duch :D :D Roburku Malenstwo grymasi :( oby byo to przejsciowe, dopinguje i zycze mega cierpliwosci. Dla reszty

kochane 2 test i 2 piękne krechy różowe:)

DZIEWCZYNKI DZIEKUJE ZA ZYCZONKA;) ILE OSÓB O MNIE DZIS PAMIETA:):):) SOFTIS A NIE MÓWIŁAM:) ZE BLADA KRESKA TO TEZ KRESKA:) OJ TYLKO NA MDŁOSCI CZEKAC;) I WIELKI BRZUSZEK! AHA MAZ NADAL SIE NIE ODEZWAŁ:(

Softis!!!!!!!!!!!!!!! gratuluje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A widzisz! no to koncz ten ogrod :P zanim dzidzioszek przyjdzie na swiat! hehehe I tu wielki apel do naszych nowych staraczek! Ten topik definitywnie przynosi szczescie!!!! Cos w nim jest! No wlasnie gdzie jest nasza Kamila???? co z testem????? hallooooooooooooooooooo!!!!! Validku maz definitywnie chce dostac po pupie od Titka no wiesz, dzis sa Twoje urodziny! mam wrazenie ze chyba cos szykuje grubszego i organizacja tego co zaplanowal tak mu schodzi ze zgubil rachube czasu :)

Hej kofane VALIDOSKU Nie będę Ci życzyć szczęścia, ponieważ jest przy Tobie. Nie będę Ci życzyć zdrowia, ponieważ, tak Tobie jak i Twoim bliskim, dopisuje. Nie będę Ci życzyć miłości, gdyż masz jej aż w nadmiarze. Miłość Boga, rodzicielska i przyjacielska przepełnia Cię całą. Więc cóż mam Ci życzyć? Odwagi - aby szła z Tobą krok w krok. Spokoju - aby siedział koło Twego serca dzień w dzień. Żebyś, nigdy nie czuła się samotnie. Żeby przeciwności losu, ból i cierpienie pomogły Ci stać się silniejszą. Żebyś spokojnie dryfowała po falach swego życia, omijając przeszkody, a zatrzymując się na wyspach pełnych radości. Żeby podróż nie była zależna od statku, lecz od siły Twych marzeń. A gdy już opuścisz statek i staniesz na brzegu, żebyś nie miała ani jednej chwili, którą mogłabyś żałować... Aniu.K rodzice na ciąże.... hmmmm.... cieszą sie ale myśla ze jak moja mama nie miała problemów, z plecami, nogami i mdłościami to że tak samo powinam mieć ja i pracować i jeszcze raz pracować, bo ciaza to nie choroba. A tata to najchetniej by chciał usłyszeć ze to bedzie wnuczka he he Tituś1 wiesz mi najbardziej broda, okolice nosa okolice dekoldu i piersi i plecy a ja używam Garniera żelu z pilingiem Aniu.K , Titusiu1 , Kama i ogrommne Dziękuje za wsparcie :) Karolino Lidiucha witam:):) A ja nie zagladałam bo zabiegana, zasprzatana i czas na świerzym powietrzu sie wykorzystywało :P Wdomu jakoś troche sobie wyjaśniliśmy tylko zobaczymy na jak długo. Ale za to mogę się pochwalić ze już mam widoczny brzuszek he he :P Moj kochany stwierdził ze jest uroczy i ze coraz bardziej mu sie podoba :P

Sofciku teraz doczytałam GRATUUULUJE!!!!!!!

Softis gratuluje!!!!!!!Ogromnie sie ciesze. Smieje sie sama z siebe ze ciesze sie tak jakbym to ja zobaczyła te dwie kreski:)Trzymam kciuki za spokojna i szczesliwą ciąże. Validos najlepsze zyczenia urodzinowe-niech świat przynosi same radosci i niech wszystkie drzwi się przed Tobą otwierają:) Koung ta Twoja mała kaskaderka ma na pewno główke nie od parady:) Aniu mam nadzieje ze ospa szybko sobie pojdzie i znów bedziesz mogła się uśmiechnać wraz z Basienką:) Titowa mam nadzieje ze ciąża dostarcza masy radości:) Buziaki dla reszty dziewczyn

Tylka Ty poetko! sama napisalas??? :) :) najpiekniejsze co tknelo mym sercem to zdanie ...Żeby podróż nie była zależna od statku, lecz od siły Twych marzeń... az mi sie lza w oku zakrecila, to z przyplywu energii tej pozytywnej, takie fajusie ciareczki :D No to dobrze ze sprawy w domku ochloniete, zero stresiku, dzidziunia najwazniejsza! brzunio widac! o jak cudnie! cyknij foteczki i przeslij do Titkowej cioteczki! :D :D :D Ucalowania dla malenstwa! co tak mame rozpycha :) zagladaj czesciej zapracowancu :P :P a krostki zejda jak hormonki sie ustabilizuja :)

Motylku oj ciaza daje mase radosci, daje :) wyobrazenia o corci jak wyglada, i to jak kopie, czasem nazywam ja mala wariatka, zwlaszcza po tym jak zjem cos slodkiego, bo trzesie brzuchem po tym ino ino! ide do lodowki, otwieram ja, i pytam na glos: no co kochaniutka corcio zjemy dzis na sniadanko, powiedz mamusi, na co masz ochote, i rozgladam sie co jest, wybierajac to na co mam ochote w danej chwili, tlumacze sobie ze to moja dzidzioszka wybiera, no i zajadam sie tym co mi intuicja podpowiada :D :D Masz to samo? Jak sie czujesz, mdlosci, samopoczucie? Pisz tu preciutko!

Tylka i sie popłakałam:) słonko dziekuje za te łzy szczescia:) Titus maz przyszedł z bombonierka ! powiedziałam mu ze jakos sie nie postaral:( i wogle powiedziałam o co mam zal!! i ze nie wybacze mu takiego zachwowania!!!!!!!!! mam nadzieje ze zrozumie!!! oj przykro! jutro wysle fotki z chrzcin:)

gina miałam dzisiaj ale usg nie robił, mam się zapisać na usg to takiego jednego specjalisty na ten czwartek albo poniedziałek, jeżeli będzie dobrze to już powinno być coś widać, tak mi powiedział moja gin. poza tym to leków nie dała, bo mówiła że w pierwszej ciąży przecież nie miałam problemów, nie krwawiłam ani nic takiego, po prostu zarodek był źle genetycznie uformowany i dlatego, a na coś takiego leków nie ma. a jeżeli zacznął się jakieś plamienia, to mam brać duphaston (wypisała mi receptę) i od razu do niej dzwonić. no więc jutro zadzwonię do tego specjalisty i zobaczymy na kiedy mnie zapisze, przyznam się że to będą najcięższe chwile kiedy tam do niego pójdę, bo wszystko mi się przypomnie no i będę się bała powtórki :( SOFTIS!!!!!!!!! BAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAARDZO SIĘ CIESZE :) ŁAP BUZIAKA :*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*