Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tatika*

Termin czerwiec 2008

Polecane posty

Witam Dziewczyny! Je też chce zobaczyć Wasze zdjęcia!Jak tylko zrobie jakieś swoje tez pokaże! Uff.Cosik dzisiaj jestem zmeczona. Zastępowałam kolege przedstawiciela dziś na trasie w pracy i cały dzionek spędziłam prawie w samochodzie!Zaraz ide na fitness bo jak się nie poruszam dziś choć troszkę to zwariuję. Już mam głupawkę. Musze przyznać że co nieco przerazacie mnie już z tym wyborem wozków. Ja jeszcze nawet nie zaczełam się tym jakoś szczególnie interesować. Tzn byłam w paru sklepach ale tak tylko poglądowo ale za wybór czegoś konkretnego jeszcze się nie brałam. Powiedzcie mi proszę kiedy zwykle kompletuje się całą wyprawkę dla maleństwa?Tzn w którym miesiącu ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masterek, ja tez nic konkretnego nie wybralam. Bylam w dwoch sklepach orientacyjnie tylko..:) Jak zdrowie pozwoli i ciaza bedzie nadal przebiegala jak przebiega to ja mysle o pierwszych zakupach w kwietniu /maju. Lozeczko i wozek na pewno dopiero pod koniec maja. Jeszcze nic maluszkowi nie kupilam...troche przesadna jestem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfitko! Dziekuję!Uspokoiłaś mnie i to bardzo bo już myślałam że ze mną może coś nie tak że ja jeszcze o tych sprawach nie myślę!Właściwie to podobnie jak ty chciałam rozpocząć kompletowanie wyprawki mniej więcej w kwietniu/maju. Wtedy mój kochany jedzie na delegacje na 3 tyg i bede miała wiele samotnych wieczorów i dni i kupę czasu na tego typu poszukiwania. Póki co zmykam na fikołki.Odezwę się jak wrócę. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helooo ale zamula, siedze -jem, jem-siedze, bylam nakarmic kaczki w parku,ale dojechalam tam samochodem.. bo boje sie za duzo ryzykowac :p jutro ide do kina, a dzis mam kino w domu ,wypozyczylismy 2filmy, jakis horror i jakas komedia jak babka w ciaze zaszla..opowiem jak obejrze czy dobry.. leb mnie boli tak samo, zdjecia powysylalam ale ja nic od nikogo nie dostalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez ogladalm w sobote film - komedia o ciezarnej - \"Knocked-up\". Jak dla mnie taki - sobie. :) Mamuska, to wysle jeszcze raz wieczorkiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo! Właśnie wróciłam z fitnessu. Jak zwykle było super i teraz jestem pełna energii i...głodna:)Chyba pójdę zrobić sobie jakąś małą kanapeczkę chociaż, bo umrę z głodu:b Może nastawie też pranie, bo rzeczy mojego męża po ostatnim paintballu nie pachną najlepiej a same nie znikną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyslalm zdjecia do mamuski, masterka, kasi i melani. :) Mam nadzieje, ze wszystkie je otrzymacie :) Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poradźcie mi dziewczyny co mam robić bo sama sie już gubię i zastanawiam się czy nie mam jakiejś obsesji. To jest moja 3 ciąża.Pierwsze dziecko straciłam w 18 tygodniu ciąży. Drugie urodziłam całe i zdrowe. I teraz cały czas się boje czy wszystko jest ok.21 grudnia byłam u lekarza i mówił że wszystko jest dobrze. Trochę pobolewa mnie brzuch. I właściwie gdyby nie to ze sporo przytyłam przed ciążą wcale nie miałabym widocznego brzucha.Jest to raczej widoczny tłuszcz. Gdy leże na wznak nie ma własciwie żadnej wypukłości. Gdy leże na brzuchu też żadnej wypukłości nie czuję. Ruchów jeszcze nie czuję bo za wcześnie więc nie mogę jakoś werbalnie zweryfikować czy wszystko jest ok. Chyba wybiorę się dzisiaj do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje serfitko za zdiecia sa urocze juz widac u ciebie brzusio ja sie martwie bo mam duzo wiekszy jak ktos mi porobi zdiecia to tez Ci wysle ja podałam adres narazie mojej fotki pozdrawiam ;0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala mi nie martw sie na zapas ja tez sama nie wiem czy wszystko ok obmacuje sie w kazdej pozycji :-P tez mam tluszczyk i szukam miedzy walkami potomka :-P ale wierze ze bedzie ok wizyte mialam 18.12 i w sumie moglabym co tydzien do lekarza chodzic na usg zeby se popatrzec i uspokoic sie psychicznie no ale trudno musze poczekac do kolejnej wizyty jeszcze tydzien jak bardzo sie boisz i stresujesz to moze faktycznie idz na kontrol przynajmniej psychicznie sie uspokoisz a co sie stalo ze stracilas w 18 tyg dzieciaczka? mialas wczesniej jakis niepokojace objawy plamienia czy cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobitki !! Surfitka dzieki wielkie za zdjęcia - fajna babeczka z ciebie, od razu widać po uśmiechu ;-) a jesli chodzi o wózek to będę wdzięczna jakbyś zwróciła uwagę przy okazji... my pewnie i tak sie zdecydujemy ale może akurat zauważysz coś istotnego... z góry dzięki... tak wogóle to ja też nie planowałam zakupów już teraz, ale ponieważ chcemy kupic w USA i wysyłać drogą morską, to wolimy zakupić wcześniej, żeby potem nie czekać zbyt długo... jak na razie też nic nie kupowałam i nie planuje aż do maja... nie chodzi już nawet o przesądy tylko o sam fakt braku miejsca w szafie i pokoju :-) muszę poczekać aż zrobimy przemeblowanie :-) Kasia78 tez super dziewczyna jak widzę - czekamy na zdjecia z brzuszkiem !! A ja moje ćwiczenia gdzieś zapodziałam, odechciało mi sie i nic nie robię :-( obiecuje uroczyście dziś to nadrobić... Mała Mi na pewno jesteś przewrażliwiona po pierwszej ciązy - zobaczysz że wszystko bedzie ok... Ja też prawie brzuszka nie mam, czasem coś zakłuje, ruchów dzidziusia nadal nie czuje... nie martw się bo na pewno jest wszystko dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tu dzisiaj puściutko... a ja w pracy siedze do 17 i marzę już o tym żeby się położyć, choćby na chwilkę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! Film mi sie strasznie podobal, wszystko skumalam hehe, dzis ide do kina na verwuünscht, czy jakos tak, poza tym kilka uwag :p Masterek-daj maila to przesle Ci zdjecia Surfitka-wygladasz super :) widac brzuszek, masz bardzo ladny usmiech Melania wspolczuje pracy :/ i mala mi- juz wczesniej sie pytalam, bez odpowiedzi, dlaczego pijesz wino w ciazy, jak teraz napisalas, ze pierwsza stracilas to wbilo mnie w krzeslo :/ , dla mnie to troche bezmyslne, bez obrazy. Ja bym sie bala wziasc jakikolwiek alkochol do buzi, tym bardziej, ze nie ma bezpiecznej ilosci alkocholu dla dziecka.To nie moja sprawa w sumie, ale powiedzialam swoje zdanie. martuska-co u Ciebie? gosia-bylam dzis w C&A kupilam dwie kurteczki,spioszki i sliniaczek, nie moglam sie oprzec, sliczne, w dodatku poprzeceniali wszystko , kurteczka w kubusiem puchatkiem 5euro, nastawialam sie na wieksze kwoty, warto isc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jest ktoś w końcu !! Przyszła mamuśka fajnie że zakupy rozpoczęte, tymbardziej że dzieci dld dzieci są takie śliczne - szkoda tylko ze takie drogie :-( dobrze ze są promocje... a zdjęć od ciebie dalej nie mam :-( film też widziałam, przypadkowo na samym początku ciąży - mi się podobał, ciąża z przymrużeniem oka ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu w sumie do dzisiaj nie wiem dokładnie dlaczego straciłam pierwszą ciąże. Miałam wtedy 20 lat i trafiłam do niezbyt dobrego gin. Badał mnie za każdą wizytą przy pomocy wziernika. Podczas ostatniej wizyty stwierdził że wszystko jest ok i gratulował że dziecko dobrze się rozwija. Dwa dni później dostałam krwotoku. Ten sam gin.podczas przyjęcia mnie do szpitala zrobił mi usg i stwierdził że to tylko lekkie krwawienie ,że dziecko żyje i trzeba podtrzymać ciążę.I że jest to 15 tydzień. Zaczełam się z nik kłucić że to tydzień 18 a nie 15 i że krwawię zbyt mocno. Drugi lekarz zrobił usg i powiedział że niestety dziecko nie żyje. Potem jak już wyczyścili wszystko okazało się że dziecko zmarło jakieś 10 dni wcześniej.Ale nie powiedzieli mi co mogło być powodem.Poprostu tak się dzieje usłyszałam. I chyba dlatego teraz tak się boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszła mamuśko. Pozwoliłam sobie też kiedyś na wypicie winka podczas drugiej ciąży i nic nie działo się złego z moim synkiem. Jest zdrowym radosnym czterolatkiem. W czasie pierwszej ciąży nawet nie powąchałam alkoholu. Wino piłam rozmieszane z wodą i naprawdę nie uważam żeby to zaszkodziło dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala mi- twoje dziecko i twoj wybor melania- zaraz sprobuje jeszcze raz wyslac, nie wiem co sie dzieje :/ ,promocje sa, ja korzystam,i kupuje na 56 nie na 50,co cos wydaje mi sie ze to za male by bylo, ale cisuszki sliczne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała Mi - ja tez raczej wychodze z założenia że każda ilość alkoholu jest szkodliwa i po prostu wolę nie ryzykować... ale oczywiście każda z nas ma prawo decydować o sobie i swoim dziecku... również ty... mnie jednak nie przekonuje stwierdzenie, że pozwoliłaś sobie na odrobine wina w drugiej ciąży i nic się nie stało, bo tak naprawde tego nie wiesz... bo nie wiesz co by było gdybys nie wypiła... myśle ze nie bez powodu trabią naokoło, że KAZDA ilosc alkoholu jest szkodliwa dla ciąży... pomysl o tym... a bez winka mozna przeciez żyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uff uporalam sie z obiadem :-) kto ma ochote zapraszam na placki z musem jablkowym albo ze smiatanka albo po wegiersku jak kto lubi :-) mala mi przykro mi ze tak sie stalo:-( alkohol a juz tym bardziej w malych ilosciah nie powoduje poronienia, wiec to na pewno nie bylo przyczyna, czasami tak poprostu sie zdaza, znam wiele kobiet co poronily i przczyny nie ma :-( ostatnio czytam o dziewczynie ktora w 19 tyg dostala skurczy i urodzila w domu dziecko szok, niestety nie przezylo za malutkie bylo :-( do C&A musze sie wybrac jeszcze nic nie kupowalam dla malenstwa ale dostalam na swieta bon na zakupy na 50€ wiec mam pretekst zeby troche kasiorki puscic :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu, wyslij mi ze dwa placuszki - z jabłkami poproszę ;-) ale mi smaczka zrobiłaś... ja jeszcze 1,5 godz do obiadku !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszła mamuska - doszło w koncu, dziekuje - laseczka z ciebie, faktycznie, !! I brzusio juz taki fajny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziekuje dziewczyny za mile slowa :) Gosia i ja sie wpraszam na placuszki, mniam, mniam :D Melania, wczoraj z mezem oglaalismy wozeczki z tej stroki i w sumie bardzo nam sie spodobal ten komplet co ty wybralas..musze poszukac go na zywca i ocenic jakos wykonania i materialu i czy rzeczywiscie taki lekki..tez bede dzwigac wozeczek na pierwsze pietro, wiec lekki musi byc :) Oczywiscie zdam ci relacje ;) Ja nie pije w ciazy..zamoczylam usta w czerwonym winie w wigile, na znak ze wszystkiego ze stolu wigilijnego trzeba sprobowac..i oddalam reszte mezowi :O Boje sie po prostu. zmykam na razie bo jestem w pracy :) A i dzis pierwszy raz ktos chcial mi ustapic miejsca w metrze ze wzgledu na brzuszek :D Chyba jest wiekszy niz na tych zdjeciach ;) Albo po prostu u nas tak cieplo ( ok 15-20 stopni) ze chodzi sie w wiosennej kurteczce i on po prostu juz wystaje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfitka - ciesze sie ze ci sie podoba wózek i tez oceniasz go pozytywnie... czekam na uwagi jak juz na żywo go zobaczycie... 15-20 stopnii??!! Rewelacja - bo u nas cały czas około zera, śnieg sypie, zima po prostu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość croo
czesc dziewczyny, jeszcze tutaj nie pisalam ale moze macie podobne doswiadczenie co ja i się wypowiecie jestem w 17 tyg ciązy i od jakiegos czasu mam skurcze (bolesne twardnienie podbrzusza i stawianie się macicy) biorę od prawie początku ciąży duphaston (wczesniej jeszcze mialam oderwaną kosmówkę- teraz ok) a od paru dni rozkurczowo magnez i potas w duzych dawkach. mialo przejsc po paru dniach ale nadal mam te skurcze - mniej ale są. czy któras z was ma/miala podobnie? panikowac z tego powodu? nie chce co tydzien placic 2 stówy za wizyte kiedy lekarz mówi ze w srodku wszystko wygląda w porządku i kaze nadal bra leki, ale z drugiej strony się martwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×