Termin czerwiec 2008

surfitka, mam pytanko do ciebie, odbiegajace od naszego topiku-CZy orietujesz sie ile alkoholu mozna wwiezc do usa? Mama chce mi przywiesc likierek, ale mi sie mazy :D

szukalam na necie, ale roznie pisza

Chyba tak jak za inna granice - litr wysokoporcentowego i litr niskoprocentowego..a i nie dotyczy to chyba zakupow w strefie wolnoclowej ( nie ma limitu) :) My z reguly tak w wozimy - jedna, dwie flaszki czegos mocniejszego zapakowanego w bagaz nadany, plus jedno winko. No i jak cos to w wolnoclowym jakas flaszeczke, dwie sie dokupuje. Jak dotad nie bylo problemow. Mama leci przez Warszawe ?

u mnie taka pogoda do d**py , ze nic sie nie chce. Mala chodzi po domu i nudzi sie, a ulubionym zajeciem jest rozrzucanie rzeczy po calym mieszkaniu. A mi tak ciezko jest sie schylac, a jak nie sprzatne to idzie sie przewrocic .

Najadłam się jak bąk i teraz Franuś bryka jak szalony:P

Mama pracuje we Wloszech, bedzie leciec z Milano . Myslisz , ze tam moga miec inne wymogi?

A moja od paru dni jakas leniwa, a mi apetyt cos nie dopisuje

wczoraj zjadlam batona czekoladowego , ale nie zebym miala specjalnie ochote na niego- tylko pomyslalam sobie , ze to jak bede karmic piersia to juz go nie zjem :P

Nie sadze by mieli jakis problem. Mysel, ze spokojnie moze ci przywiezc ze dwie flaszki tego likierku :) O ile dobrze pamietam maja tam tez fajne sklepy wolnoclowe :) No to mala ci niezle dokucza :P A co bedzie jak we dwie zaczna ? :) Moja tez spi, ruszam ja co jakis czas, zeby chociaz sie przeciagla, bo chce wiedziec, ze wszystko dobrze. No przeciagnie sie i idzie dalej spac. :)

Oj to ja tak ostatnio na slodkie lasa jestem, a najbardziej chce to czeresnie i truskawki, bo od niedzieli juz tego nie tkne :( Zwykle zarcie mogloby nie istniec :o A jak chinszczyzna wczoraj? Smakowala? Na poczatku ciazy to dosc czesto chodzilismy, a potem jak mi raz cukier skoczyl, chociaz ryzu nie jadlam, to sobie podarowalam :)

Tylko ciekawe kiedy ja ten likierek wypije, bede musiala go gdzies schowac przed mim chlopem ;) .Mam zamiar karmic piersia co najmiej pol roku, a likierek niech nabiera % . Napalilam sie wczoraj na to chinskie, a pociapalam troche i juz mi sie odechcialo. Ale zato zjadlam z pol kg czeresni i tyle samo truskawek :) ,

A mozna wiedziec jaki to likierek taki dobry?

nie pamietam jaka to byla nazwa, rozkoszowalam sie nim za czasow letnich wyjazdow do Wloch :D , ale to cos w rodzaju polskiego advokata, tyle ze o smaku truskawkowym i czekoladowym

Ide polozyc Kamilke spac, niech sie zdrzemnie. Jak moge wam cos doradzic na przyszlosc, uczcie dzieci zasypiac same w lozeczku. Ja z moja musze sie polozycz , a ona trzyma mie za wlosy i schodzi mi z pol godziny, czasem dluzej. Gabryska pojdzie prosto do lozeczka, nie bede sie juz tak rozczulac , a poza tym nie bedzie juz tyle czasu z dwiema.

Oj to musi byc dobre :) mnia, mniam..ja jak mam pic alkohol to najbardziej lubie wlasnie likier i piwo, ale piwo najbardziej smakuje na krakowskim rynku w zadymionej knajpie :) A teraz tez planuje karmic mala, nie wiem jak dlugo,ale bede chciala jak najdluzej, wiec nici z picia :P

Dziewczyny!Wy to chyba serca nie macie!Od 9m-cy nawet kropelki alkoholu a Wy mi tu o likierkach!

Masterek, a ty myslisz ze ja co? Zapijalam kazdego dnia ;) Ale coz, czasem trzeba pomyslec o czyms niedozwolonym :P

jezu jak patrze na date to mnie trafia-myślałam ze bede już w domu z małym a co do likierku to ale bym się napiła-nawet nie delektowała a upiła;-)

Nio tak ale mnie na samą myśl o białym winku półwytrawnym linka cieknie!Ach pomarzyć!Chciałabym karmic min do końca roku więc póki co zostaje mi tylko ta ślinka! Zmykam pod prysznic. Do jutra.papatki

Oooo, likierki, winka;) To ja prosze o martini z wisienka;).... no czas zejsc na ziemie, mala spi jak zwykle, tak po 20 pobudka na karmienie, i cala procedura pielegnacyjna. surfitka mozna lody jak najbardziej, tylko moze wlasnie bez orzechow, bo uczulaja i wzdymaja np ziemne Wogole jezeli chodzi o picie mleka podczas karmienia, to mnie polozna odradzila, bo powoduje wzdecia(laktoza), za to jogurty, czy kefir- czyli mleko przetworzone mozna wypic, ale tez z umiarem. O Mayka juz glodna, lece na karmienie, papatki

Nie wiem czy to fałszywy alarm czy coś się dzieje. Boli mnie jak na okres. I aż mnie nosi. Nie mogę znaleźć sobie miejsca. Cały czas bym chodziła. Cały dzień mnie czyści. Jestem rozdrażniona do granic możliwości.

Mala mi, jak to nie falszywy alarm, trzymam kciuki. Z reszta rozwarcie to ty masz juz duuze.. Dziewczynki poslalam fotki na interie jaka jestem ogromna :)

Dziewczyny, jakbyscie slabo czuly ruchy Waszych dzidziusiow to moja sasiadka, ktora jest ginekologiem polozniekiem powiedziala mi, ze robi sie taki test. Trzeba zjesc cos slodkiego lub napic sie mocnej herbaty i sie polozyc. Jesli dzidzius nie zacznie sie ruszac no to wtedy trzeba jechac do szpitala. Ja dzis juz nie mam tej galaretki co wczoraj. Czyzby to byl caly czop juz? A ile mialyscie mniej wiecej ilosciowo tego czopa? Bo ja jakbym razem to zebrala to by bylo wielkosci moze dwoch orzechow wloskich albo troche mniej nawet.

surfitka gdzie jesteś ogromna?brzuszek masz mały kojec super,wózek też a lodówka jak lodówka wcale nie obita.

Czesc dziewczyny Własnie sprawdziłam pełnia ma byc 18.06 wiec moze akurat kilka z nas sie rozsypie :) Teraz uciekam wpadne zobaczyc co sie dzieje troche później papapa

mam taka sama lodowke :D ;) Ile przytylas,? Wcale nie jestes gruba!!! Jotka ja jestem jeszcze ZACZOPOWANA :) , wiec nic nie pomoge w tej sprawie, a przed pierwszym porodem nie zauwarzylam go

Oliwka, oby :) Goba, jak dla mnie mm duzy..nie moge sie przekrecic w nocy z boku na bok, jest mi ciezko..ale to jak kazdej z was :) A lodowka jest obskorna, ale nalezy do wlasciciela mieszkania i nie bede jej zmieniac, chlodzic chlodzi :P

W zasadzie to nie Małgosia pisze tylko jej siostra, przepraszam że wchodzę tak w buciorach do Waszego forum ale mam ważny powód. Otóż wczoraj o godz. 20:15 przyszedł na swiat Kubuś. Jest śliczny, ma długie blond włoski, waży 4,08 kg i ma 56 cm wzrostu :) Resztę zapewne opowie moja siostra po powrocie ze szpitala o ile znajdzie czas bo Mały nie chce sie jej odkleić od piersi. Mały głodomorek :)

Hej dziewczynki ja tylko na moment powiedzieć że żyje bo normalnie nie wyrabiam.Mój skarbik to nocny marek czyli w dzień spi super a wnocy katastrofa.A na dodatek ten cholerny pokarm mnie dobija cycki mam ogromne jak pilki do siatki.Twarde naokrągło i bolą jak cholera stosuje domowe sposoby mam nadzieje że lada dzień wszystko wróci do normy.Malutka jest słodka i jak na nią patrze to wszystko odrazu przechodzi.Mam nadzieje że niedługo dojde do siebie to będe na bierząco z wami.Gratuluje nowym mamusia i do usłyszenia a to nowe zdjecia mojego skarbika http://picasaweb.google.pl/martab1982/20080613Julia2 Całuski gorące dla wszystkich a wszczegulności dla bobasków tych w brzuszku i pozanim

Surfitka widze ,ze mozemy sobie podAC reke co do wielkosci biustu No chyba ze zdjecia przekłamuja :p