Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tatika*

Termin czerwiec 2008

Polecane posty

kurcze dziewczeta ja moze od porodu przespałam dwie całe nocki jestem tym bardzo zmeczona cały czas mi słabo i mam zawroty głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam poniedziałkowo:) Witam w dobrym nastroju, bo moje dziecko chyba zaczęło sobie przypominać, co to znaczy przesypiać noce. Dziś tylko jedna pobudka na cycusia, chwila przytulania do mamusi i spanie do rana. Nawet musiałam ją obudzić o 7 na karmienie przed pracą. Oj ciężko mi ją zostawiać:( Rano jest najsłodsza – taka radosna jak mały aniołek:) No i skończyły się problemy z wymuszaniem. Wystarczyło przeczekać i nie reagować na buczenie przez 3 dni i teraz mam najgrzeczniejsze dziecko pod słońcem;) Wczoraj cały dzień tańczyła i „śpiewała”:) Ma takiego tańczącego mikołaja, siada naprzeciw niego i giba się na boczki jak on. Pocieszka maleńka:) Zazdroszczę mamuśkom, które nie muszą dbać o linię. Ja mam skłonność to tycia i jak tylko sobie pozwolę, to narasta mi tłuszczyk tu i tam;) Chociaż i tak jest dobrze, bo ważę 8 kg mniej niż przed ciążą, ale wtedy to jadłam wszystko, bo po co się odchudzać, kiedy planuje się ciążę?;) Chętnie pokazałabym Wam foteczki mojej Oleńki, chętne proszę o maila. Miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kochane,u nas ok,o nockach nie musze pisac bo wiecie ze super sa u nas,Kasia wspolczucia,u nas jak maly skonczyl 2 miesiace to kazda nocka w calosci przespana,to cud chyba ale tak jest,chyba Bog mi na stare lata postanowil wynagrodzic nie przespana nocki z jasiem chociaz tez nie bylo tak strasznie ale raz sie budzila w nocy do roku zycia na jedzonko,a teraz taka laba ze hej. Nie wiem co pisac bo wszystko w porzadku u nas,maly sie przekreca non stop na brzuch ,tylko z brucha na plecy jeszcze nie ,czeka az mu sie pomoze u was teza tak maja wasze szkraby ?????Czy wszastkie potrafi w dwie strony juz dzialac?????Z siedzeniem tez super,dzisiaj chce obnizyc lozeczko by zmobilizowac malucha do wstawania,bo lapie sie za gorne szczebelki ale tak jest mu trudno wiadomo,ma fajnie sztywne nozki jak go postawie uwielbia stac,ale musi opanowac to sam ,na sile nic nie chce,wszystko super tylko raczkowanie mu nie wychodzi,dupka do gory kolanka podciaga i nic,a jak wasze myszki z raczkowaniem???? Nie pytam oczywiscie ewci ,bo jej eryczek to zaraz zacznie chodzic,super stoi juz az milo popatrzec ,pieknie pozdrawiam laski i zapraszam na kawke,ja dopiero pierwsza pije bo bylismy z Kuba w przedszkolu z jasiem do potem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aisha ja jestem chetna na ujrzenie Twojej slicznotki,moj meil minia@t-online.de A masz konto na NK???????jak tak to podaj dane jesli chcesz,no i my mamy konto czerwcowek na nk,ale ja zapomnialam hasla,ktora laska pamieta niech napisze dla Aishy,Aisha musi skrabnac adres meilowy.bo to konto to tajemnica hehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduje sie na kawce... u mnas nocka spoko pobudka o 4 na mleczko i spanie do 8. teraz robi dzemke sobie... u nas przekreca sie na brzuch ale z powrotem nie, siedzenie tez roznie raz posiedzi sam a raz giba sie na wszystkie strony... jak go biore zeby stal na nozkach to niema sztywnych tylko zgiete... ide obiadek robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z raczkowaniem??? mój leniuszek dopiero opanował przewrotki z plecków na brzuszek - z brzuszka na plecki też jeszcze jest be :P Siedzi pięknie, nawet nie trzeba go okłądać poduchami, ale raczkowanie... Ho, ho, kiedy to będzie! w końcu nie udało nam się znaleźć żadnego rozsądnego miejsca na nocleg we Wrocławiu, więc pojechałam tyylko na zajęcia z angielskiego (niezła jazda, 250km na jedne zajęcia... ale nie mogłam sobie odpuścić), powiedziałam prowadzącej, że powinna się czuć wyróżniona, bo tylko na jej zajęcia przyjechałam :D i zaraz się okazało, że z grupy kilka osób zna dobre miejsca na nocleg, łącznie z wykładowcą, która zaproponowała nam swoją sofę w mieszkaniu ;) w razie draki można skorzystać ;) no i cieszę się bardzo, bo to jednak ważne żeby być na zajęciach! Normalnie śpimy u znajomych, ale oni akurat mieli problem z ogrzewaniem, a 10*C to za zimno jak na małego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki Ewcia zazdroszczę Ci tych nocek, ja powoli męża chyba zaczynam przekonywać do tej metody. Napisz proszę, jak to było u WAS z tą pierwszą nocką, długo Eryczek płakał? Aisha , muszę u mojej małej przestać reagować też na to wymuszanie, bo jak jej się tylko coś znudzi to od razu krzyk Gosiek mojej Ani też chyba jeszcze daleko do raczkowania. Dobrze, że Kubulek zaczął Ci się już przekręcać na brzuszek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mierzejka - powiem Ci, że brak reakcji na wymyszanie w dzień odbiło się też pozytywnie na nockach. Ola zaczynała buczeć ( nie mylić z płaczem;)) ale po 2 minutkach zasypiała. Wystarczyło jej nie wyciągać z łóżeczka. Ale jak nie przestawała buczeć po kilku minutach to wstawałam i dawałam cycusia - nie chcę, żeby dziecko czuło sie niekochane;) Poza tym miękka jestem;) Ważne, że są efekty - jedna pobudka w nocy:) Pozdrawiam i życzę wytrwałości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) U nas z 1 nocką było bardzo ciężko małemu zasnąc samemu w łóżeczku tzn. zasnął ale jak zawsze po 1 h się obudził do cyca ale ja mu nie dałam.Płakał tak z 20 min.i ja wymiękłam i go wziełam do karmienia,bo cały był rozczęsiony i dygotał cały czas :( Poźniej przy cycu zasnął i w nocy budził się chyba tylko 2 razy,ale dostał tylko smoczka. Ja piszę że nocka super,bo tylko 3 razy się dziś obudził,nie tak jak zawsze co 1 h :( Dziś w nocy jak płakał dałam mu się herbatki napić i zaraz zasnąśl,o 7.30 dostał cycusia. Teraz sobie smacznie śpi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aischa ja tez poprosze dane twoje na nk mój meil to:goba1@op.pl mój włąsnie sie bawi w łóżeczku nocka ok pobudka przed 7 i gadania i spiewanie hihi gadałam wczoraj z mamą i powiedziałą mi ze mam sie nie przejmowac przewrotami bo dzieci są różne i różnie to robia jedne później inne wczesniej a wygląda na to ze mały sie rozwija super i mam sie nie przejmować mój np,super stoi na nuchach długoooooooo bardzo ma nogi silne wiec sie nie przejmuje przewrotami poczekam az zajarzy o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jakiej metodzie piszecie? u nas w noc jest tak, ze jak zaczyna buczec, włączamy mu wibracje w łóżeczku, a jak placze, to karmie (1-3 razy w nocY). ale wolałabym, żeby nie buczał i nie płakał i spał :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha, no i wypróbowaliśmy jz ten nasz fotelik "nowy" - maxi cosi priori i jest super. niby od 9-18kg, ale Rubi waży trochęmniej (8600) - z tym, ze w tych wszystkich ubrankach (kombinezonik itp) jest taaaaki wielki, że akurat się mieści. nasz poprzedni fotelik-nosidełko jest do 13kg, no ale właśnie przez te ciuszki się tam nie mieści, trudno go w ogole zapiąc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hanio piszemy o medodzie samodzielnego usypiania i przesypiania nocek dziecka,ksiazka jest na interii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście przyjęłam i oglądam właśnie Twoje foteczki:) Boscy Ci Twoi mali mężczyźni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a...ale tą metodę o której pisze tracy hogg w języku niemowląt, czy tą szokową? poza tym proszę o przesłanie na maila hasła do iinterii, adres pamiętam, a hasła zapomniałam na śmerć... hanna.koziel@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej,moj panicz zasnal wlasnie,wiec mam chwilke a potem biore sie za obiad. Juz myslalam ,ze tylko moj taki do tyli z tym raczkowaniem ale sie uspokoilam,chyba za szybko wymagam hehehe od momentu jak opanowal te prtwroty na brzuch to nawet chwili nie ulezy na pleckach bo zaraz robi fik i juz przekrecony,ciesze sie ale nie opanowal jeszcze z brzcha na plecki,kiepsko mu to jeszcze idzie i jak polezy na brzchu,pobawi sie to zamiast sam to wola i jeczy zeby go przekrecic na plecki,wiec ja go przekrecama a on w kilka sekund myk i znow na brzuchu i tak w kolko,teraz to mam bo naokraglo mnie wzywa hehehe,ale sie ciesze,w ogole zrobil sie nie do poznania ,baaaaardzo ruchliwy ,nawet w wozku probuje sie obracac,trzeba juz naprawde na niego b uwazac,a ciekawski ze hej,wszystko w zasiegi jego wzroku jest jego ,nie wazne czy lezy ,czy stoi czy cos wisi,po wszystko siega i sie wygina az sie rwie a jaka mine ma przy tym smieszna,gada tez juz fajnie po swojemu,ale najlepiej podoba mu sie aaaaaaaaaa baaaaaaaaaba uubaba i tylko caly czas baba gada ,super minki robi wtedy,szczerbatek z 2 zabkami hehehe,piszczy strasznie glosno cienkim glosikiem a ten glosik ma bardzo doniosly,jak nie zwraca sie na niego uwagi to zaczepia zaczepialski,krzyczy eeeeeeeeeeee i smieje sie i tak w kolko a nieraz w sumie czesto jak ryknie tym swoim glosnym tonem i jeszcze takim grubszym to jak lew no i dostal ksywke tygrysek od taty. Piatki jeszcze nie przybija,ale pluje lobuziak tak sie bawi,wypina jezorek i pluje heheh Surfitka jak tam zabek ninki,wyszedl w koncu??????????Caluje wszytkie skarby i pozdrawiam mamusie👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiek, u nas dokłądnie to samo - w sekundę myk na brzuszek, a potem mama ratuj ;) ciekawostka - niesamowite! Fenomenalna moc ludzkiego umysłu Nie młgoem urzyiweć, że mgoę zumierzoć to co wśłaine cztyam. Foennmnelaa moc lgudzikeo ułmsyu! Włudeg bdaań ppodzrzeynorwach na Usrniweciytee Cmabrigde, nie ma zinnaczea w jekaij keolśjcnoi lteriy unomcziesze są w swiłoe, jyeinde iottnse jset, aby piszwera i onisatta lteria błyy na wyśłaiwcm miscjeu. Rtszea mżoe być caicikłowie pnarzeszmiea, a i tak jset się w sintae pyrzatczeć tsket bez pmelrobu. Dzjiee się tak paoinweż ldzkui usmył nie cztya kdaeżj lriety po keoli lecz słwoa jkao cśłaoć. Nmietiswoae, co? No cóż, a ja zwasze małelyśem, że ogrifrtoaa jset wnżaa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hanio hihihihihi dobre to co napisałaś a juz myślałam ze postradałaś zmysly hihihi ale doczytać się idzie. aischa zaakceptuj zaproszenie bo nie mozna obejżec zdjęć hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×