Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tatika*

Termin czerwiec 2008

Polecane posty

Gosiek...moja przekrecala sie dlugo tylko przez prawe ramie , dopiero niedawno zaczela przez lewe, ale i tak slabo jej to idzie , w sumie to tylko wtedy , gdy prawa strone ma zablokowana. Lekarka mowila , zeby nie panikowac, tylko stymulowac do przekrecania sie w ta strone. Gabrysia podnosi sie wysoko na wyprostowanych raczkach, ale to nie jest jeszcze szczyt mozliwosci ( wiem to po starszej corce :) ) Mysle , ze nie masz sie czym martwic , Kubus ma jeszcze czas na takie numery :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goba, my chodzimy do dr Mileckiej. Ona przyjmuje na Kórnickiej - naprawde super lekarz moim zdaniem. Tylko terminy kosmiczne... A co do pneumokoków - od kiedy maja byc darmowe, bo pierwsze słysze o tym. My chcielismy zaszczepic teraz, bo zamierzamy z Matim chodzic na basen :) gosiek, no wlasnie z tym napieciem miesni jest tak, ze mały ma jeszcze troszkę słabe, bo jest troszke jeszcze wiotki. Np jak lezy na brzuszku to ladnie podnosi glowke, jak wyprostuje łapki to wysoko sie podnosi, ale dlugo takiej pozycji nie trzyma, tylko chwile. Lekarka mowila, ze to tez przez to, ze jest taki grubasek z niego :) I dlatego ma jak najwiecej na brzusiu przebywac, zeby wzmocnic sobie miesnie. A z tym napinamiem to powiedziala, ze kazde dziecko jakos musi okazac swoje niezadowolenie. A swoje emocje wyraza wlasnie przez napiecie miesniowe. Z tym przewracaniem to moj Mateusz przewracal sie od poczatku przez oba boki z tym, ze preferowal bardziej lewy. Pozniej mu sie to wyrównało i teraz juz równo idzie. Poza tym wyczytałam w ksiazce Zawitkowskiego, ze to naturalne u dzieci, ze gdy sie naucza przewrotów to robia to na poczatku tylko przez jeden bok. Tak wiec gosiek kochana, nic sie nie martw, wszystko jest w jak najlepszym porzadku :) A moje dziecko, jak ja tu pisze, to chyba z trzydziesci razy zrzucilo celowo na podloge zabawke, i caly czas sie domaga, aby mu ja podnosic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogladlam zdjecia i napatrzec sie nie moge jakie te dzieciaczki sliczne i cudne :) Hanio, wiem, ze sie powtorze, ale Ruben skora zdjeta z ciebie. Juleczka za to chyba bardzo do taty podobna :) Sliczny ma usmiech :) A Eryczek przesliczny chlopczyk, i spryciarz taki silny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki dzieki za odpowiedzi,macie racje,ja z dnia na dzien widze postepy a jeszcze sie martwie nie potrzebnie,zywot matki heheheh My szykujemy sie do spanka i potem mam labe,chyba z 10minut zajelo mi zmienianie jednej pieluchy tak sie wiercil ze nie wyrabiam,dalam mu wiec do raczki druga pieluche i jakos sie udalo ale tez nie bylo latwo.No to mnie dziwczynki uspokoilyscie Pom ,mamo ja myslalam ze twoj synus mial tez wzmozone napiecie miesni a czytam ze troszke obnizone,albo slabsze,ale jeszcze troszke cwiczen i bedzie supi,ok Caluski dla wszystkich kochanych maluszkow papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfitka, a wyobraź sobie, ze czasem spotykam sie z ludzmi, ktorzy patrzac na niego mowia: "cały tata"! ale to chyba z grzecznosci, bo ja to tylko czolko mężowskie u Rubenka widze ;) A Rubi walczy. wczesniej go troche maz wykapal no i widze ze to mu nie spasowalo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pom mamo czytałam w jakiejs gazecie ale kiedy nie pisali mam nadzieje ze niedługo my po szczepieniu mały waży:9200 mało co????grzeczny był a teraz ide juz z przed kompa bo dosc na dzisiaj . pozdrawiam acha dzieciaczki sliczne na interii poprostu cud malina a eryczek...niewspomne jaki silny chłopak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Eryczek już wykąpany zasypia w łóżeczku :) Dzieciaczki suuper !!!!!! Rubenek - tak wykapana mamusia :) cudny ! Juleńka cały tatuś,księżniczka prześliczna ! Ninka chyba też mamusia,raczek kochany ! Kubuś (gosiek) idento tatuś,przystojniak mały ! Kubuś (goby) cała mamusia,a Wikusia tatuś - kochaństwa dwa ! a mój Eryś jak myślicie,do kogo jest podobny ??? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny dzieki na zaproszenia na nk... przyjete.... obejzałam wasze dzieciaczki sliczne sa i znow zaczełam sie martwic.... niektore wasze dzieci raczkuja, niektore stoja sztywno na nozkach same.. a moj.... nie..... jak go wezme zeby stał to on nogi zgina i niebierze ich na sztywno wogole..podkurcza je i tyle z jego stania, pare sekund usiedzi sam, przekreca sie na brzuch tylko na lewa strone, zebow niema.... i wogole... wiem ze wam smece ale niewiem czy to normalne, niby kazde dziecko rozwija sie inaczej jedne szybciej drugie wolniej ale martwie sie troche.... mieszkam w malej miejscowosci i niewiem gdzie sie udac i czy wogole gdzies isc, pediatra powiedzial ze przesadzam ale i tak sie boje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eryczek - co za niezły gość! Ninka, śliczności ty, niesamowita jest! juleczka taka "Rubenkowa", u nas się mówi "pucloczek" - taki pączuś :)do schrupania! dalej nie dotarłam, a i tak pozwoliłam sobie przesłać fotki na swojego maila, bo inaczej nie umialam otworzyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj ewelona, nie przejmuj sie! to zupelnie normalne! Mój Ruben też nie ma ząbków, nie stoi, przekręca się tylko przez prawy bok i to dopiero od tygodnia, a z brzuszka na plecy w ogóle nie umie! siedzi dość ładnie, ale też mu się zdarza "lecieć". naprawdę wszystko jest ok! ze inne dzieci rozwijaja sie szybciej, niz twoje, nie znaczy ze z Twoim jest cos nie tak. w ramach pocieszenia, wiekszosc dwulatkow ma takie same umiejetnosci, niezaleznie od tego jak szybko/wolno rozwijaly sie w okresie niemowlęctwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewelona nie martw się Maciuś ma jeszcze czas,napewno jest wszystko ok,każde dzieciątko inaczej się rozwija,daj mu czas,zobaczysz będzie oki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewalona, nie martw sie. na pewno wszystko z twoim jest dobrze. Wiecie, zauwazylam, ze piszemy glownie co nasze dzieci potrafia zrobic fizycznie. A przeciez rozwiajaj sie tez emocjonalnie i inelektualnie. Zaczynaja mowic, rozpoznawac czesto powtarzane slowa, czynnosci. Bawia sie w rozne zabawy. Moja juz dosc dawno bawi sie w chowanego ( zaslania sie pielucha i odkrywa ) , upuszcza zabawki po to by stukalo, wyrzuca klocki z pudelka, i toczy klocek walek itp. Sa to umiejetnosci ktore codziennie cwiczy i coraz lepiej jej to wychodzi. Uwielbia ogladac ksiazeczki, nie wspominajac o telewizorze. A najlepsza zabawka to komorka, pilot i kalkulator :P Jesli chodzi o strone emocjonalna to widze, ze zaczyna wybierac sobie z kim chce byc, wyciaga rece do nas. Zaczyna z nami, smieje sie albo piska. Oczywiscie do spania i tulenia to tylko mama. Tata do zabawy. Uwielbia go budzic laskotkami. A mnie budzi wkaldajac mi smoczka albo ciagnie za wlosy ;) Ewcia, ogladlam wszystkie 50 zdjec na nk i meza twojego to ciezko znalezc ;) Ale ja widze w Eryczku jak i Oskarku ciebie. Te same sliczne oczka :) A moja mala to sie tak pomieszala miedzy mnie a meza. Jak byla malenka wydawalo mi sie ze wykapany tata, a teraz cos ze mnie wychodzi w niej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiem ze Juleczka too cały tatus i sie z tego bardzo ciesze bedzie bladyneczka o niebieskich oczkach,pierwsza corcia czarnulka a druga bladyneczka super,,,,,kazdy mi to mowi ze tata by sie julci w zyciu nie wyparł......Mała własnie usneła wiec wziełam piwko i usiadłam przy kompie ,czekamy na julci pierwsza pobudke julci bo teraz sie czesto budzi moze ta skorka ja swedzi byłam dzis u lekarza i to od alergi ponoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Juleczka choc nadal mało gaworzy to pieknie spiewa i piszczy w sumie pogaworzy wychodza jej takie słowa jak ggra ma aaa i takie tam raczki tez wyciaga szczegulnie jak jest w łozeczku albo na chwilke wsadzimy ja do chodaczka ,uwielbia sie bawic w akuku i kizia mizia a najlepiej jej wychodzi aty aty lubi to poprostu tez bardzo lubi samolociki grysc wszystko czego nie moze i przede wszystkim uwielbia wszystko wymuszac płaczem............A dzisiaj było swieto dwa razy polezała ze 20 min na brzuszku jak sie zmeczyła to tak słodziudko sie tuliła do kocyka a potem znow rozrabiała cudowny widok no i oczywiscie zapomniałam dodac ze jak tata jej wraca z pracy too sie cieszy cala buziaczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no włąśnie ewcia, ja ciebie nie mam na nk, z resztrą z nk korzystam nieczęsto, wiec trudno określić ;) jeśli chodzi o rozwój psychospołeczny, to Rubi jest BARDZO towarzyski. Do każdego na ręce pójdzie, do każdego się śmieje, zaczepia, ciągle śmieje się w głos (zaczął jak miał około 2,5 miesiąca) - niedawno byliśmy w Ikei na zakupach i dla synka naszych przyjaciół kupiliśmy taką kukiełkę (wiecie, taką zabawkę, w którą się wkłada rękę i robi teatrzyk), nie pamiętam jak się to dokładnie nazywa, no i zagadywałam tym Rubenka, a on się chichrał bez przerwy i to tak głośno, że ludzie zaglądali mi do wózka, co się dzieje ;) jeśli chodzi o zabawy, najbardziej lubi misie (a dokłądnie to metki). Ma takiego jednego ulubionego, który ostatnio zabawia go podczas przewijania i na tę okoliczność został nazwany misiem łazienkowym. aż piszczy z radości, kiedy go widzi. Poza tym bardzo lubi muzykę. Jego ulubioną zabawką jest mały bongos, paręlat temu przywieziony z Włoch. Stuka sobie po nim i śpiewa. Lubi też "grać" na pianinie (zdaje sie ze niedawno wyslalam zdjęcie z Filipem, naszym przyjacielem, ktory juz obiecal Rubenkowi lekcje ;) ). Uspakaja go kiedy tata gra na gitarze, czesto tez razem spiewamy, lekarstwo na marudzenie idealne (jakkolwiek ile mozna ;) ) Co by tu jeszcze? jesli chodzi o "papa", przybijanie piątki itp, to w ogole jeszcze nie czai, ale fajnie podaje rączkę do "dzień dobry" taka otwarta ;) tyle mi na razie na myśl przyszło, tymczasem miłej nocy życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i gada tez oczywiscie, bylabym zapomniala ;) pu, bu, wu puch, buch, pum, bum, ewu i ewa ( i to zabawne, bo ma babcię ewę). mama czasem powie, ale to jeszcze tak nieswiadomie. poza tym buła, ała, ał, ajajaj ;) dada, dy, ty i brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrum (naśladuje buźką odgłos samochodu, czy cos w tym stylu) ;) ;) ;) reasumując: jesli chodzi o wszelkie ruchy i wygibasy, to on niebardzo. Ale zagaduje i zaczepia na 1000 różnych sposobów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanio, podobno jesli chodzi o te gesty to rzadko ktore dziecko wczesniej niz 8-9 miesiecy robi papa, daje buzi czy przybija piatke. Wiec spoko, maja czas. Moja na papa sie smieje. I tez uwielbia spiewac, piszczy tak delikatnie i intonuje. I do tego tanczy. Trzymam ja na rekacha a nogi i cale jej cialko chodzi w rytm muzyki. A ile radosci przy tym ! I w sklepach tez smieje sie do ludzi :) Ale juz na raczki nie pojdzie do kazdego. Zaczyna sie wstydzic obcych . I nawet reaguje placzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj z gadaniem to tez duzo. Mama, tata, baba, dada mowi. Nie wiem czy rozpoznaje i laczy te slowa z nami ale mowi je czesto. Do tego inne brrr, bum, bam, papa i takie jej skladanki. A kiedys jej wyszlo nawet zdanie "tata sie nie nadaje" :P, jak wyglupialysmy sie razem, i mowie do niej wolaj tate..a ona tak mi powiedziala :P Wiem, ze to przypadek i tylko jeden raz, ale fajnie to uslyszec. No i to kochane mamma, mamma..jak cos sie dzieje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak patrzałam na nk. to jest aż 1 zdjęcie mojego mężą,więc cieżko cokolwiek wypatrzyć ;) ale chyba są jakieś fotki mojego pana na interii :) - chyba ;) Eryś też uwielbia misie a najbardziej wszystkie metki :) nauczył się teraz szukać dzidzi tzn.nad naszym łóżkiem jest powieszony portret Oskarka,Eryczka i Eryś jak leży na łóżku to patrzy na niego :) kilka razy powtarzałam mu gdzie jest dzidzi i pokazywałam mu go,po jakimś czasie on zakumał że to jest dzidzi :)teraz jak pytam gdzie jest dzidzi on patrzy do góry i się tak ślicznie śmieje :) Papa jeszcze nie robi,piątki też nie przybije,spokojnie ma na to jeszcze czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eryczek najwięcej powtarza słowo baba,bee i takie tam niezrozumiałe,tylko pare razy powiedział mama. Ostatnio jak byliśmy w hipermarkecie to ludzi obdarzał uśmiechem,oni mu odwzajemniali :) były tam na dziale dziecięcym takie duże plakaty dzieciaczków,on pewnie myślał że to dzidzi bo cały czas się uśmiechał do tych plakatów :) jak odchodziliśm to on aż cały się wykręcał aby mógł się na nie patrzeć. Też czasami się obcych wstydzi. Jak chodził ksiądz po kolędzie i go chciał wziąść na ręce to sie mój bidulek rozpłakał,i nieposzedł do księdza :( Dobranoc kochane idę lulu,do jurta papa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wstawać kochane moje jesli chodzi o gadanie to zawsze mówie ze mój kuba jest mistrzem po mnie hihi ipo wiki bo po tacie niebardzo hihi gada dużo z regyły dada baba dzi dzi gdzi gdzi i takie tam inne i pieknie spiewa i piszczy do obcych średnio różnie z tym bywa no i tescioa mi mówi ze jak nas niema a szczególnia mnie to jest bardzo smutny ewelona nie przejmuj sie mój na brzuch przekręca sie z jednej strony tylko-przez prawy przez lewy rzadko a z powrotem to zapomnij tylko tyle ze piekniestoi-nie tak jak eryczek ale pieknie;-) zapraszam na kawke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:) Moja Ola mówi baba, wawa i takie tam. Mama tylko kiedy płacze:) I pięknie szepcze z takim przejęciem babababababa, szczególnie wieczorkiem albo w nocy jak się obudzi. A wczoraj, zainspirowana książkami z interii, uczyłam moje dziecko samodzielnego zasypiania... Usnęła sama w łóżeczku po 50 minutach:) No cóż, trochę nam zeszło;) Przez 40 minut ja ją kładłam a ona wstawała i piszczała z radości. Kiedy opowiadałam bajkę, to leżała grzecznie, ale jak tylko kończyłam to dawaj z powrotem na brzuch i do wstawania. Więc pomyślałam, że ok, niech się zmęczy. I po tych 40 minutach zaczęła popłakiwać, ale nie było to jakieś żałosne płakanie na szczęście, bo tego się bałam najbardziej, że nie będę umiała być konsekwentna. Przytulałam ją tylko wtedy i szeptałam do niej spokojnie. Trzy przytulaki, pielucha w ręce i Ola zasnęła:)))) Jak to mówią, najtrudniejszy pierwszy krok:) Najgorsza jest świadomość, że gdybym ją wzięła na rączki, to zasnęłaby w minutę. Ale może faktycznie już czas na samodzielne zasypianie? W nocy tylko jedna pobudka na cycusia i spanie do 7:) Surfitko – tak, karmię piersią i pracuję i dzięki temu wychodzę godzinę wcześniej i w niczym mi to karmienie nie przeszkadza. No, może piwka bym się napiła;) Ale mam ambitny plan karmić do roku. Nasz ksiądz, który był po kolędzie to pytał, czy Ola ma już rok:) I mówił, że bardzo rozumnie patrzy. Po mamusi;) Miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Fajne takie gadania naszych malutkich pocieszek :) goba napewno tak samo ślicznie Kubuś stoi jak Eryś :) Aisha najwazniejsze że malutka sama zasneła :) Zmykam musze pranie zrobić,posprzątać itd......... papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kochane,piekne te nasze dzieci wszystkie i wszystkie cwaniaczki male kazde na swoj sposob.Moj Kubek to jakos nie boi sie nikogo,do wszystkich sie smieje,jak jestesmy na zakupach to tez zwraca na siebie uwage a jak ktos go zaczepia to buzia mu sie nie zamyka ze smiechu.Zaczal duzo wiecej gaworzyc,czy mowic,mowi babababa,mamama,beeeeeeeee ,bleeeeeeeeeeeee dzidzi oczywiscie sam nie wie co to znaczy,wiadomo rozpoznaje juz nas a jak tata przyjedzie z pracy to malo nie wypadnie z wozka albo mi z rak tak sie rwie i smieje,czesto sie smieje w glos ,jak duze dziecko normalnie a najbardziej jak bawia si z jasie albo Bartkiem,nieraz sie krztusi ze smiechu a jak mu przejdzie to udaje ze kaszle i ma radoche,ja go nasladuje to on dalej kaszle,fajnie to wyglada .Lubi tanczyc na rekach i poskakiwac i przegladac sie w lusterku,a jak tata go wezmie to uwielbia z nim podsakakiwac na nozkacha a potem robia samolot i tak w kolko,lubi skakac i stac na wlasnych nozkach.Ulubione zabawki to telefon i pilot hehehehtak jak u ninki,ale bawi sie tez misiami ,grzechotkami,pilka i grajacymi zabawkami,wtedy ma radoche.Jak sie wkurzy to lepiej nie podchodzic hehehehe wrzeszczy jak stary,a jak nie chce jesc to normalnie pluje na odleglosc i mowi bleeeee Najlepiej lubi wziac zabawke i uderzac nia o stol a rzucac celowo na podloge,a jak nie ma nic pod reka to uderza lapkami,tyle co pamietam ale ogolnie ciekawski bardzo jest i kochany,juz nie moge pisac bo rwie sie do klawiatury pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Ale mądre te nasze pociechy - to wspaniałe widzieć jak się rozwijają... dlatego czasem żałuje, że wróciłam do pracy - niestety wiele pięknych chwil mnie omija :-( no cóż, jak to mówią coś za coś... Surfitka__ja z wózka też zadowolona jestem, chociaż też mi brakuje przekładanej rączki...teraz woże Miko w spiworku to i kombinezonie to jest mu ciepło, a jak przyjdzie wiosna to spacerówka bedzie jak znalazł :-) Aisha__gratuluje konsekwencji !! A powiedz mi o której wieczorem usypiasz małą ?? Bo ja tak miedzy 19.30-20.00 a o 5 rano już jest wyspany :-( Ja też karmie jeszcze piersią i pracuje... A powiedz mi czy ty sciagasz jeszcze pokarm ?? Bo ja tak, ale coraz to mniej mam... teraz ledwo 100ml w ciągu dnia, i 150ml rano po nocy...A póki co kaszki robie mu własnie na moim mleku i niewiem czy zacząć dawać mu modyfikowane czy lepiej na wodzie robić... Goba__ Kubus bardzo duży !! Współczuje twoim pleckom :-P Mikołaj jesli chodzi o rozwój emocjonalny bardzo podobnie jak Ninka - pielucha to ulubiona zabawka, smieje się do rozpuku jak go gilgam brodą pod pachami i na brzuszku :-) rzucanie zabawek to też swietna frajda dla niego, książeczki też bardzo lubi ( choć ma swoje ulubione ) ... no i oczywiscie komórka jest najciekawszym przedmiotem - szczególnie moja bo ma fajne muzyczki - i tu też ma ulubione utwory przy których wrzeszczy z podniecenia :-) jesli chodzi o mówienie to mało na razie ( po rodzicach chyba :-) jedynie baba i papa... ok, wracam do pracy !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie laskotki i gilgotki to co uwielbia moj Kuba,smieje sie az powietrza mu brak czasami a w ogole to ma nieslychanie chyba dobra sluch wszystko uslyszy,do wszystkiego sie rwie,jest ciekawski i spostrzegawczy ni i zaczepialski ,krzyczy eeeeeeeeeeeeee,jak zaczepia a potem sie smieje,zaraz idzie spac a ja cos musze skrabnac na obiadek,zadnych planow,ach i jeszcze uwielbia czytac gazety hehehehebo szeleszcza ale to czytanie konczy sie wkladaniem do buzi a no to mu nie pozwalam.Wczoraj tez bawilismy sie w akuku,nawet zalapal o co chozi,ale te dzieciaczki sa smieszne,wszystkie kochane i madre.Ciekawe co dalej zycie przyniesie hehe;) wtedy sie zacznie!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×