Termin czerwiec 2008

Hej Witam po weekendzie. Wzytkiego najlepszego dla Julci, Kajuni i Mikolajka U nas spokojnie minal ten weekend. Ninusia coraz madrzejsza sie robi, ladnie siedzi sama, juz wogole sie nie przewraca. Nauczyla sie mowic bum, bum na samochody. I na siebie coraz czesciej slicznie mowi Ninia. :) No i pieknie pozwala na mycie zebow. A i daje mi buzi :D A tacie nie chce, bo ja kluje :P Dzis nie chciala mnie puscic do pracy. Babcia przyszla, wyciaga rece do niej, a ona machnela swoja raczka i odworcila sie od babci :o i przytulila do mnie. I mowi, nie. W koncu polozylam ja na dywanie, to krzyk : mama, mama. Serce mi sie kroilo ze ja zostawiam :( Dziewczyny mam pytanie odnosnie chrztu. Wiem ze to juz bylo przerabiane, ale zapytam jeszcze raz, jak juz jestescie po chrzcinach. Planujemy ochrzcic mala zaraz jak wrocimy, pewnie bedzie to koniec czerwca, lipiec. Gdzie lepiej ? Knajpa czy dom ? Bedzie okolo 20 osob lacznie z nami. W domu miejsca duzo, wygodnie..w knajpie nie trzeba bawic sie w kucharke i kelnerke. ;) Ale co zrobic z dziecmi ? Zanudza sie przeciez :o A i tak przyjada goscie z poza miasta i pewnie po restauracji przyjda do nas do domu. Juz sama nie wiem :o I troche niedyskretne pytanie, bo calkiem wyszlam z \"obiegu\" polskiego. Ile teraz sie daje ksiedzu za chrzest ? U nas zawsze co laska..ale ile ta laska ? Martunia, sliczne zdjecie Julci na nk. Ale nie boisz sie ze twoja corcia bedzie ofiara jakiegos pedofila ? W zyciu nie dalabym nagiego dziecka na publiczne forum. Za duzo swirow na swiecie.

wszystkiego naj dla naszych dzieci surfitka jezeli marta ma zablokowana galerie dla obcych to nikt prócz znajomych małej nie zobaczy jest taka mozliwość ze tylko znajomi oglądają zdjęcia a obcy nie mogą ja na chrzest dałam 150zł księdzu i robiłam w domku bo w knajpie tez fajnie ale w domu jest zupełnie inna atmosfera a jezeli jeszcze masz miejsce to wogóle luz mozna na podwórko wypuścic czy cos w tym stylu a i kelnerstwo nie jesttakie złe,ja miałam chrzciny na 18 i podane miałam na ciepło mięsa od razu pomogła mi rozłożyc babka która robiła mi jedzenie a potem dawałam rade sama-z pomocą rodziny reszte rozkładałam wiec ja nie narzekam posprzatałam wieczorem z grubsza i na drugi dzień na perfekt z wiki miałam na 12 miałam obiad słodkie i kolacje i tez dałam rade bo zawsze moge liczyc na rodzinke-mama siostra kuzynka wiec ja na twoim miejscu nie robiłabym w knajpie jezeli masz miejsce no i dziecko jest u siebie i nie marudzi w knajpie -i bez problemu kładziedz spać a w knajpie nie bardzo-wszystko ma swoje plusy i minusy .oczywiście twój wybór . ale się rozpisałam jak taka co owija w bawełne hihi ogólnie u nas super mały uwielbia siedziec i sie bawić o raczkowaniu zapomnijmy i o pełzaniu tez hihi ale cóz zrobic takie dziecko.

hello!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! U nas ok!tak jakm juz pisałam na maksa Kinia oduczona w nocy picia mleka!!!!!!!!!!!!al ebudzi sie raz czy dwa wtedy herbatka cyk,cyk i smoczek i spi.Jak sie obudzi np.o 7.15to przetrzymuje ja do 8i wtedy mleko ja daje równo co 4godziny i wtedy ostatnie po kąpaniu 0 20.a usnie mi o 22-2230 ostatni o zrobiłam zupke dla niej typu zupka rzadsza a nie ze łycha stoi!i oczywiscie byłorzygu,rzygu............ale chwilke zmiksowalam i ok!chce powoli ja uczyć rzadszych konsystencji ma jiz prawie 4zęby 2 wielkie na dole i malutkie u góry za jkies 2 nyg,oowinny być widoczne doskonale. W piątek wstydziłam sie za Krystiana w przedszkolu wyzwał pania ze jest bożę jak mi było wstyd!!!!!!!!!!!!!!!!pytałam siengo pózniej dlaczego tak powiedzaił aon,ze pani kazałamu usiąśc gdzie indziej do sniadania a nie gdzie zawsze siedzi a on nie chciał i pani powiesdzaiła ze jest niegrzecny i brzydki-ale w ten brzyski to chyba zmyślił na pewno by tak nauczycielka nie powiedziała!no i miał szlaban tylko dobranocka i zero słodkiego od piatku przeaz wekkend.a jak sie pytalam dzis jka to pani mówiła ze był grzeczny!!!!!!!!!ech widocznie mu pani zaszła zasóre!!!!!!he,he

Witam :) U nas po staremu :) Kamilka nadal kaszle i pomino ladnej pogody siedzimy w domu :( Gabi nie siedzi za duzo , bo na brzuchu latwiej jej wszedzie dopelznac, i po broic troche . Wczoraj uderzyla mnie zabawka w nos i do dzisiaj mnie boli , a nos czerwony..... na 8 miesiecy dla Mikolajka i Kajci :D Ewcia... a co ty ostatnio wpadasz do nas tylko na chwilke ???? Surfitka, ja majac takie warunki zrobilabym w domu i wynajela jakas pania do przygotowania i podawania posilkow :) , napewno wyjdzie taniej niz w knajpie i przy tym wygodniej z malymi dziecmi . Ale masz wygadana corke :D U nas ksiadz powiedzial tak : Co laska, ale minimum $ 100 :P Goba...jeszcze sie Kubus rozkreci z pelzaniem i zatesknisz za tym , gdy siedzial spokojnie w jednym miejscu ;) Beja .. ale aparat z twojego Krystiana :) nie da sobie w kasze chlpopak napluc

hej :) beja ja się boje co będzie jak mój Oskarek pójdzie od września do szkoły,on to ma czasami jęzor nie wyparzony ;) surfitko masz bardzo mądrą córunie :) nasz ksiądz powiedział nam co łaska,a zazwyczaj dają 100 zł :) my przyjęcie robiliśmy w domku,miejsca dużo i kaski więcej się zostało :) u nas było 30 osób a więc sporo,miałam panią kucharke do pomocy i oczywiście moja mama,siostra,ciocia pomagały bo roboty troszke było :) goba kolorek pierwsza klasa - ślicznie wyglądasz !!!!!!!! agula coś ty takiego Gabrysi zrobiła że ona cię tak uderzyła ??? :) dużo zdróweczka dla Kamilki - imienniczki mojej siostry :) oj aguś rzadko ostatnio piszę bo mam troszke pracy,tzn.robimy poddasze w domku malowanie,panele i takie tam ;) czytam na bierząco ale jakoś tak nie mam czasu pisać. Dziś dostałam 3 @ od porodu,brzuch mnie boli strasznie,krzyż,wogóle wszystko mnie wkurza :( a leje się ze mnie jak z kranu :(

Surfitka ja na Twoim miejscu zrobiłabym w domku i z wynajęciem kobiety do pomocy to bardzo dobry pomysł. Skoro potem rodzinka ma się przenieść do domku to i tak musisz się naszykować. W moim przypadku to miejsca w ogóle nie ma, bo malutkie 2 pokoje więc nie ma o czym mówić, a potem każdy do domku poszedł. Zresztą byli tylko nasi rodzice, rodzeństwo i chrzestni, razem 12 osób. No i jeszcze jedno, w tym pubie co ja miałam, wiedzieli, że będzie roczna dziewczynka i był dla niej kącik, tzn. stały zabawki. A jeśli chodzi o \"co łaska\" ;) to ja dałam 50zł. Ale każdy daje tyle ile uważa. Ja jestem po spacerku z Kajcią, dziś super pogoda, więc pospała na dworze. A zaraz zmykam na korepetycje, a nie chce mi się hak cholera. Ale zawsze to jakaś kaska.

Surfitka zapomniałabym, masz baaaardzo mądrą córcię. Dziewczyny z zagranicy uczycie swoje pociechy od razu dwóch języków? Tak tylko z ciekawości pytam. :) Wiecie co, ja jutro jadę na rozmowę w sprawie pracy jako sprzedawca w sklepie z bielizną, trzymajcie kciuki proszę. ;) I jutro mam wizytę u ginka bo już minęło pół roku od tej po porodzie. Od soboty bolą mnie na dodatek jajniki, więc dobrze się złożyło, że wizyta mi jutro wypada. Mam nadzieję, że będzie wszystko ok, bo ja już chyba milion razy leczyłam jajniki, normalnie aż się boję. :( :( :(

No Ewcia to cie tlumaczy, jestes usprawiedliwiona :P Goba... swietna fryzura, taka zadziorna :) Maya ... urocza , jakie dlugie ma wloski !! A czwiczenia przynosza rezultaty ;)

Dzieki dziewczyny za rady :) A wasze dzieciaki tez madrusie :) Wszytkie przefajne. Ogladlam galerie na interi wczoraj i wszystkie cudowne . Goba slicznie wygladasz :) Chyba tak zrobie jak radzicie, kupie tylko gotowe dania, a sama odgrzeje. Mam do pomocy siostre, tesciowa, szwagierke..nie bedzie zle ;) A jak bedzie ladnie to zawsze mozna stol na taras postawic i bedzie sie siedzialo na zewnatrz . Okoliczne knajpki powiedzialy od 60 - 80 zl za osobe. Nie wiem czy to duzo czy malo. Mi sie wydaje sporo, zwlaszcza ze to tylko obiad, zimne przekaski i napoje wliczone. A w domu za te pieniazki to wypas bedzie :D Jeszcze jest troche czasu, ale np. w jednej z restauracji juz nie ma terminow az do konca czerwca. Dlatego zaczelismy sie rozgladac.

U nnie nadal nie ma @ , a juz od miesiaca karmie tylko w nocy... Elmitka ... trzymam kciuki za nowa prace :) U mnie w domu mowimy tylko po polsku , ale Kamila oglada duzo bajek po angielsku, sasiedzi , podworko tez angielski i sama zaczela uzywac angielskich zawotow . Ostatnio liczy po angielsku , alfabet po angielsku , ale sama sie nauczyla tego z telewizji :) Angielskiego jeszcze zdazy sie nauczyc w przedszkolu, a z doswiadczenia wiem, ze pozniej dzieci nie chca mowic po polsku a ja chce aby mowila w dwoch jezykach i nie zapomniala polskiego.

Ja tez tylko po polsku mowie do Niny. Jedziemy do pl to wogole angielskiego bedzie sie uczyc dopiero w szkole :P Obywatelka bez jezyka :P I ja tez nie mam @ Juz 33 dni....Ale w ciazy nie jestem, test robilam. Uff... Tylko czemu @ znowu nie ma

Elmirka, kciuki zacisniete. Powodzenia jutro.

Witam:) Moja juz spi prawie od godziny:D:DPadla tak wczesnie bo zaliczyla tylko jedna drzemke do poludnia. Co do chrztu ja sie nie wypowiadam bo to przed nami dopiero i raczej troche w dalekiej przyszlosci. Dwujezycznosc.. u nas jest tak ze ja mowie do malej po polsku tylko i wylacznie,a Mz po wlosku i do tej pory efekt taki ze mala odpowiada mi na \'\'czesc\'\' po polsku,na wloskie \'\'ciao\'\' niet:P:D do tego wola ciagle \'babbo\'\'-tata.Ostatnio czytalam ze dzieci w tym wieku nie zdaja sobie sprawy z tego ze mowi sie do nich w 2 roznych jezykach:) kupilam jej w koncu paste do zebow i kurcze troche dziwne..Powiedzialam babce w aptece ze dla malej i zeby bez fluoru no i dala mi chicco bananowa i patrze w skladzie takie cos: sodium fluoride,sodium monofluorophosphate;active fluoride 800ppm zabki juz jej umylam,szczotka nie chciala wiec umylam palcem.

My mamy takie cos z ta nakladka na palec. http://www.orajel.com/products/baby/tooth_gums/cleanser.htm Slyszalam, ze mozna tez nalozyc gaze i tak czyscic zabki i dziasla. Chodzi o to by byla to pasta ktora dziecko moze polknac, bo przeciez nie zmusisz tak malego dziecka do wyplucia. Moze babka w aptee dala ci dla starszego dziecka ?

na opakowaniu jest ze od 12 mies,mowilam ile mies ma claudia i babka powiedziala ze jest ok.W sumie 4 mies to nie taka wielka roznica..Teraz w necie znalazlam 2 pasty bez fluoru,spisalam nazwy to przy okazji popatrze.

Moze niewielka roznica, ale jednak jest chyba. Ja sie nie znam, moze masz dobra paste.

u nas jeszcze ząbków niet, ale myjemy dziąsełka i języczke wacikiem zwilżonym w przegotowanej wodzie, codziennie od urodzenia. jak wyjdą ząbki to będziemy myli szczoteczką silikonowa, ale raczej bez dodatku pasty. slyszlama, ze paste lepiej wprowadzic kiedy dziecko umie juz ja wypluc.. u mnie dzis maruda, jakiego swiat nie widzial. od rana jesli tylko nie spi, to miauczy bez konca. nawet na spacerze marudzil. poza tym pojawily sie luźne, zielone kupy. niech te zęby W KOŃCU wyjdą, bo albo zwariuję, albo kogoś zamorduję :O

Hanio, wyjda wyjda. I beda kuly ;) A teraz biedule sie mecza..chwial spokoju a juz nastepne beda szly. U nas juz sie zaczyna, gorne dziasla grube, pewnie sie jedynki pojawia wkrotce. Nina ma specjalna paste na ktorej pisze ze wlasnie przeznaczona do polykania. ;) i od 4 m.z. Jest smaku owocowego ( probowalam, jak guma owocowa). I chetnie otwiera dziubka i myjemy te nasze dwa skarby w buzi :D

Witam, Dla dzieciaczkow ktore obchodza miesiecznice- Rosnijcie duze i zdrowe- Serduszka! U nas dzisiaj zakupowo- pojechalismy poogladac foteliki do samochodu, i kupilismy taki http://www.amazon.de/Maxi-Cosi-60101611-Autokindersitz-Monaten-Kollektion/dp/B00118S5LQ/ref no tylko moj nie byl az tak drogi- trafilismy na promovje;) Jutro proba generalna fotelika. Fajny jest, bo dziecko siedzi wysoko, i moze ogladac swiat jadac. maja jezdzi tez w spacerowce- ma taka duza, najpierw na nia narzekalam, i chcialam kupic cos mniejszego, ale jest baaardzo wygodna, i obszerna, takze przy niej pozostane, a taka zwykla parasolke kupie na wiosne, zeby tego molocha nie taskac do marketu np. Surfitka slicznie Ninka sie rozwija- rezolutna dziewczynka:) Beja, widac, ie Krystianek potrafi swoje powiedziec, mnie sie wydaje, ze to dobrze. Ewcia mnie tez remont czeka, na wiosne robimy pokoik dla Maji, a i kibelek tez sie szykuje, takze bedzie zadyma. Narazie maz przykreca listwy podlogowe, a idzie mu to jak sierp z du....y Agula u mnie Maja tez dla odmiany zaczela kaszlec, a te cwiczenia to tak dla zabawy Elmirka my rozmawiamy w domu po polsku, na zewnatrz wiadomo po niemiecku. Nie mam obaw jezykowych- Maja napewno bedzie mowic w obu. Trzymmam kciukaski- powodzenia na rozmowie.

hani ale masz dziś humor :( oby jak najszybciej Rubenkowi wyszły te ząbki. a ja dziś umieram tak strasznie mnie wszystko boli przez @,a szycie rwie jak cholera :( dziś jestem nie do życia,wycięty dzień z kalendarza :( kurde przerąbane jest jak się mieszka w domu i robi się remont. my robimy góre bo stała pusta a na dole mieszkaliśmy,mamy teraz masakre,wszędzie pełno kurzu,podłogi zanoszone szok ! ja chcę już koniec. surfitko wy robicie też domek,kto wam tam wszystkim zarządza ?czy może już macie wszystko porobione,a ja żle myślę ???

Mysmy tez robili proba genralna jazdy w foteliku :) Tez bardzo zadowolona , bo juz przodem jechala do kierunku jazdy, mieciutko i wysoko siedzi :D Tylko ja juz sie zdecydowlalm na taki, zeby wystarczyl na dluzej i moj ma rozpietosc 10-36 kg, po wyjeciu wkladki robi dla wiekszych dzieci. Ale twoj Milka uroczy ten fotelik, sliczne kolorki :) Ja wybralam praktycznosc ;)

Ewcia, my mamy urzadzone pietro, mieszkalismy w nim przez 2 lata przed wyjazdem do pl. Tam jest ze 150 m. A dol jest prawie skonczony, tzn, wstawic dzrzwi, podlogi ( parkiety, plytki) , meble i mieszkac. No i jeszcze lazienke wykafelkowac na dole. Poszlo na opak ( zazwyczaj sie dol konczy a potem pietro) bo dol mial sluzyc jako siedziba firmy. Ale plany sie zmienily. I praktycznie nic z tym nie robimy, skonczymy jak wrocimy. A na biezaco domem zajmuja sie tesciowie, mieszkaja po sasiedzku. Wiec jak worce bede miala tesciowa na co dzien :(

przed wyjazdem z pl :o

surfitko ty masz teściową po sąsiedzku ja mame :) a no tak najpierw dół a później góra,ale jeśli były inne plany no to pewnie może być inaczej ;) kurcze no to przed wami również jeszcze troszke pracy jest :( najgorsze jest jeśli ma się małe dziecko,tzn. u mnie jest z tym kijowo ponieważ ja sama maluję ściany i panele z mężem kładziemy,a więc opornie nam to idzie,bo mamy czas wtedy jak Eryś śpi,albo jak zajmuje się sam.Moja mama chora bo tak to by mi go przypilnowała. No ale cóż już dużo nam nie zostało - jeszcze tylko skończyć ;)

Co do tej pasty... hm ja bym nie podala dziecku sodium fluoride to NaF i dodaja tego do naszej wody pitnej, czyli OK ( choc i tak coraz glosniej sie mowi o tym ,ze nie powinno sie dodawac tego , bo wiecej szkodzi niz pomaga :O ) ale sodium monofluorophosphate ( Na2FPO3) jest srodkiem aktywnym w wiekszosci pasy dal doroslych !!!!! , na dodatek w ktorych aktywnosc F wynosi 850 ppm . Sprawdzilam w mojej pascie ( aquafresh ) jest ta sam substancja aktywna . A na pascie pisze , zeby nie podawac dzieciom ponizej 2 roku , a u starszych UWAZAC aby nie polknelo !!!!!! Zamowilam sobie plyte DVD z cwiczeniami jak wrocic do smuklej sylwetki po porodzie :P , bo wkurz mnie juz ta opona na brzuchu a sam dieta juz duzo nie pomoze .

Ewcia, myslimy wykonczyc domek w tym roku. Pomalowane juz jest, raczej bedziemy odswiezac gore bo puste stalo i juz brudne. Tez zesmy sami malowali. Na dole juz pomalowane jest. Ale pewnie sie pobrudzi, wiec i tak walek pojdzie w ruch. Juz zaklepujemy ekipe by pszyszli w wakacje plytki klasc. Chociaz musze sobie kuchnie zaprojektowac, bo ja to zosia-samosia i wszystko sama musze :P A deski to maz z tesciem poloza. Ale fakt roboty jeszcze sporo. Ale wiekszosc juz za nami :D

Ale wam fajnie, ze macie domki :) My mieszkamy w bloku. ale mam nadzieje, ze kiedys tez zamieszkam w domu z ogrodkiem

Ja to ci powiem Agula szczerze ze sie juz nie moge po prostu doczekac kiedy bede w tym domu bo szalu dostaje. Zabawki ,lozeczko, wozek ruszyc sie nie ma jak, cieplo sie zrobi to na spacer wyprawa, a wdomu to wystarczy przed drzwi wyjsci dziecko juz oddycha swiezym powietrzem. mala nawet nie ma mozliwosci rozpedu w pelzaniu nabrac bo zaraz ma przeszkody, a to lozeczko, a to krzeslo :o Zycze by sie spelnilo marzenie o domku :) W waszych okolicach sa naprawde fajne osiedla domkow. Moja kuzynka miala taki maly ( 3 syp) domek z ogordkiem, osiedle zamkniete, basen na osiedlu..i cisza !! Super :)

hmm ale kurcze pasta dla dziecka rocznego :O chyba ta aptekarka oszalała :( agula życzę ci pięknego domku z ogródkiem surfitko fajnie być Zosią-samosią ;) ciesze się że my już mamy dół zrobiony bo tu było najwięcej kurzu,robot tzn. płytki - oj masakra.góra to już pikuś w porównaniu z dołem,wszędzie kładziemy panele,kuchnia odpada no to tylko łazienka jeszcze zostanie.

Czesc kochane mamusie, widze, ze temat domków się rozwinął :) Surfitko, wspaniale, ze macie taki duzy dom :) Ninka bedzie miala duzo miejsca do biegania. I dobrze wiem co czujesz mieszkajac w malym mieszkanku, bo mam to samo.U nas temat budowy domu jest na tapecie od dawna, ale jakos zawsze bylo cos innego do zrobienia itp. Pewnie gdybysmy nie mieli wlasnego mieszkanka to bysmy sie wczesniej wybudowali, a tak... zwlekalismy. Chcemy zaczac budowe w tym roku, jak tylko znajde jakas prace. A wasciwie juz jej szukam, mialam szukac od czerwca, ale juz powoli sie rozgladam, moze znajde cos lepszego. Pasty do zebw jeszcze Mateuszowi nie kupilam, ale czytalam gdzies, ze mozna rumiankiem przemywac pierwsze zabki.