Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tatika*

Termin czerwiec 2008

Polecane posty

jestem bardzo zadowolona bo taka lekarka duuuzo madrych rzeczy gadała... JESZCZE RAZ PISZE CO MI POWIEDZIALA LEKARKA WIEC PROSZE NAPISZCIE CO O TYM SADZICIE a wiec... stwierdzila ze niewidzi u niego niepokojacych objawow alee,...... przeskoczylismy jeden etap rozwoju czyli pełzanie tzn moj odkat zasmakowal siedzenia to nie ma mowy o lezeniu ani na plecach ani na brzuchu, jak lezy na brzuchu to siegnie po zabawke ale jak sie ja wezmie dalej to on w placz bo niewie co robic, wogole nogami nic nierobi... powiedziala ze on niewie po co ma nogi ze od pasa w gore to dziecko 8miesieczne a od pasa w dół to dziecko 6miesieczne czyli na 6miesiacu zaczymał sie jego rozwoj.... ze mamy teraz cwiczyc tzn lezec na brzuchu i jeszcze raz lezec na brzuchu zeby nauczyl sie siegnac zabawki czyli zeby zaczal nozkami pracowac.... mam nadzieje ze rozumiecie o co mi chodzi... i oczywiscie ze chodzik jest be, leki odstawimy jak skonczy rok... gadała duzo ja wam w skrocie napisalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ewcia24 zdjęcia super, firanki rzeczywiście extra, Eryczek cudny aTy jak zwykle ślicznie wyglądasz, zawsze taka elegencka jesteś, pozazdrościć:) Kasia, Juleńka to wykapany tatuś, super dziewczynka:) Fajną masz fryzurkę:) U nas górna jedyneczka już na wierzchu, jakoś tak mniej jej chyba dokuczała niż te dolne, lada moment chyba wyjdzie jej też druga górna jedyneczka, bo już dziąło spuchnięte. Dzisiaj nocka może być, kurcze czyżby już Ani tak zostało, bo to już trzecia nocka ok, może te ząbki już jej mniej dokuczają, ale się cieszę z tych przespanych nocek, huura. Ewcia i Melania to dobrze, ze Eryczek i Mikołajek tak ładnie śpią:) Agula bidulko jeszcze tylko Ty chyba się męczysz z tymi nockami:( Oby i Gabi się odmieniło z tym spaniem Co do mycia ząbków to od dziś zaczynamy o nie dbać, mąż ma kupić pastę i będziemy szorować silikonową szczoteczką, Ania ją uwielbia, bo do tej pory jak jej bardzo dokuczały te ząbki to gryzła mi ten palec z całych sił i chyba jej to bardzo pomagało. Pomarańczowa mamo zapoinam ciągle Ci napisać, ze jestem pod ogromnym wrażeniem fryzury Mateuszka, kurcze nie widziałam jeszcze u tak małego dziecka takich bujnych włosków, aż wydaję się to niemożliwe a jednak, super, czy Wy też macie takie bujne włosy??? Ja nie moge się doczekać kiedy Ania będzie miała ich chociaż trochę, bo jak narazie to prawie łysolek z niej. Milka zdrówka dla Majeczki 🌼 Beja to dobrze, że dogadalście się z mężem i oby tak zostało:) No i rzeczywiście masz już małego kawalera w domku:) Canomilla zazdroszczę Ci tych ruchów dzieciątka to wspaniałe uczucie, ach aż mi łezka w oku się kręci jak sobie to przypomnę. Martusia oby jak najszybciej ci ten internet naprawili:) ja wczoraj byłąm Po odbiór tej mojej pracy u promotora no i powiedział, ze narazie to ta praca jest na 3, jędza jakaś wymagająca jest, a po poprawkach może byc ewentualnie na 4,5, bo na 5 to ona nigdy nie będzie, bo niby mam za mało ciekawy materiał do badań, a wczęśnie nic takiego nie mówiłą, ale się na nią wczoraj wkurzyłam, aż mi się nie chce zabierać za te poprawki, już mam dosyć tych studiów, ale na szczęście już w lutym koniec, jeszcze tylko będę musiała zaliczyć później jeden przedmiot i z głowy. Wczoraj byłam na zakupach w Auchan, fajna byłą wyprzedaż, obkupiłąm troszkę Anię, kupiłam jej min fajne sztruksiki za 10 zł, spodnie dresowe za 6 zł, body za 4 zł a sobie nic:( Jakoś tak mi nic nie pasowało. U nas niestety jaoś wielkich postępów w rozwoju ruchowym niet, no może z tymi staniem coraz lepiej, siedzenie też super ale tylko wtedy gdy ją posadzę no i pełzanie tylko wokół własnej osi i do tyłu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelona__mysle ze skoro lekarka nie kazała się martwić to się nie martw !! Cwiczcie lezenie ile sie tylko daj - ja pamietam że jedynym sposobem na zmuszenie Miko do pełzania było położenie poza zasięgiem ręki czegoś co uwielbie - w naszym przypadku to był telefon komórkowy :-) na początku się złościł, ale ja się nie poddawałam tylko zmieniałam melodyjki, a jego aż skręcało że nie może dotknąc... no i w końcu się udało !! co do chodzika to zgadzam sie w 100% !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelona, to moze jednak popros o skierowanie na rehabilitacje ta Twoja lekarke? Ja uwazam, ze cwiczonka nie zaszkodza, a na pewno bardzo pomoga. Poza tym trudno mi powiedziec jak cwiczyc nozki u takiego malutkiego dziecka. Ja z Matim mam takie cwiczenia na wzmocnienie raczek i duzo ma byc na brzuszku, aby kregoslup sobie wzmacnial. A Twoj synek chetnie lezy na brzuszku? agula, no to zabek lada chwila sie przebije. U nas dziasla napuchniete, ale zebow jeszcze nie widac. Oby Gabi szybicutko wybil sie zabek i biegunka przeszla. Bardzo Wam dziekuje w imieniu synka za mile komentarze :) rzeczywiscie wlosy ma bujne, raczej po mojej rodzinie :) u nas prawie wszystkie dzieci z takimi sie urodzily, mojego brata dwojka tez takie kudlate :) Och, gdyby Mati byl dziewczynka to moglabym mu kitki czesac, spinki zakladac, a tak... i tak czesto go z dziewczynka myla :) Dla wszystkich maluszkow co koncza 8 miesiecy i dla tych co skonczyly - wszystkiego naj naj najlepszego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melania to ja chyba też muszę z tym telefonem wypróbować, bo telofon dla Ani jest extra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AGULA 78 JA NAPRAWDE BYM WAS NIE ZANIEDBYWAŁA TYLKO POPROSTU NIE MAM CZASU JA SIEDZIE Z JULECZKA SAMA BO TATUS JEJ W PRACY A STARSZA CORKA ZABARDZO NIE CHCE SIE NIA ZAJMOWAC,A NIESTETY JULECZKA JEST DZIECKIEM ZE CAŁY CZAS Z NIA TRZEBA BYC ALBO JA NOSIC ALBO SIE Z NIA BAWIC W ŁOZECZKU JUZ STAJE I SIE STRASZNIE WYCHYLA JUZ NAWET SIEDZIEC NIE CHCE A CO DO RACZKOWANIA TO NIE UMIE ,NADAL MAŁO GAWORZY ALE LADNIE SPIEWA I PISZCZY CHOCIARZ NIERAZ WYJDZIE JEJ JAKIES SŁOWO A W DZIEN SPI ZE 2 RAZY PO 15 MIN WIEC MAM CZAS NA OGARNIECIE MIESZKANIA,APETYT TO ONA MA WAZY PRZECIERZ PONAD 11KG,W NOCY SPI Z PRZERWAMI TAK OD 4RTEJ JEST BARDZO NIE SPOKOJNA I WYPLUWA CAŁY CZAS DYDKA MOZE TO NA TE ZABKI JA JUZ SAMA NIEWIEM .,CO DO SZCZEPIEN JAK PRZECZYTALAM TO JESTEM PRZERAZONA ,MOJA JULECZKA PO TYCH OSTATNICH STRASZNIE PLAKALA A TERAZ ARZ SIE BOJE ,ZA 4TYG MAMY OSTATNIA DAWKE NA PNEUMOKOKI TERAZ JA JUZ SIE ZASTANAWIAM,BO NAPRAWDE PO TYCH OSTATNICH SZCZEPIENIACH STRASZNIE SIE BAŁAM O NIA BYŁA BARDZO SMUTNA I CALY CZAS PŁAKALA ARZ Z NIA BYŁAM DWA RAZY U PEDIATRY,MAM NADZIEJE ZE JEJ NIC JUZ WIECEJ NIE BEDZIE MINELO JUZ DWA TYG OD TYCH OKROPNYCH SZCZEPIEN A TERAZ JUZ KONCZE BO ZARAZ SIE OBUDZI MOJA LALA I UCIEKAMY NA SPACEREK BO U NAS 6 STOPNI NA PLUSIE ,POSTARAM SIE PISAC CZESCIEJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eh, telefon to dopiero zabawka! Nie dosc, ze melodyjna to jeszcze swieci :) Mati tez uwielbia telefony komórkowe :) Mierzejko, ten Twoj promotor to jakis dziwak. Jak mozna powiedziec, ze praca nie jest na 5? No w koncu po to jest Twoim promotorem, zeby Cie tak pokierowac zeby praca byla na 5! Nie rozumiem takich ludzi. Moj promotor byl zupelnie inny. Tak mi pomagal i podpowiadal co i jak, ze naprawde na obronie nie balam sie nic a nic. I zadal mi najprostrze pytanie z calej pracy jakie tylko mogl :) Życze Tobie, aby zmienil zdanie i abys dostala 5 za prace :) A moj Mateusz dzisiaj co chwile przyjmuje pozycje do raczkowania. Non stop co go widze to na kolankach i sie kolysze do przodu i do tylu. No i wysoko pupe podnosi, pelza, ale nie do przodu. Hmmm, nawet do komórki nie podpełza, tylko sie produkuje i probuje raczkami siegnac a jak juz nie moze to probuje z innej strony :) Ja jestem teraz u rodziców. W zeszłym tygodniu jakis facet zastrzelil w poblizu miasteczka dwie osoby. A dokladniej ten faet zabil siostre swojej zony i jej chlopaka. Mowie Wam, jaka tragedia. A teraz sie ukrywa, policja robi obławy, ale nie moga go zlapac, ludze maja strach wyjsc na spacer. Facet jest uzbrojony i podobno grozil rodzinie jego zony, ze ich tez zalatwi. Strach, normalnie strach wychodzic gdziekolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomaranczowa__slyszałam o tym w tv !! świr jakiś z tego goscia, nie dziwie się że ludzie się boją - nie wiadomo co takiemu strzeli do głowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ewalona, a ja mysle, ze to stawanie samo przyjdzie Maciusiowi. Nina tez wogole nie stawala, tylko nogi podkurczala pod siebie. Az nagle prawie z dnia na dzien zaczela prostowac nozki. Chociaz cwiczenia pewnie nie zaszkodza ;) Pomaranczowa mamo, twoj Mati to wlasnie jak Ninka, tez sie chwieje, ale raczki boi sie podniesc i ruszyc do przodu. A wczoraj w wannie zrobila to co Gabi, usiadla z pozycji raczkow :) Wrzucilam na bobasy jak Nina usiluje raczkowac. Mierzejka, no dziwny jakis ten promotor. Z moim mialam fajnie :) A my w weekend pojedziemy na jakies zakupki dla malej to kupimy paste do zebow i szczoteczke nakladana na palec :) Milo mi, ze Ninka do mnie podobna. Moja mama twierdzi ze prawie caly tatus z niej jest ;) A ja nie wiem, zmienia sie jak rosnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamunie :D Od trzech dni tylko Was czytam, bo na odpisanie brakuje czasu. :P Klakowska moja Kajcia na pewno też by była uszczęśliwiona z chodzika i choć byłam ich przeciwnikiem to teraz widzę, że by się przydał. Ale w jednym pokoju to nie ma go gdzie trzymać :( Może to i dobrze. A jeśli chodzi o to ciemiączko to Kajcia musi dostawać 3 krople witaminy D, dostawała nawet 5 przez pewien czas, bo ma właśnie duże zapadnięcie. Rzeczywiście też mało pije, ale to ma od początku, a wtedy dużo piła i lekarka zaleciła mi tą witaminę w większej dawce i muszę chodzić co miesiąc do kontroli. Więc lepiej idź do lekarza. Camommilla gratulacje ruchów, ja za tym tęsknię, ale nie wyobrażam sobie być teraz w ciąży. Pomarańczowa Mamo moja Kaja to się praktycznie nie bawi zabawkami, bo trudno to nazwać zabawą jeśli trwa 0,5 minuty. Czasem jej się zdarza dłużej ale to rzadkość. Najfajniejsze są pokrywki od słoików, plastikowe butelki, sznureczki, wieszane pranie, pralka, kosmetyki w łazience itd... Więc wiem o czym mówisz. Gratulacje dla Mateuszka za spostrzegawczość na zajączki. Surfitka to Ninka mądralińska, Kaja jeszcze nie kapuje o co chodzi w \"nie\". Melania super artykuł o szczepieniach. Ja wolę szczepić ale warto mieć świadomość konsekwencji obu stron. Beja dzięki za pamięć, chętnie wezmę tę pracę ;) Ale Twój synuś mądry facet, wie czego chce. Martusia życzę słoneczka. :) Ewelona moja Kaja też nie sięga do zabawki w ten sposób. Jak chce się przemieścić to się turla. Przepięknie siedzi, już potrafi nawet około 3 minut stać przy kanapie sama, oczywiście sama wstaje, więc ja uważam, że jakoś ten 6 miesiąc w nogach to trochę przesadzony komentarz. No ale ja nie jestem lekarzem. Mierzejka ja też czasem w Auschan kupuję Kajci ubranka, rzeczywiście można tanio trafić, a bodziaki w tym sklepie są super tanie i fajnie się piorą i noszą. Czasem są po 4zł, a nawet raz trafiłam dwupak za 2 zł, wzięłam wtedy sobie 3 takie komplety w różnych rozmiarach. Ja, a właściwie mąż (bo on kąpie) to podczas kąpieli samą wodą myje Kajci ząbki, ale też już się zastanawiam nad kupnem szczoteczki, niech się przyzwyczaja. Choć tylko w kąpieli pozwala wsadzić sobie palec do ust. Dziś mąż był na dwóch rozmowach o pracę, jedna bardzo pasuje do jego zainteresowań, to może go przyjmą, coś z giełdą amerykańską, niby biuro maklerskie, nie wiem dokładnie, bo nie znam się na tym :p - trzymajcie kciuki!! Oczywiście pojechałam z nim do Wrocławia, Kaję zostawiliśmy z teściową i pojechaliśmy znów do Factory. Kupiłam Kajci kombinezon w Coccodrillo na przyszły rok za 42 zł. Taniocha straszna, a super jest. Wzięłam rozmiar 86, mam nadzieję, że będzie pasować :p Powinien raczej, sugerowałam się moją siostrzenicą z lipca, miała taki rozmiar, a jest raczej dużym dzieckiem, a Kaja małym. Dobra kończę, bo jadę z teściami i Kają na zakupki. Mąż musi się uczyć :p To pa do wieczorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elmirka, no super zakupy :) Czy ta moja nInka taki wielkolud ??? Bo ona juz nosi rozmiar 80/86 ? Na pzyszla zime nie kupuje, bo juz sama nie wiem jaka bedzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam,podczytywalam was ,ale teraz dopiero mam chwile napisac. U nas ok,maly sobie drzemie,tata tez bo do pracki. Ewelona ja mysle ze lekarka ma racje ,z malym wszystko ok,tylko musisz go trocze rozruszac poprzez cwiczenia,pokazac mu o co w tym wszystkim biega i zalapie maluszek.Kuba moj probuje pelzac ale slabo mu idzie,obraca sie w kolko i w ten sposob dotrze do zabawki ktora chce,bo obracajac sie w kolko przesunie sie jakims sposobem do przodu,dlugo wylezy na brzuszku,ale jak nie dosiega zabawki a widzi mnie to wyje,jak mnie nie widzi to walczy o zdobycz,uparty jest w mamusie:) Kuba chetnie bawi sie zabawkami,nawet dlugo,oczywiscie piloty i telefony sa najlepsze,ale nie przyzwyczajam go do tego,wiem co to znaczy,bo jasiu tez kochal sie w telefonach itp. Moj kuba ma pilke z fischera do raczkowania,z melodyjkami,swiatelkami i sama sie turla,malo nie wyskoczy z siebie jak ja widzi i robi wszystko zeby ja zdobyc,konczy sie na tym ze musze mu pomoc,bo ona odjezdza sama,a on nie nadazy,bo jeszcze niemotka nie raczkuje,ale to jest fajna zacheta do poruszania sie. Czytaalm cos o ciemiaczku,nie wiem ktora z was pisala,wiem tylko ,ze zapadajace ciemiaczko to pierwsze oznaki odwodnienia,ale moze tez cos innego,nie wiem. Pom mamo,super ze mati robi takie postepy,gratulacje dla niego i dla mamy za cierpliwosc i pomoc w cwiczonkach,to duzo daje.Moj jakos ostatnio len do cwiczen,i ostatnio malo z nim cwiczylam ,ale musze nadrobic ,bo sumienie mi nie pozwala tego zaniedbac.Pom mamo,napisz mi prosze jakie masz cwiczonko na raczki,bo pisalas cos o tym,moze skorzystam. Beja super ze sie dogadalas z panem swoim,tak trzymaj!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zachecam Nine siadajac przed nia i spiewam jej "chodz do mnie, chodz do mnie raczke mi daj" i wyciagam do niej rece, czasem macham na nia tak reka do siebie zeby przyszla...i podlapala to. I tez macha na mnie, na babcie..i na nieruchome zabawki :D A ze zabawka sie nie rusza do niej to krzyczy ..ale samej ciezko sie ruszyc, wiec odwraca sie tylem i tylem pelza do zabawki cwaniara mala :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiek, powiem Tobie szczerze, ze ja moje cwiczenia z Mateuszem ograniczylam do robienia oczywiscie codzinnego masazyku i czasami wzmacniam mu raczki. Na raczkowanie z walkiem nie robie tego cwiczenia, bo stwierdzilam, ze jak maly zalapal i caly czas taka pozycje przyjmuje to po co mam z nim to cwiczyc jeszcze? Pewnego dnia zalapie, ze moze ruszyc do przodu i tyle. A na wzmocnienie raczek jest takie cwiczenie: maly jest na brzuszku i musi miec wyprostowane raczki i glowke wysoko. Ja mu te raczki troszke przytrzymuje i przechylam go raz w prawo raz w lewo. Tak go kolysze, ale nie do przodu i tylu ale na boki. I on wtedy ciezar ciala przenosi raz na prawa raz na lewa raczke. Tak wlasnie wzmacnia sie raczki i uczy dziecko przenosic ciezar ciala (to tez potrzebne do raczkowania). Poza tym wszystkim Mati duzo, bardzo duzo lezy na brzuszku, wlasciwie caly dzień :) A Ninka jaka mala spryciula :) Super, ze tak ladnie sie rozwija :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pom. mamo, ja mysle, ze od tego chwiania sie to tez te raczki sie wzmocnia naszym dzieciom. Ja to jak sie tak malej przygladam to mam wrazenie, ze ona jeszcze nie umie radzic sobie z nogami, tak jakby miala je takie sztywne. I kiedys czytalam, ze to nie chodzi tyle o sile, ale o rozwoj nerwowy.Mozg najpierw uczy sie panowac na glowa , dzidzia patrzy za zabawkami, obraca glowke w dana strone, potem dziecko opanowywuje raczki, zaczyna je wyciagac do zabawek, chwytac zabawki itd, potem dopiero zauwaza nozki, zaczyna je brac do buzi...i uczy sie z nich korzystac do raczkowania, stania. I nasze dzieci wlasnie sa na tym etapie. Potem nastepuje koordynacja ruchow calego ciala. Przybranie pozycji pionowej i utrzymanie rownowagi to rowniez zasluga mozgu. Oczywiscie ze dziecko musi miec sile na to tez. Dziewczyny, wszystko jest w porzadku. U jednych dzieci przychodzi to szybciej u innych pozniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pom mamo,wielkie dzieki,jutro z nim to wyprobuje ,bo dzis juz marudny jest,krotkie drzemki mial no i chyba dzisiaj wczesniej sac pomaszerujemy tak po 19. Surfitka masz sluszna racje,tez o tym czytalam gdzies,za wszastkie ruchy,odruchy i umiejetnosci sprawnosciowe odpowiedzialny jest mozg,dlatego te wzm.napiecia albo obnizone to wina ukladu nerwowego,ktory poprze rehabilitacje trzeba pobudzic,tak potocznie to ujelam. Ninka sie pieknie rozwija,nawet sie nie obejrzysz a ruszy do przodu.Moj jeszcze sam nie zakumal tej pozycji do raczkowania,jak go ustawie w tej pozycji,to chwile utrzyma ciezar ciala ale sam nie,tzn podciaga nozki po siebie i dupke unosi ale nie laczy tego z wyprostowanymi rekami,a jak ma rece wyprostowane i klatke do gory to znow nozki wyprostowane leza hmmmmmmmmm,ale mysle ze nie ma co przyspieszac na sile i wszystko przyjdzie w swoim czasie. Pom mamo tak sie martwilysmy a zobacz jaki twoj mati cwaniaczek,super. Uwazam ze mozna byloby sie martwic gdyby dzidzia mial 9 miesiecy i nie raczkowala ,ale teraz to jeszcze nie jest zle,maja czas szkraby. Pom mamo,czy mati zaciska eszcze piastki i napina sie???Moj juz nie zaciska ,przeszlo mu jakos,zawsze staralam sie obserwowac i mu je otwieralam,ale nawet rehbilitantka mowila ze w naszym przypadku to nie bylo to tak zle,bo maly jak chcial chwycic zabawke to zawsze sam otwieral,mowila ze u niego to moze byc jakby taki tik i minie no i minelo,nie napina sie juz bez powodu,jak jest wkurzony to czasami albo strasznie podniecony,podekscytowany czams to wtdy sie napnie,ale to juz normalne bo dzieci tak robia. Ewelona,nie wiem czy to ty pisalas,ale ktoras z mamus pisala,ze robila badanie moczu dziecku,chodzi o chlopcow.Pytam ,bo zastanawiam sie,gdyz ja nie robilam jeszcze malemu i nie wiem jakie objawy wystapily u ciebi ze zrobilas ,czy tylko tak profilaktycznie???????? Goba co u Kuby??????????????? Gratulacje dla wszystkich maluszkow za zabki i nowe osiagniecia🌻 Ach i musze sie pochwalic ,ze nauczylam Kube robic \"czesc\",smiesznie to wyglada hehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pom mamo,mam jeszcze pytanko,czy jak go kolyszesz na boki to on te raczki,tzn.jedna ma odrywac od podloza czy maja obydwie byc podparte??????????Bo moja rehab.cwiczyla z nim ze lezal na brzuchu,przechylala go troszke na bok a jedna roczke mial oderwana od podloza,bawil sie zabawka w gorze i mowila ze to cwiczenie jest dobre na wzmocnienie raczek,ale za chiny mi to nie wychodzi w domu tak jak jej ,i powtorze z nim to 3 razy i jest placz,a jak ona z nim cwiczy to jest ok hmmmmmmmmmmmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
surfitka ja odnosze podobne wrazenie u mojego kuby,tez wydaje mi sie ze nozki ma za sztywne ,tz. zgina jakby pod siebie ale widze tez problem w nozkach,chociaz pewne jest to,ze dziecko ruszy z raczkow jak bedzie mialo mocne rece i bedzie pewnie umialo utrzymac ciezar ciala na nich ,a potem to juz pojdzie samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiek, moj Mateusz juz sie bardzo rzadko napina, dzisiaj wogole tego nie widzialam. Nawet nie wiem czy on jak sie napinal zaciskal piastki... Hmmm, chyba nie... Raczej tak to wygladalo jaby prezyl cale cialo i prostowal nozki i raczki, ale raczek w piastki nie zaciskal. Jak Mateusza kolysze to nie odrywam mu raczek od podloza - on najpierw musi je wzmocnic, by pozniej wlasnie potrefil uniesc ciezar ciala na jednej raczce. Teraz tez to potrafi, ale dlugo tak nie wytrzyma. Tez czasami mu pokazuje zabawke w powietrzu i on wtedy probuje ja siegnac - to chyba tez dobre cwiczonko :) A co do badania moczu - my tez zbadalismy pierwszy raz i masz... wyszly bakterie jakies. I to napinanie niby ma z tym zwiazek. Nie wiem juz sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiek ja mojemu nie robilam badaniu maczu takze ci niepomoge... tymczasem u nas minal pierwszy dzien cwiczen i jestem zadowolona bo zauwazylam ze zaczal robic rzeczy ktorych wczesniej nierobil wogole takze jestem dobrej mysli... i nawet chcial lezec ale to dla tego ze bylismy caly dzien u mamy a tam pełno ludzi wiec jak lezal na podlodze to wszyscy w kolo niego i byl zachwycony a jutro bedziemy sami takze bedzie marudny.... pare dni temu odkryl ze w czasie kapania woda chlapie jak uderza raczka... bo najpierw go myje na lezaco a potem siedzi sobie sam w wanience i robi ciapu ciap i taki jest zachwycony ze jak go biore z wanienki juz to jest wielki placz.. bo wczesniej wam pisalam ze on w czasie kapania sie relaksuje ani reka ani noga nierusza mina powazna.... dzieki za wasze opinie zrobilo mi sie razniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewalona, ja jestem :) Oj to masz teraz z Maciusiem :D A moja mala sie uspokoila, juz az tak nie szaleje, chlapie troszke i tyle ;) I paznokcie daje sobie znowu obciac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki ja jestem tez Jula usneła a ja usypiam prawie na siedzaco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane julcia jest cały czas taka mała marudka cały czas trzeba przy niej byc i sie nia zajmowac ,bawi zabaweczkami sie tylko chwilke bo strasznie ja nudza podoba sie jej najbardziej pilot do telewizora i moj telefon ,a zabawki lerza w kacie ,nocki do 4rtej w nocy sa ok a potem płacz picie i od tej pory spi ze mna i cały czas by sie przekrecała z boku na bok bo teraz chce spac tylko na boczkach takk sie nauczyła do tego cały czas wypluwa dyda i jest marudna nawet w nocy,co do kapieli to uwielbia sie pluskac chlapioe strasznie wszystko pływa w wodzie a jak ja wyciagamy to szok płacz straszny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane widze ze tu nikogo niema to uciekam lulki dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam,jako pierwsza dzisiaj????????????:P My po sniadanku,wczoraj maly padl wczesniej i nie bylo kapieli,ale zaraz idziemy to nadrobic,kapu kapu!!!!!!!! Zycze milej sobotki mamuski i zapraszam na kawunie papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry dziewczynki :) Dziś w nocy było małe marudzenie,chyba to wina ząbków. U nas mamy piękną pogode + 22 stopnie w słońcu :D gosiek przyjemniej kąpieli :) dziewczynki życzę wam milusiej sobotki,oby była tak cieplusia i słoneczna jak u nas :) buziaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiek dzieki za kawe- pychaaa;) U nas juz duzo lepiej, mala narazie nie ma goraczki, ale na noc jeszcze paracetamol dostaje, ucho chyba ja nie boli, bo wogole sie za nie nie lapie. Musze sie pochwalic, ze mamy 1 zabka na dole!!!!! Wczoraj jak to odkrylam, to prawie skakalam z radosci:) tak czekalam na zabka, i jest. Ewcia to pieknie, ze macie cieplo, napewno jakos wykorzystacie tak swietna pogode. Dzieki za mile komentarze na NK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane witam u nas nocka spokój jak zwykle teraz mała leży na kocyku i się bawi.Co do mojej Juleczki to ona nawet przez godzine potrafi się sama bawić daje jej wtedy takie małe pudełko z zabawkami to ona sobie je wyciąga i ogląda każdą pokolej super to wyglada.Moja mała tez nie raczkuje jak ją położe na brzuszku to obraca się wokół osi ale o raczkowaniu nie ma mowy nawet pełzać nie chce.Ale przyjdzie na nią czas mój Kubuś zaczoł raczkowac na 9 miesięcy.Ostatnio się przestraszyłam bo położyłam małą do spania w łóżeczku a ja poszłam gotować obiad ,wchodze do pokoju a on śpi na brzuchu odrazu w panice sprawdzałam czy oddycha. No ale gupia nie pomyślałam że nasze maluszki już potrafią bardzo dobrze przekręcać głuwki...Tylko bardzo mało spi mi w dzień tylko raz zasypia na ok 1-2 godzin.Prawda że śpi całą noc ale wydaje mi się że przynajmniej dwa razy dziennie powinna spać jak kłade ją popołudniu to potrafi godzine płakać a nie zaśnie... milka gratulacje pierwszego ząbka ja też czekam ale jak narazie nic... Ewcia ,gosiek🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :D Milka gratulacje ząbka. Ja też strasznie czekałam na pierwszego, ale słyszałam, że im później tym lepiej bo są wtedy mocniejsze. Kaja ma na razie tylko dwa. Ja właśnie wpadłam w rytm sprzątania. Jakoś ostatnio samej siebie nie poznaję, wszędzie porządki robię, nie potrafię usiedzieć na miejscu. :p Właśnie poprasowałam pranie i mężowi koszule na cały przyszły tydzień, niech się cieszy, że dłużej rano poleży bo prasować nie będzie musiał. ;) Kaja już mi dzisiaj drugi raz śpi u dziadka w pokoju, a ja biorę się dalej za sprzątanie, a potem chcę aukcje powystawiać na allegro (bo sprzedaję Kai rzeczy). Zobaczę czy zdążę, bo jak małżon z uczelni wróci, to jedziemy do mojej siostry. Wiecie co ja mam ostatnio jakieś zakupowe szczęście. Wczoraj z teściami jak pojechałam do reala w Opolu to trafiłam na bluzeczki na ramiączkach, a raczej takie bez rękawków na lato po 90 groszy. Super materiał, czerwone z kwiatkiem malutkim po lewej, wyprzedaż była. Wzięłam jej dwie na lato, a raczej teściowa jej kupiła. W takiej cenie wzięłam jeszcze dla siostrzenicy i dla siostrzeńców bluzeczki granatowe z długim rękawkiem też po 0,90zł. Teściowa jeszcze jej kupiła bluzę polarkową na wiosnę za 10 zł. A w H&M były końcówki wyprzedaży i trafiłam jeszcze dla Kajci pajacyk za 10zł przeceniony z 30zł. Wzięłam taki większy, bo na teraz mam, w ogóle w H&M były super rzeczy w super cenach, ale wszystko już malutkie zostało, więc tylko to jej wybrałam. Już się nigdzie nie ruszam, bo tylko te wyprzedaże kuszą, no ale po 90 groszy bluzeczki to grzech było nie wziąć. Do końca nie wierzyłam, że na prawdę taka cena. Dobra biorę się do roboty, bo się rozgadałam. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×