Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tatika*

Termin czerwiec 2008

Polecane posty

Agula ta Twoja malutka to niezla spryciarka,musisz rzeczywiscie b uwazac,czlowiek musi miec oczy w du..e.Moj jak go poloze troszke wyzej tzn.pod glowke mu podloze poduszke i kocyk to tak sie wierci,ze zsuwa sie na sam dol,ale z drugiej strony lozka go jeszcze nie znalazlam. A u mnie tak jak przewidywalam .Maly zasnal o 18.00 i musialam go obudzic o 20.00 ,bo by tak spal do rana moja pierdolka.Przebralam go ,wsadzilam w spiworek ,dalam flaszeczke i nadal spi,a z kapanie nici.I tak obudzi sie dopiero jutro rano okolo 7.00.Taki zmeczony biedulek!!!!! pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka gosiek35 ja klikam z mainz a co do przepisywania antybiotykow...w pl jak urodzilam pierwsze dziecko to jak tylko poszlam do lekarzy wychodzilam z dluga recepta co to trzeba dziecku dawac i baaardzo czesto byl antybiotyk+ jakies witaminy, syroppki itp...tak na oko przepisywany profilaktycznie chyba...nawet bez wymazu z gardla, tu jak przyjechalam poszlam raz drugi trzeci do lekarza a lekarz za kazdym razen mowil zeby nic nie dawac...w szoku bylam myslalam ze to chyba jakies olewanie pacjenta, a teraz wiem ze wciskanie dziecku antybiotykow i innych lekow na sile jest bez sensu i tylko sie szybciej dziecko na nie uodporni, nie pamietam kiedy moj 9 letni syn mial antybiotyk, a jesli go podaja to i tak najpierw jest wymaz z gardla i badaja czy trzeba dac czy nie, chociaz nieraz \" na oko\" to on mi sie wydaje straaaasznie chory...no ale 3 dni i zaczyna mijac i w sumie zadko choruje :-) po 8 latach mieszkania w de ufam tym lekarzom i sie nigdy nie zawiodlam .-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosia to dokladnie tak samo jak u mnie, a juz maslalam ze moze w moim landzie takie zwyczaje ,ze nic dziecku nie podaja.To prawda co piszesz.Ja 1 dziecko urodzilam tez w Polsce,dzis ma moj syn 14 lat, i jaK mial 2 miesiace przeziebil sie i od razu dano mu 20 zastrzykow penicyliny-SZOK!!!!!!!Potem naokraglo sie przeziebial ,raz w miesiacu .6 lat temu wyjechalismy do Niemiec i do dnia dzisiejszego byl tylko raz u lekarza w sumie tez nie potrzebnie.Raptem ozdrowial!!!!!!!!!W Polsce lekarka faszerowala go na maly kaszelek i katarek antybiotykami i odpornosc sie obnizyla dlatego tak czesto sie przeziebial.Nie potepiam lekarzy polskich widocznie ja trafilam na nieodpowiedniego.Albo ginekolodzy.........przez jedna ciaze malo bym nie stracila zycia, a to dlatego ze pani ginekolog nie poznala sie ze to byla ciaza pozamaciczna i mowila ze wszystko jest pieknie i ok.Dopoki nie dostalam boli brzucha ,pek mi jajowod i mialam krwawienie do brzucha,jak zawiezli mnie do szpitala to od razu na stol op.A tu w Niemczech opieka super ,profesjonalna,super sprzet medyczny, zrobia wszystkie badania od stop do glow i na starosc nie musi czlowiek sie martwic ze nie wydola na leki. paaaaaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez sie jeszcze nie zawiodlam na niemieckich lekarzach ,nawet porownujac porody 1 dziecko rodzilam w Polsce i dwoje w Niemczech, porownujac to jest dzien i noc taka roznica,przynajmniej ja tak uwazam.Jak rodzilam pierwszy raz w niem.to bylam w szoku jak sobie porownalam to z Polska. A ty Gosiu tez tak sadzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
racja gosiek 35 ja pierwszego syna urodzilam w polsce...szok jak se przypomne tamten szpital opieka i wogole tragedia...a teraz tu zupelnie co innego, tego sie nie da porownac :-) moj starszy syn byl tu w szpitalu 2 razy...oba razy mial wirusa, nic mu nie podali i po 3 dniach wypuscili do domu, dziecko wogole nie mialo jakiegos stresu ze szpital czy cos tak sie nim super zajmowali i ogolnie zadko choruje a nawet jak idziemy do lekarza to on sie i tak ie boi, no i do dentysty tez chodzi chetnie, bo nie ma bolu i maja super podejscie do dzieci :-) gosiek masz moge gg? a jak tam reszta dziewczyn? co za spanie wstawac spiochy stawiam poranna kawke i cos slodkiego kto chce? bo ja ze slodyczy rezygnuje...walka z kilosami trwa :-P co gotujecie dzisiaj? bo ja jestem wczorajsza nie mam pomyslu i nie wiem coby tutaj zrobic zeby sie za bardzo przy garach nie urobic :-P lenia mam od rana :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Gosia to ja pije z Toba kawe:) Jeju my wszystkie na dietach jestesmy? U nas noc oki mala sie obudzila o 6 potem szla dalej spac do teraz:) Gosia ja tez nie mam jeszcze pomyslu na obiad i chetnie przyjme ciekawe propozycje hihi Maz jechal na gielde a my ww domku -do mamy moze pozniej pojedziemy:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie w domu tzn rodzinnym u mamy to zawsze co niedziela byl obowiazkowo rosol , kluski i miecho i obiad o 12.00...no a ja coz, wylamalam sie :-P obiad pozniej jemy bo nam sie o 12.00 to ani nie chce, no i w sumie ja w niedziele lubie do poludnia w pizamie pochodzic kawke na spokojnie wypic zjesc sniadanie pozno a nie przy garach stac od rana :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny ,wlasnie dziecko usnelo ,maz tez spi po pracy a ja mam czas na pogaduchy.Sredniak rozrabia i zaraz pewnie mi malego obudzi, oj bede zla!!!!!!!!!!!! Gosia ,martynka dalaczam sie do kawki,a ty Gosia nie kus slodyczami ,bo i tak nie zjem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Trzeba zgubic zapasowe kilosy, ha ha Na szczescie nigdy nie przepadalam za slodyczami ale lubie sobie cos konkretniejszego pozrec.Dzisiaj stanelam na wage -69!!!!!!!br br jeszcze przynajmniej 10-11 kilo zrzucic musze.Ja na obiadek chyba zrobie gulaz nic innego nie przychodzi mi madrzejszego do glowy.A lenia w du...pie mam ze ho ho!Nic mi sie nie chce. Gosiu nie mam gg,ale musze sobie zalozyc ,zamierzam sie juz troche do tego ha ha .Gosia a jestes na naszej klasie???????ja jestem jak chcesz to wskocz w odwiedziny Malgorzata Zajac , Ratzeburg Boze trzeba zaraz sie przebrac bo laze w dresikach domowych a juz poludnie chyba,nawet nie wiem ktora godzina ha ha .Zaraz wracam musze miesko na obiad przyszykowac.Czlowiek ciagle w tych garach musi siedziec ,strasznego lenia mam dzisiaj,ale obiad sam sie nie zrobi.Chociaz ja i tak nie jem paaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia29 ten Twoj maly Tobi to niezly ciezarek!!!!Juz ponad 7kiloskow,ale moj tez ciezki ,2.10 ide na szczepienie i go zwaza ,ciekawe moze pobije rekord tabelki??????????hihi Wszystkie spoznialskie Panie zapraszam na poobiednia kawke a do kawki dzisiaj TOOOOOOORT, marcepanowy,uwielbiam ale nie moge!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosia na naszej klasie poslalam ci zaproszenie :-) wiele nie umiem pisac bo mam prawie malego na kolanach :-) smyk maly spac nie chce tylko domaga sie zeby sie nim zajmowac to uciekam troche go pobawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o nie zaden tort nie dam sie namowic :-P za duze doopsko :-P ja w sumie od slodkiego to sie jeszcze jakos umiem powstrzymac ale gorzej inne pyszne konkretne jedzonko....a dzisiaj mnie maz namawia na kebab chyba go udusze...ciagle mnie kusi na pysznosci jakies :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia nasi mezowie moga sobie reke podac ,u mnie dokladnie to samo.Wie ze ja chce schudnac to tez namawia,choc moze dönner bys zjadla?????tak jak tydzien temu zamowil na kolacje pizze familijna i namawia, mowi ze troszke moge zjesc .I wez tu sie powstrzymaj ,pewnie ze sie skusilam,a potem sumienie mnie dreczy.I jeszcze mowi moze piwkiem chcesz popic, noooooooo tak ladna mi dieta. Moj obiad prawie gotowy i maly cos marudzi trzeba leciec ,pa do potem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha u mnie to samo chlop mnie tuczy jak by nie on to bym miala 15 kg mniej a ten ciagle jak nie dobre jedzonklo to piwko itp wrrr i gupia gadka ze nie musze sie odchudzac ale ja chce mnie samej z tym zle wiec co mi tu doope truje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia my dzisiaj same na tym forum??????????????????Zadna mamuska sie nie odzywa,takie zapracowane?????????Dzisiaj niedziela czas na odpoczynek i przyjemnosci.Kto moze odpoczac ten moze u nas taka rola ze my jeszcze obiad musimy zrobic i dziecmi sie zajac,sprzatanie dzisiaj odpada!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i w niedziela to wszyscy w domu ...moj starszy syn i maz to spoko czasu mam wiecej ale lenia takiego jak stad do pl :-P no gdzie ta reszta tyyyyy...gosiek 35... a moze my jakies wyrodne matki...moze za malo sie zajmujemy naszymi bejbikami :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia ale sie usmialam z tych wyrodnych matek.Wiesz ja tez sobie tak pomyslalam.A moze spojrzmy na to inaczej,ze mamy takie grzeczniutkie dzieci po prostu i mamy tez chwilke czasu na kompa(ladna mi chwilka ,dzisiaj to naokraglo).Ja mam wytlumaczenie bo moj zasnal 30min temu,chyba nie mogl sie doczekac na mamusie.O Jezu!!!!!!!!!Gosia jeszcze sobie dziewczyna o nas zle pmysla,ale moze nie.Dzisiaj niedziela tatus tez jest w domu!!!!!Ja jeszcze sie wroce do tego zarcia.Pare dni temu zrobilam mojemu awanture.On lubi czasami gotowac i nie raz robi kolacje na cieplo,przyzam ze b dobrze gotuje.Przy tym walnie sobie dwa piwka i ma wiekszy lust.No i zaczal pichcic makaron w sosie smietanowo-ziolowym i lososiem,super smaczne.Ale jak zobaczylam jak on to robi????????????Smieta kwasna,smietana slodka , na masle podsmazal o rany!!!!!!!!!!!Ile to kalorii.Jak ja sie wkurzylami zaczelam klepac ze to tysiace kalorii ma i nie bede jesc.Ale wiedzialam ze na pewno smaczne i zzarlam i powiedzial mu w nerwach ze juz ostatni raz jem to co on ugotowal.A jak zobaczylam ze do tej kolacji podal mi jeszcze zamiast wody szklanke coli to myslalam ze go zabije.Patrz jak czlowiek glupi i lakomy.Nie dosc ze chlop ugotuje ,poda na ladnie przystrojonym talerzu to jeszcze babie zle.Jaka ja glupia jestem.!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiek, tak to pieknie opisalas, ze wlasnie zjadlam sniadanie, ale na takie danie to bym sie wprosila :P Moj tez tak gotuje, i tez te dania sa dosc kaloryczne, i dlatego staram sie zjadac malo :) Ale tez mnie namawia, zebym zjadla to czy tamto..a potem mi mowi, ze wydaje mu sie ze cos \"lepiej\" wygladam :( A sam tez powinien schudnac dla zdrowia. Wiec na kawke wpadam, ale za tort - dzieki, ale nie ! Moja Ninka dzis spala 9 h bez przerwy :D:D:D Ale sie wyspalam, dawno tak nie bylo. Wczoraj znow przekrecila sie z plecow na brzuch i to w czasie snu i tak spala na brzuchu przez jakis czas, bo ja odwrocilam na plecy spowortem. Obcielam wczoraj wlosy i jestem zalamana, poszlam do niesprawdzonej fryzjerki ze zdjeciem jak ma mnie obciac..no i za fiksa to nie ta fryzura :( A najgorsze, ze jest krotsza i musze teraz czekac az wlosy odrosna, a nie za dobrze czuje sie w tej co mi zrobila. Ale coz to tylko wlosy a nie cala glowa :P A na obiad dzis swiezutka rybka z ziemniaczkami :) Rybka wlasnorecznie zlowiona przez mezusia :) Buziaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahahahaha poslij mi tego twojego chlopa na szkolenie do mojego na tydzien bo moj to nie gotuje a kusi na restauracje jakeis wyjscia albo chosby bratwursta :-) a jak ja na diecie to mi wszystko 3 razy bardziej smakuje tyyy my tu prawie monolog walimy hehe gosia z gosia a reszta co? oj wredne mamuski jestesmy... moj spi a ja co...zamiast zrobic cos pozytecznego to klikam :-) nie ma to jak sie uzaleznic od kompa zaloz se gosiek gg bedziemy dopiero dawac czadu az sie klawiatura spali :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hi hi Gosia Klawiatura???????Kein Problem,mam jeszcze dwie zapasowe!!!!!Przynajmniej przydadza sie. Ja mam wolne nie wiem co robic ,wszyscy spia a mi sie nie chce,moja chlopina tez ,bo jutro musi wczesnie wstac.GG bedzie zalozone !!!!!!!!!Jesc mi sie chce ale chyba nic nie zjem bo nigdy nie schudne. Surfitka nie lubisz torcika marcepanowego???????Nie skusisz sie??????????Masz silna wole,bo ja to zarlok,choc nigdy nie bylam gruba, no teraz troszeczke.Ale dziewczynki mamy wymowke,przeciez to przez ciaze sie roztylysmy troszeczke a nie przez jedzenie hihihi.Badzmy dzielne a jutro zapraszam na kawke i zostalo jeszcze troszke zorciku dla chetnych.paaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosia ,a Ty gdzie sie podziewasz,od 16.00 zaniedbujesz obowiazki na forum ,nonono,popraw sie.Samej z saba nie chce mi sie pisac.do jutra!Spijcie smacznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrocilam dzis od przyjaciolki (bylam u niej caly weekend) no i czeka mnie cały tydzien w samotnosci (to znaczy z Synkiem, ale bez męża) byle tylko był grzeczny, to jakoś damy rade... dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzis mialam gosci-dopiero wyszli:P Ale wy macie fajnie ze wasi mezowie gotuja moj to nic a nic no dobra schabowego umie zrobic;);) Martynka prawie caly dzein spala ,zjadla chwile sie posmiala i pogadala i znowu sen i tak 4 godz potrafila przespac ..az tak posto w mieszkanii bylo ale widocznie tego potrzebowala w sumie to lepiej zeby ta horobe\"przespala\" niz byla marudna i niespokojna..... Teraz ide lulu wiec zycze milej i przespanej do rana nocki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My spedzilismy dzisiaj bardzo milo popoludnie, wybralismy sie ze znajomyni na piknik . Zjedlismy obiad na swiezym powietrzu, dzieciaki sie wybiegaly a my cieszylismy sie cieplym, wrzesniowym dniem :) . Moj P gotuje dwa razy do roku , raz- zurek na Wielkanoc , drugi- bigos na Boze Narodzenie :D . Da sie przezyc :P Gosiek ja chce przepis na makaron i lososia, please :) Uwielbiam rybki, mniam, mniam Surfitka dawaj fotke z nowa fryzura , nie martw sie wlosy nie zab- odrosna, jak mowi moja babcia :D hanio.k ..jak to w samotnosci !!!!! A my !!! :D :P Moja Gabrysia jak zjadla wczoraj o 14 cycka to za chiny nie chciala nic jesc do 19.30 !!! Przy kazdej probie nakarmieniajej byl wielki placz i prezenie sie , nawet nie chciala zlapac brodawki. Dalam jej butelka, ale tez nie chciala. Dzisiaj jadla co 3-4 godz , no i od wczoraj po kazdym jedzeniu ulwea jej sie :( . Kurcze , mam nadzieje ze nie przyplatala sie jej zadna infekcja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haj dziewczyny Mój Julek niestety chory - ma okropny katar i przez to kaszle i momentami do wymiotów dochodzi jak mu katarek spływa do gardła. Oczyszczam mu nosek, zakraplam wodą morską i kropelkami ale na niewiele się to zdaje. Wczoraj wiecorem nawet temperatura mu sie podniosła, ale na szczęście paracetamol podziałał. A my z mężem pierwszy raz od kilku miesięcy poimprezowaliśmy - przyjechali do nas nasi znajomi i zostali na noc więc bez % się nie obyło, ale było bardzo sympatycznie, a i dzieci dały się rodzicom pobawic i ładnie spały. Tak jak Wam pisałam ostatnio dzisiaj mam wizytę u pediatry(w anglii potrzebne jest skierowanie-paranoja) to przy okazji małego poogląda bo ostatnio nie daje mi spokoju o że główkę obraca najchętniej w lewo, a prawą rączkę często dziwnie zakłada za głowę, a i prawą nóżkę jakoś inaczej układa. Mam nadzieję że to tylko moje przewrażliwienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agula a bierzesz małą do odbicia po każdym jedzonku. Ja mam z małą prawie tak co wieczór i wiem, że jak nie chce cycka, wygina się i płacze to znaczy, że jej musi się jeszcze odbić i wtedy chodzę z nią ok 10 min i dopiero jak jej się odbija to jest wszystko ok. Doszłam dopiero do tego niedawno, bo też wcześniej niewiedziałm o co jej chodzi. A jak jej się tak porządnie nie odbije to potrafi ulać i to tak porządnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry:)) Bartus chyba ma katarek bo rano mial tak jakby sapke,wyjelam mu kuzki ale papierek byl wilgotny,nie leci mu z noska ale ma gdzies tam mu przeszkadza.a i kicha jeszcze.temperaturki jeszcze nie mierzylam.ale usmiecha sie,bawi,guga wiec miejmy nadzuieje ze szybko minie mu.na rozgrzewke mam soczek z malinami to mu podam.dziewczyny jaki wy macie termmometr??bo ja mam w smoczku i bardzo dlugo mierzy i musze zmienic na inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś u nas nocka troszkę lepsza, mała obudziła się o 1.30, 5 i później wziełam ją do łóżka i spała tak do 7. Wzczoraj byli u nas znajomi z 2,5 letnią córeczką a diabełek z niej niezły, jak Ania zasypiała do piszczała specjalnie, by ją obudzić, wyzywała matkę "ty szmato" itp, rzucałą w rodziców czym popadnie a jak znajoma wzięła Anię na ręcę to chciała w nią rzucić zabawką, tak się wystraszyłam, że szok. Jak wyszli to mnie głowa tak bolała a i mała też była strasznie rozdrażniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Demiluna mam nadzieję, ze Julek szybciutko wyzdrowieje, widzę, że coraz więcej pociech coś łapie, ale nie dziwne przecież teraz taki okres, zresztą gdzie się nie spojrzeć to ktoś prycha, smarka itd. Ja w weekend byłam u rodziców i okazało się, że moja bratowa też przeziębiona, troszkę się bałam, że Ania coś złapie, ale na szczęście nic jej nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli do jutra mu nie przejdzie to idziemy do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Iza ja mam termometr elektroniczny i malej mierze temp w odbycie odejmuje 0.5. Szybko mi mierzy a mała przy pomiarze sie nie denerwuje. Co do gości to zauważyłam że Haniątko nie lubi mieć ich po kąpieli jesli jest wykąpana i ktoś u nas siedzi robi sie marudna i płaczliwa a jak jesteśmy sami to bawi sie i gaworzy, więc doszliśmy z męzem do wniosku że gości po 19 nie przyjmujemy nasi znajomi o tym wiedzą i umawiamy się wcześniej z nimi tak że po 19 jesteśmy sami. Moja praktycznie przesypia nocke budzi sie raz na jedzonko i spi dalej. Teraz ją nauczyłam że nie wstajemy o 7 tylko o 9 rano :) dostaje butle o 7 i dalej spimy. Ja jestem straszny śpioch więc mam nadzieje że ona też taki będzie. My z Hania idziemy spać ok 22 i do 9 spimy z krótką przerwą na jedzonko:). pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×