czy juz czas na test...?

hejka dziewczynki! Maureen witamy! tak tak masz racje bliska osoab a szczegolnie w stanach tak daleko od Polski jest bardzo ptrzebna wiem cos o tym bo moze nie dlugo ale troche bylam w stanach i nie raz na placz mi sie zbieralo ale zawsze moj Pawciu mi pomagal:) :) :) Co do ciazy to dzisiaj jakies male zalamanie naczytalam sie glupia o porodach i sie boje az sie poplakalam taki strach!!!!!!!!!!!!! mnie ogarnol. NADIA---co do kopniaka to ja poczulam w 19tygodniu pierwsze ruchy a ty w ktorym teraz jestes?? baedzie dobrze w stanach to fajnie jest niektore rzeczy to za bezcen mozna kupic albo poprostu zdobyc od sasiadow bo tam jak sie ktos wyprowadza to praktycznie wszystko zostawiaja i mozna brac przynajmniej tak bylo w Las Vegas. dojedziecie do wszystkiego obys tylko wize dostala bede trzymac kciuki!!!!! SAMANTO--- to fajnie ze mieszkanko juz prawie wyszykowane. pewnie na swoim to na swoim:) teraz tylko poamlu sie starasc o dzieciaczka i ju:) Oki zmykam trzymajcie sie panienki papapapa

itam maureen :) milo Cie poznac... zaglądaj do nas :) a ja juz w tym cyklu nawet nie patrze jakie to dni... poprostu sie kochamy :) nauki sporo , oddech to chyba złapie dopiero poczatkiem lutego...:/ beznadzieja...

pinia nic sie ni epokazuje co piszesz :/

Witaj Samanto! To widze ze jak sie okaze ze bedzie dzidzius to wcale sie nie zmartwisz co?? wiem wiem jak to jest z sesja. tez sie sporo uczylam ale mieszkalam w akademiku wiec w sesje wszyscy sie uczyli wiec bylo latwo przynajmniej mobilizacja:P ale tobie sie uda zobaczysz zaraz za pasem bedzie luty wiec koniec juz tusz tusz:)

no wlasnie wiem wiem samanto cos mi szwankowalo kafe ale widze ze juz jest oki:)

tak pinia nie zmartwie sie bo ślub juz zaplanowany, cała rodzina juz wie... oby szybko przeleciala ta sesja bo jak nie to zwariuje... a ja brak mobilizacji ciagle w domu cos do zobienia ... a od wczoraj to mnie taki leń ogarnął ze olałam nauke... ale jutrojzu sie zabieram... musze... bo inaczej nie zdąże bo tyle tego jest... :/ a ty jak sie czujesz...? mala kopie mocno...? :)

witam:) Ja mam tego lenia do nauki prawie cały czas;/ Pinio,mnie tez tak czasem doły łapią.. jak coś usłysze o tych porodach..albo dzisiaj np. zaczelam sie zastanawiać jak po tej ciąży bedzie wyglądało moje ciało i juz od razu,że bede brzydka,itp. A do tego pzychodzi nauka,starania o vise..:( ale tzreba byc silnym,a co. wiesz co jest najlepsze? od kiedy sie dowiedziałam ze jestem w ciaży mam w sobie jakos tak duzo sily w sobie,że dam rade i juz.. A Ty Samanto chyba chcesz tego dzidziusia bardzo bardzo.a wiec zycze Wam powodzenia, aby dzidzius pojawil sie szybciutko A co do ruchow..jestem juz 15 tygodniu;) i czekam i czekam...a tu nic

hej:) NADIA--- to tylko czekac a lada dzien pojawia sie pierwsze ruchy:) ale nawet do 23 tc masz czas jak sie do 23 tc nie poczuje to tzreba sie do lekarza zgloscic ale nie martw sie ja w 19tc poczulam a teraz to non stop czuje rano wieczorem w poludnie cos tam od srodka mnie kapnie:P smieszne uczucie. ale wierz mi troszke wkurza zwlaszcza wieczorkiem jak juz idziemy z mezulkiem spac a tu mala sie rozbryka i co zrobic...:) SAMANTO---to moze podwoic staranka cio?? :) heheh nie no zartuje oczywiscie robcie tak zeby bylo dobrze BYLO. NADIA--- trzymam kciuki za rozmowe w ambasadzie!!!!!!!!!!!!!! daj koniecznie znac jak poszlo!!!!!

Hej Nadia oraz cala reszto! naprawde bardzo mi sie milo zrobilo za zaproszenie, i to jeszcze mimo tego, ze nie mam nic wspolnego z dziecmi i pewnie jestem stara rura w porownaniu z wami.;-)) Oczywiscie nie nalezy tu rozumiec, ze w takim razie robie jakas wielka kariere i jej sie poswiecam. Co prawda bardzo lubie moja prace i w ogole pracowac i cos robic, ale jasne, ze chcialabym miec rodzine kiedys. No coz, na kazdego przychodzi jego czas. Nadia, ja mieszkam w Nowym Jorku i powiem ci, ze mam porownanie z malym misteczkiem. Na poczatek to jest tysiac razy lepiej mieszkac w mniejszym miejscu!!!!! Nowy Jork to brud, halas i drozyzna. Jak mieszkalam na wsi, to mialam zawsze znajomych i ogolnie ludzie jakos milsi i pomocni byli. No i Vermont!!! Cudo!! To stamtad jest syrop klonowy, ktorym sie sowicie polewa pancakes. Mniam! Poza tym, polnocny-wschod Stanow jest w ogole dobry pod wzgledem poziomu zycia i jest tam o wiele mniej rasizmu niz na Poludniu! No i te boskie lasy! A powiedz, czemu nie chcecie tam zostac na stale z facetem? Wiesz, ja tez milam identyczne marzenia jak tu przyjechalam i okazalo sie, ze wcale tu nie jest latwo, zeby chociaz miec kolezanke, a juz na pewno nie jest tak jak w Polsce, gdzie zawsze z kims sie czlowiek zgra. Szczegolnie jak jest na studiach! Ale wiesz, badz dobrej mysli. Duzo pomaga miec "punkt wyjscia". Jak tam przyjaciele i znajomi twojego lubego? Dla mnie to by bylo wazne, chcialabym, zeby byli fajni i mnie lubili. Ale juz nawet jak sie troche poznasz z jego rodzina to juz cos, sama zobaczysz. Samanta, dobrze robisz wyluzowujac na temat staran. Ja jestem wielkim zwolennikiem metody "kazdy w swoim czasie". W ogole nie ma czegos takiego jak za mlodo lub za staro. Nie wierze tez, ze pewne przejsciowe problemy (np. hormonalne) sa czyms nad czym trzeba sobie wlosy rwac. Znam jakies sto przypadkow "niemozliwych" ciaz. Poza tym, pracowalam w szpitalu (gin) i troche widzialam. Nie jestem jakims autorytetem, ale troche obserwuje. No a poza tym to ty nie masz "problemow'. Wiesz, czasem jednak jest bardzo trudno trafic w owulacje, zwazywszy, ze takie jajeczko zyje tylko 24h. Pinia, totalna racja z tymi ruchami i kopniakami. Mam siostrzencow, ktorzy prawie wcale nie kopali kiedy byli w brzuchu. Po prostu leniwce. A teraz to wielkie chlopaki. Spadam, bo czas do roboty. No i sorki za te przydlugie komenty.

Witam:) Wiesz, Vermont mi sie podoba,powiem nawet ze bardzo przypomina mi góry i lasy w Polsce,a w właściwie moja rodzinna miejscowość. Jest tam pieknie z tym ze nic sie tam za bardzo nie dzieje. I do tego zimno,a ja wolalabym cos cieplejszego. Z drugiej strony jednak wolalabym zeby moje dziecko wychowywało sie w bardziej przyjaznych warunkach niz w wielkim miescie. Szczerze mowiąc byłam przerażona jak słyszałam tam w wiadomościach o strzelaninach w szkole,itp. Jak tam wychowywać dziecko? Co do ludzi..poznalam kilkoro bardzo miłych,ale wiesz..az tak sie z nimi nie zzylam..no nic,zobaczy sie. W tej miejscowości zyje wiekszosc białych,tak ze roznie z tym bywało. Moj facet mowil mi o Maine,ze chcialby tam kiedys pojechac..Zobaczymy:) A NY to racja-drogo..i ciezko bez tej drugiej osoby. Ja na szczęście nie bede tam sama,jego rodzine juz poznalam i bardzo ich polubiłam,zreszta oni mnie podobno tez Chce tam poza tym zaczac studia,bo nie naleza do az tak drogich jak gdzie indziej. Moj chlopak jest pielegniarzem i namawia mnie zebym sprobowala,ja sie zastanawiam tez nad dentysta. Ech..a co do tych ruchow dzieciaczka..no czekam i czekam:) ale jak bedzie taki spioch jak mama to sobie poczekam jeszcze troche A jak sie Pinio tata czuje ze swoim przyszlym ojcostwem? zdaje sobie tak z tego sprawe czy raczej troszke taki zagubiony w tym wszyskim? A jaki poród planujecie? Bo ja chcialabym jednak rodzinny zebym nie byla wtedy sama. A Ty Samanto sie nie martw - wszystko w swoim czasie. :)

oj nie marwie sie nie martwię... ogolnie to wychodze z założenia i odziwo to sie sprawdza że co nie planowaane to zawsze najlepsze :) i to sie sprawdza, to co nie planowanee z reguły były całkiem fajne- chodzi tuo najrózniejsze sytuacje :) opozdrawiam Was jade na male zakupy i wracam do nauki, dzisiaj chyba do poznej nocy bede siedziała :/

MAUREEN---masz racje jest ciezko w duzym miescie samemu:( ja cale szczescie mialam mojego pawelka jak bylam w stanch bo chyba bym sobie nie poradzila:P NADIA---moj maz bardz ale to bardzo cieszy sie z dzieciatka czasem nawet bardziej niz ja:P chyba te 7 miesiacy i pozostale 3 przygotuja go do bycia ojcem ale mowi ze juz tak sie przyzwyczail do roli ojca ze nie wyobraza sobie zeby moglo byc teraz inaczej. a porod planujemy oczywiscie rodzinny mam nadzieje ze bedzie mogl byc przy mnie OBY!!!!!! SAMANTO---jak nauka?? zmobilizowalas sie?? lece buziaki.....

Pinia, sama widzisz jak jest, uwazam, ze Las vegas to dobre porownanie, bo ten sam ruch, halas i ogolny bieg jak w Nowym Jorku. Ale dobrze, ze sie twoj Pawelek spisal! To tez szczescie, bo pewnie same wiecie, chocby po obserwacjach, ilu jest facetow rozmazanych, maminsynkow, co to sa bardziej kula u nogi niz pomoca. Wiec wielkie gratki dla Pawla, zreszta i tak po tym co piszesz widac jaki to dojrzaly facet. nie ma chyba nic piekniejszegio niz takie partnerstwo, przyjazn i wspoluczestnictwo. Jak fajnie, ze sie przygotowuje z takim namaszczeniem na przyjecie maluszka! A do szkoly rodzenia chodzicie? Moze gdzies juz pisalas, ale przeoczylam... Nadia, tobie tez bedzie fajnie z pielegniarzem! Od razu taka opieka na miejscu! Wiesz pewnie, ze tutaj to jest bardzo szanowany zawod, no i facet tez na pewno swiadomy wielu rzeczy skoro pracuje w sluzbie zdrowia. Nie bedzie potem wykretow od przewijania! ;-) A co do maine, to jest tam podobnie jak w Vermont, ale ja w zasadzie niewiele wiem, bo duzo po Stanach nie jezdzilam. raczej palcem po mapie podruzuje oraz za pomoca Travel Channel w TV. To prawda, ze wiekszosc biala i twoj facet nie przesada wspominajac rasistowskie zagrywki czy incydenty tego typu. Mimo calej poprawnosci politycznej, w tym kraju jest duuuuuzo rasizmu. Ale i tak uwazam, ze lepiej juz na Polnocy, bo tam owszem, ludzie nieufni i troszke zimni, ale za to nie ma otwartej agresji jak nieraz na Poludniu. Mam dobrych znajomych w Karolinie oraz w Tennessee, mowie ci, tam do teraz sa ludzie o mentalnosci pana niewolnikow. Moze fakt, ze nie ma zbyt wiele do roboty w malym miasteczku, ale ja mysle, ze zajec i tak bedziesz miala po pachy! Najpierw urzadzanie jakiegos gniazdka (to dobrze jak facet minimalista, nie wtraca sie wtedy we wszystko ), potem dzidzia, moze w miedzyczasie prawko, co? na pewno latwiej zdac w mniejszej miejscowosci, a widzialas sama, ze fura jednak tu potrzebna. Samanta pewnie moze ci udzielic swiezych rad co do urzadzania, bo sama jest w temacie! I ja tez! Kurcze, te posty zawsze mi kilometrowe wychodza! Samanta, totalna racja z tymi niespodziankami. Ja uwazam, ze wszystko co mi sie najlepszego przydarzylo zawsze bylo dzielem przypadku, i zawsze tez wyszlo w koncu na lepiej niz sie spodziewalam. dlatego juz nie walcze z losem (a walczylam). jest spox. papapa, do nastepnego!

czyzby to sesja posiala takie spustoszenie na tym topiku? W takim razie was budze! Od nadmiaru kucia glowa sie przegrzewa! ;-))

wybaczcie,ale juz jestem:) Byłam w domku a weekend i prawie w ogole do neta nie zagladalam. Taki 3 dniowy odwyk od cafe. A teraz podziele sie z Wami bardzo miłymi waidomościami - otoz dostalam wize i jakos w polowie lutego wyjezdzam. Troche sie boje ze bede tesknic za Polska i rodzina,le z drugiej strony tesknie za moim kochanym. Maureen mogalbys mi polecic jakimi liniami najlepiej wybrac sie do stanow? Lecialam alitalia,ale nie mam pojecia ile teraz tam bilety kosztuja. Ale tak sie ciesze! piszice co u Was:)

witajcie, nie mam czasu nawet na cafe zaglądać :/ ale jeszcze 2-3 tyg i koniec... :) nadia --> gratuluje serdecznie :) pewnie juznie mozesz sie doczekac wyjazdu i spotkania z ukochanym :) a jeslimoge spytac planujecie tam w USA wziasc slub...? pinia--> co u Ciebie? jak samopoczucie? bo dzidzia to juz pewnie calkiem spora i daje znac o sobie coraz czesciej i intensywniej...? :) pozdrawiam Was wszystkie

nadia, wielkie gratulacje! Zreszta teraz nie ma takich problemow z wiza jak kiedys. Poza tym zawsze wieksze szanse jak ktos mlody, studiujacy, i ma zaproszenie. A wlasnie, tez zapytam czy planujecie slub? A moze nawet wesele? Czy jednak w razie czego wolalabys tradycyjne polskie wesele, bo jak juz robic to raz a dobrze? Co do linii lotniczych to ja zawsze i wszedzie polecam British Airways (dobre ceny, nie ma spoznien), choc moi znajomi lataja Alitalia (ale niezadowoleni). Z drugiej strony - nigdy nie lecialam z Polski (tylko z Anglii), i nigdy nie lecialam DO Polski (smutna prawda, nie bylam w kraju od 3 lat). Samanta - jakies dzialania w tym miesiacu ostre?Ja i tak twierdze, ze "dzialania" sa zawsze dobre, obojetnie czy skierowane na dzidzie czy nie! ;-0 Pinia, wlasnie, a gdzie ty sie podzialas? Nie doczytalam pewnie wczesniej, ale czy u ciebie tez sesja postrach sieje?

heh..ślub cywilny bede miec w USA - musze zalatwic papierki..i w ogole cala reszte. Ale wesele chcialabym miec w Polsce,tylko jeszcze nie teraz, bo w rakcie ciaży nie mam zamairu robic sobie takiej szopki. Juz sie dosc stresowalam,po co mi kolejne zamieszanie. A jak sie dzidzius urodzi..to jak najbardziej. Tylko troche pieniazkow uzbieramy. W ogole tak sie ciesze ze nie wiadomo co. Podzwonie teraz do lini lotniczych i popytam o te bilety. A jak mi brzuszek urosl...hehe..a wogole dowiedzialam sie ze w 99% bedzie to dziewczynka. A na pewno dowiem sie za 2 tygodnie.

maureen dzialania sa zawsze ale nie ukierunkowane na jakiś specjalny cel np. ciąże :) nadia to ciesze sie z Toba...:) może jakas fotke przeslesz..? pozdrawiam Was... mnie leń ogarnął.... wogóle mam jakis dziwne zachcianki... kiszone ogórki, desery itp...

WITAJCIE... CO TUTAJ TAK CICHO...? NIE MACIE CZASU ZAGLADAC...?bo ja ostatnio zero czasu mam... :/ a poazatym jakos tak dziwnie ostatnio sie czuje, przytyłam jakies 1,5 kg mimo iz wcale duzo nie jem...:/ brzuch mnie czasami pobolewa... do okresu jeszcze czas a juz raczej po owulacji ( bialy gesty sluz) ... wiec sama nie wiem co jest grne...:/ no nic ide ogarnac troche mieszkanie...a potem chyba si epoloze... bo oczy same mi siezamykają... piszcie co u Was...

Mnie nie ma, bo w pracy kibluje, ale to mnie akurat cieszy. Poza tym dlugi weekend, bo bedzie dzien Martina Luthera Kinga w poniedzialek. Super! Nadia, jak to?? Juz mialas usg????? I juz bylo widac, ze nie ma siusiaka? Wyobrazam sobie, ze twoj facet pewnie sie juz totalnie nastawil jak to uslyszal! I sama widzisz, ze niepotrzebne byly te nerwy, ze jeszcze brzuszka nie widac. Spoksik, jeszcze tak urosnie, ze ciebie nie bedzie widac zza brzucha! Chociaz...to podobno sie dziedziczy. jak twoja mama nie spuchla calosciowo w ciazy, to ty tez nie. Niektore kobiety maja tylko jakby taka pileczke z przodu. ja bym tak chciala w przyszlosci! Uwazam, ze bardzo ladnie to wyglada! na studiach mialam taka wykladowczynie, ona doslownie "nosila" ciaze niemal jak modne akcesorium. Gdzie jest pinia? Widzialam taki temat na kaffe z imieniem Pinii, cos w rodzaju "zapraszamy na pogaduszki", ale nie pamietam, musialam szybko stronke wylaczyc, bo klientela sie zwalila. Nie to, zeby cos po polsku kumali, ale tutaj jest troche franc, ktore moga potem gadac, ze siedze na polskich stronach. Samanta, jestes pewna, ze nie wkrecasz sobie bajek? Przy czym od razu zaznaczam, ze ja nie krytykuje, bo ja sama jestem wkrecaczem dyplomowanym. I to nie tylko na tematy ciazowe (nie wspomnialam, ze sie kiedys staralam, jak mialam z kim, ale nie dosc dlugo lub dokladnie, zeby cos wyszlo). czasem nakreci mnie jak cos przeczytam albo uslysze. O dziwo, nigdy nie rozmyslalam tak nad organizmem kiedy pracowalam w szpitalu. Jakos wtedy przywyklam do roznych przypadkow i do siebie nie przypisywalam. A teraz jak nie mam doslownie nic wspolnego ze sluzba zdrowia, teraz wlasnie nakrecam sobie rozne rzeczy. Np. boje sie bardzo skrzepow podczas okresu, bo podobno do pewnego stopnia (ale jakiego?) to normalne, ale jak za duzo to juz endometrioza. A wy jak macie? Sama krew czy jakies skrzepy? Sorki za takie pytanie, ale w sumie to nienajgorsze forum, zeby o to zapytac, no nie? A wlasnie samanta, mowisz, ze lekko utylas, ale 1.5kg to moze byc opuchlizna tylko, taka jak PODCZAS owulacji. I nie kieruj sie tylko sluzem, bo multum kobiet zaszlo w dzien, kiedy wlasnie sluz mialy jak "po" owulce. Nie wiem czy cos nie mieszam, ale slyszalam, ze tez ciagnacy i przezroczysty sluz to i tak jest PRZED owulacja. Ja w kazdym razie na twoim miejscu bym baraszkowala, bo moze akurat wcale nie jest juz PO. Moim zdaniem to na obajwy ew.ciazy za wczesnie, a dziwne uczucie i ociezalosc nieraz towarzysza wlasnie owulacji samej w sobie. O ludzie, ja tu najdluzsze posty tworze! No nie, koncze, bo was uspie!

witajcie... maureen wieesz ja sobie niczego nie wkręcam ale jakos tak ostatnio z emna dziwnie... dzis jest moj 21 dc a mnie od jakis 2 dni pobolewa brzuch- wydaje mi sie że na owulacje to troche za pozno tym bardziej z tak jak mowilam sluz jest gesty i biały... teraz moj czas pochlania nauka...:/ juz mam dosyc tego... al ejeszcze 2 tyg. góra 3 i bedzie po wszytkim...:) a jak tam u Ciebie...? napisz cos wiecej o osbie...:) pozdrawiam ciepło samanta

jestem jestem:) MAUREN--- po 1) ja juz jestem po studiach juz jestem magisterek wie sesje mam za soba:P po 2)bardzo dziekuje za mile slowa na temat mojego mezulka strasznie to mile:) po3) faktycznie dobrze widzialas jest temat Pinia, Kiwi i Asia zapraszaja na pogaduchy to jest nasz topic kwietniowy gadam z dziewczynkami ktore tak jak ja sa w 7 miesiacu:) Pozatym oki sie czuje brzuszek rosnie ale nie jakos bardzo no ale nie jest maly:) 30 stycznia ide na wizyte i chce USG bo juz dawno nie maialm i chcialabym wiedziec ile wazy moja dzidzia i jak sie miewa:) Jutro moj maz wyjezdza do wojska wie na najblizszy tydzien zostanae sama:( i tak bedzie przynajmniej przez pol roku:( no ale przynajmniej kaski troche przyniesie do domku bo zolnierze zawodowi nawet nawet zarabiaja jak na polskie warunki oczywiscie:P NADIA---strasznie sie ciesze ze dostalas wize wiec wyjazd tusz tusz SUPER!!! To slub cywilny w USA tak?? fajnie ciekawe jak tam jest?? bo w Las Vegas to mozna taki slub prawie na kazdej ulicy wziac:) :) hehehe ale tam gdzie jedziesz to na 100% bedzie super i bardzo miłosnie!!!!! SAMANTO---to jak tam z twoim samopoczuciem?? jak sie czujesz?? jest okres?? czy moze szykuje nam sie kolejny dzidizus co?? Obiecuje ze teraz bede juz czesciej zagladac bo az mam wyzuty ze tak zaniedbalam WAS przepraszam obiecuje sie poprawic.

witajcie dziewczyny! U mnie sesja na calego a tak nie chce mi sie uczyc:( jutro mam egzamin ale nie umiem na niego za wiele,wiec bedize pewnie poprawka. A poza tym zaliczenie z francuskiego i kolejny egzamin,ale zerowka.. a w czwartek nastepny. Brr.... a poza tym bylam na weekend w domku na imeininkach i wcinam wlasnie pyszne placuszki..mniam mniam..Do tego mnostwo owoców z domu..ech..żyć nie umierać:) Tylko ta sesja psuje mi całokształt;P Do Stanów jade już końcem lutego. ciesze sie bhardzo,ale z drugiej strony boje sie że bede tesknic za domkiem,najblizszymi i znajomymi. Szczegolnie za mama,babcia i bratem..:) Maureen,przyznam sie że zapomniałąm juz co to okres i za nic w swiecie nie mogę sobie przypomnieć jaki mialam. Proszę,jaka ja to mam krótką pamięć,wystarczyło kilka miesiecy bez i tak sie już przyzwyczaiłam. Samanto,to biegnij po test i bedzie spokój. Bedziesz mieć pewność. Po co tak siedzieć i rozmyślać. Dobra lece sie uczyć..:( A co do płci..tak mi powiedział lekarz..a oni czesto sie mylą?

witajcie, u mnie tez sesja na całego, jutro mam 2 zaliczenia i zabieram sie do nauki... od paru dni pobolewa mnie brzuch nie cały czas ale w ciagu dnia czuje... jest moj 22 dc wiec na test raczej za wczesnie... pewnie tak jak zawsze @ przyjdzie... zobaczymy... :) maureen jezeli chodzi o moje @ to zdarza sie że pojawi si ejakis skrzep ale zadko i mało.... mysle ze jest to normalne... dziewczyny dbajcie o siebie i malenstwa no i zaglądajcie czesciej :) pozdrawiam Was

:( :( :( :( :( To zostalam sama! chyba te pierwsze sa tygonie najgorsze, poxniej sie jakoś przyzwyczaje. Wczoraj tak poplakalam ze mam takie oczy jak u krolika:( ale dzisiaj dzielnie sie trzymalam jak maz wychodzil bo nie chcialam mu przykrosci robic ale jak tylko wyszedl to zozplakalam sie jak bobr:( ehhh ciezko mi tymbardziej ze mamy pieska i musze teraz z nia na spacery chodzic a zawsze maz chodzil no ale to i tak jeszcze nie jest najgorsze moze z jednej strony lepiej przynajmniej sie rusze bo takto bym chyba zakwitla w domu. A takto spacerek dobrze mi zrobi tylko jak tak lejjjjeeee to niemilo. Poaztym pogoda do dupy ehhhh mowie Wam ciezko mi no ale co zrobic:( :( :( musze wytrzymac!!!! BEDE DZIELNA!!!! Ide sobie jakies sniadanko zrobie a potem ma wpasc kolezanka na pogaduchy to przynajmniej czas jakos zleci pozniej moze do mamci skocze. to buziaczki trzymajcie sie zycez milego dnia chociaz przy takiej pogodzie to nie wiem czy moze byc mily bleeee to do pozniej papapapaap Nadia---ja tez zapomnialam co to okres:) i nie powiem dobrze mi z tym no ale z drugiej strony lepiej okres niz brzuszek co?? zobaczysz jak to jest jak sie juz taaaki duzy zrobi Dziewczynki to powodzenia na tych egzaminach i zaliczeniach jej juz zapomnialam jak to bylo a pamietam w akademiku kociol nie z tej ziemi wszyscy w poplochu sie uczyli ale tez bylo zabawnie. trzymajcie moze pozniej zajrze papapapa