Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anitaa m

Co czują kochanki żonatych facetów?

Polecane posty

Taki mezczyzna musi już byc naprawdę chory i wypaczony psychicznie:-o Jak tam ktos wyzej napisal.To prawda ze jest w czym wybirac i zawsze pojawia się pytanie dlaczego akurat sposrod wielu ten-zonaty.To zalezy od sytuacji.Jedne kobiety-jak eluana zakoc***a się w takim gdyz on je oklamuje i nie wiedza o jego rodzinie,inne zakoc***a się pomimo ze wiedza ze ma rodzine-serce czasem plata figle.A u mnie jak już pisalam było tak ze pasowal mi taki uklad.Nie chcialam wchodzic w żadne zwiazki,nikomu niczego obiecywac,zeby nie zawiesc,nie musiec dawac deklaracji.Potrzebowalam tylko seksu,czulosci,troche bliskosci.I on mi to dawal.Nie oczekiwal nic w zamian.Milosci,zobowiazan...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Landrynkowa, ja tam nie oceniam. Niektórzy po prostu nie potrafią byc wierni... Grunt to własnych zasad nie stracić, bo wtedy czlowiek w dysonansie zyje i już nie wie kim jest, albo w kogo jeszcze się może zmienić.?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"....Potrzebowalam tylko seksu,czulosci,troche bliskosci.I on mi to dawal.Nie oczekiwal nic w zamian.Milosci,zobowiazan..." niczego nie oczekiwał? co ty pieprzysz szmato,kto ci w to uwierzy? wiedział,że zadaje się własnie z k***wką i potrzebuje tylko seksu,a ty byłaś tylko od tego znam taką wywłokę,wydzwaniała do zony ,siedząc z jej mężem kiedy wyszło na jaw, on i ona zaprzeczali?? dlaczego?on przegrany ona też nie brzydziła się kłamstwami,wolała żyć jak śmieć,i to kobieta???? na nic zdały się kłamstwa,pozostały nagrania,zdjęcia,świadkowie k****arze bez zasad,po prostu wstyd mieć taka matkę czy ojca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz prawo do wlasnego zdania ale obejdzie się bez wyzwisk. Ja nigdy nikogo nie zdradzilam i nie mam zamiaru.Bylam pewnie dla niego tym samym co on dla mnie.Zaspokojeniem potrzeb i odskocznia od dniaa codziennego.Mial zrobic swoje i zniknac.I tak było.Ale nasze spotkania nie polegaly tylko na seksie.Nie kazde konczylo się w sypialni.Do tej pory utrzymujemy ze soba kontakt bo pokrewne z nas dusze i tyle.Ale już nie wyladujemy razem w lozku. Teraz rozmawiamy czasem przez telefon,opowiadamy co slychac.Jak dobrzy kumple.Nikt,nigdy nie udowodni nam ze cos blizszego nas laczylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żałosna zdzira ktora żyje w kłamstwie i obłudzie i znów łże jak suka wywłokom nie wierzy się, nie jedna zdradzana skompromitowała taką dziwkę i *****cza stoczyć się na dno przez k***wstwo,to hańba nie umiałabym spojrzeć ludziom w oczy,a o swoich dzieciach nie wspomnę z dowodami nikt nie wygra,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wiesz co jest najbardziej zabwne w tym wszystkim?Ze wsrod twoich bliskich,rodziny lub przyjaciol tez moga byc osoby czy zdradzajace czy majace romans z mezataka lub zonatym a ty nigdy się o tym nie dowiesz:-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mierz ludzi swoją miarą,szukaj głupszych od siebie jeśli k***isz się z zonatym,to na pewno jego bliscy przestaja ufać mu i działają,zawsze zdemaskują i kompromitacja wynajmuje się profesjonalistów i żąda się konkretów,a ci nie zawiodą nigdy rozmowy telef,smsy,nagrania z różnych miejsc,świadkowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nigdy nikogo nie zdradzilam i nie mam zamiaru.Bylam pewnie dla niego tym samym co on dla mnie.Zaspokojeniem potrzeb i odskocznia od dniaa codziennego k***isz się w biały dzień!! nie ma kto cię zaspokajać? jestes workiem na spermę cudzego męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to juz przeszłość,ale smród został

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi nic po tym procz jakichstam wspomnien nie zostalo.Jemu pewnie tak.To on zdradzil zone i bedzie to ciagnelo się za nim cale zycie.Już zawsze bedzie zyl w klamstwie jeśli nadal bedzie z zona.Zreszta.To ze mial kochanke moze również oznaczac ze ma sklonnosc do zdrady więc poszuka sobie kolejnej o ile już jej nie znalazl i wpadnie w koncu. Dla mnie to już nic nie znaczaca przeszlosc.Ale potrafie spojrzec teraz na to z boku i powiedziec z pelnym przekonaniem ze nie zaluje ale tez wiem ze nie było warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zalujesz? nie wierzę ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
komu chcesz te bajdy opowiadać? nie raz widziałam jak była kochanka patrzy na żonę kochanka z zazdrością,nie zważając na mijających,znajomych ludzi a przyznać trzeba,ze kochance daleko do atrakcyjności i klasy jego żony i to ,że wrócił do zony ,zżera ją od środka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego? Byc moze gdybym poniosla jakies konsekwencje swojego romasu,wtedy bym zalowala.Ale mi akurat upieklo się i mogę odsunac to w niepamiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mojj zonaty M.nie musial wracac do zony.On nigdy jej nie opuscil:-)Na sczescie nigdy nie mial takiego zamiaru.A gdyby mial?Kazalabym mu popukac się w glowe.Nigdy nie chcialabym faceta ktory zostawilby dla mnie swoja kobiete.Czy to zone,czy to dziewczyne.Balabym się zabardzo ze ze mna w przyszlosc****stapi tak samo. Po za tym nigdy nie chcialam faceta rozwodnika choc sama jestem rozwodka.Obluda?Pewnie tak.Ale tak mam.Tak samo nie chcialabym faceta z dziecmi np. I z takim wlasnie jestem.Bezdzietnym kawalerem "bez przeszlosci"Dlugo czekalam i dlugo szukalam ale było warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie by to uwłaczało,że miałabym być d***** żonatego nie przerabiałam tego i nigdy do tego nie dojdzie,za bardzo szanuję się, mam wysokie morale,znam swoją wartość i nigdy zajęty facet mnie nie kręcił żyję zgodnie z zasadami,nie zwiodłam siebie,mężą,dzieci,mam do siebie zaufanie tego o tobie nie można powiedzieć, przeszłości nie wykreślisz,dla wielu jesteś i będziesz d****** nie obawiasz się,że obecny kawaler dowie się o niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"zżera ją od środka" hańba ,niechlubna przeszłość Dziwię się,że z nim utrzymujesz kontakt.Jednak ci go brakuje.Coś kręcisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy nie obawiam się ze dowie się o moim romansie?Nie.Jakoś tak nie pyta o moja przeszlosc.A jeśli by zapytal kurat o to.Czy mialam kiedys romans z oznatym?Mysle ze powiedzialabym mu.Kazdy popelnia bledy i nie jestem dumna z niektorych rzeczy ktore robilam.Nie mam na sumieniu zadnych zdrad.Gdyby takie byly o tym pewnie nie chcialabym mu powiedziec. A poki co on tez nie ma się od kogo dowiedziec poza mna.Ale jeśli się kiedys w jakis sposob dowie....trudno.To tylko moja przeszlosc.Po za nim.Wtedy nie bylismy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie brakuje.Tzn.nie brakuje jako faceta czy kochanka.Natomiast przyznalam od poczatku ze lubie go jak kazdego innego kumpla a wiem ze nie jest nachalny i wiedzac ze mam faceta oraz znajac moje w tym zasady nie bedzie nalegal na kontynuacje "romansu"nie widze problemu w utrzymywaniu z nim kontaktu.Tym bardziej ze widujemy się w mojej pracy więc nasz kontakt zawsze byl naturalny i dziwne byloby gdybym tak nagle calkowicie go zerwala.Jest tak jak kiedys..Znamy się na czesc i na rozmowe na ulicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w twojej pracy czy waszej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet jest jak pies leci na dwa fronty, albo i więcej, myśli że fiut..em świat zwojuje, a do domu wraca gdzie go żona opierze nakarmi i gdzie du..pe może przytulić, bo wie ze w chorobie się nim zajmie, nie ma wyrzutów sumienia, póki się nie wyda wtedy skomli i zapewnia że to było nic takie OT... znamy to haha co do kobiet też są i wyrachowane co tak samo zdradzają, i też bez wyrzutów sumienia lecą na dwa fronty, normalne człowiek jaki się urodzi taki już zostanie, a kto urodzi się z ambicją nie zrobi tego jak wie że ktoś go kocha i mi ufa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj maz zmarł a mna zaopiekowal sie jego najlepszy kolega-oczywiście żonaty Po dwóch latach i strasznego zabiegania z jego strony poszliśmy do łóżka Trwa to juz rok On mowi ze mnie kocha ja do niego nic nie czuję Nie chce rozbijac jego rodziny Chcialam tylko meskiego ciepla utulenia i sexu Powolutku odsowam go od siebie zeby go nie zranić Jedmym słowem Życie i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to szybko pocieszyłaś się,kolejna d*****,która włazi do łóżka z żonatym to się nazywa k***wska pomoc sąsiedzka,jak ci nie wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W mojej pracy:-) Kolejna wariatka ktora bedzie prawic innym moraly ic zadac zeby wszyscy zyli wg jej zasad.Wez się ocknij kobieto.Swiata nie naprawisz a ludzie czynia o wiele wiecej zla niz ja czy inna kobieta majaca romans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
posłuchaj wywloko,wyszłaś z k***wskiego domu,powielasz go,0 zasad każda szmata myśli d**ą,rozumek ma między nogami masz rację,ze juz takiego ś****wa jak ty juz nie da sie wychować,za stara jesteś,zbyt wyłajdaczona i zepsuta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×