szukam wsparcia w odchudzaniu

Witam dziewczyny! Oj idzie wiosna, idzie :) Tylko czemu tak wieje? Wiaterku - czy masz coś z tym wspólnego? Bo powiało mi zmianami ;) W moim rejonie wieje tygodniami. Dzionek zaliczyłam dietkowo-ruchowo. Mam dzisiaj taki zapał, że mogłabym góry przenosić, ale tylko wysprzątałam domek na błysk. Resztę energii postanowiłam wykorzystać na frywolenie, bo robię koszulki na wydmuszki i mam dopiero dwie, a zaplanowałam trzynaście. Już wiem, że się nie wyrobię, więc zmykam do frywolenia :) Życzę powodzenia w walce o lepszą figurę.

Cześć! Dlaczego tu tak cicho? No, ja zrobiłam wczoraj jedno jajo, a dzisiaj drugie. W sumie mam cztery sztuki. Zaraz zacznę piąte, a potem masażyk i balsamy. Dietka bez zarzutu, no i oczywiście długi spacer:) Basiu - jak tam początek nowego tygodnia na diecie?

Dzień dobry! U mnie poniedziałek w miarę dietkowo,ale wczoraj kompletna porażka.Podpisałam wczoraj bardzo dla mnie korzystną umowę,i od wczoraj mam Prywatną Przychodnię Lekarzy Specjalistów,dostałam gotowca,z lekarzami i pacjentami.I te moje ostatnie dni były bardzo stresowe,a wczorsj jak się wszystko udało dograc postanowiłam sie nagrodzic i jakoś to uczcić.No i się działo...Były nawet kremówki (tłuste) a dziś kac moralny (jak mogłam?),ale sie pocieszam,że znaku na wadze nie ma. Miłego dnia życze wsztstkim koleżankom

Witam. Widzę że w tym temacie ktoś się odzywa od czasu do czasu , byłam do dziś w innym "temacie" dotyczącym diety Atkinsa ale tam nikt nie pisał (od 3.03 dwa wpisy) a co to za podtrzymanie ducha jak nie ma komu się wygadać....Ja jestem na diecie właśnie od trzeciego i na wadze 1 kg w dół - to chyba dosyć ładnie szczególnie gdy wcina się tłuste kiełbachy, jaja itp ,mój mąż twierdzi że jeszcze będę płakała przez tę dietę - na razie nie płaczę i muszę przyznać że mam lepsze samopoczucie humoru jak przed dietą -odzyskałam chęć życia , nie brak mi energii.Napiszcie Dziewczyny na jakich dietach jesteście i wam idzie odchudzanie ,ja naprawdę mam z czego schudnąć niestety...Chciałabym pocieszyć Basię01 - nie martw się przecież nic nie przeszkadza w tym żebys dzisiaj kontynuowała dietę (*_*)Pozdrawiam

cześć :) witaj lehannaa33! agro, zrób zdjęcia i pochwal się swoimi dziełami :) zaczynam być przedokresowo głodna :p nie lubię... po wczorajszym fitnessie boli duuuuuuupa, choć przyznam, że wczoraj było tak ostro, że spodziewałam się, że będzie dziś gorzej ;) basiu, gratuluję umowy, ale świętowania nie przedłużaj :p :D

lehannaa33, mój sposób odżywiania jest podobny ;) od lat! :) choć czasem zdarza mi się wchłonąć zbyt dużą dawkę węglowodanów... zwłaszcza w płynnej postaci ;) (piwo lubimy z mężem razem sobie wypić) to nie ma dla mnie lepszego rodzaju diety :D

I ja lubię z mężem popiwkować , ale jak dowiedziałam się ile ma węgla to (przynajmniej na razie) pije drinki co jest = zeru , za to urzyjemnia życie. W tej chwili nie potrzebuje dużych ilości jedzenia ,i nawet nie odczuwam głodu ,w lodówce zawsze coś się znajdzie na ząb ;] No i co ważne nie mam ataków głodu -wtety ldówa była pusta hi hi hi- dobrze że mogę się z tego śmiać -czego i wam życzę dziewczyny

A jeszcze małe pytanko :o co chodzi z tymi "kupkami" w diecie Atkinsa?

Dietka dziś owocowa,i sporo marszerowałam przez miasto(mąż zabrał samochód),także nieżle jest. Witaj lehannaa33 .Jestem pełna podziwu dla dziewczyn które potrafią stosowac jakąś okresloną dietę .Ja nigdy nie miałam do tego ani silnej woli ani cierpliwości.Za radą dziewczyn odstawiłam słodycze ,biały chleb i trochę ruchu .Odkąd tu jestem 2 kg w dół. Jutro będzie ciężko -imieniny mojej mamy.

Cześć dziewczyny! Moja dietka dzisiaj ucierpiała przez chleb cebulowy. Moja mam przywiozłą i nie mogłam się oprzeć. Może gdyby nie był ciepły to bym nie tknęła, ale taki świeżutki, pachnący. No i poszło :( Na spacerze też nie byłam, bo mąż miał wolne i pojechał z Olą do miasta, a ja szorowałam okna, bo po ostatnim deszczu nie było śladu po zeszłotygodniowym myciu. Pocieszm się, że to też spalone kalorie. Co do moich prac, to mam ich sporo: serwetki, obrazy krzyżykowe, frywolitki. Właśnie jutro jadę oprawiać obraz na prezent dla rodziców na rocznicę ślubu. Już się nawet zabierałam za fotografowanie tego wszystkiego, bo chciałam zrobić album w necie, ale jakoś tak zeszło, że do tej pory nie mam. Ale obiecuję, że zrobię w końcu, tylko nie wiem kiedy, bo zaraz święta, tydzień później rocznica rodziców, a za następny tydzień moja. No i trzy tygodnie ostrej pracy przede mną. Basiu - kontynuuj dietkę, jeden wyskok nie może zaprzepaścić całej diety :) No i gratuluję umowy! I trzymaj się na tych imieninach Lehannaa - tu zawsze możesz sie wygadać, w zależności od potrzeby pocieszymy, albo opierniczymy ;) Nie wiem o co chodzi w atkinsie. Ja jestem na MŻ WR, ale od dłuższego czasu waga w miejscu. Staram się, może coś w końcu ruszy. Ograniczam do minimum węgle i piję pu-erh. A, i też mam z czego schudnąć. Misiu - kiedyś będą fotki, obiecuję :) dla Was!

No i to mi się podoba , nareszcie czuję że nie jestem osamotniona ;] nie ma to jak wśród swoch .Pozdrawiam i życzę spokojnej nocki ;]

Cześć laseczki! Chciałam Was przywitac wiosennie a tu za oknem wieje, pada,bardziej jesień niż wiosna,Brrr.... Wczoraj odbyłam marsz po mieście w poszukiwaniu fajnego ciucha na wiosnę i nic nie znalazłam,wróciłam z jedną bluzeczką.Ale przeszłam z 10 km, jedyna korzysć.Dziś imieniny mamy,poszukiwanie prezentu (zawsze to robię w ostatniej chwili)i polowania na garderobę ciąg dalszy.A i mało przyjemne spotkanie w sanepidzie dotyczące przychodni (na deser) lehannaa33 ja często moge pogadac w dzień ,właściwie przez cały czas pobytu w biurze mam otwarta stonę Pozdrawiam i miłego dnia. PS. ANNO ,gdzie jesteś? Brakuje tu Ciebie.

wiatajcie :) wietrze!!! dziś trzynasty proszę się tu ładnie z nową stopką zameldować :p lehannaa, miałaś zaparcia na myśli? nie miewam! ;) nawet na bardziej radykalnej diecie - tylko jajka z masłem :p

Cześć ślicznotki moje Lehannaa 33-serdecznie witam Agro-przyznaję Ci OSKARAza najlepszą stopkę na całym forum-jest zaje..fajna :D Basieńka gratuluję tych 2 kilo mniej i doberj umowy ps ja też uwielbiam kermówki ;) Misiu kochany tak pieknie Ci idzie to odchudzanie że chyba przyznamy Ci tytuł królowej odchudzania Co Wy na to dziewczęta Wietrze Myshaa gdzie się podziewacie:( co prawda kłopoty pozostały ale trzeba wziąść się w garść po pobycie w dolince nostalgii i samotności melduje posłusznie że waga drgnęła ale...troche nie w tą strone co bym chciała-niestety zawsze zajadałam zmartwienia w związku z tym na wadze 87,5 a było 86 więc od jutra znów wyciągam ciężką artylerię i ruszam do boju z własnymi słabosciami pozdrawiam

Cześć dziewczynki U mnie też dzisiaj wieje, ale pomimo tego byłam na baaaardzo dłuuuugim spacerze po mieście. W sumie podobnie jak Basia nic nie kupiłam, ale oddałam obraz do oprawy (odbieram w sobotę) i przeszłam niezły kawał miasta. Chodziłam bez przerwy ponad cztery godziny. Anno - dziękuję za Oskara - postawię sobie na honorowym miejscu :D Do boju Anno - wiem, że potrafisz Oczywiście, że Miś zasługuje na tytuł królowej odchudzania. Jestem za! A za sukces każdej dziewczyny będą następne tytuły. W końcu każda z nas kiedyś marzyła, żeby zostać królewną. Teraz mamy niepowtarzalną szansę zostać królową. Wiaterku - no gdzie teraz powiewasz????????

Cześć dziewczynki U mnie też dzisiaj wieje, ale pomimo tego byłam na baaaardzo dłuuuugim spacerze po mieście. W sumie podobnie jak Basia nic nie kupiłam, ale oddałam obraz do oprawy (odbieram w sobotę) i przeszłam niezły kawał miasta. Chodziłam bez przerwy ponad cztery godziny. Anno - dziękuję za Oskara - postawię sobie na honorowym miejscu :D Do boju Anno - wiem, że potrafisz Oczywiście, że Miś zasługuje na tytuł królowej odchudzania. Jestem za! A za sukces każdej dziewczyny będą następne tytuły. W końcu każda z nas kiedyś marzyła, żeby zostać królewną. Teraz mamy niepowtarzalną szansę zostać królową. Wiaterku - no gdzie teraz powiewasz????????

Nie wiem czemu dwa razy wyszło????

Ale tu cicho i spokojnie.Gdzie jesteście ,dziewczyny? U mnie dietka jako tako pod znakiem owoców,Imieniny mamy to tylko kawa i mały kawałek sernika (uwielbiam serniki).Dobrze już piątek.Nareszcie będę mogła zwolnić tempo i odpocząć .

Cześć Basieńka gratuluję oparcia się słodkim pokusom cieszę się że juz piatek po południu jeszcze tylko usmażę chłopakom rybkę dla siebie upiekę w folii a pózniej oddaję się słodkiemu lenistwu

powpychałam zimowe rzeczy w wory próźniowe, teraz już musi być wiosennie :) bardzo mi miło, że ktoś oprócz moich księżniczek ;) pomyślał o mnie jako królowej :) :) :) szkoda, że aleksandria gdzieś się zgubiła!!! jej również należałaby się korona :) za dwie godziny na aerobik :D jak szybko zleciały cztery tygodnie... muszę nabyć nowy karnet!

cześć dziewczynki - wpis nr 1100!!! ale mi się udało :D

a tak naprawdę - żałuję, że mnie tak długo tu nie było :-( niestety, moje życie baaaaaaaaaaaaardzo przyspieszyło, w dodatku zarzuciło mnie różnymi problemami - rodzinnymi i w pracy doba jest zbyt krótka - nie mam czasu na nic, choć cały czas pracuję; nadal nie sypiam w nocy (jedynie 3-4 godziny na dobę) o ćwiczeniach nie ma mowy, dieta też trochę jakby mniej drastyczna (niestety, zajadam stres), zawaliłam angielski :-( za tydzień święta, rodzina się zjeżdża - a ja w lesie, nawet jeszcze okien nie umyłam; liczę, że jutro nie będzie padać jakaś niewydolna się zrobiłam - starość??? pocieszam się tylko, że teraz może być już tylko lepiej :-) nie pomierzyłam się 13. - jestem w trakcie @@@ waga -16 kg utrzymana, ale wymiary - nie wiem wracam do pionu po świętach - trzymajcie kciuki i nie gniewajcie się, że jestem pochmurna jak listopadowa noc to się musi zmienić :-) pozdrawiam

no! wietrze wreszcie!!! stan na 13. marca podaj :) ale chłopiec od aerobiku dziś nawymyślał (na tłuszczospalaniu) he, he, ale idzie mi co raz lepiej :)

wietrze musi być lepiej! trzymaj się kochana!

Cześć kobiety! Dzisiaj miałam dzień pod znakiem \"nicnierobienia\". Tylko jajko wykonałam, a zaraz zabieram się za następne. Nie mierzę się bo nie ma po co. Mimo, że trzymam dietkę nic się nie zmienia. Też jestem w trakcie @, więc i tak nie ma po co wchodzić na wagę :) Basiu - i ja gratuluję oparcia się pokusom imienimowym Wietrzyku - nam też Ciebie brakowało. Życzę lepszego nastroju i żebyś więcej czasu dla siebie znalazła Trzymaj się pionu

Cześć dziewuszki Bardzo się cieszę że miałam co poczytać . Dziękuję za grtulacje i wsparcie.Jestem z Wami chyba 2 tygodnie ,mój wynik to 2,4 kg w dół,ale się nie mierzyłam bo (i teraz się trzymajcie )nie mam w domu centymetra i zapominam kupić.To dzięki Wam sie trzymam i jestem Wam bardzo wdzięczna Na dziś biorąc przykład z naszej królowej Misia zapalnowałam zrobienie porządków z zimową odzieżą ,zobaczymy co z tego wyjdzie. Piszecie o świętach, jutro palmowa niedziela,a do mie nie dociera.Jestem w punkcie 0 jeżeli chodzi o przygotowania świąteczne. Ciepłego i leniwego dnia życze.Pa!

Cześć kochane Basia ale z Ciebie ranny ptaszek nawet w wekkend wpis przed 6 rano....:D w tym roku święta tak szybko nadeszły że az dziwnie w tym roku nie szykuję wiele na święta gdyż w Wielką Niedzielę jedziemy na śniadanie do mojej cioteczki -obiecałam upiec w-z kę, zrobić sałatkę z gyrosem i jakieś jaja faszerowane pózniej wyruszamy do teściowej na obiad w drugi dzień mam wesele ukochanej siostry -więc tez poza domem zaraz się biore za myci okien i za firanki bo po ostatnich deszczch świata nie widać ;D Wietrze -trzymaj się ciepło i nie daj sie porwać swiątecznemu szałowi to nie starość tylko przemęczenie pamiętaj o sobie kobieto Agro ile pisanek wykonałaś? zazdroszczę talentu i zdolności bo sama jestem \"plastyczne beztalencie\"-za to potrafię grać na wielu instrumentach-cóż nie mozna mieć wszystkiego :) Miśku a Twój stan na 13 marca to gdzie ? chyba ze przeoczyłam ale nie sądzę Napiszcie dziweczyny ja Wy spędzicie świeta Wielkanocne Lehannaa 33 -mam nadzieję że od nas nie uciekłaś?

cześć dziewczynki :-) miło poczytać tyle dobrych i ciepłych słów :-) ja znów nie spałam do 2.30, ale za to odespałam rano - wstałam przed kwadransem :D dziś mam zamiar umyć okna - pogoda nie nastraja optymistycznie, wczoraj mocno padało, a i dziś jest wilgoć na dworze, ale nie ma wyjścia, w tygodniu nie będę miała kiedy wczoraj pojechaliśmy z mężem na zakupy - wydałam tyle kasy, że boję się o tym myśleć, a przecież to nie wszystko :-( ja w tym roku mam gości u siebie: mama , teściowa, mój brat z żoną i córkami, męża brat z żoną i córkami, no i nasza trójka :-) i chociaż - jak zawsze - obiecuję sobie, że nie będę dużo szykować, to i tak pewnie wszystkiego będzie zbyt wiele potem napiszę, co planuję zrobić może Wy też napiszecie? warto poznać inne pomysły na święta... dla Was

Cześć Dziewczyny! Trochę mnie nie było , a tu widzę że kwitniecie kolezanki :-) Ja sobie leżę w łóżeczku i kuruję się z choróbska , a fee jak nie lubię chorować :( Wpadłam tylko na chwilę co by się pochwalić 10 dni -2 kg mniej huuuraa !!! Pozdrawiam Gorąco

Nic mi się nie chce robić ,dopadło mnie lenistwo.Dla mnie święta daleko, pomysłu żadnego. Za oknem szaro, buro i zimno.