Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lady Starlight

szukam wsparcia w odchudzaniu

Polecane posty

Waga na dzień dzisiejszy: 74kg, biust -1cm, biodra -2cm, udo -1cm, łydka +0,5cm. Jednak jakieś minimalne ubytki cm są. Tylko łydka się buntuje. Mogłoby być lepiej. Miłego dnia życzę i wiele pozytywnych emocji 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane ;-) WIDZĘ ŻE NA TOPIKU PEŁEN SKŁAD To bardzo fajnie, Pozdrawiam wszystkich od Kazi obiecała ze w wolnej chwili zaglądnie tutaj Ja niestety tylko na chwilę wkleję linka i spadam, tam jest kilka fotek z mojej kawiarenki . Buziaki i duuuużo silnej woli :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialo byc lepiej ale nie wychodzi :( wiem ze jestem za gruba :( moj facet nawet daje mi to dosadnie do zrozumienia :( brak mi chceci i motywacji :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jojo, bez motywacji nic się nie uda! skup się NA SOBIE I ZNAJDŹ JĄ W SOBIE!!! egzamin uwaliłam... do trzech razy sztuka... ale plan minimum wykonany, plac zaliczony :) i nawet wyjazd by się udał, bo akurat jakiś samochód egzaminacyjny wracał, ale... głupi miś chciał wyjechać bez włączonych świateł :( i nawet nie próbuję się tłumaczyć tym, że znów się naczekałam jak głupia... czy ten komputer ZAWSZE musi losować mnie na końcu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kobitki 🌻 Znowu brak mi czasu na wszystko, więc nie będę się rozpisywać tylko pozdrowię Wszystkich serdecznie i łapką pomacham Aniu - fajna ta Twoja kawiarenka. Wygląda bardzo przytulnie. Mam nadzieję, że kiedyś wpadnę na kawkę. Misiu - do trzech razy sztuka. Następnym razem będzie lepiej 🌻 Jojo - na pewno odnajdziesz motywację, trzymam kciuki Idę odpoczywać. Życzę miłego weekendu. Paaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, kochane :-) cieszyłam się, że wrzesień się skończył, licząc na jakieś pozytywne zmiany; niestety, już 1 października życie postawiło mnie w niezwykle nieprzyjemnej i trudnej sytuacji; czego nie zrobię, zawsze będzie źle... mam dość!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorową porą melduję posłusznie że u mnie klapa na całego mnóstwo stresujących sytuacji w życiu zawodowym sprawiły że na wadze 91 ( że też mam tendencję do zajadania stresów :( ) czuję się jak udbrze wypasiony prosiaczek :) tzn nie tylko czuję ale i wyglądam :D jednak od wczoraj pełna gotowość bojowa nawet zaczęłam ćwiczyć:) Lehannaa cudnie masz w tej knajpce gratuluję wytrwałości w dążeniu do celu🌻 Agro dzięki za fajne nuty na stronce szczególnie za Fell-mój ulubiony w ostatnim czasie zespół {poza Kombi oczywiście} ❤️ wiesz że to Twoje słowa które napisałaś 30.09 dały mi dużo do myślenia jasne że się nie poddamy!!!!! -nie pierwszy raz zaczynam bó z tłuszczykiem(i mogę się założyć że nie ostatni) ale takie jest życie gdzie \"raz na wozie raz pod wozem\" ale dzięki bo właściwie dzięki Twoim słowom wyrwałam się z chwilowego otępienia dziękuję 🌻 Misiu cóż ,kurde masz pecha ❤️ ale uszy w górę kiedyś w końcu zdasz ten egzamin i będzisz zasuwać jak Kubica :) tylko faktycznie to czekanie najgorsze :( wszystkiego naj z okazji rocznicy🌻 ❤️ kwiat] JOJO nie poddawaj się !!! Wietrze pomyśl ze ten rok się kończy nowy tuz za pasem przynisie więcej sopkoju,wytchnienia,wyciszenia.... tak sobie tłumaczę a Tobie życzę tego serdecznie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w deszczowy wieczór🌻 Laseczki - byłam dziś na zakupkach przedweselnych. Kupiłam fantastyczną kieckę, a właściwie spódnicę i gorset. Poczułam się naprawdę wyjątkowo. Jeszcze tylko fryzjer i mogę się bawić. A zamierzam tańczyć do upadłego:D Anno - nie ma sprawy, nie musisz dziękować:) Każdy z nas czasem tkwi w marazmie. Jeżeli zaś chodzi o Feel, to też lubię, a zwłaszcza \"pokaż na co cię stać\". Wietrzyku - będzie lepiej, zobaczysz. Nie poddawaj się, uszy do góry:) Gorące pozdrowionka dla wszystkich piszących i czytających🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewuszki :-) coś tu cicho ostatnio :-) mam nadzieję, że to tylko przejściowe :-) u mnie średnio na jeża, staram się trzymać dietę, ale niestety - prawie cała waga mi wróciła (obecnie waże jedynie 3 kg mniej do mojego życiowego maxa) myślę, co z tym zrobić :-( na razie na myśleniu się kończy... 😭 a co u Was???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć🌻 witam wieczorową porą wlaczyłam dziś z sałatką z buraków,papryki i cebuli jestem szczęśliwa bo produkcję przetworów w bieżącym roku zakończyłam mąż się smieje że małą armię wojska by można było spokojnie obdzielić:D do wczoraj @ więc ćwiczenia chwilowo na odstawce jem wszystko tylko w wersji mimi :) pogoda za oknem mnie dobija niby ciepło ale GZIE TO SŁOŃCE a w perspektywie listopad-miesiac którego NIECIERPIĘ w piątek moja firma organizuje imprezką integrcyjną a mój syn jedyny chyba będzie miał anginę juz stan podgorączkowy i gardło czrerwone jak dupsko pawiana to już norma że jak mam gdziś wyjść SAMA to coś ZAWSZE wyskoczy pozdrawiam nie dajcie się pochmurnaj aurze http://www.wrzuta.pl/audio/yyD1IDV3vW/ tak sentymentalnie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ponownie :-) u mnie też mąż się rozchorował - jakaś jelitówka; ostatnio często ma kłopoty z żołądkiem; chyba wizyty u gastrologa nie uniknie... Anno, jak pech to pech, ale wierzę, że Twój syn nie zrobi Ci tego i się nie rozchoruje :-) buziaki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nasza Jojo złapała doła :-( nie martw się, kochana, jutro będzie lepiej :-) a tych, co Ci wypominają Twoją tuszę, omijaj szerokim łukiem; otaczaj się prawdziwymi przyjaciółmi, a nie takimi "życzliwymi" kołkami bez krzty wyczucia i delikatności każda z nas jest "raz na wozie, raz pod wozem", wystarczy poczytać ten topik, a zobacz, ile ich jest na kafe ale każda z nas stara się od nowa powalczyć o swoje zdrowie i wygląd, choćby to miał być setny czy tysięczny raz... mamy się wspierać, więc ulżyj sobie - po to tu jesteśmy, żeby wysłuchać i pocieszyć dobrym słowem :-) trzymaj się, a jutro znów zawalcz 🌻 trzymam kciuki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorową porą:) Jojo - głowa do góry i walcz:) Dasz radę, a jak masz doła i Ci źle, to pisz, wyrzuć to z siebie. Wietrzyk ma całkowita rację. Od tego tu jesteśmy. A komentarzami się nie przejmuj. Jesteś wartościowa taka jaka jesteś. Tylko zaślepieni tego nie dostrzegają. Wagę można zmenić. Musisz się tylko postarać, zrób to dla siebie. Potrafisz 🌻 A ja jutro na weselicho:D Ale będę tańcować. Mam długą kieckę, więc nie będę się musiała przejmować, że mi się nogi plączą. Niestety królową parkietu nie jestem;) Trochę tylko mi się nie chce, bo padam na pysk. Ostatnio znowu w pracy mi się sypie, do tego jazdy co drugi dzień i w domu masa roboty. Kiedy to się skończy??? Dobra, życzę udanego weekendu 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście chodziło mi o to, że trochę mi się nie chce z domu wychodzić, bo wolałabym polenić się w domowych pieleszach;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co tu tak pusto i cicho??? agro wyszalała się na parkiecie, to pewnie śpi - ale reszta??? dziewczyny! piszcie, co u Was! :-) u mnie choroba w domu, ale dziś już lepiej :-) wczoraj się zdołowałam, bo chciałam sobie zakupić jakiś ciuch na DEN, ale... za duża jestem 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlazlam na wage i znowu poszla w gore :( 95 :( nie daje rady :( brak mi checi :( wszyscy mowia ze jestem za gruba a ja jestem ciagle glodna :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jojo, kochana, nie daj się zwariować!!! nie wiem, co to za ludzie, którzy o niczym innym nie mówią, tylko o Twojej tuszy - coś mi się wydaje, że jesteś przeczulona i wszystko bierzesz do siebie; sama też tak miewam, niestety :-( ale nie zastanawiaj się nad tym, co inni powiedzą, tylko pomyśl, co Ty sama zamierzasz z tym zrobić (jeśli zamierzasz) i w jaki sposób wesprzemy Cię w każdej Twojej decyzji tylko daj nam szansę - i SOBIE :-) 🌻 dla Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem! Wróciłam na łono tego forum jak córka marnotrawna :) Przyjmiecie mnie ? Czytam was często, ale jakoś nie miałam chęci na pisanie- bo i czym tu się chwalić gdy kilogramy znów w górę poleciały. Rok temu o tej porze byłam na diecie herbalifu i chudłam. A potem, gdy osiągnęłam już fajną dla mnie wagę- 63 kg. stwierdziłam,że dam sobie dalej radę sama. Z dnia na dzień zrezygnowałam z koktajli i wróciłam do normalnego jedzenia. Normalnego to wcale nie znaczy ,że zaczęłam się objadać- wręcz przeciwnie odżywiałam sie rozsądnie-a waga zaczęla niestety powoli acz systematycznie rosnąć. No i urosła!!!!!!! Dziś na wadze 72 kg. :( Do wzrostu wagi przyczyniły sę jeszcze tabletki anty. Zrezygnowałam z tabletek i zabieram sie poważnie za siebie. Nie chcę schudnąć dużo, bo jestem w tym wieku kiedy pulchna ,okrągła buzia jest lepsza niż chuda pomarszczona :) Na początek rezygnuję ze słodkiego i wyrobów mącznych. Kurcze dziewczyny motywujmy się wzajemnie- bo jak nie my to kto? Pozdrawiam was serdecznie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uliczko kochana!!! Jak miło Cię widzieć!!! Wiedziałam, że prędzej czy później wrócisz!!! Twój przepis na chlebek robi furorę na kafe :-) ja sama go uwielbiam!!! (chlebek, nie przepis :D) a co do motywacji - jak najbardziej, zapraszamy :D :D :D liczy się każde wsparcie :-) pozdrawiam Cię i całuję 👄 naprawdę cieszę się, że wróciłaś 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALUSIASOBCZAK
WITAM.MAM NADZIEJE ŻE KTOŚ MNIE WESPRZE I DORADZI.CHCĘ SCHUDNĄĆ OKOŁO 25-30 KILOGRAMÓW.MAM SYNKA KTÓRY ZA 2 TYGODNIE SKOŃCZY ROCZEK A JA NADAL WARZE 90 KILO.CHCĘ DOJECHAĆ DO WAGI MINIMUM 0 KILO.MOJA NORMALNA WAGA TO 53KG!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALUSIASOBCZAK
MINIMUM 70 KILO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam radośnie🌻 Oj wyszalałam się, wyszalałam:D Było fantastycznie, prawie nie schodziłam z parkietu. Towarzystwo przeważnie do czterdziestki, więc bez przerwy ktoś tańcował. Zespól ma bogaty repertuar, więc był przegląd kawałków z ostatnich trzydziestu lat, jak nie lepiej. Mówię Wam, tego trzeba mi było. Do tego dzisiaj od trzynastej była powtórka, tylko trochę spokojniej, bo towarzystwo najzwyczajniej w świecie niewyspane i zmęczone. Ale znowu tańcowaliśmy, tylko ja trochę mniej, bo moja córcia nie pozwala dotykać mamy obcym facetom;) Nawet panu młodemu się oberwało, i tatusiowi przy okazji też;) Oj długo będę wspominać to wesele. Szkoda, że nic nie słychać o następnym, bo ja uwielbiam wesela. Wietrzyku - zdrowia życzę i wytrwałości🌻 Jojo - nie daj się! Potrafisz, musisz tylko naprawdę chcieć. Wiem, że wygodnie jest nic nie robić ze swoją tuszą. Oj znam to od podszewki. Może na początek zacznij się ruszać, bo w naszym stanie ruch to podstawa. Jakikolwiek ruch, na początek ostrożnie i z umiarem, bo nam zazwyczaj właśnie ruchu brakuje. I pamiętaj, nie daj się! Nikt za Ciebie nie schudnie. Uliczko - witamy z powrotem:) Cieszę się, że piszesz, ale nie cieszę się, że kg. wróciły. Raz Ci się udało, to i teraz się uda. Mam nadzieję, że tym razem na stałe :) Alusia - witaj, oczywiście, że wesprzemy i w miarę możliwości doradzimy. Już coś Ci się udało - doszłaś do wniosku, ze musisz i chcesz schudnąć, teraz kolej na działanie. Napisz, jak chciałabyś walczyć z kilogramami. Pewnie masz dobry pomysł, tylko brak silnej woli, albo motywacji. Pisz, a my wesprzemy. Pisz jak Ci źle, jak nie będziemy umiały pomóc to chociaż wysłuchamy. No i pisz o sukcesach, nawet tych najmniejszych, bo do celu dochodzi się małymi kroczkami. Trzymam kciuki i pozdrawiam 🌻 No to do jutra laseczki, idę wypoczywać po imprezie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALEX 146
WITAM.AGRO ZMIENIŁAM SWÓJ PSEUDONIM Z ALUSI NA ALEX.MAM NA TĄ CHWILE TAKI POMYSŁ ŻEBY PO PROSTU JEŚĆ ZNACZNIE MNIEJ.BRAŁAM JUŻ MERIDIE 15 I NAWET OSTATNIO ADIPEX. PO ADIPEXIE WIDZĘ ŻE TROSZECZKĘ MI UBYŁO,ALE PO TYGODNIU BRANIA MUSIAŁAM ZWIĘKSZYĆ DAWKĘ I BRAŁAM PO 2 TABLETKI.ZDECYDOWANIE WOLĘ I CHCĘ ODCHUDZAĆ SIĘ NATURALNIE.WSZYSTKO I TAK SIEDZI W NASZEJ PSYCHICE WIĘC CZAS WZIĄĆ SIĘ ZA SIEBIE!!!:)TYM RAZEM MUSZĘ DOJŚĆ DO CELU I UDOWODNIĆ SOBIE ŻE MAM SILNĄ WOLE!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×