Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lady Starlight

szukam wsparcia w odchudzaniu

Polecane posty

czesc kobitki :) no to kobitki biore sie do dziela :D dzisiaj wchodze na dobra droge :D dzien był dietkowy w 100% :) rozpisalam menu na 4 dni i nic poza tym nie moge zjesc, musze trzymac sie i juz :p do tego pomaszerowalam po meridie do lekarza-moze cos pomoze. dziekuje dziewczyny za dobre słowo :) uliczka fajnie ze wrocilas :) z tego co wiem to dobrze dobrane tableki nie powinny powodowac przyrostu wagi, moge to potwierdzic z autopsji :( niestety przeszlam juz troche prob :( alusia/alex fajnie ze dolaczysz sie do nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wreszcie chwilka oddechu :-) witam w poniedziałek trzynastego - dla mnie nie pechowy :-) co prawda pobolewa mnie trochę ząb, ale cóż to znaczy wobec tego, że znów podjęłam walkę z kg? :D witaj alex :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALEX 146
Witam,nie wiem od czego mam zacząć może powinnam się trochę przegłodzić?parę dni prawie wcale nie jeść?Moja koleżanka bardzo schudła i utrzymuje tą wagę cały czas.Ciężko mi troszeczkę będzie bo siedzę z dzidzią w domku (chwilowo).Dzisiaj czytałam o diecie 15 kilo w miesiąc......ciekawe czy skuteczna?brzmi zachęcająco.Mam depreche,mam 40 kg więcej niż normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALEX 146
Nie liczę już na to że będę ważyć swoje 53kg,ale chociaż 65!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alex, wierzę, że mając 40 kilo więcej niż byłaś przyzwyczajona sprawia, że czujęsz się nie do końca Sobą! w odchudzaniu tzeba pamiętać, że to proces powolny, co nagle, to po diable... a jojo (nie nasza jojo :) ) czyha!!! jakby zsumować, wszystko co po ciążach i po chwilach rozpusty wracało i ile udało się zrzucić... pewnie tona by była... cóż... wszystkie zaczynamy co dzień od nowa! a gdzie nasza kazia??? wracaj słonko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie baw się w diety cud - będziesz żałować; miś ma rację :-) ja też mam 40 kg do zrzucenia :-) może razem zaczniemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALEX 146
Ok dziewczynki,Ja jestem gotowa podjąć z wami tą walkę.nie chcę schudnąć 40kg,30kg mnie w zupełności zadowoli.Więc od czego zaczynamy?i czy od jutra?na pewno będzie nam łatwiej razem!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie wystarczy nawet 25 :D ale - apetyt rośnie w miarę jedzenia jak szaleć to szaleć!!! załapałam się w \"castingu\" do pięciu \"szczęśliwych\" dziewczyn, którym chce pomóc HealthFitness :D ciekawe, co to będzie zresztą, jak mi się nie spodoba, po prostu zrezygnuję :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem - podle się dziś czuję:(- chora jestem. Gardło, katar, ból głowy i wszystkie towarzyszące przeziębieniu atrakcje. Jestem na L-4 -pierwszy raz od kilku lat. A w domu mimo złego samopoczucia -tak z nudów -trochę dziś nagrzeszyłam. Jojo- masz rację- rozpisanie jadłospisu to jest motywujące-przynajmniej dla mnie. Jutro rankiem przygotuję sobie menu na najbliższe dni. Ja mam do zrzucenia 10 kilogramów- ale jeśli schudnę 8 to już będzie pełnia szczęścia. Wiecie dziewczyny co nas gubi? Słodkie i brak ruchu. Dlatego słodyczy minimalnie a ruchu dużo. Nad tym trzeba popracować!!!!!! Głodzenie się, diety cud- są do chrzanu- niosą ze soba złudne nadzieje- nic więcej!!!!!!!! Zmykam na chwllkę, ale może jeszcze dziś wpadnę tu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALEX 146
Wiaterku GRATULACJE!!!!może być całkiem przyjemnie!!!a może rozpiszemy sobie dietkę?zobaczymy jak nam pójdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
możemy spróbować, choć ja nie lubię gotowych diet, bo zmuszają mnie do jedzenia tego, na co akurat nie mam ochoty :p wolę zasady ogólne, zwłaszcza że prowadzę dość nieregularny tryb życia ale - spróbujmy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uliczko, współczuję choroby :-( ale to nie powód, żeby grzeszyć!!! :D w teorii to my jesteśmy mistrzyniami, tylko ta praktyka... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Też mam ochotę rozpisać dietkę, ale obawiam się, że przy moim obecnym rytmie dnia może być ciężko. A do tego te wszystkie pyszności, które tylko czekają i wołają \"zjedz mnie...\" Staram się, ale czasem po prostu nie mam innej opcji, a w brzuchu burczy, więc łapię to co pod ręką. To tyle na dziś, mąż goni do łóżka, więc pędzę. Przy okazji spalę trochę kalorii :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No... dziś czuję się znacznie lepiej i entuzjazm mam wielki!!!!!!! Przed chwilą zamówiłam w sklepie internetowym rower stacjonarny :) Cieszę się jak dziecko :) Myślałam o tym od dawna, ale jakoś zawsze były pilniejsze wydatki. A teraz stwierdziłam ,że muszę zainwestować w siebie . Muszę i już !!!!!!! A mąż jeszcze mnie wzmocniłw tej decyzji. ( Pewnie też podmontuje się i będzie kręcił :) ) Tak więc za jakies dwa ewentualnie 3 dni dołączę do diety ruch. Nie rozpisałam dziś diety bo czasu nie miałam, ale zaraz siadam i zabieram się za rozpiskę menu na następne 3 dni. Dziś bez grzechu mimo \"siedzenia\" w domu. Tak sobie zorganizowałam dzień ,że czasu na myślenie o łakociach nie miałam. Fajnie tak czasami zrobić sobie legalne \"wagary\" z pracy. Pozdrawiam kobitki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki :) kobitki moze stworzymy cos w rodzaju tabeli (waga startowa, waga obezna, wzrost, waga oczekiwana) i bedziemy ja aktualizowac co poniedzialek??? jojo 95,00kg.........??,??kg..........167...........65,00 uliczka ciesze sie ze lepiej sie czujesz :) i zazdroszcze ci rowerka stacjonarnego :p od dawna marzy mi sie taki sprzet moze czesciej bym pocwiczyla :p teraz niestety mam lenia i brak mi checi :( wiaterku daj znac co to za "pomoc" z HealthFitness :) co do rozpisania dietki to ja swoje menu rozpisalam pod swoj tryb zycia i jak narazie nie zjadlam nic poza to :) zamienilam tylko pomarancze na grepfruta i kubek rosolu na gotowana szybka z drobiu :) wieczory sa najgorsze nie burczy mi w brzuchu nie mam tego ssania ale to chyba wina mojej glowy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) Jojo - myślę, że to dobry pomysł z tą tabelką. Jak tylko moja waga będzie dostępna, to wskoczę i się dopiszę. Na dzień dzisiejszy mam zamiar schudnąć do 65 kg, więc jakieś 9kg. Zobaczę jak będę się z tym czuła (o ile oczywiście się uda), ewentualnie potem jeszcze do 60kg. O piątce z przodu nawet nie marzę, bo znam swoje realia, ale owszem chciałabym. W tej chwili tabelka wygląda tak: jojo - 95,00kg.........??,??kg..........167cm...........65,00kg agro - 85,00kg.........??,??kg..........161cm...........65,00kg Tymczasem idę polatać po lecie, może uda mi się znaleźć meble do biura. Buziaczki laseczki, paaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To znowu ja! Ja też jestem chętna dołączyć do tabelki. Tylko wiecie co ja myślę- cotygodniowe ważenie to za często- to może demotywować. A jakie jest wasze zdanie? jojo - 95,00kg.........??,??kg..........167cm...........65,00kg agro - 85,00kg.........??,??kg..........161cm...........65,00kg uliczka-72,00kg ......?? ??kg...........167cm...........65,00kg Dobrej nocki! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uliczko - racja, myślę że raz w miesiącu byłoby najlepiej. Jojo - ciekawa jestem skąd przekonanie, że z obecną wagą pozostaniesz najdłużej. Tego nie możesz być pewna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam, dla niewtajemniczonych: te 85 na koncie to było na początku odchudzania, czyli w maju ubiegłego roku. Teraz mam jakieś 11kg mniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w pochmurny poranek 🌻 widzę znaczne ożywienie na topiku-jak to miło:) Uliczko-miło Cię mieć znowu ❤️ witam również \"świeży nabytek\" w osobie Alex jojo - 95,00kg.........??,??kg..........167cm...........65,00kg agro - 85,00kg.........??,??kg..........161cm...........65,00kg uliczka-72,00kg ......?? ??kg...........167cm...........65,00kg anna -92,00ko.........??,??kg.........160cm...........65,00kg chwilowo tak jak Uliczka jestem na L-4 z powodu rwy kulszowej która w piątek mnie unieruchomiła i mimo zastrzyków dopiero dziś mogę zająć pozycję pionową bez płaczu co do częstotliwości aktualizowania tabelki proponuje co 2 tygodnie i raz w tygodniu szczera spowiedź z aktywności fizycznej bez której ani rusz pozdrawiam🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieńdoberek!!!! Ostatni dzień na L-4- koniec tego dobrego-jutro do pracy. Dziś czuję się zupełnie zdrowa- trochę boli mnie głowa, ale po kawce , którą właśnie piję zapewne minie. Kto napije sę kawki ze mną? Zapraszam :) Anno- twój pomysł z wazeniem się co 2 tygodnie chyba podoba m sie najbardziej! I rozliczenie się z aktywności fizycznej raz w tygodniu -to też ma sens. A reszta kobitek jakiego zdania jest? Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro tak, to i miesiowi wypada się przyznać... kilka kilo wróciło :( ale już nad tym pracuję, o, kawę bez mleka piję, a piłam pół na pół z tłustym mlekiem ;) tak więc do południa już przynajmniej szklanka mleka mniej :) na szczęście sezon grilowy ostatecznie zakończony :D hmm, pewnie też trzeba zdjąć rzeczy z rowerka, bo służy głównie jako wieszak ;) i stepper odkurzyć! przyniosę wagę i się odważę... ostatnio ignorowałam ją n iestety! aktualizacja tabelki, co dwa tygodnie! żeby nam się nie zgubiła gdzieś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może spotkanie przy południowej kawce? bo po gospodarowaniu moich chłopaków muszę ciut \"odgruzować\" mieszkanie :) po 12 jestem wolna więc zapraszam chyba że pasuje Wam inna pora-dostosuję się :) narka Misiaczku melduj suę w tabelce 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zamelduję się w tabelce, tylko nie wiem? w pierwszą rubrykę wpisać wagę teraźniejszą, czy maksymalną sprzed roku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×