Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam dola i pije w samotnosc

milosc ta nieszczesliwa...

Polecane posty

Gość mam dola i pije w samotnosc

kocham i cierpie...i nie wyobrazam sobie ze moge ztc bez niego jak sie z tym pogodzic czy da sie zpomniec ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dola i pije w samotnosc
;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dola i pije w samotnosc
oczywiście pijamy tylko wino marki "Jesienny Odlot"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dola i pije w samotnosc
podszywaj sie jak ci to zrobi lepiej moze kiedys poczujesz co ja teraz czuje ale nawet tobie nie zycze tego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzewa
ooo bosheee........... porazka totalna.........wez sie w garsc......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dola i pije w samotnosc
nie cieszy mnie już nawet oglądanie perypetii rodziny Mostowiaków, jesienna deprecha jak nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktoś kiedyś powiedział CZAS LECZY RANY i to jest prawda, musisz poczekac, a na pewno ci przejdzie ta twoja miłoś. Wiem, że łatwo mi mówic, ale to jest jedna z najlepszych rad, jaką ja mogę ci dac. Mówią też, że na starą miłośc najlepsza jest nowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej powaznie
mówia też, ze stara miłosc nigdy nei rdzewieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dola i pije w samotnosc
najlepiej bym chciala zapomniec obudzic sie jutro i nic nie pamietac to mnie wykanacza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dola i pije w samotnosc
nie mam sily juz nawet plakac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dola i pije w samotnosc
a on jeszcze dopierdala:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dola i pije w samotnosc
a juz tydzien bylo dobrze ja juz nie mam sily:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dola i pije w samotnosc
a zawsze sobie powtarzalam ze nie chce sie zakochac tyle ludzi przez to cierpi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dola i pije w samotnosc
bylas kiedys zakochana tak naprawde??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
żonaty jest czy jak? co z nim jest nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dola i pije w samotnosc
tak odpusic latwo ale to co sie ma w sobie to jest najgorsze bo to boli najbardziej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dola i pije w samotnosc
nie nie jest zonaty posypalo sie porostu wiem ze mnie kocha ale mu to tak latwo wsystko przychodzi a ja nie umiej tak wszystko zapomniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dola i pije w samotnosc
probowalam odpusic nie myslec nie gadac moze to trwalo 2 tgodnie ale wspomnienia mysli wygrywaly...ah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dola i pije w samotnosc
pedzej czy pozniej niestey ... a nie chce nowej milosci po co mam sie znowy zakochac i przezywac potem to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ale co mu łatwo przychodzi? nie do końca łapię... nianiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dola i pije w samotnosc
jestesmy Ze soba 2 lata i sie sypie klotnie itd co mu latwo przychodzi olewanie mnie udawanie jakby mnie nie znal i jakby nie bylo nic ..zal....ponad miesiac sie nie odzywal ja tez probowalam wrocil bylam szczesliwa przez tydzien do dzis...kto pije ze mna??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
chyba jakiś niedojrzały emocjonalnie... ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pij se sama, ale jak go nie sobie nie odpuścisz, to jesteś głupia. Ile masz lat? I po co z nim jesteś? Tja...\"bo go kocham\"...ale za co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dola i pije w samotnosc
sutna historia... Chłopak i dziewczyna raz sobie byli, Którzy dla siebie wszystko znaczyli ,,Kocham"- często mówili, Życie cudowne toczyli. Ufali sobie bezgranicznie, Nie całowali się publicznie. Problemy razem rozwiązywali, Ludzie mówili: ,,Oni się dobrze dobrali". Aż pewnego dnia, ta zła wiadomość Przerwała ich idealną znajomość. Ona wyjechać musiała. Czy wróci? Tego nie wiedziała, Bardzo go kochała On ją też - tak przypuszczała. Umówili się na spotkanie, To miało być właśnie rozstanie, Jednak zabrakło im siły. Uczucia zwyciężyły Będą ze sobą zawsze, Choć trudno, Bo życie po głowie ich nie głaszcze. Chcieli przetrwać ten czas, Mówili: ,, Nic nie rozdzieli Nas". Niespodziewanie nadszedł kolejny cios, Nie szczędził tych nastolatków los. Ona miała wyjechać na rok, Kolejny bliższy rozstaniu krok. Jak mu powiedzieć? Nie wiedziała, Więc się odzywać do niego przestała. Nadszedł tan dzień Bez słowa wyjechała, Serce przeszywał ból, Tak bardzo go kochała. W nocy wcale nie spała, Zazwyczaj na parapecie przesiadywała. Ich gwiazdy wzrokiem szukała I wspólne spędzone chwile wspominała. Tak bardzo wrócić chciała. ,,To niemożliwe", Od rodziców słyszała Jednak nadzieja nie umierała. Mijają tygodnie i dni Jego twarz ciągle jej się śni. Wiara tylko ona jej została, Że wróci, że przytuli, Że miłość będzie trwała... ,,Akurat na zakupy się wybierała, Drzwi otwiera - zdrętwiała To przecież on! Kochany! Tak dawno nie widziany, Nigdy nie zapomniany! Ich usta się spotkały, Miłość cicho wyznawały. Postać jednak się oddalała, Z czasem w ogóle znikała" Ona wtedy się przebudzała, Że to sen się zorientowała, Do poduszki wtedy się przytulała I cichutko łzy wylewała... Pewnego dnia nie wytrzymała Ulgę poczuć chciała, Żyletką po żyłach przejechała Krew niewinna, Czerwona wypływała. Ulga pomału następowała, Po cichutku modlitwę do Boga odmawiała. W końcu zemdlała, Rodzice po kilku godzinach ją znaleźli I do szpitala szybko zawieźli. Jednak nie było już dla niej ratunku, Za dużo krwi spłynęło po jej sprawunku... Po kilku dniach na swym grobie siedziała, Przyszedł chłopak - od razu go poznała. Jednak teraz wyglądał inaczej, Ubrany na ciemno, cichy, zapłakany. To nie był jej ,,ten" ukochany, To był ktoś kogo nie znała, A jednak czuła, że kochała! On przysiadł na marmurowej płycie I zaczął płakać - przez życie. Tak bardzo go przytulić chciała, Jakaś bariera jej zabraniała. Złożył na pomniku piękny, biały kwiat Cicho szepną: ,,Dlaczego? Przecież kochałem Cię tak!" Spojrzał na zdjęcie I odszedł w ten świat zła... Który nie pozwolił, By istniała miłość ta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×