Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Marta-wisienka

1 LISTOPAD. POCZĄTKIEM LEPSZEGO ŻYCIA zbieram chętne na współne dietowanie

Polecane posty

czesc dziewczynki:) mi tez z Wami razniej, a moze to efekt mojej diety (brak owocówm, malo weglowodanow), ale w ogole mi sie nie chce jesc slodyczy!!nie moge wprost w to uwierzyc!!:) moje dzisiejsze menu: -sniadanie: kawka zbozowa, salatka z fasoli czerw, tunczyka, ogorka, jajka -obiad: gotowane warzywka z oliwa -kolacja: ser bialy w ogorkiem i papryka jakos latwiej sie tego trzymac gdy juz sie to napisze:) ja tez jakos mam opory przed wymiana zdjec, ale moze chociaz dla "familijnej" atmosfery napiszemy skad jestesmy? co Wy na to??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojejku to i ja sie wpisze w tabelke :o jestem najgrubsza, ale moja wina, ze tak sie zapuscilam przez otatni rok :(:(:(:(:( ........................WZROST............WAGA.......... .C EL.....WIEK marcelinka75 .......176 cm............72 kg...........68 kg.....32 lata Enolka_24 ...........171 cm............63 kg...........54 kg.....24 lata Marta-wisienka ....165 cm............56 kg...........50 kg.....17 lat Annah................173 cm............68 kg...........60 kg.....32 lata takatamdziew.......173cm............62 kg..........55 kg.....21 lat jasiunia..............168cm............62 kg...........55 kg.....20 lat menina...............172cm............72kg...........62k g.....18lat Julia...................177cm...........80? .............67kg.......24lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka weź pod uwagę że jesteś najwyższa, dasz radę schudnąć, my będziemy Cię wspierać :D tak to dobry pomysł z kąd pochodzimy :) ja mieszam na mazurach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Julka:) widze, jestesmy rowiesniczkami i obie stosujemy SB:) piszesz, ze juz sie na niej odchudzalas, napiszesz mi jak dlugo i jakie byly efekty? bo ja jestem amatorka jesli chodzi o South Beach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Marto z Mazur:) slicznie mieszkasz, zazdroszcze!! ja jestem z Wroclawia. widze, ze Julke mamy z Londynu, a skad oryginalnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ee tam. wiesz ja bym wolała mieszkać gdzie indziej. np. w jakimś większym mieście. bo moje miasto ma około 30 tys mieszkańców. a zresztą wiesz nie docenia się tego co się ma. hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja tez mialam przygode z South Beach, udalo mi sie na niej schodnac prawie 10 kg 1 3 miesiace, ale nie umialam wyjsc z 2 fazy.. skonczylo sie na kompulsach i przytylam wszystko, co schudlam, ale ja jestem jakis wyjatkowy przypadek, bo raczej wszyscy sa zadowoleni z tej diety :) teraz jak schudne tyle ile zamierzam, bede musiala sie bardzo pilnowac, zeby nie wpasc w kompulscy po raz kolejny.. :/ a poza tym jestem z malopolski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja prowadze dietę swojską, czyli na co mam ochotę i jest \'\'bezpieczne\'\' to jem. hehe wypróbowalam wiele np. diet kopenhaską, south beach, kapuścianą, 1000kcal, 800 kcal, jogurtową, owocową i nie wiem jeszcze jaką.. hehe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jestem realistka, dzis nie wy[ali dieta, bo mam znowu gosci:/ kurna, no to od jutra znowu ech.....jaka polecaciee, bo chyba potrzebuje czegosc z jadlospisem rozpisanym, inaczej nie dam rady ( glod nikotynowy)????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takatam.. słuchaj nie poddawaj się, poprostu jeśli siedzisz z gośćmi nie jedz wszystkiego, zjedz np. pół porcji. powiedz że brzuch Cie boli czy coś. nie poddawaj się. przecież od razu nie musisz się głodzić. poprostu zjedz może dzisiaj mniej niż wczoraj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Enolka_24 kiedys na SB schudlam jakies 8kg w miesiac, ale wrocilo jak tylko wyjechalam do |UK tutaj zarcie jest niezdrowe, zreszta ja sie objadalam- co tu sie oszukiwac :o teraz jestem drugi dzien fazy pierwszej i na sniadanie zawsze smaze dwa jajka z brokulami lub zielona papryka a na obiad zjem .łososia z piekarnika lub piersi z kurczaka oczywiscie duzo warzyw, w porze lunchu zawsze bedzie jogurt 0% ta dieta nie jest wcale trudna. szkoda ze owoce odpadaja bo uwielbiam jablka, ale za 2 tyg zjem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takatamdziewczyna - to moze sprobujesz 1000 kcal albo South Beach? sa rozpisane rozne jadlospisy w necie, ja tego sie jakos nie trzymam, wole zjesc co lubie i skalkulowac sobie kalorie :) najwazniejsze, zeby przestawic sobie w glowie, ze sie nie bedzie jesc :) zajac sie czyms, zeby nie mysles caly czas o zarciu. jak chcesz zastapic sobie fajki, to proponuje gumy bez cukru (mietowe albo owocowe), cukierki bez cukru :) a co do gosci, to powiedz, ze Cie zoladek boli albo po prostu zjedz mala porcje i wybieraj to co najmniej kaloryczne :) z reszta chyba nie musisz im sie tlumaczyc, z tego co jesz :) ehh goscie potrafia pokrzyzowac dietowe plany :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julia- ja tez 2.dzien pierwzej fazy, jak na razie dieta rewelacyjna, jem ile chce, a nawet mi sie duzo nie chce, zobaczymy jak efekty! z owocami masz racje, tez mi ich brakuje, no i ukochanego musli.. ale to juz za 12dni:)wytrzymamy! jajecznica z brokulami mi sie podoba, chyba podkredne Ci pomysł:) a w UK to chyba kazdy tyje (ten wstretny chleb tostowy!), poodbnie jak w Irlandii, cos o tym wiem, wlasnie ciagle walce z powakacyjnym irlandzkim tluszczykiem:)a dlugo tam zamierasz zostac? takatamdziewczyno- Menina ma razje, najwazniejsze nastawienie, a jak nie lubisz liczyc kalorii,bo ja nie lubie, to polecam SB, na razie stosuje ja 2 dzien, ale Menina i Julia potwierdzaja, ze dziala, wiec dolacz sie do nas! albo metodą Marty jedz wszystko, ale \"bezpiecznie\". ja akurat tak nie moge,musze miec wszystko wypisane, bo odrobinka slodyczy tez mi sie wydaje bezpieczna,a potem sie juz nie moge powstrzymac i zjadam tone:) i pamietaj, ze razem na pewno nam sie uda!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a gdzie reszta dietowiczek:)? Annah pewnie pochlonieta maluchami, Marcelinka w pracy. a Jasiunia nie wiem gdzie:) mam nadzieje, ze pogadamy wieczorem jak kazdej sie udalo w 2. dniu naszej wspolnej diety:) to do wieczora, papa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enolka_24 ma racje, dieta nie jest skomplikowana, kilka prostych zasad ktore łatwo zapamietac, no i jest skuteczna, wiec zapraszamy kolejne dziewczyny :) co do mojego powrotu do pl...eh nie wiem czy w ogole wroce, moze na starosc. przyjechalam tu za moja miloscia, mam prace o jakiej marzylam, studia...ulozylam sobie zycie jakos, znajomych i rodziny czasami brakuje...ale mam interney i wisze na telefonie caly czas wiec daje sobie rade. na swieta jade do rodzicow na 2 tyg wiec sie ciesze na ten wyjazd :) wlasnie zjadlam 30 pistacji jako przekaska hehe te jajka z brokułami jako omlet zrob, albo zamiast brokuł mozesz dodac bekon czy pomidor, lub co tam sobie chcesz :) dla mnie takie sniadanie jest super nie zrezygnuje tylko z kawy, przestalam slodzic .... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do diet, to pamietam, ze na kopenhaskiej schudlam kilka kilo i dla mnie dobra byla jeszcze ta kapuściana co sie zupke z kapusty tylko jadło :) ale tutaj jej nie mam możliwosci przeprowadzic. jestem na SB a potem jak efektow malo bedzie to na kopenhaska sie przeniose. mam wesele w marcu i musze byc fajna no nie? :) wesele kuzyna dodam, nie moje :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm.. a ja sobie własnie jem tuńczyka. jest strasznie słony. nie wiem o co chodzi, może to dlatego że ja raczej soli nie używam. wiecie co to dopiero 2 dzień, chciałabym żeby to był już 20... bo jestem taka że od razu chciałabym efekt..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm.. a ja sobie własnie jem tuńczyka. jest strasznie słony. nie wiem o co chodzi, może to dlatego że ja raczej soli nie używam. wiecie co to dopiero 2 dzień, chciałabym żeby to był już 20... bo jestem taka że od razu chciałabym efekt..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez juz bym chciala to 55 kg zobaczyc na wadze.. kurcze ale ciagle mysle o tej mojej wadze ktora jest w lazience.. tak mnie korci. dzis posilki wg planu;) ok 19 jeszcze bialy serek z chlebkiem (chrupkim oczywiscie) tez probowalam sb ale nie wytrzymalam. tesknilam za jablkami. moj organizm potrzebuje czegos slodkiego chociazby w postaci owocow;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie korci żeby coś zjeść. ale nie dam się. dzisiaj już niczego nie zjem. musze ćwiczyć swoją silną wolę ;D zaraz zrobie sobie czerwoną herbatkę i idę oglądać jakiś film :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na SB drugi dzien na sniadanie zjadlam omlet z trzech jajek z parmezanem no i kawa po tym bylam najedzona az do 15 a o 15 zjadlam 150 g pieczonego w piekarniku lososia i troche brokulow do konca dnia juz tylko woda no i 30 pistacji jako przekaska nie wiem dlaczego ale czuje sie bardzoooo pelna, jakbym nie wiem ile dzis zarła... zobaczymy czy mi z wagi spadnie po tych 2 tygodniach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaak, jasne, i mi tez:p stwierdzam, ze kopenhaska to nie jest najlepszy pomysl, racezj jak juz cos to ewentualnie racjonalna. Ech, ale mam wyrzuty sumienia. Ale jutro tez jest dzien:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jestem zdziwiona jakie masz zawzięcie. tylko żeby to nie przeszło w takie \'\'jutrzejsze odchudzanie\'\' też tak miałam, każdego dnia mówiłam że zacznę od jutra ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takatamdziewczyna - trzymam kciuki za ciebie. no i wierze w powodzenie. wierze ze nam wszystkim sie uda;) po to tu jestesmy:) najlepiej wybrac diete ktora jest zdrowa i najbardziej smakuje (wtedy sie nie zniechecimy). ja wybralam 1000 kcal. Nie gloduje, jem na co mam ochote, ale przed zjedzeniem licze mnie kcal to bedzie kosztowalo. no i cwicze troszke przed tv. polecam bo nie jest ciezko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no coś Ty, nie będziemy się śmiać. wiesz co może zaplanuj sobie co jutro zjesz i się tego trzymaj. Będziesz miała wielką satysfakcję z tego, że dałas radę. Zobaczysz :) a jak tam inne dietowiczki ? dajecie sobie radę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×