porod naturalny jest obleśny!!!

qrka wodna:) jeszcze nie:P ja sie dopiero zamierzam przeprowadzic ato roznica:D

a teraz cos z zupelnie innej beczki:) Noc. Mąż śpi z żona w łóżku, gdy nagle budzi ich głośne łup łup łup w drzwi. Przewraca się na bok i patrzy na zegarek - trzecia w nocy. "Kurde, nie będę się o tej porze z wyra zrywał", myśli przewraca się z powrotem. Słychać głośniejsze łup łup łup. - Idź otwórz, zobacz kto to, - mówi żona. No więc zwleka się półprzytomny i schodzi na dół (mieszkają w domku). Otwiera drzwi, a na progi stoi facet, od którego jedzie alkoholem: - Dobry wieszor, - bełkocze. - Szy mochby pan mnie popchnąć? - Nie, spadaj facet, jest trzecia w nocy. Wywlokłeś mnie pan z łóżka,- warczy maź i zatrzaskuje drzwi. Wraca do żony i mówi co zaszło. - No co ty, jak mogłeś? - mówi żona. - A pamiętasz, jak nam się wtedy zepsuł samochód, kiedy jechaliśmy odebrać dzieci z kolonii i sam musiałeś pukać do kogoś, żeby nam pomógł? Co by się wtedy stało, gdyby też ci powiedział, żebyś spadał?!?!?!? - Ale kochanie, on był pijany! - Nieważne, potrzebuje pomocy. No wiec mąż jeszcze raz zwleka się z łóżka, ubiera się i schodzi na dol. Otwiera drzwi, ale z powodu ciemności nic nie widzi, węec woła: - Hej, czy nadal trzeba pana popchnąć? Z ciemności dochodzi glos: - Taaaa... Ale ponieważ nadal nie potrafi zlokalizować faceta, krzyczy: - Gdzie pan jest? - W ogrodzie, na huśtawce...

ale dziewczyny nie wszedzie jest tak ze polozne sa nie mile!! wystarczy sie dogadac i napewno nie bedzie sie na was drzec! ja w czasie porodu darlam sie na swoja polozna a ona mnie caly czas wspierala i powiedziala ze jak ma mi to pomuc to moge sie drzec ile chce

hehe:D dobre:D

ale fajna Ty jeszcze nie jestes w ciąży.. do porodu zdazysz sie przeprowadzic

castaya a gdzie rodzilas??

w Łasku ok Łodzi i naprawde bardzo dobze to wspominam chociaz podczas porodu mowilam sobie ze juz nigdy wiecej to teraz tak sobie mysle zo moge rodzic nastepne hehe oczywiscie tylko sn

no ja wiem:) ja zamierzam po maturze czyli pod koniec maja:) a wlasnie dziewczyny mam dylemat:( bo sie zastanawiam jak bedzie z dzieckiem:( znaczy z ciaza:(:P bo chcialabym od razu zajsc zeby tak np w grudniu urodzic, wtedy dziecko tak do 3 roku w domu a pozniej do przedzskola a ja do pracy, dziecko bedzie mialo 3 latka a ja 22 czyli mloda mamusia:D:P ale z drugiej strony nie wiem czy np sobie finansowo poradzimy jesli tylko moj facet bedzie pracowal:( a jesli nie teraz ciaza to np zaczne prace w wieku 22lat, po roku ciaza i wtedy zwolnia mnie bo ja nie chce wracac do pracy po 4 miesiacach, ja chvce siedziec z dzieckiem w domu przynajmniej rok bo to lepiej dla dziecka:) i tak sie zastanawiam co lepsze:)

a placilas cos komus czy tak poprostu udało ci sie tak dobrze trafic??

naprawde polecam!!!! jak juz pisalam pojechalam do szpitala bo mi wody odeszly a nie mialam wogole rozwarcia i zero skurczow!!!!! a urodzilam w 4 godz!!!!!!!!!! oczywiscie dzieki poloznej pani Gosi!!!!

castaya no to mialas krotki porod:) mozna tylko pozazdroscic:)

castaya ----- ja jednak mysle ze to nie od pani gosi zalezelo to ze rodzilac 4 godz

a swoja droga to niesamowite jakie my babki mamy wrodzone predyspozycje do porodu i tego co sie z nim wiaze... moj maz mi powiedzial kiedy ok. 9 godz po porodzie siedzielismy na laweczce przed sszpitalem ze jast w szoku ze tak wygladam jakby nigdy nic a jeszcze niedawno wygladalam jakbym miala umrzec :-) a bolu juz za bardzo nie pamietam a dopiero 2,5 mies minelo; moglabym znowu rodzic

z gory. ze dziecko pojdzie do przedszkola w wieku 3 lat. Sa rozne dzieci, niektore wola dorosnac do 4-5 , robi sie przerwa.Chyba teraz jest dla ciebie najlepszy czas na nauke, rozwijanie sie? Potem umysl nie jest juz tak chłonny.

no placilam ale jak znam pania Gosie to ilebys nie dala (nawet 50zl) to by Ci tak samo pomogla!! po porodzie zostala jeszcze przy mnie chociaz byla po dyzurze i byla prawie 20 godz na nogach i mnie nie zostawila!!! pytala sie czy czegos nie potrzebuje itp no i oczywiscie za kazdym razem byla u mnie jak miala dyzur ja lezalam 10 dni ze wzgledu na zoltaczke mojej corci!! a jak lekaz nie chcial mi czegos powiedziec to polozna szla do lekarz i wszystkiego sie dowiadywala!!

fajna... nie kalkuluj tak, zdaj sie na spontan bo i tak niezaleznie od sytuacji sobie poradzisz :-)

tak oczyiwisice ja nie mowie ze teraz chce urodzic:) ja chce mature napisac i wtedy zobaczy sie:) ale wlasnie sie zastanawiam bo pozniej moga byc problemy z praca:(

castaya to mials szczescie :) tez bym tak chciala

a nie chcesz studiowac? Poza tym jesli teraz urodzisz, to juz znacz\y ze wiazesz sie ze swoim chlopakiem do konca zycia. Czy naprawde juz nie chcesz poznac nikogo innego?

mi sie wydaje ze im dziecko jest wczesniej tym lepiej, nie wiem czemu ale tak mi sie wydaje:P nawet teraz chcialabym byc w ciazy i urodzic np w sierpniu byc z dzieckiem do 3 roku zycia i wtedy zajac sie praca i kariera:P dziecko prawie odchowane to bez problemu mozna pracowac:) a tak jak sie zachodzi majac 26lat to idzie sie na zwolnienie i poznije moga byc problemy z praca a ja wlasnie chce byc z dzieckiem do tego nawet 3 roku zycia bo nie wyobrazam sobie ze dziecko ma 4 miesiace a ja do pracy gnam:(

ja jestem pewna ze od poloznej to zalezalo poniewaz robila mi masaze szyjki macicy(a nie musiala) uciskala brzuszek bo moje malenstwo nawet w kanal rodny nie bylo wstawione!!!

studiowac nie chce, chce isc na studium wiem co chce w zyciu robic i studia nie sa mi do tego potrzebne:) poza tym w niemczech jest o tyle dobrze ze ludzie po studium i po studiach czesto zarabiaja tyle samo:) a w czasie studium masz praktyki wiec wiesz, zawsze to jakies doswiadczenie i krocej trwa:) a jesli chodzi o chlopaka to mysle ze nie chce innego:) oczywisicie klocimy sie czasami ale co to bylby za zwiazek bez klotni gdzie tak kolorowo i milo jest?:P u mnie jest milo i z klotniami:)

castaya to super ta polozna... wiesz ze takie naciskanie na brzuch jest zabronione??

nie pisze ze gniotla mi ten brzuch tylko uciskala zeby sie wstawilo w kanal a to jest roznica i napewno ne jest zabronione!!!

fajna... ale mature to zdac warto...:-)

no z tego co wiem to takie naciskanie jest zabronione ale jesli ci nie kladla sie na brzuch ani lokciem nie przyciskala to moze to pomaga:)

qrka wodna:) ale oczywisicie ja mature zdaje:) co ja bym zrobila bez matury?:P matura to podstawa:)

twój wybor oczywiscie. Mlodsze matki maja wiecej siely i mniej sie przejmuja. Starsze maja dziecku wiecej wiedzy do przekazania, sa cierpliwsze i na ogol lpeiej ustawione materialnie.

mi pomoglo i to bardzo inaczej bym sie meczyla kilka jak nie kilkanascie ladnych godzinek

no i tak trzymaj! :-)