Jestem prawie pewna że mam czerniaka..

Widzicie..dzis zrozumilam, ze nie jest dobrze.. spojrzałam w lustro i po raz kolejny zobaczylam wielkiego czarnego pieprzyka, srednica ok 1cm.. jest prawie czarny.. okragly..nieregularny. Jestem prawie pewna ze to.. ;( ale nie pojde na wyciecie, boje sie .. najgorszego. Mam 20 lat a wiem, ze moge umrzec. Powiedzcie mi czy jest szansa pokonac czerniaka? Czy da sie go wyleczyc. POMOZCIE.

skad wiesz, ze to czerniak, najpierw idz do lekarza, potem spisuj testament a nie na odwrot.

musisz iść jak najszybciej do lekarza...nie zwlekaj...czym prędzej tym lepiej...zobaczysz wszystko będzie dobrze..

z najlatwiej uleczaknych nowotworow - we wczesnym stadium wystarczy po prostu wyciecie. No i to nie musi byc to, Szoruj jutro do dermatologa

boje sie zrozumcie;( chyba wole zyc w nieswiadomosci;( moze jeszcze pozyje z 10lat:( a tak to..zalamie sie. Mam go od dziecka, wydawalo mi sie ze kiedys byl mniejszy.. teraz ma 1cm. Moze mam wrazxenie ze urosł. nie wiem. Jestem spanikowana;( Czy ktos wie jak wyglada leczenie czerniaka?:( zaawansowanego??;( ale z drugiej strony nie raz chcialam popelnic samobojstwo.. teraz juz jest ok, mam wspanialego chlopaka, zycie prawie jak w bajce. a tu.. ;( szok.

tak to jest-kiedys nie chcialam zyc- jak na zlosc.. nie moglam umrzec(wiem to glupie) a teraz jak jest wspaniale wszystko sie sypie. Jakie zycie jest kruche:(

Ja też kiedy kładłam krzyzyk na swoje życie !!!Byłam pewna , że mam raka skóry i za moment odejdę !!! Ale do lekarza nie poszłam, chyba chciałam upoić się tym KOŃCEM !!! ŻYCIAAaaaaa!!!!! Po kilku tygodniach, kiedy to już z życiem pożegnałam się prawie na dobre i zerwłam znajomości z ludźmi , z przyjaciółmi , poszłam w końcu do lekarza ................. I co się okazało >>/?? że to mój wymysł i rzaden rak, ... to było kilkanaście lat temu !!! Jestem ZDROWA !!! A to był tylko mój chory wymysł i moja chora wyobraźnia !!!!

Nie panikuj! To,że masz zmianę wielkości 1 cm nie oznacza najgorszego. Może to być zwykła zmiana barwnikowa mocno pigmentowana lub plama soczewicowa(też są ciemne) i zapewne jest. Idź do dermatologa po skiewrowanie do chirurga albo od razu do poradni onkologicznej i nich Ci to usuną ( zabieg w znieczuleniu miejscowym i nic nie boli). A od kiedy masz masz tego pieprzyka???????????

tylko ze moj pieprzyk wcale nie jest ladny, jest duzy,czarny, odstajacy. Czy jest szansa ze to nie czerniak?? ;( Nie krwawi, nie zmienia sie (CHYBA, ja juz szaleje, raz mysle ze rosnie.. ze sie zmienia) raz ze jest taki jakii byl. PARANOJA :( Brayana a Ty mialas duzego tego pieprzyka?:( Ludzie nie chce umierac;(

Od dziecinstwa. Dostalam go" w spadku" od mamy:) tyle ze mama ma jasne duze pieprzyki.. 2. na plecach. Ja tez mam 2 duze, z tym ze prawie czarne. Jeden wyglada okropnie:(

Był spory , na plecach i miałam wrażenie , że wyciąga macki na całe moje plecy !!!! A z coś mi się w głowę , robiło !!!! A jak poszłam do lekarza onkologa , to powiedział mi , że jak bęę stara , to może będę cała w takich plamkach i tyle. Od razu wyleczyłam się psychicznie !!! Jedna r4ada , idź do lekarza i upewnij się , że to nic takiego strasznego. Gorzej jest żyć w nieswiadoości , wierz mi !!!

Tę zmianę masz od dziecka powiększyła się bo rosła z Tobą. Swędzi Cię te znamię????????? Krwawi?? Czerniaki rozwijają się tak samo na skórze normalnej jak i pigmentowanej, to nie ma zanaczenia, a że tej pierwszej mamy więcej więc Twój pieprzyk to na pewno zmiana łagodna.

Dziekuje Wam. Troszke mi lepiej. Tak bardzo przestarszylam sie ze moge umrzec.. ale moze jest szansa. W przyszylm tyg postaram sie pojsc do dermatologa.. bede tu pisac co i jak. A Wy jak macie jakies doswiadczenia/ informacje o czerniaku -proszę piszcie. BArdzo mi pomoglyscie. Przepraszam ze tak panikowałam.. ale chce zyc:( a teraz ide spac.. moze jutro bedzie lepiej. dla Was

Czerniak ocenia się wg skali Clarka i Breslowa. Clark-głębokość nacieku w zależności jaką warstwę skóry zajmuje. Breslow-głębokość nacieku w milimetrach. Oznacza się go w skali od 1 do 5. Piątka-najgorsza. 3 dają z małą głębokością nacieku dają jeszcze duże szanse, ale nie ma pewności. Leczenia nie ma.Tylko operacyjne, nie idą na rzadną chemię. I radzę dać sobie spokój z solariami bo to największa wylęgarnia czerniaków.

szwagier mial na plecach od opalania, Wycieli w pore i ok Jak masz od dzicienstwa, to razcej nie to,

Spokojnie z tym czerniakiem! Ja swoje pieprzyki widziałam dopiero dobrze na ekranie komputera u doktor od znamion,wytłumaczyła nawet dlaczego jeden trzeba obserwować a pozostałe są ok. Nie byłam co prawda tak spanikowana,ale doktor polecam- zna się na znamionach i czerniakach (w Warszawie drMonika Słowińska,w gabinecie na Ochocie).Sama znalazłam w internecie (www.dermatolodzy.com.pl), a koleżanka już sobie usunęła u niej jakiegoś pieprza.

prowokacja

ktoś tu napisał, że czerniaki są łatwo wyleczalne - nic bardziej błednego. Jeśli masz czernika (czyli masz naruszoną bariere naskórek-skóra właściwa) to śmiertelność sięga ponad 90%. Jeśli ta granica nie została jeszcze przekroczona to wycięcie go uratuje Ci życie. Nie wyczytałam tego w czasopismach, ja to aktualnie badam. Nie masz na co czekać, bo Twoje życie w nieświadomości może trwać bardzo krótko.

Oczywiście zę czerniaki sąłatwo wyleczalne ale wcześnie wykryte. Do oceny stosuje sięskalę Clark i Breslow Obie te skale w zasadzie oceniają głebokość czerniaka. Przy ocenie jeden usunięcie czerniaka to prawie 100 % wyleczenia. W Clark I oznacza, iż czernak rozwinął się tyko w tkance naskórkowej Breslo I oznacza, iż naciek w głąb był do 0,75 mm. Własnie to zwlekanie z wizytą u lekarza powoduje żę w Polsce Czerniaka skutecznie leczy sięna poziomie 44% Ponieważ zazwyczaj w Polsce pacjenci przychodzą już z Clarkiem III i breslow powyżej milimetra.