Czy była prostytuka ma szansę na miłość u normalnego, przyzwoitego faceta?

nie no zastanawiam się nad tym tak szczerze bo poco mam się szanowac jak laski się nie szanują

Pojęcie kurestwa ma wiele znaczeń ,babka ,która wychodzi za faceta dla jego kasy bez miłości i daje mu z obowiązku też się prostytuuje.Na zewnątrz elegancka pani w futerku szanowana w społeczeństwie a w środku. prostytutka.

W tym wszystkim nie bierzecie jednego pod uwagę. Co jest lepsze? Fakt,że "wasza" żonka kiedyś dawała dupy każdemu na prawo i lewo za friko, czy też to,że robiła to samo lecz za kasę? Wydaje mi się,że za kasę to chyba jednak lepsze zło. Znam takie cichodajki udające niemal dziewice przed swoimi facetami, a kiedyś zabawiające się z byle kim i byle gdzie po całonocnej imprezce- i bynajmniej nie za kasę. Była prostytutka może być normalną kobietą, kochającą żoną i matką. Wszystko zależy od tego jak dalece jej psychika wtopiła się w to bagno. Seks za kasę nie jest niczym strasznym,nie demonizujcie! Rzygać mi się chce jak czytam wypowiedzi niektórych dewotek, oficjalnie porządnych dziewczyn hahaha. Bije od was zakłamanie, fałsz i dulszczyzna.

Przykro mi, ale u mnie niestety nie ma (szans). :(

bo świat przeciez składa sie tylko z prostytutek....i przyzwoitych facetów:D :D :D zwłaszcza z jednego...............naszego klubowego tzw. Pawełka.......forumowej dziwki

Każda kobieta to dzi-wka, każda z wyjątkiem mojej matki, która jest święta. :P .

Ośle .....jeśli piszesz, że każda kobieta to dziwka.to logiczne ,że twoja mamcia TEŻ...może najwiekszą...bo stara..czyli burdel mama buchacha

Powtórzę żebyście zapamiętały: KAŻDA KOBIETA TO DZI-WKA, KAŻDA Z WYJĄTKIEM MOJEJ MATKI, KTÓRA JEST ŚWIĘTA !!! .

bo każda święta to DZI-WKA>>>>>>>:D:D :D :D a zwłaszcza ich przełożona........wielokrotnie.:D :D TWOJA mamcia.................

Milcz dzi-wko.

O Matka wielokrotnie.przełozona....................woła...........

dziwka nie jest w stanie zapewnic swojemu mezowie skromnej i porzadnej przeszlosci seksualnej, ktora charakteryzowala sie dobrym prowadzeniem :p

ło matko:D :D :D ...........masło maslane:D:D :D napisz to jeszcze raz ale teraz z sensem:D :D :D dzi**a nie jest w stanie zapewnic swojemu mezowie skromnej i porzadnej przeszlosci seksualnej, ktora charakteryzowala sie dobrym prowadzeniem ....................................co dokładnie miałes na mysli?:D :D Jak mozna zapewnic komus skromną przeszłośc seksualną:D :D :D :D No klękajcie narody...............:D :D :D nie masz równego sobie na tej ziemi..Oczywiscie w głupocie:D :D :D

Kobieta to nie sportowy samochód - lekkie prowadzenie jest wadą a nie zaletą :P .

Czyli kobieta ma mezowi zapewnic to, zeby byl dumny z tego, ze sie nie puszczala, ze nie dawala dupy byle komu i nie miala wczesniej wielu facetow w lozku i nigdy nie uprawiala seksu bez milosci i zwiazku

nie wiem jak to jest byc prostytutka i jak to niszczy psyche ale wydaje mi sie ---- ze taka kobieta moze yc normalna zona i matka ... pracowala dla kasy wiec to rodzaj zawodu - zgadzam sie z kims powyzej lepsze niz cichodajka na dyskotekach :o robila to w jakims celu ...brak kasy ...:o

mam 25 lat i bylam prostytutka,bylam nie dla tego bo chcialam ale musialam,bylam w sytuacji bez wyjscia,mam 6 letnia corke i meza od 8lat,nikt mi nie powie ze jestem zla matka i zona,kocham mojego meza a corka jest najwarzniejsza w moim zyciu.pracowalam pol roku zrobilam to zeby ratowac rodzine,i udalo mi sie!nie bede opowiadala szczegulow co bylo powodem.chce powiedziec ze nie bylo mi latwo,plulam sobie w twarz,rzygac mi sie chcialo na samom mysl ze ide do jakiegos fiuta kasiastego!ale nie mialam wyjscia!!!!!!!!!!!!!!chce podkreslic ze nie stalam na ulicy nie bralam zadnych uzywek,przezylam i staram sie zapomniec!nie moge patrzec na te wszyskie cichodajki ktore robia z siebie swiete,a prawda jest taka ze w ci..sku mialy wiecej fi..tow od nie jednej prostytutki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

kiedys myslalam ze nigdy tego bym nie zrobila,teraz wiem NIGDY NIE MOW NIGDY!

la123 ze stylu twojej wypowiedzi wnioskuję, że jesteś bardzo prostą dziewczyną i nie wierzę ci, że nie stałaś na ulicy :) Może jeszcze zaczniesz kit wciskać, że byłaś tzw. damą do towarzystwa z klasą? :F

Mnie się wydaje, że była prostytutka ma szansę na miłość. Wg. wielu definicji jakie na tym forum obowiązują nie zaliczam się do normalnych facetów, ale jeżeli bym taką kobietę poznał wiedział o tym czym się zajmowała i byłaby szansa na stworzenie trwałej więzi to bym się z nią związał. Większość z Was tutaj się wypowiadających jesteście jakimiś hipokrytami, bo potępiacie takie kobiety a sami postępujecie nie lepiej. Gdyby to forum reprezentowało społeczeństwo to prawdopodobieństwo znalezienia przyzwoitej kobiety było by w granicach zera. Pozdrawiam

mammone,mysl sobie co chcesz,ja nie musze ci zadnych kitow wciskac bo nie mam takiej potrzeby,nie widzisz mnie,nie wiesz kim jestem,wiec po co te kity?jak bym miala sciemniac i kitowac to wolalabym wogule sie nie wypowiadac!!!!!!!!!!

rownie dobrze moge sie zalogowac jakos inaczej,nie przyznajac sie do tego co zrobilam,zaczela bym nadawac na wszystkich facetow,bo to oni placa to jest ich wybor,oni sprawili ze istnieje cos takiego jak sex za pieniadze,gdyby nie bylo by czegos takiego jak PROSTYTUTKA byla by CICHODAJKA proste!!!!!!!!!!!!

sa zonaci i zdradzaja!!!!!!!!!!!!!!!!!moim zdaniem to facet jest gorszy od prostytutki,bo ona tak pracuje z jakis przyczyn,a on tak poprostu chce sie rozerwac!!!!!!!!!!!!!!pozdrawiam

a to topik o dziwkach

Nie nie może nie ma takiej mozliwości

...dziewczyny tylko się puszczać ...po co ci szkoła po co znać ortografię jak staniesz na ulicy dasz dupy i jeszcze Ci się super mąż trafi jak la123 :D:D:D

Nie jesteś normalny, bo to forum reprezentuje społeczeństwo. Komputery trafily i do bloków i pod strzechy. Na forum piszą ludzie, a ludzie to społeczeństwo No i jeden trol tez pisze, ale jeden to nie wszyscy

Jednak nie zgodzę się z Tobą, normalny człowiek, który ma jakieś zajęcie a tym bardziej jak ma rodzinę czy coś podobnego (a wiele osób tutaj piszących ma kochanych partnerów czy partnerki (przynajmniej tak piszą)) nie będzie tracił czsu na takie forum. Ja tam gdybym miał tylko jakąś alternatywę to bym na to forum więcej nie zaglądał. Gdyby nie to że znam wielu przyzwoitych ludzi to po przeczytaniu kilku wątków na tym forum chyba bym stracił wiarę, że mimo problemów jakie mam do rozwiązania, może być lepiej.

Czy facet, który się puszczał z prostytutkami, ma szansę na małżeństwo z porządną kobietą?

Pewnie, że ma szansę, przynajmniej u mnie. Wszystko zależy od tego jakim jest człowiekiem, dlaczego to robiła, jak bardzo zależy jej na zmianie swojego życia i to co napisał Atmo: "Problem jest w Tobie. Czy Ty, mając wcześniej trzy tysiace innych facetów, na tego właśnie jednego, bedziesz umiała spojrzeć jak na pierwszego, a nie faceta z numerem 3001." Oczywiście od razu karty na stół i żadnego ukrywania swojej przeszłości. Pewnie też ciężej musiałaby pracować na moje zaufanie do niej, niż kobieta bez takiej przeszłości. Ale generalnie NIE WAŻNE CO ROBIŁA, WAŻNE KIM JEST. Najbardziej martwi szufladkowanie przez niektórych w tym temacie typu prostytutka=nikt. No, ale coż... jak ktoś jest na tyle tępy, żeby takie rzeczy wypisywać, to już jego problem...