REWELACYJNA DIETA WARZYWNO-OWOCOWA! s t a r t

hej dziewczyny mam 3tygodnie na schudniecie,waze 60kilo i mam 161cm wzrostu,chce jesc tylko warzywa przez te 3tygodnie,i widze,ze jestescie doswiadczone bardziej ode mnie,i mam pytanie czy da sie schudnac 5kilo w 3tygodnie na tej diecie???i czy widac efekty w cm???dzikeuje za odpowiedz chetnie sie do was przylacze

??prosze

odezwijsię. co tam u Ciebie? jak dietka? czemu nic nie piszesz?

Palika czy kupiłaś już książkę dr Dabrowskiej? Bo bez tej lektury będzie ci ciężko.

Palika - napisz co u ciebie, czy trwasz na diecie, bo ja mam ostatnio b. słabą wolę, ciągle zaczynam i przerywam.

Święta zrobiły swoje - pyszne wędliny, sałatki, ciasta, i znowi jest mnie 3kg więcej - od piątku zamierzam podjąć dietę. - kto za mną?

Jestem drugi dzień na diecie (moja waga 80 kg/165cm). Rano wypiłam zakwas z buraka, zjadłam jabłko i surówkę z marchewki, wypiłam herbatę miętową. Na obiad będę jeść odgrzewaną zupę jarzynową i bigos jarski - gotowałam wczoraj. Kto się do mnie przyłączy.

m.t. dlaczego tak nadle przestałaś pisać, odezwij się.

witam!ja stosowalam diete ewy dąbrowskiej tylko 8 dni i schudlam 5 kg po 8 dniach zastosowalam diete poprostu miej jadlam oczywiscie slodyczy 0 i schudlam kolejne 8 kg w miesiac teraz juz wygladam ladnie mam 177 cm i waze 65kg idealnie jak dl amnie pozdrawiam wszystkie dziewczyny i szczuplutkie i okrąglutkie dacie rade trzymam kciuki!!mnie tez nie bylo latwo cwiczylam wsumie nie duzo bo 1 2 razy wtyg mam dwojke dzieciaczkow wiec nie zawsze mialam czas i jeszce praca na lotnisku to napawde malo czasu na cwiczonka mialam mozna i schudnac bez cwiczen mnie sie wlasnie udalo bo naprawde cwiczylam niewiele pozdrawiam.

ja na tej dietce schudłam z 114 (!) kg do 87 :) w bodaj 3 miesiące.

Hej Dziewczyny !Jestem drugi tydzień na diecie i kończą mi się pomysły na dania może jeśli jeszcze ktoś tu zagląda napisze coś byłabym wdzięczna

Byłam dziesiąty raz w tym roku na diecie w-o u Dr Dąbrowskiej. Wysłuchuję zawsze pilnie kilkugodzinnego wykładu i wiele rzeczy konsultuje po wykładzie ponieważ od lat znam Panią doktór. Między książką pisaną w 90-tych latach a dzisiejszą praktyką i wiedzą jak dietę stosować jest naprawdę duża różnica. Jest oczywiste, że w maleńkiej książce, nawet gdyby dziś była pisane nie zmieści się kompletna, aktualna wiedza nt. zdrowego żywienia. To np., że niepolecane są wogóle mrożonki ponieważ gniją w jelitach zniszczone w czasie mrożenia struktury komórkowe wiem z wykładów dr Dąbrowskiej, ale informacja o tym występuje w wielu źródłach. Owszem można , ale wyłącznie pod warunkiem, że się zna i stosuje wszystkie zasady tej diety. Spotkałam się nieraz z opinią, że po zastosowaniu tej diety zaczęły się komuś rozdwajać paznokcie albo wypadać włosy, nie mówiąc o pogorszeniu się morfologii. To są właśnie skutki źle stosowanej diety.

Jak to dziesiaty raz? Dopiero 3 miesiące tego roku minęły, kiedy to zdążyłas zrobić? Coś grubymi nićmi szyta jest ta Twoja wypowiedź. Skoro dieta trwa 6 tygodni, to fizyczna jej wykonalność w tej formie, jak piszesz jest po prostu niemożliwa nawet w ciągu roku, bo ma 365 dni a nie ponad 420, więc 10 razy nie dałaś rady dietować w ciagu tego roku. Ponadto jeśli z uwagą słuchasz wykładów pani doktor, to powinnaś wiedzieć, że tej diety nie można stosować bez przerwy lub co chwilę, tylko muszą być zachowane pewne odstępstwa czasowe. Pełna dieta raz w roku, krótsze np 3 tygodniowe, czy czterotygodniowe co pół roku. Jeśli chodzi o gnicie w jelitach, to inne rzeczy też gniją oczywiście jak ktoś jest chory i ma zaburzone trawienie. Mrożonki są trawione tak samo jak świeże warzywa, mają tylko nieco mniej wartości odżywczych. Jeśliby było tak jak wypisujesz, to populacja ludzka powinna juz dawno wyginąć z powodu tego gnicia. Może napiszesz nam coś o badaniach naukowych pani doktor i przedstawisz nam je tutaj, bo skoro tak dobrze leczy, to wyniki powinny być jakoś udokumentowane. Nic nie ma na ten temat ani w ksiażeczkach, ani gdzieś indziej. CZy aby Twoje wystąpienia nie są przypadkiem reklamy ośrodków "leczących" dietą i mają za zadanie napędzanie klienteli? Pewnie w zimie jedzą tam warzywa prosto z grządek, zeby zjedzone nie gniły pacjętom w jelitach! Kochana, ktoś tu chce ludziom zrobić wodę z mózgu i lata po topicach nt. diety warzywno-owcowej i wkleja jednakowe wypowiedzi.

no ja chce powiedziec, że jestem bardzo zainteresowana ta dietą, ponieważ idzie wiosna, w sumie to juz jest, zaczna sie obciasłe bluzeczki a ja....? odstający brzuszek, boczki wylewające sie ze spodni...:( mam zamiarpowrócicc do mojej strej wagi, w grudniu(przed świętami, rzecz jasna ) ważyłam 60 kg teraz waż e67, tom wszytsko przez to że siedziałam w domu, i jadłam, nie ruszałam sie i jedzenia tez sobie nie żałowałam niestety dzis pierwszy dzień, mam zamiar zrzucic 7 kilo:)

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3170829&start=7110 Witaj Pyzo! Zapraszam na bardzo podobny topik, tylko lepiej ożywiony. Tam naprawdę wiele sie dowiesz i otrzymasz wsparcie.

od jutra zaczynam;) od rana cwiczenia- mam w planach bieganie pozniej wieczorem rower;)

Pozdrawiam wszystkich próbujących wytrwać!! Właśnie mija pierwszy dzień diety W-O . Nie wypada głosno krzyczeć HURRA...- ALE JA CIESZĘ SIĘ BARDZO!! Tak sobie pomyslałam,że ważne jest by -ten jeden dzień dac sobie radę!! I tak codziennie od nowa....TEN JEDEN DZIEŃ.. Nie będę teraz pisać ile musze schudnąć... Szkoda słów! Może jest ktoś kto mógłby razem ze mną.. pokonywać siebie?? Dobrze byłoby ... Juz kiedyś wytrzymałam 6 tygodni!! Teraz mogę 3...liczę na minus 9. A resztę -potem.Reszte sadła oczywiście!! Pozdrawiam

Witam!! (chyba sama siebie- bo nikogo tu więcej nie ma!) Nie dam sie tym zniechęcić! Ktos w koncu wpadnie na tę stronę. Nic to..jak mawiał Wołodyjowski... Znowu sie cieszę - bo kolejny dzien za mną- JUZ DRUGI (mało???- będzie więcej!!) Pozdrawiam wszystkie W-O-cowe! Spa

A ktora z was probowala tzw- grzybek tybetanski? Ja go mam

ffwff

witam! przeczytalam kilkanascie stron dot. tej diety i powiem ze brzmi zachecajaco! zaczynam od jutra! moj cel to ok 10 kg!

hej! Ja wlasnie zaczyna 8 dzien diety i prawie 6 kg mniej!!!!!!!!!!to naprawde dziala!!!!!!!!prosze nie poddawajcie sie dziewczyny,troche samozaparcia i zobaczycie jak to naprawde wyglada!!!!trzymam kciuki i pozdrawiam-monika

Hej dziewczyny_ ja od jutra zaczynam dietę postaram się przezwyciężyć głód . nie będę jeść mięsa, słodyczy. Pić słodkich gazowanych napoi tylko herbatki z 1lyzeczka cukru ;) noi wodę zobaczymy mam 1.57 cm wzrostu 57,7 kg ;( mój cel to 48 kg może nawet mniej :) życzcie mi powodzenia i wytrwałości . napiszę za miesiąc jak odnajdę topik ;)

Kobiety ratujcie mnie podajac jakis jadlospis ! ;)

Halooo jest tu ktos?

przepis na soki i koktajle na poście Dąbrowskiej: http://mlodzinadorobku.pl/soki-na-poscie-ewy-dabrowskiej/