Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dziewczyna123

Dieta jabłkowa - tania i skuteczna

Polecane posty

Gość Internatka
Ja delikatne takie dolegliwości miałam, ale dało sie z nimi przeżyć. Ale dopiero teraz, natomiast za pierwszym razem nic takiego mi nie dokuczało. Wczoraj minął 3 dzień :) Jedząc normalne śniadania a na reszte posiłków jabłka zrzuciłam dokładnie 2,5 kg w 3 dni. W sumie na tylu widać mi zależało, bo ja zawsze gubie kg, nie do konkrenej wagi, ale do takiego wyglądu na jakim mi zależy. W każdym razie dieta w pełni udana a teraz musze pracować żeby to utrzymać. Pozdrawiam Was wszystkie i życzę powodzenia :)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Internatka
Hej dziewczyny, to znowu ja. Jestem troche podłamana a może nawet i bardzo, bo po zakończeniu diety jabłkowej zaczęłam sie zdrowo odżywiać, jadłąm mało, bo zrzuciłam już te 20 kilo i wiem jak wychodzi sie z diety i jak nalezy sie zachowywać. Niestety pomimo moich usilnych starań i pilnowania sie, moje ostatnio zrzucone kg wróciły. i to w 4 dni !!! :( :( Tak dopadł mnie efekt jojo i to nie z mojej winy ! :( Kończę z dietą jabłkową i przerzucam sie tymczasem na 1000 - 1200 kcal. Wyeliminowanie tych kg z efektu jojo zajmie mi ok 3-4 tygodni, przy tylu kaloriach, ale musze to zrobić, by pozbyć sie ich juz na dobre. Będzie dłużej, ale bedzie na stałe. W każdym razie, życze Wam serdecznie powodzenia i trzymam za Was kciuki ! walczcie i wygrajcie wojne z kilogramami :):*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też podzielam Twoje zdanie, fakt faktem byłam przez 5 dni na jabłkowej udało mi sie 3kg zrzucić, ale w weekend zrobiłąm sobie przerwę jedząc normalnie i wóciło mi 2kg potem przez następne 5 dni znowu same jabłka i weekend wolne i znowu wróciło..masakra.. teraz jestem na bananowej i jest o wiele lepsza, nie chodze zdenerwowana, bo na jabłkowej byłam jak osa, no i nie czuje w ogole głodu, jestem na wersji 1 już 5 dzień i 3kg mniej:-) mam nadzieję, że nie mnie dopadnie efekt jojo jak wczesniej.. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was, wszystkie zwolenniczki i przeciwniczki diety jabłkowej :) Moja historia jest tak: Już kilka lat temu, raz w tygodniu robiłam sobie tzw. dzień jabłkowy - jadłam same jabłka. Po jakimś czasie niestety zaprzestałam tego, sama nie wiem czemu, pewnie z małej silnej woli. Jakieś dwa lata temu przeszłam dietę, dzięki której odchudziłam się ok 20 kg. Wreszcie czułam się siwienie :) no i przekonałam się, że jednak ta moja silna wola jest silna :) Niestety ostatnio zaczęło znów przybywać mi kilogramów :( Nagle pamięć moja się odświeżyła i przypomniałam sobie o jabłkach :) poczytałam Wasze wypowiedzi no i pełna entuzjazmu jestem 2-gi dzień na tej diecie jabłkowej :) Rezultat - po pierwszym dniu o 1,4 kg mniej :) sama byłam w szoku jak stanęłam dzisiaj na wadze :) Motywacje mam silną - bo we wrześniu ślub:) Więc wyglądać chcę oszołamiająco. Moje zamierzenia po 3 dniach z jabłkami - w każdym tygodniu 1 dzień o samych jabłkach. Piszcie jak Wam idzie:) ja też będę Was informować no i wspierać :) Trzymam kciuki za Was i za siebie KOBIETY !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewuszki kurcze zalatana jestem :) normalnie nie mam nawet czasu jabłka zjesc a jak wam idzie ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i drugi dzień za mną, w zasadzie już prawie 2,5 dnia :) Więc dzisiaj rano waga wskazywała kolejny kilogram mniej :) czyli po dwóch dniach 2,4 kg :) efekt - rewelacja. trzeba się tylko mocno spiąć i być wytrwałym w postanowieniach, żeby szybciej nie zyskać tych kg jak się je straciło. A i muszę Wa, powiedzieć, że zjadłam wczoraj na obiad płatki z jogurtem :(- niestety zawroty głowy mnie wzięły i musiałam coś innego jak jabłko :) No ale dziś same jabłka nadal :) pozdrawiam, i wytrwałości Kobitki ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merredithhh
Przylacze sie do Was:) Mam zamiar od poniedzialku przez tydzien (moze mniej, zalezy od efektow) jesc same jablka + na kolacje dwa jogurty 0%. Zalezy mi na tym, zeby splaszczyc brzuch przed urlopem, ogolnie jestem szczupla, ale ostatnio przybylo mi jakies 2-3 kg i jakos nie moge sie za nie zabrac. Od dzisiaj nie zaczynam, bo wieczorem mam impreze, moze uda sie od jutra, zalezy jaki kac mnie dopadnie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny ja od jutra startuje:) narazie 5dni jesli wytrzymam to pociągnę dłużej:-Dsa upały więc wtedy nie chce się jeść tylko dużo pije:)i o to chodzi:) kto startuje ze mną:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Padło ? ja przepraszam że tak zniknęłam ale nowa praca nowe obowiązki , i zakręcone życie moja waga sie utrzymuje nie wiem co teraz robie zle ale waha sie 75/76 może znow nieregularne jedznie a jak wy kobietki sobie radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zayka
Czy ktoś tu jeszcze jest?:) Jeśli tak to cześć dziewczyny, chciałabym przyłączyć się do wspólnego dietowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w miarę możliwości zaglądam :) Dużo obowiązków mnie ogranicza :) Trzymam za was kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zayka
Cholerka, jak na razie, czyli o dwóch dni, to bardziej po prostu dietowo niż jabłkowo. muszę się wziąć w garść i zacząć wsuwać same jabłka! jadłyście je tak zwyczajnie, czy zdarzało wam się je ścierać, robić jakieś musy, albo piec w piekarniku? buźka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś jestem pierwsze dzien na tej diecie i jak narazie czuje sie dobrze choc nie powiem pokusa jest... tyle pysznego jedzonka wkolo ;(( PO przeczytaniu waszych opinii jeszcze bardziej sie nakręciłam i mam większy poziom motywacji ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jabłko - nadzieja
Hej dzoiewczyny, czytałanm wszystkie posty I tak myślę że może byśmy zebrały do kupy wszystkie ważne info Czyli: chudnięcie podobne do głodówki przynajmnije z mojej obserwacji wpisów dziewczyn, ja chudłam na głodówce ok 0.8 kg dziennie ale wytrzymałam jedynie tydzień. Mam nadzieje, że jabłkowa dieta pomoże i bede mogla ja dłużej stosowac;) Po drugie: można jeś surowe, prażone, gotowane. Więc super: ja uwielbiam gotowane kawałki z wodą i cynamonem az zrobi sie papka;) Osobiście zaczynam od jutra, skoro 2 tyg temu mogłam tydzien nie jest nic i wtrwałam to teraz na diecie jabłkowej myśle ze pojdzie o wiele lepiej i przsede wszystkim dłużej;) Będę piła także ok 4 szklanki herbaty czerwonej bo podobno również daje duży efekt jak na herbate oczywiscie;) Trzeba wierzyc i nabrac sily i determinacji zeby sie udalo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was serdecznie! hmm... Od czego tu zaczać? Moze najlepiej od poczatku. :) Mam 170 cm wzrostu i w obecnej chwili ok 58 kg. Moja przygoda z odchudzaniem zaczela sie 3 tygodnie temu przy wadze 68-70 kg. pierwszy tydzien to glodowka. Pilam jedynie kawe, energetyki i wode. Zeszlam do wagi 65 kg(wiadomo, to co zrzucilam to jedynie woda). Po głodówce przeszlam na diete kopenhaska. Nie przestrzegalam jej w 100%, bo np. zamienilam befsztyk na piers z kurczaka, pozwolilam sobie na ciasteczko(chyba w 7 dniu i nie przerwalam diety). Zakonczylam ja w 12 dniu z waga 58 kg. :) Z tym ze ten 12 dzień to byl dzien jedynie o wodzie, poniewaz pracowalam 24 godziny(na co nie bylam przygotowana). 13 dnia pilam caly dzien kawe i na wieczor pozwolilam sobie na piwo z czekolada :0 wiem wiem, samoboj, ale to nic poniewaz kolejnego dnia zaczełam diete jablkowa. Jestem na niej 3 dzien. Czuje sie fenomenalnie :) Jedyne co mnie denerwuje to to, ze na kopenhaskiej bardzo skurczylam sobie zoladek(przy proponowanej porcji 20 dag piersi z kurczaka, zjadalam 7dag), a teraz moglabym jesc jablka bez opamietania :) Dodam jeszcze ze tygodniowa glodowka bardzo mnie przygotowala do diet, poniewaz nie odczuwam glodu i czuje sie znakomicie. Nie kreci mi sie w glowie, zadnego oslabienia. Ogolnie wszytsko ok :) mam zamiar osiagnac wage 50 kg, aczkolwiek na jablkowej bede do niedzieli, a od poniedzialku przechodze na dukana :) Piszcie jak wam idzie drogie Panie :) Życze powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A możesz podac szczegółowy jadłospis tej diety kopenhaskiej na której tak schudłaś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień 1,8 Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy, 1 kostka cukru Obiad: 2 jajka na twardo, pół paczki (szklanka) gotowanego szpinaku lub brokułów, 1 pomidor. Kolacja: 1 duzy befsztyk wołowy (200 g), 5 liści sałaty z łyżką oliwy z oliwek i sokiem z cytryny Z tym, że:befsztyk zamieniłam na pierś z kurczaka i do sałaty nie używałam oliwy. Dzień 2,9 Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy, 1 kostka cukru Obiad: 1 duzy befsztyk wołowy (200 g), 1/3 główki sałaty (lub 5 liści) z łyżką oliwy z oliwek i sokiem z cytryny, 1 surowy owoc (jabłko, ananas lub grejpfrut) Kolacja: 1 gruby (100 g) plaster (albo 5 chudszych) szynki (np. drobiowej), 2/3 szklanki (słownie: dwie trzecie, a więc niecała jedna szklanka!) jogurtu naturalnego Z tym, że:taka sama sytuacja jak powyżej. Wprowadziłam tę zmianę do całej diety także nie będę już o niej wspominać:) I co jest bardzo ważne:w niektórych jadłospisach można spotkać 2-3 jogurty. BŁĄD! Tak jak jest napisane powyżej DWIE TRZECIE SZKLANKI i nie ma przeproś :) (ja piłam ACTIVIE naturalną, bardzo mi pomogła:)) Dzień 3,10 Śniadanie: 1 kubek kawy, 1 kostka cukru, 1 mała kromka pieczywa (grzanka) Obiad: pół paczki (szklanka) gotowanego szpinaku, 1 pomidor, 1 surowy mały owoc Kolacja: 2 jajka na twardo, 1 gruby (100 g) plaster szynki (lub 5 chudszych), 5 liści sałaty z łyżką oliwy z oliwek i sokiem z cytryny Z tym, że: ja nie jadłam rano grzanki- nie miałam na nią ochoty, ale Wam życzę smacznego :) Dzień 4,11 Śniadanie: 1 kubek kawy, 1 kostka cukru Obiad: 1 jajko na twardo, 1 duża marchewka, małe opakowanie serka wiejskiego (twarożku naturalnego) (100-150 g) Kolacja: pół szklanki kompotu z owoców (ugotowanego bez cukru, owoce zjadamy), 2/3 szklanki (słownie: dwie trzecie, a więc niecała jedna szklanka!) jogurtu naturalnego Z tym, że: serek zastąpiłam ACTIVIA naturalna i zamiast owoców z kompotu jadłam surowe jabłko i nie piłam kompotu:) DZIEŃ 5, 12 (Dni bez kawy) Śniadanie: 1 duża starta marchewka z sokiem z cytryny Obiad: 1 duża (300 g) chuda gotowana ryba (pstrąg, dorsz lub sola) z sokiem z cytryny. Rybę można także usmażyć bez tłuszczu. Kolacja: 1 duży befsztyk wołowy (200 g), 5 liści sałaty, pół paczki (6-8 główek) gotowanych brokułów Z tym, że: wypiłam kawę jak każdego dnia i odpuściłam sobie śniadanie. Rybę ugotowałam na parze bez dodatków :/. DZIEŃ 6, 13 Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy, 1 kostka cukru, 1 mała kromka pieczywa (grzanka) Obiad: 1 duszona pierś kurczaka bez skóry, 5 liści sałaty z łyżką oliwy z oliwek i sokiem z cytryny Kolacja: 2 jajka na twardo, 1 duża starta marchewka Z tym, że: ponownie nie zjadłam grzanki i na kolację nie starłam marchewki tylko zjadłam w 'całości', ale to mój błąd, ponieważ starta szybciej się trawi. DZIEŃ 7 Śniadanie: 1 kubek herbaty (najlepiej zielonej) bez cukru Obiad: 1 pierś (150 g) kurczaka grillowana lub z piekarnika, 1 świeży owoc Kolacja: NIC Z tym, że: na śniadanie wypiłam kawę, a nie zieloną herbatę. I jeszcze kilka ważnych informacji: trzeba wypijać min. 2l wody dzienni(zielona herbatka, woda niegazowana); posiłki staraj się zjadać w tych porach: Śniadanie: 8.00 - 9.00 Obiad: 12.00 14.00 Kolacja: 17.00 - 18.00 Mam nadzieję, że pomogłam:) Życzę wytrwałości i jak najszybszych efektów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zap
hej dziewczyny, ja od jutra tez przechodze na ta diete, kiedys przez ok tydzien pilam tylko zielona herbatę i jadłam jabłka i bylam zadowolona z efektów, ale nie mialam wagi wiec nie wiem ile schudłam :P mozecie mi jeszcze podsumowac ile Wam się udało ? warto chyba zaczac co ? :) i jak np zjem jablko ok 22 to bedzie wielki grzech ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxzcxzcv
tak m usisz isc do spowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Generalnie nie powinnysmy jęść jablek po 16(i wszystkich innych owoców), ale napewno lepsze jablko niż czekolada :) Jeżeli masz ochote cos zjeść wieczorem/noca- wybierz warzywo np. marcheweczke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zap
ok ok :) no więc dzisiaj pierwszy dzień, rano miałam biegać, ale jakoś nie dałam rady, za to potańczyłam trochę (zumba) ok 40 min na razie zjadłam 1 jabłko wypiłam herbatę zieloną, czarną kawę i jakieś 3 szklanki wody (w tym jedna z octem jabłkowym) jeszcze jestem najedzona po wczorajszym dniu, więc głodu nie odczuwam piszę tu bo jak będę musiała codziennie coś wpisać to będę miała jakąś motywację :P trzymajcie kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO ZAP: Pisz kazdego dnia:) Bedziemy wiedzialy jak Ci idzie i same bedziemy mialy wieksza mobilizacje :) Ja niestety musze przyznac, ze moja waga wrocila. Zaczelam jesc 'noralnie' i to mnie zgubilo. w ok. 2 tygodnie przybralam do 65 kg!! Od jutra zaczynam walke. Takze wspierajmy sie na wzajem. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zap
Super właśnie o to mi chodziło ;) więc jestem dzisiaj 2gi dzień na jablkach, dzisiaj zjadłem 2 i na razie wcale nie jestem głódna, może dlatego ze nie ma mnie w domu, a ja lubię est tylko w domu ; p więc jak wrócę ok 20. To chyba pójdę na zakupy i jak zobaczę ze nie mieszczą się w spodnie to tym bardziej oddechu mi się jeść ;p co do wagi to na pewno po jednym dniu nie schudlam ale jestem dobrej myśli bo czuje się lekko i mam wiecej energii więc jest ok :) A ty się nie przejmuj 2 dni na jablkach i odzyskasz do ręczna samopoczucie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zap
Napisałam to jak analfabeta ale mam słownik i wskakuja mi rożne dziwne wyrazy więc sorry za to :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Ci, ze juz po tych dniach mozesz wazyc ok 1kg mniej, bo mogly 'wytracic" sie toksyny i czesc wody, takze przez najblizszy czas napewno bedziesz sie lepiej czuła i tego nieco zazdrosze. Zycze wytrwalosci i gratuluje juz zdobytych sukcesow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zap
dziękuję, ale to ja gratuluje tobie ! 3 tyg na diecie ! i tyle kilo w dol :) a zaczynasz jeszcze raz diete jablkowa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie sie zalamalam... Powodem mojego kiepskiego nastroju jest waga. 67 kg!!! To jest koszmar, dlatego od dzisiaj przechodze na diete. Plus tego, ze wstalam i odrazu mam mobilizacje do dzialania. Nie od jutra. Nie od poniedziałku. od dzisiaj i koniec. :) Zjadłam miseczke otrąb z ACTIVIA (moja ulubiona:) ) i 2 jajka. Generalnie dostarczylam z rana duuużo białka, ktore spala tkanke tluszczowa :) Nie mam pojecia jak bedzie wygladal moj dzien, poniewaz mam na nocna zmiane, ale napewno nie bede sie objadac, jak mialo to miejsce przez ostatnie dni:( wstyd i hańba. A tamte kg udalo mi sie zrzucic dzieki silnej woli(ktora mialam najwyrazniej tylko przez chwile) i kombinacji diet :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAp
Super, w takim razie będziemy się razem wspierać ;) swietnie ze zaczęłas dietę od razu, ja wyznaje zasadę "od jutra" i dzień przed muszę się najesc jak głupia ;/ daj znać jak ci idzie ;) Jeśli chodzi o mnie to czuje się swietnie, nie miałam problemu z tym żeby wstać po 5, a zawsze trudno mi się zwlec z łóżka ok 11 , więc mam wiecej energii, przez te 3 dni jadłam po 3 jabłka dzienni i wcale nie czułam się głódna, może dlatego ze dużo pracowałam i nawet nie miałam czasu na jedzenie ;) dzisiaj odpoczywam od jabłek, zamierzam jeść tylko maślanke która jest niskokaloryczna i pyszna z otrebami i płatkami ;) nie wiem czy schudlam, dużej różnicy ne widzę ale to tylko 3 dni więc nie ma c się spodziewać cudów ;p może spodnie są trochę luzniejsze, i brzuch bardziej płaski ale to dlatego ze mam pusty żołądek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mi idzie? Hm... TRAGICZNIE. Nie lubie nocnych zmian, bo z reguly nic sie nie dzieje i z nudow podjadam(najczesciej cos slodkiego), co nie jest wskazane na diecie. Tak sie zastanawiam gdzie ta moja silna wola, ktora mialam ostatnio??? Dzis chce sobie ugotowac na obiadek kalafior z kotletami sojowymi(juz nie moge sie doczekac), a do pracy pakuje jogurt pitny i herbatniki(wiem ze nie powinnam, ale wole herbatniki, niz pozniej uledz pokusie i zjesc np. lion'a) :) U Ciebie sa juz rezultaty i szczerze gratuluje!:) To, ze spodnie sa luźniejsze i lepiej leza po 3 dniach to(moim zdaniem) ogromna motywacja do dalszego dzialania :) W takim tepie napewno zmniejszy Ci sie zoladek, wiec nie rob mojego bledu i nie rozpychaj go po zakonczeniu diety:) A wlasnie... Ile ważysz przy jakim wzroście i do ilu chcesz dobic?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×