Dieta jabłkowa - tania i skuteczna

Hej Razdwa! od jutra jestem z toba- ile jablek dziennie zjadasz? musze zrzucic kilka kg. -mam 170/65 kg

Jestem na diecie 500kcl ale te 3 dni postanowilam byc na samych jablkach :) Chce zrzucić okolo 6kg Mam 170cm 56kg

Do Teenesse- ile planujesz tycg jablek zjadac i czy w jakichs szczegolnych godzinach? Tez planuje te diete

Planuje je jesc jak poczuje głód, zjadlam okolo 5 dzisiaj

może powtórzę się po raz kolejny, ale co z tego, że naprawdę efekt się pojawi i schudniecie? Jak długo można jeść praktycznie same jabłka? Przecież prędzej czy później trzeba zacząć jeść normalnie i wtedy bardzo szybko wrócą te kilogramy. Nie rozumiem całego fenomenu takich diet...

Ja zaczelam dzisiaj, 4 male jablka. Napiszcie prosze jakie macie efekty i jak wam idzie.? Pozdrawiam!

hej dziewczyny! ja robie teraz jablkowa (przepraszam ze bez polskich znakow ale niestety nie mam dostepu do komputera z polskim). Wczoraj zaczelam i bylo super, tylko musze ostrzec ze jestem weganka (nie z przyczyn ideologicznych tylko zdrowotnych) i mysle ze to o wiele latwiej przejsc z warzyw i owocow na jablka niz z takiej normalniejszej diety. Odstawilam sol i woda wczoraj caly dzien ze mnie schodzila. Zeszlo mi od wczoraj 0.5 kilograma wiec nie jest zle. z moich obserwacji dieta nie jest straszna, nie czuje sie zle, teraz nieco glodna moze ale niebawem kolejne jablko; rano po wstaniu bylo mi nieco moze slabiej ale potem poszlam pobiegac i nie bylo problemow! Przyznam ze jedno co robie odstepstwo od jablek to rano troche platkow owsianych z sokiem przed bieganiem bo nie chce sie za bardzo meczyc. Po poludniu poszlam na zakupy (siata jablek az milo!!) i wcale nie bylo mi slabo. Dzisiaj jak dotad jestem na 4 srednich jablkach i na tych platkach z rana. mam troche do zgubienia, w sumie ponad 8 kilo, ale tylko 4 kilo chce zejsc na jablkach, reszte na warzywach i jablkach. zobaczymy jak to bedzie! powodzenia wszystkim!

Witaj Sanienieczka! Ja od jutra, tez zakupilam ,,worek,, jablek i plan 10 kg w dol, albo kilka wiecej- efekt zarcia zamiast papierosow- ja chce jesc same jablka, potem lacznie z warzywami. Czytalam to dziewczyny fajnie z waga schodzily w dol- blyskawicznie mozna powiedziec. A ty probowalas kiedys jablek? Jesli tak to za jakim efektem?-trzymam kciuki za nas! Pozdrawiam!

jeszcze takiej konkretnej tylko jablkowej nie robilam ale kilka lat temu schudlam sporo jedzac glownie warzywa i owoce. Najwieksza motywacje dawalo mi codzienne warzenie sie, co rano mniej:) dzisiaj jak sie zwarzylam to kolejne 0.4kg w dol wiec jest motywacja! Dzisiaj zaczelam trzeci dzien, przed bieganiem porannym zjadlam moje platki z sokiem i przyznam szczerze ze teraz nawet nie chce mi sie jesc ale pewnie przed praca jakies jablko wcisne. Mysle ze realistycznie czego mozna sie spodziewac to jakies takie -0.2 kg tluszczu dziennie, bo jak schodzi wiecej to nie jestem pewna czy to tluszcz schodzi. Zaby schudnac kilogram trzeba sobie zrobic deficyt kaloryczny -7500 kcal wiec to raczej spore wyzwanie (to 15 godzin jezdzenia na rowerze:D ) jak Ci idzie z papierosami? jak popalalam ale mialam szczescie ze przestalam bo zaczelo mi naprawde smakowac:) powodzenia dzisiaj!

dzisiaj czwarty dzien, poranek. Wlasnie sie zwazylam i mega zaskoczenie - po trzech dniach mam -2.4 kilograma. W zyciu sie tego nie spodziewalam! A jeszcze dzisiaj dostane okres wiec bylam pewna ze albo waga stanie, albo pojdzie w gore w stosunku do tego co bylo wczoraj. Jak osiagne 64 kilo to oficjalnie nie mam nadwagi ^^ (wedlug wskaznika BMI), chociaz przyznam ze jestem raczej umiesniona (biegam i jezdze rowerem i mam spore muly) i chociaz moja waga wymarzona to 58 kilo, to nie jestem do konca pewna czy nie bede za chuda:) jak czytam tutaj wpisy dziewczyn co maja 178 cm wzrostu i mowia ze sa za grube przy wadze 60kg to mysle ze pewnie dla nich jestem pasztetowa, ale nie chce byc za szczupla:D tak zeby wejsc w moje ukochane spodnie i starczy;) co do tej diety - wczoraj zjadlam platki rano i kilka jablek (z 5-6 sztuk) w ciagu dnia i nie czulam sie ani glodna, ani slaba. Glowa mnie nie boli, ale moze dlatego ze pije duzo wody. Dzisiaj rano po obudzeniu myslalam ze bede slaba ale jestem mocniejsza niz drugiego dnia jablek! nie twierdze ze ta dieta jest szczytem zdrowia, ale jak na razie sluzy mi fantastycznie! dalej kocham jabluszka i nie mam do nich obrzydzenia. Za chwile ide pobiegac, trzymam za nas kciuki i jutro dam znac kolejny raz jak sie chudnie na jabluszkach:)

Witaj! U mnie drugi dzien i kilka jablek , ok 6 duzych;) Gratuluje: 2,4 ladnie jak na 3 dni. Napisz jaki masz wzrost? Tez daze do 58 a mam 170cm. Papierosy? palilam wiele lat, nie mam 20-tu a 40 lat juz ;) stad te wiele lat, przestalam palic juz ponad 2,5 roku temu. I nie ukrywam ale jadlam duuuzo- czasami myslac czy ja mam granice i umiar, czy jedzenie to moj nowy nalog... Przepraszam ale nie mam polskiej klawiatury. Duzo jablek zjadasz? Powodzenia i trzymajmy sie !

Dodam tylko ,ze ja sie nie waze- nie chce sobie humoru psuc- ale wiem ze waze ok. 67- wierze ze nie wiecej. A wazyc sie planuje za kilka dni- wierzac ze bede trwac dalej- jakos motywacja wieksza gdy Ciebie czytam, wiec pisz:)

hej! ciesze sie bardzo ze jestes tutaj ze mna:) ja tez nie mam polskiej klawiatury! ja jestem nizsza od Ciebie, mam 163cm. Dzisiaj zaczynam piaty dzien, wczoraj bylo bardzo lekko, nie bylam wcale glodna. Co prawda wieczorem wypilam nieco wina, ale raczej mi to nie zaszkodzilo, bo jak dzisiaj rano wstalam to czuje ze brzuszek jeszcze mniejszy. Waga dzisiaj pokazala dokladnie tyle samo co wczoraj, ale mysle ze to przez okres (spodziewalam sie ze bedzie skromniejszy tym razem, ale gdzie tam, wrecz przeciwnie, czegos takiego od dawna nie pamietam:) ) poza tym spodnie w udach juz wyraznie luzniejsze! Gora sie nie przejmuje bo zawsze u gory bylam szczuplejsza, tylko te uda makabryczne:D ale juz jest lepiej. Pada za oknem wiec chyba nie pojde biegac, a szkoda bo bym chciala przed praca. Jutro przeprowadzam sie do nowego mieszkania (dziele z moim facetem dom z 3 innymi osobami, a od jutra juz tylko raltulwe dwoje na wlasnym mieszkaniu!!!!!!) jestem podekscytowana:) co u Ciebie? gratuluje ze tak dlugo nie palisz. Co do niewazenia sie, to jak ja jestem w ciagu chudniecia to wazenie codzienne mnie motywuje, ale jak mam problem z waga to wazenie sie jest naprawde trudne. Trzymam za Ciebie kciuki! Piaty dzien rano - glodu nie czujesz;)

aa co do ilosci jablek to wczoraj bylo tez tak z 6 sztuk. niby mozna wiecej ale od czasu do czasu robie dluzsze przerwy (np lunch o 13 a kolacje o 18) zeby poczuc jakies ssanie bo to az dziwne ze nic takiego nie czuje

Hej dziewczyny! Dzisiaj zaczęłam dietkę jabłkową. Ważę 65kg :( przy 1.68m, też dążę do 58kg. Mam nadzieję, że nie uciekniecie i będziecie się wypowiadać nawet po zakończeniu diety czy efekty się trzymają :)

hej hej! milo ze jest nas wiecej:) ja wlasnie wypijam obowiazkowa wode i powoli szykuje sie do pracy. Jablkowa to chyba najlepsza dieta jaka jest! ani sie nie czujesz slabo ani glodna za bardzo a efekty sa niesamowite! to bardzo motywuje. Trzymam za Was kciuki!

Witajcie! Sanienieczka gratuluje wytrwalosci no i mieszkanka we dwoje- ja, coz- wstyd sie przyznac, zlamalam sie wczoraj wieczorem, zjadlam troche slodkosci- nie bede pisala ze jestem zla itd. Trudno- nie pierwszy raz, wierze ze ostatni. A ze dzisiaj 1- wiec fajna data by wystartowac- za 2 tyg. mam wazne spotkanie dla mnie, chce fajnie wygladac...to ostatni dzwonek.. SkinnyLuck- witaj!- fajnie ze nas wiecej- co do efektow , tez na nie licze i na was. Ja dzisiaj 4 jablka i starczy- po 18 nie chce jest, mam z tym problem. Zmykam, za troche na dyzur nocny;) Trzymajcie sie!

Ja właśnie najgorzej mam wieczorową porą, żarłok mi się załącza, ale gumy do żucia pomagają i zielona herbata :) Ile planujecie być na diecie jabłkowej? Ja może 3 dni samych jabłek a potem dodam serek wiejski lekki na śniadania.

Ja planuje do osiagniecia efektu- zalezy mi na szybkiej utracie, mam wazne spotkanie,teraz sie dowiedzialam, chce fajnie wygladac a zaniedbalam sie i nie zalezy mi teraz co po.... po planuje zdrowotna warzywno-owocowa. Pozdrawiam

ja zaczynam dzisiaj szosty dzien, zwazylam sie, waga dalej stoi. Nie jestem jakos za bardzo zadowolona z tego faktu ale ide dalej na jablkach. Wiem ile zjadlam wczoraj jablek a ile sie nachodzilam/nabiegalam wiec mysle ze to albo okres, albo co innego, bo mojej winy w tym nie ma. Licze ze za kilka dni bedzie od razu hop do idealnej wagi:) za to po wstaniu naprawde czuje ze jestem jeszcze szczuplejsza wiec sie nie poddaje! dziewczyny jedno co zapomnialam to ze przy tej mojej przeprowadzce nieco potrwa zanim bede miala internet:(:( ale bede sie z pracy logowala co jakis czas dac znac jak mi idzie. Powoli zaczynam myslec zeby zaczac jesc warzywa gotowane i surowe, nie tylko same jablka, ale to tak dopiero od 10 dnia. na razie jeszcze na jablkach! jak Wam idzie? nie poddawajcie sie chociaz sporo pokus:) wczoraj po pracy bylam zmeczona, glodna, zla, ale zjadlam jablko i poszlam spac (chociaz chodzilo mi po glowie zjedzenie czegos innego). wiem ze gdybym sie zlamala czulabym sie teraz podle!

Może to chwilowy zastój. A ja po 1 dniu jestem pełna motywacji :) jabłka mi służą :) Mam nadzieję, że wytrwam pare dni na samych jabłkach. Trzymajcie się :)

Ja już po 2 jabłkach i herbatkach zielonych, zawsze do południa jakoś idzie, zobaczymy wieczorem, co tam u was? Mam takie pytanie z czego byście chciały schudnąć? Mi się marzy żeby z dolnych cześci mi trochę zleciało, strasznie oporne części ciała dla mnie :(

mam nadzieje ze chwilowy zastoj:) ja bym chciala jeszcze schudnac tak z 3 kilogramy, moze cztery. Nie wiem sama. Poczekam do konca okresu i zobacze co tam waga pokaze i wtedy zadecyduje czy dolaczyc warzywa czy pozostac jeszcze na jablkach. dzisiaj przez przeprowadzke nie mialam za bardzo czasu jesc, zjadlam trzy jablka i teraz nawet nie jestem glodna (w pracy od dwoch godzin:)) nie wiem co jest takiego z jablkami ze sie po nich czlowiek nie czuje glodny! a moze to kwestia nastawienia? Ja chce miec 58 kilogramow. Mam teraz 65 z kawalkiem.czyli takie dobre siedem kilo. Dwa zeszly mi przed okresem tak blyskawicznie ze bylam pewna ze poleci szybciej:) ale poczekam. Tym razem mi sie nie spieszy, jakblka wchodza, czuje sie super, nie mam powodu przerywac. a Wy wazycie sie?

aa co do czesci ciala to z ud! gore juz mam naprawde ok, nawet mi sie ladnie miesnie na brzuszku rysuja jak napne, ale uda to taka mieszanina miesni ze zwisajacym tluszczem. Nie lubie tego! no ale zawsze najszybciej tyje i najwolniej chudne z ud...:)

ja to samo uda masakra i tyłek, ale tyłek to trzeba wyrzeźbić. Też ważę 65kg :( zważę się po 3 dniach. Mnie trochę głowa boli ale się nie dam. po 3 dniach zacznę wprowadzać powoli inne jedzenie, na początku serek wiejski, potem warzywa a z węglami poczekam.

jak Cie boli glowa to moze byc albo ze sie cialo oczyszcza, albo ze pijesz za malo wody. Jak ja pije mniej niz 1.5litra to mnie tez pobolewa. Podobno bol glowy to znak odwodnienia wiec cos w tym jest. Heh mam w Tobie bratnia dusze co do wagi obecnej i wymarzonej:D no u mnie cos ostatnio stoi i stoi i ani rusz w dol a jem tyle co nic. zobaczymy jutro ale jutro moge nie byc w stanie sie zalogowac bo nie mam internetu... dam znac tak czy inaczej jakos!

mam nadzieje że mnie nie zostawisz, we 2 raźniej :) wypiłam dzisiaj 1.5l wody i 4 kubki zielonej herbaty więc prawie 2.5l płynów. Ja mam nadzieje że po tych 3 dniach zleci mi 2kg. Potem będę bazować na jabłkach z jakimiś dodatkami aż zejdę do 58kg, chyba przed gimnazjum tyle ważyłam, zawsze byłam okrągła :(

hehe ja przed gimnazjum wazylam ze 75 kilo jak nie wiecej. mama zawsze uwazala ze jak dziecko jest grube to zdrowe i szczesliwe. ostatnio zaczelam bardzo duzo czytac na ten temat i jak sie dowiedzialam jakie sa zalecane wielkosci porcji (zalecane przez lekarzy a nie koncerny tyfu Kraft co produkuja dwukilowe tabliczki czekolady) to sie zszokowalam i pomyslalam, przeciez to glodowa jest! a to nie glodowa tylko standardowa, zdrowa porcja dla doroslego czlowieka. czytam tez duzo o psychologicznym podlozu przejadania sie i musze przyznac ze bardzo ciezko jest poradzic sobie z przejadaniem sie, ale mozna to osiagnac. nie zostawie Cie! mi tez o wiele razniej ze nie jestem sama;)

ja całe życie miałam problem z objadaniem, kompulsami, nadal mnie to gnębi , ale na szczęście już nie tyje jak kiedyś, w miare kontroluje swoją wagę, ale chciałabym się jej pozbyć ;)

ciekawe jak tam gosciowa się trzyma