DRUGIE DZIECKO

ale ja mam jakas masakre jedno slowo i ja rycze:(np wczoraj wieczorem podlewalam kwiatki i zwrocilam uwage na gwiazde betlejmska bo listeczki jej rosna i przestala lysiec tzn nie gubi lisci tylko kwitnie a czytalam ze ciezko ten kwiat utrzymac jak przekwitnie to najlepiej wywyalic i mowie do P patrz kwiatek mi kwitnie a on na to tez sie dziwie ze ci cos zakwitlo i ja zwialam do kuchuni bo normalnie lzy cisnely mi sie do oczu MASAKRA niby nic a take slowa mnie rozwalaja chyba pojde do apteki po jakies drazetki ziolowe cos na depreche :(:(:(zle ze mna zle:(:(:(

Lorinka szkoda że nie mieskzamy blisko siebie :( we dwie byłoby raźniej zniszczyć smutki :( Eh.Kurde mam tak samo jak Ty,mój coś żartuje lub powie a ja albo rycze albo się obrażam.Nawet sex mnie nie cieszy :( zresztą ja robie wszystko by jego nie było :( to już dziś 13 dzień postu :(:(:( w życiu nigdy tak nie było.Nawet sobie pomyślałam czy nie isć do psychologa.A mozę ja przesadzam. nIGDY mi tak nie było nie jestem szczęsliwa ,mimo że mąz i synuś robią wszystko bym się nie smuciła.Ale ja non stop się dołuje.Gdybym mogła to bym siedziała w domu ,nawet nie chce mi się wyjśc na dwór.Jak wyjde to jest to max pól godzinki.

QA może ja ejstem psychiczna i dopiero teraz to się wydało????

sylwia ja chetnie wybralabym sie do psychologa tak pogadac z kims obcym z kim kto spojrzy swiezym okiem na sprawy szkoda ze blizej nie mieszkamy a z drugiej strony moze lepiej bo juz calkiem bysmy sie zdolowaly a dzieci zostawily same sobie i kontrolowalybysmy tylko czy nie robia sobie krzywdy :( ja mam dosyc zaraz p wraca z pracy a ja nie mam nastroju :(:(on juz chyba tez:(:(:(

lorinka-----A moze my tak mamy bo wszystko robimy dla kogoś tzxn dla dziecka,dla meza,dla innych a dla siebie nic.Kurde moze jak byśmy bardziej pomyślaly o sobie to byłoby lepiej? Ja to dziś jestem chodzące widmo.Kacper wstał mi o 3.Wczoraj w nocy nagle miał katar i pewnie go to męczyło.Poszedł spać dopiero po 5 kiedy mąz wychodził do pracy i wstał o 7:20.Ja od 3 nie śpie! synek non stop jak zasnął ponownie to się budził z płaczem.Głowa mnie ze zmefczenia boli tym bardziej że położylam się wczoraj ok 1 :( Dziś cały dzień bede podawać sól do noska,przed snem tym bardziej i posmaruje maścią rozgrzewająca powinno pomóc.Ale czy moge dać wit c lub calcium? czy to nie jest za dużó?

hej nie wiem sylwia mozliwe ze trzeba wkoncu cos ze soba zrobic ja zaczelam uczyc sie angielskiego musze podszkolic jezyk to moge robic w domu a ostatni taki dol mialam pol roku po porodzie ze siedze w domu ze nic nierobie czulam ze moge robic wiecej niz tylko opiekowac sie kaziem no i dostalam takiego kopa ze zrobilam prawko zaczelam chodzic na basen zaczelam troche pracowac i zaliczac egzaminy wtedy poczulam ze zyje czulam sie o niebo lepiej:) teraz tez musze cos robic i bede sie uczyc jezykow i zamierzam chodzic z kaziem na basen no i moze mame tu sciagne to bedze mogla isc do pracy najgorsze ze kazik jest gotowy na przedszkole ale musi czekac na nowy rok szkolny a ja siedze z nim jak kolek i katuje go swoim towarzystwem on potrzebuje dzieci nudzi sie ze mna !!!! kazik wczoraj wieczorem tez jakos tak nagle dostal kataru w lozku ...:(ja robie mu inchalacje i podaje jakas multiwitamine no i zawiesina do noska mam nadzieje ze z tego katarku nie rozwinie sie chorobsko ... mysle ze mozesz kacperkowi podac wit C nie powinna zaszodzic jesli podasz mu odpowiednia ilosc ale ta wit jest takze w pozywieniu tu masz sciagawke w czym jest a moze to my powinnysmy zjadac dodatkowo wit.C bo skutkami jej niedoboru jest tez depresja ...? Źródła w pożywieniu Świeże owoce i warzywa (szczególnie zielonoliściaste): papryka koper liczi owoce dzikiej róży owoce cytrusowe: (cytryny pomarańcze grejpfruty) kiwi melony ananasy czarne i czerwone porzeczki truskawki jagody czarnego bzu maliny jeżyny brukselka kapusta kalafior rzepa cebula szpinak brokuły groszek zielony kalarepa szparagi jabłka soja ziemniaki - główne źródło witaminy C dla mieszkańców wielu krajów pomidory karczochy

Lorinka dałaś mi super ściąge :) Ja do nauki języków się nie nadaje :( Owszem pamięć mam dobrą ale lenia jeszcze większego.Tyle lat miałam w szkole niemiecki a bym pojechała do Niemiec to bym stała jak słup bo nic bym nie rozumiała.Niezłe co?? Basen to jest myśl :D Kocham wode ale szkoda ze u nas jego nie ma.Najbliżej to mam 35 km,ale raz na jakiś czas taką wyprawe moge sobie zrobić :D . Pamietam że jakoś pod koniec czerwca złapałam dołeczka to w ciągu dnia zmieniłam się cała :D Miałam włosy za tyłek a obciełam i to zdecydowanie bo sięgały mi lekko za ramiona,zrobiłam sobie bardziej odważne pasemka, zmieniłam też styl ubierania się tzn bardziej sexi :) i czułąm się WYŚMIENICIE.Moze warto to powtózyć?. Mi to się marzy kontakty z przyjaciółkami- jakiś wypad na potańciuchy,na piwko,nawet do głupiego kina które tak kocham. Ja moge i w każdej chwili jestem gotowa do wyjścia ale problem polega na drugiej stronie.Tak tą laski są gotowe a co do czego zostaje na lodzie bo akurat każdej pól godzinki przed wyjściem coś wyskoczyło :P Takie coś to dopiero mnie wkurza że nie mam ochoty na nic! I troszke mi isę humorek poprawił bo upiekłam ciasteczka i muffiny wprawdzie ja wszystko jak zwykle zjem ale pieczenie sprawia mi taką mega radosć że szok :D

Musze pomyśleć o obiadku.Coś szybkiego i bez kłopotu :P a ty co dziś serwujesz chłopaką?

hmm ja juz wzielam sie za siebie wydepilowalam nogi zapuscilam je juz tak ze koniec a bolalo cholera oj bolalo !!!no i brwi tez musialam troche wyskubac ....nie lubie tego robic no i wybiore sie wkoncu do fryzjera i zafarbuje te kudelki :) co do jezykow to ja tez jestem leniem no ale teraz to juz z musu znalazlam sobie taka stronke w internecie ktora mi odpowiada i codziennie sie ucze :) co do basenu to mamy tu swietny aqua park duzo szalenstwa :D na obiadek robie ogorkowa dzis na drugie nie wiem moze jakas rybka albo kebab zobacze co przemek bedzie chcial

Lorinka nogi depilujesz - ale maszynką elektyczną czy woskiem??? Ja to podziwiam :D bo kiedyś spróbowałam wosku i bolało jak cholera i NIGDY WIĘCEJ.Wybieram dlatego maszynke ale tą na pianke do golenia,jedyny plus że szybko się goli i bez bólu a minus że za szybo wlosy odrastają. Już znalazłam sposób na obiad zrobie frytki,smażoną rybke i surówke. Jak ja dawno ogórkjowej nie jadlam a to moja ulubiona zupa! Kacperek za nia nie przepada :( tak więc i za często u mnie ona na stole nie jest.A bywało że kiedyś to 2-3 razy w tygodniu ją gotowałam oczywiście cały gar musiał być mój :D

ja zaczelam dwa lata temu depilowac ale woskiem kilka serii zrobilam i kiedy te wlosy byly juz slabsze to zaczelam uzywac depilatora teraz sa duzo slabsze delikatniejsze i juz tak gesto nie rosna i juz tak nie boli najlepiej po kapieli to robic i dlatego tez depiluje sie co 4/5tygodni ale kiedy sobie wydepilaowalam troche pipke bolalo zajebiscie i wiecej tego juz niezrobie :D zaraz ruszamy na zakupy nie lubie duzych sklepow bo tam zawsze tak tloczno blee

lorinka he he he z pipcią się uśmiałam :D Słyszałam że laser jest dobry tylko cholernie drogiiiiiiiiii

halio jestu ktos? ja dopiero wcinam sniadanko kupilam wczoraj jak sie sie okazalo bardzo smaczne parowki i musialam sobie dzis zjesc jedna mam nadzieje ze nie bede miala zadnych zawsze po parowkach musialam pic herbatke mietowa bo tak mnie mdli tak sie zastanawiam czy dzis sobie wyjsc wieczorkiem jakby kazio szybko zasnal to czemu nie?! moj wczoraj wyszedl do pubu na 4 piwka nie wiem ile wypil ale wrocil nawalony po 4godzinach jest taki durnowaty jak jest pijany :D mialam ubaw :D:D

hej dziewczyny nie zaglądałam bo miałam dzieci na feriach i nie mogłam się docisnąć do komputera, a wieczorem jak już z dzieciakami sie uporałam to mój mąż wracał i znowu nie chciał mnie wpuścić :-)))) teraz dzieciaki odtransportowałam do domów bo od poniedziałku szkoła to częściej zajrzę u nas ferie porażka - bez śniegu nie wiem jak w górach mój mąż chciał pojechać chociaż na 3 dni żeby trochę pojeździć na nartach ale nie wiem czy jest sens - żeby nie okazało się że będziemy siedzieć i pić piwko :-)))

witam dziewczynki czytac was nie mam czasu .... postaram sie po powrocie ze szpitala nadrobic zaleglosci.... nie pamietam czy pisalam ze na rtg wyszlo zapalenie pluc... alus ma dwoch fajnych kolegow z 2latkiem najpierw sie bawia potem szturchaja...Dominiczek jest slicznym chlopczykiem ktory nie waha sie uzyc zebow hehh a moj lubi najezdzac mu autkami na nogi przez dwa dni tzn tak do godziny 13.00non stop sie klocili .... o kazda zabawke....dzis panuje rozejm interesujaca osoba dla mojego syna jest 5latek Karol ktory ma mnostwo gier planszowych....i ksiazek....ma super cierpliwych rodzicow ktorzy poswiecaja mu duzo czasu alusiow przypadl do gustu tatus tego chlopczyka....i gdy przychodzi moj syn krzyczy oooo pan tatus i uwielbia siedziec mu na kolanach za to ja mam drugiego syna Dominiczka...jest sliczny chce zebym brala go na rece...sciska mnie i caluje...przychodzi po mnie zebym siedziala z nim przy stoliczku i rysowala takim sposobem siedze miedzy nim i Alkiem

acha i wola za mna mama dodam ze cala trojka dzielnie wypina klaty podczas badania i az sie prosza zeby pani doktor ich badala malo tego moj syn uwielbia chodzic do dyzurki po syropek i wziewy..... na sali jest jeszcze jeden chlopczyk roczny Kacperek ktory niestety strasznie cierpi od tygodnia ma nadety brzuszek .. nie robi kupki... na dzien dzisiejszy stwierdzono zapalenie jelit malenki ma mnostwo gazow ........nie pomagaja lewatywy i cala reszta.. dzis biedaczek mial wkladana w odbyt taka cienka rureczke....po ktorej troszke krwawil.....po ok godzinie zrobil kupke... i w koncu ozyl.... niemniej jednak wyszlo mu w badaniach cos nie tak z watroba i byc moze to jest glowna przyczyna... ( jego mamusia mowi ze on nigdy nie prukal... ) biedna mama placze... i maly jak zaczyna mijac srodek przeciwbolowy tez... noce sa okropne...bo o 23.00 dzieciaki dostaja antybiotyk...od 2dni Kacperek jest z nami przebadalo go kilku lekarzy...zasypiam tak ok 2.00 a wstaje po 5.00 alek wczoraj zaczal wymiotowac....cala noc czuwalam ... mial kroplowke...potem obudzil sie o 5.00 i spiewal wczoraj przyjeli tak malenkiego dzidziusia ze az zal.. chyba swiezo po porodzie...waga 2600g.... na odziale pelno dzieci z biegunkami ktorych mamusie lub babcie nie rozumieja ze po to maja odzielne pomieszczenia zeby nie spacerowac po korytarzu... siedzimy wiec w sali zeby ich unikac... wczoraj jedna z pielegniarek gdy zakladala kroplowke alusiowi pyta czym sie strules maly a ja mowie ze dostal chyba gratisa-jelitowke...na to ona to po co tam chodzil dodam ze obok tamtej sali jest wc, kuchnia i swietlica no wiec jej to mowie...

Nie mam śil :( Kolejna noc zawalona.Kacperek ma nieźle zatkany nos ,i w dodatku ten straszny kaszel.Narazie lecze jego sama bo u nas pediatrzy nie przyjmują w soboty i niedizele (przyjadą tylko w tedy do dziecka kiedy dziecko bedzie 1 nogą na tamtym świecie eh...) w dodatku robi się coraz bardziej rozpalony.Jeszcze nie ma gorączki i oby nas nie nawiedziała.A KYSZZZZZZZZZZZZZ!!!!!!!!!!!!!! Jestem troche zestesowana bo synek zrobił siusiu i wydawało mi się że jest on lekko zabarwiony krwią ,mąz mnie uspokajał że nie.Ale ja swoje wiem i czekam teraz na kolejną porcje moczu więc martwie się jak cholera. Aluś kochanie wracaj do zdrówka Bycie na odziale dziecięcym to coś koszmarnego :( ile takie malutkie kruszynki muszą się nacierpieć. U nas jeszcze ferii nie ma ale zamaist zimy będzie wiosna :D lorinka i jak wyszłaś sobie na miasto?

Witam :) Kacperek nadal ma katarek i kaszle.W nocy miał lekką gorączke.Wyjdziemy i z tego :) U nas w nocy straszne wiatrzysko było,wszystko powywracane i połamane. U mnie obiadek się gotuje(postanowiłam zaszaleć he he he) a ja sobie odpoczywam :D

pUK,pUK :)

hej kochane wczoraj przemek czyscil kompa mialo to trwac 20 min ale kazio niechcacy nadepnal na kabel od laptopa i masakra caly system padl bo betria byla rozladowana ale juz naszczescie jestem :) sylwia nigdzie nie wyszlam bo przemek pojechal do kolegi z laptopem i wrocil pozno ...wiesz jak to jest majonia az mi ciary przeszly biedne maluszki ale dobrze ze sa dzielne i razem sie zintegrowaly napewno latwiej im znosic te wszystkie dolegliwosci:) niech ta zima z tymi chorobskami idzie PRECZ!!! ja jutro smigam do miasta zaplacic rachunki ...:( i na zakupy musze kupic jakas bielizne :D wieczorem bede prezetowac :D buzka i do jutra spadam bo zaraz mnie przemek wygoni

Witam :) lorinka no tak faceci zawsze póxno wracają jak my mamy jakieś plany :) Nic nie mów o rachunkach :D :P jeszcze troche i ja będe musiała opłacić Zaraz bede dźwoniła do przychodni zapisać Kacperka bo w cale nie jest z jego zdrówkiem do przodu.

hejo :) mialam cieza noc kazio budzil sie co chwile najgorsze to ze juz za czwartym razem go nie slyszalam spalam jak kamien i przemek mnie budzil ..kazik wczoraj przestraszyl sie pajaka i mysle ze to on w nocy mu sie snil ...:( rozchorowaly sie dzieciaczki moj jakos sie trzyma nie jest lepej ani gorzej tylko w nocy przy zasypianiu ma katar bo pozniej jak juz zasnie to mu sie nose odtyka i moze spac wiec nie wiem oco chodzi???? dobra zmykam do miaasta cos nie moge sie tam wybrac

Dodzwoniłam się do tej chorej przychodni!!! Dzwoniłam już od 9 kiedy rejestracja telefoniczna może być uznana he he he.I albo zajęte a jak wolne to nikt nie odbiera.W końcu się dodźwoniłam ok 12 ! i mam się wstawić dopiero po 16. Dziewczyny może Wy mi pomożecie??? od kobiecych spraw jest ginekolog a jaki jest od spraw meskich?

jestem padnieta pchanie wozka z kazikiem mnie wykancza w drodze powrotnej zasnal wiec bedzie szlal do 22 kupilam sobie dwa staniki i gacie jutro ide po jeszcze jedna parke bo zabraklo mi kaski sylwia od meskich spraw jest urolog:p musze gotowac obiadek ale mi sie nie chce buuu

lorinka-----Ależ zaszlalała :D hehehe już wiem że to urolog :)

sylwia bylas juz u lekarza z malym?

doczytalam ze dopiero po 16...masz byc w przychodni

Mąż pojechał.Właśnie na nich czekam cała jestem zestesowana :)

sylwia sprawdz poczte i jak z kacperkiem?

Witam :) Nie moge linka otworzyć :( A więc jeśl ichodzi o Kacperka to naszczęscie nic poważnego.Ufffffff . Babeczka stwierdziła że odpowiednimi lekami małego kurowałam i kazała przy nich zostać.Mimo wielkiego kaszlu w środku czytso a to najważniejsze :)