Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość no_angel07

hmm tak zwane związki na odległość

Polecane posty

kurde raz w miesiącu 2 tygodnie marzenie ;) my nie widujemy sie w wyznaczone terminy, tylko wtedy kiedy pozwala na to praca i szkoła, a jest to niestety nie często :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malutka nie wiem czy to mi współczujesz ale my jesteśmy ze sobą 5 lat i On dopiero teraz wyjedzie a nie, że to trwa 5 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zawsze po jego wyjeździe nie umiem jakoś wrócić do normalnego życia, cały czas o nim myśle, ale stopniowo jest coraz lepiej, szczególnie kiedy mam dużo nauki no i różnych zajęć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no_angel a dlugo wtedy ze sobą jesteście? tzn. na ile on przyjeżdża? Ja nie wiem jak to z nami będzie, wiesz to tylko plany... Wszystko wyjdzie w praniu. Nasz związek już raz miał taką próbę kiedy to ja wyjeżdżałam. Trwało to pół rku i przez ten czas przyjeżdżałam raz w misiącu na tydzień. Dało się przetrwać. Ale początki były najgorsze i boje się tego teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajala
mój telefon już od wtorku milczy, niestety-brak zasiegu, ale wiecie co Wam powiem-nie zamieniłabym za nic tych wszystkich chwil, gdy byliśmy razem-ten czas, gdy jesteśmy osobno jest także potrzebny-przemyślałam wszystko, doceniłam to szczęście, które mnie spotkało...mogę powiedzieć,że to uczucie dało mi niezwykłą siłę-nawet nie przypuszczałam,że jej u sobie tyle mam. Oczywiście są wieczory, gdy poduszka mokra jest od łez, gdy nie śpię w nocy, gdy źle się czuję i brakuje mi pocieszenia, ale wiem, że kocham i jestem kochana, a to najważniejsze :-) I Wy dziewczyny również macie w sobie tą siłę! Bo nie sztuką jest widzieć się 24h/dobę, a sztuką jest pokonać odległość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On wyjeżdża w sobote ok.6 musi być 2 h przed odlotem. a ja w sobote mam zajęcia w szkole o 8 i nie wiem czy to dobrze bo sie zajme czy lepiej zostać w domu bo będę nie do życia... Ale chyba dobrze że się czymś zajmę. w niedziele tez zajecia to jakos to rozproszy moje mysli. Ale jak pod wieczor przyjade do domu i zdam sobie sprawe ze juz do niego nie zadzwonie do domu ani on do mnie to... serce krwawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie najgorszy jest pierwszsy dzien jak on wyjezdza ode mnie, wtedy czuje ogromna pustke, jak widze jego recznik itd A potem mija jakos sie przyzwyczajam i odliczam dni ;) Wczesniej mielismy sie widywac co tydzien ale on spedzal u mnie czas od piatku do poniedzialku rana i nie mial sie anwet kiedy nauczyc na uczelnie :( wiec teraz bedzie co dwa tygodnie poki co wytrzymalam tydzien ponad tzn 9 dni :) a w piatek powinnismy sie zobaczyc wiec nie jest zle, teraz to juz jakos pojdzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje kochanie przylatuje zwykle na tydzień , czasami na 2 i wtedy starami sie wszystko nadrobić, choć tez nie jest idealnie bo nie mieszkamy razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje kochanie przylatuje zwykle na tydzień , czasami na 2 i wtedy starami sie wszystko nadrobić, choć tez nie jest idealnie bo nie mieszkamy razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajala dobrze mówisz :) a teraz dziewczynki Was pożegnam bo idę porozmawiać z moim ukochanym :) trzymajcie się cieplutko i myślcie pozytywnie a wszystko będzie dobrze :) do napisania jutro Was tu odwiedze 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje kochanie przylatuje zwykle na tydzień , czasami na 2 i wtedy starami sie wszystko nadrobić, choć tez nie jest idealnie bo nie mieszkamy razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On wyjeżdża w sobote ok.6 musi być 2 h przed odlotem. a ja w sobote mam zajęcia w szkole o 8 i nie wiem czy to dobrze bo sie zajme czy lepiej zostać w domu bo będę nie do życia... Ale chyba dobrze że się czymś zajmę. w niedziele tez zajecia to jakos to rozproszy moje mysli. Ale jak pod wieczor przyjade do domu i zdam sobie sprawe ze juz do niego nie zadzwonie do domu ani on do mnie to... serce krwawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On wyjeżdża w sobote ok.6 musi być 2 h przed odlotem. a ja w sobote mam zajęcia w szkole o 8 i nie wiem czy to dobrze bo sie zajme czy lepiej zostać w domu bo będę nie do życia... Ale chyba dobrze że się czymś zajmę. w niedziele tez zajecia to jakos to rozproszy moje mysli. Ale jak pod wieczor przyjade do domu i zdam sobie sprawe ze juz do niego nie zadzwonie do domu ani on do mnie to... serce krwawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajala dobrze mówisz :) a teraz dziewczynki Was pożegnam bo idę porozmawiać z moim ukochanym :) trzymajcie się cieplutko i myślcie pozytywnie a wszystko będzie dobrze :) do napisania jutro Was tu odwiedze 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On wyjeżdża w sobote ok.6 musi być 2 h przed odlotem. a ja w sobote mam zajęcia w szkole o 8 i nie wiem czy to dobrze bo sie zajme czy lepiej zostać w domu bo będę nie do życia... Ale chyba dobrze że się czymś zajmę. w niedziele tez zajecia to jakos to rozproszy moje mysli. Ale jak pod wieczor przyjade do domu i zdam sobie sprawe ze juz do niego nie zadzwonie do domu ani on do mnie to... serce krwawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajala dobrze mówisz :) a teraz dziewczynki Was pożegnam bo idę porozmawiać z moim ukochanym :) trzymajcie się cieplutko i myślcie pozytywnie a wszystko będzie dobrze :) do napisania jutro Was tu odwiedze 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajala dobrze mówisz :) a teraz dziewczynki Was pożegnam bo idę porozmawiać z moim ukochanym :) trzymajcie się cieplutko i myślcie pozytywnie a wszystko będzie dobrze :) do napisania jutro Was tu odwiedze 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajala dobrze mówisz :) a teraz dziewczynki Was pożegnam bo idę porozmawiać z moim ukochanym :) trzymajcie się cieplutko i myślcie pozytywnie a wszystko będzie dobrze :) do napisania jutro Was tu odwiedze 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On wyjeżdża w sobote ok.6 musi być 2 h przed odlotem. a ja w sobote mam zajęcia w szkole o 8 i nie wiem czy to dobrze bo sie zajme czy lepiej zostać w domu bo będę nie do życia... Ale chyba dobrze że się czymś zajmę. w niedziele tez zajecia to jakos to rozproszy moje mysli. Ale jak pod wieczor przyjade do domu i zdam sobie sprawe ze juz do niego nie zadzwonie do domu ani on do mnie to... serce krwawi ajala dokładnie masz racje, byleby nas ta rozłaka też wzmocnila a nie oddaliła. tego się boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajala dobrze mówisz :) a teraz dziewczynki Was pożegnam bo idę porozmawiać z moim ukochanym :) trzymajcie się cieplutko i myślcie pozytywnie a wszystko będzie dobrze :) do napisania jutro Was tu odwiedze 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajala dobrze mówisz :) a teraz dziewczynki Was pożegnam bo idę porozmawiać z moim ukochanym :) trzymajcie się cieplutko i myślcie pozytywnie a wszystko będzie dobrze :) do napisania jutro Was tu odwiedze 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje kochanie przylatuje zwykle na tydzień , czasami na 2 i wtedy starami sie wszystko nadrobić, choć tez nie jest idealnie bo nie mieszkamy razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje kochanie przylatuje zwykle na tydzień , czasami na 2 i wtedy starami sie wszystko nadrobić, choć tez nie jest idealnie bo nie mieszkamy razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajala dobrze mówisz :) a teraz dziewczynki Was pożegnam bo idę porozmawiać z moim ukochanym :) trzymajcie się cieplutko i myślcie pozytywnie a wszystko będzie dobrze :) do napisania jutro Was tu odwiedze 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie najgorszy jest pierwszsy dzien jak on wyjezdza ode mnie, wtedy czuje ogromna pustke, jak widze jego recznik itd A potem mija jakos sie przyzwyczajam i odliczam dni ;) Wczesniej mielismy sie widywac co tydzien ale on spedzal u mnie czas od piatku do poniedzialku rana i nie mial sie anwet kiedy nauczyc na uczelnie :( wiec teraz bedzie co dwa tygodnie poki co wytrzymalam tydzien ponad tzn 9 dni :) a w piatek powinnismy sie zobaczyc wiec nie jest zle, teraz to juz jakos pojdzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On wyjeżdża w sobote ok.6 musi być 2 h przed odlotem. a ja w sobote mam zajęcia w szkole o 8 i nie wiem czy to dobrze bo sie zajme czy lepiej zostać w domu bo będę nie do życia... Ale chyba dobrze że się czymś zajmę. w niedziele tez zajecia to jakos to rozproszy moje mysli. Ale jak pod wieczor przyjade do domu i zdam sobie sprawe ze juz do niego nie zadzwonie do domu ani on do mnie to... serce krwawi ajala dokładnie masz racje, byleby nas ta rozłaka też wzmocnila a nie oddaliła. tego się boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×