cięzarne panny młode ???????????

jestem ciekawa ile kobiet wychodzi za maż w stanie błogosławionym ????

ja mysle ze duzo jeszcze gdy nie widac ciazy i sporo w widocznej ciazy

ja bralam slub w 7 miesiacu ciązy

jestem katoliczką to normalne, że puszczam się z głową i z bębenem do ołtarza nie leze coby wstydu przed wsią nie narobić.

szarlota za to jesteś pusta jak bęben :P ja tez sie nie puszczam i nie puszczałam my z meżem planowalismy potomstwo ale nie slub koscielny ( bylismy po cywilnym ale nas wzieło i juz cale szczescie ze ksieża są czasem normalni)

ze katolicy nie grzesza, swieci i nieskalani sie rodza i swieci umieraja

dla mnie nie był powodem do s.lubu stan błogosławiony, ale zwykła chęć wziecia slubu jakbym ochoty na ślub nie miała, to żadna ciaża by nic nie zmieniła osobiście nie mam ani nic przeciwko dzieciom nieślubnym, ani przeciwko pannom młodym w ciąży, sama bym co prawda wolała nie organizować duzej imprezy w trakcie ciaży, bo to chyba jest stres, a stresu warto sobie oszczedzić - ale jak komus to nie przeszkadza, to dla mnie też zadne problem

Szarlota de la susetita milago---->Puszczasz się z głową przed ślubem? A co Ci to da, że z głową? I tak popełniasz ciężki grzech.:P

Przecież to normlani ludzie, jak każdy mają wzloty i upadki. Popatrz choćby na świętych: Maria Magdalena czy Franciszek. Co się dowalasz do Katolików? Popatrz najpierw na siebie. Jeśli jakaś panna chce iść do ślubu jako dziewica to jest to wyłącznie jej wybór, tak samo, jesli któraś zaciąży to chyba przez pączkowanie to się nie stało - sama taka decyzję świadomie lub mniej podjęła. Ludzie mają wolną wolę, Katolicy też.

brałam ślub w 7 miesiącu :)

bo nie chciałam i tak będzie. Dla mnie to poważna sprawa i chce podjąć taka decyzję świadomie. Ślub za miesiąc. pozdrawiam

Same tradycyjne śluby katolickie - panna młoda w ciąży. Ale zakłamanie..

ale to ich zyciowy wybór, do ktorego każdy wolny człowiek ma prawo.

a wszym zdaniem jak ktoś ukradnie w supersamie batonik, a potem bierze ślub kościelny, to tez jest zakłamanie ? ciupciaie przed slubem to grzech jak kazdy inny, tylko czasem pozostawia trwały slad - i to tyle

grzech ciupciania przed ślubem tak, jak robi to spowiedź przedślubna, więc nie rozumiem w czym problem?

a zabawa z takim brzuchem w 7 miesiącu to raczej nie jest wygoda przy tańcach i zabawach? zresztą od początku ciąży chyba to nie bezpieczne

to niestety bardzo częste. żal mi tych panien młodych, co to nawet z wielkim brzuchem nie odmówią sobie białej sukienki, welonu i weselicha... to takie dziecinne, macie jakieś kompleksy czy co?? my mamy dziecko - 8 miesięcy, slub bierzemy jak skończy dwa latka - cywilny, księdza nie potrzebujemy. córki też nie chrzcimy. pozdrawiam katolickie, niewinne, czyste panny młode, których na forum istne zatrzęsienie!! ;) :O

kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniemw ciezarne panny mlode

Ja brałam ślub w 12 tc. Ślub planowalismy rok wcześniej, a nasza dzidzia była zaplanowana, wiedziałam ze na ślubie jeszcze nic nie bedzie widać! :-)

hej dziwuchy, ja tez brałam ślub w 10tyg ciązy, nic nie było widac, wszystko było super....tylko facet nie ten!!!!!!!! porażka

hej dziewuchy, ja tez brałam ślub w 10tyg ciązy, nic nie było widac, wszystko było super....tylko facet nie ten!!!!!!!! porażka

hej dziewuchy, ja tez brałam ślub w 10tyg ciązy, nic nie było widac, wszystko było super....tylko facet nie ten!!!!!!!! porażka

celowo, specjalnie żeby wziąć ślub, bo moi rodzice się nie zgadzali a ja wiedziałam, że to m ój jedyny i wymarzony. Dopiełam swego, jesteśmy razem 12 lat - szczęśliwi!!!!!

za niecałe 4 tygodnie mam termin porodu ....ślub mamy w sierpniu 2008. planowany przed dzieckiem a że teraz będzie dziecko to nie znaczy że jestem/ono jest gorsze od innych bo przed ślubem.,... mogłam iść do ślubu z brzuszkiem i wtedy to już na 100% była by wpadka dla ludzi. ale to nie był powód dla którego nie poszłam,nie będę sie wykręcać brakiem terminów czy innymi czynnikami...nie po prostu planowany na sierpień,a po kolejne gdyby cokolwiek sie stało dziecku przez moją nie uwagę to nigdy bym sobie tego nie wybaczyła(koleżanka w 5 mcy brała ślub a do końca leżała w szpitalu)... chce też się normalnie czuć-bez wymiotów i innych dolegliwości ciężarnych- poza tym dziecko ochrzcimy na poprawinach.

hmm.. ciekawe. Czemu najpierw nie weźmiecie ślubu a potem ciąża ? To jakaś moda ?

czytałaś co napisałam??? chyba nie.

może miałam usunąć i po katolicku najpierw ślub potem ciąża? tylko w między czasie mało katolickie by to było. taką podjęliśmy decyzję,nikt nas nie zmuszał do tego ze musimy wziąć ślub bo jestem w ciąży. dziwne jak zwykli luzie żyją beż ślubu i mają dziecko to przestępstwo.

Rosalinda, ty zawsze podazasz slepo za moda, nei strasz ze teraz tez i sie rozmnozysz!!!!!