Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malamyszka

cięzarne panny młode ???????????

Polecane posty

Gość ale to juz było
Który to temat o ciężarnych? Założony przez nie-ciężarną,żeby tylko pokazać jaka jest święta i dziecka nie będzie przed ślubem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabisko
rozalinda, a co to ma do rzeczy, kiedy slub, a kiedy dziecko ? a czy zwiazek bez ślubu jest gorszy? a czy dziecko nieślubne jest gorsze ? czy slub musi byc ? dziecko to jest jedna rzecz, ślub to rzecz całkiem inna to tak jakbys powiedziała, że dlaczego dziecko poszło do szkoły, a nie było przedtem w przedszkolu - przedszkole moze byc, ale nie musi; to samo ze slubem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, nie trzeba usuwać. Wystarczy się zabezpieczać. Niemożliwe, żeby w roku 2007 ludzie nie wiedzieli co to antykoncepcja ?!!! No ale jak ktoś chce być modny i iść do ołtarza z brzuchem jego sprawa. Ja tam poczekam z dziećmi do ślubu jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żabisko.. czy dziecko bez ślubu jest gorsze ? Hmmm.. pewnie kwestia środowiska. W moim dziwnie się patrzy na takie kobiety. Pomimo, że z Warszawy staromodna jakaś jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak ktos nie chce
sie zabezpieczać? i chce dziecko mimo ślubu to jest gorszy? zapewniam że jest milion gorszych rzeczy niż nie ślubne dzieci. czy po ślubie czy przed to tak samo trzeba kochać,ubrać i nakarmić. No ale żeby formalności stało się zadość.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabisko
Więc zeby w twoim otoczeniu, droga Rozalindo, patrzyło sie na takie dzieci przychylniej, to moze zacznij od swojego podwórka i jak już sama bedziesz miała dzieci, to im wbij do głów, że mają szanowac kazdego człowieka, niezależnie od tego, czy ma slub, czy ma dzieci i czy najpierw jedno, czy najpierw drugie. Te osoby, ktre "krzywo patrzą", nie biorą sie znikad. To jest kwestia wychowania i wzorców. Sama jestem dzieckiem slubnym, ale jakos nigdy nie dzieliłam ludzi na kategorie z uwagi na to, czy mają dzieci nieślubne, czy slubne, czy w ogóle żadnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Rosalindy
A skoro tak to antykoncepcja jest grzechem, skoro jesteś taka święta to nie powinnaś jej stosować :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale po co tak robić
najlepsze, ze jak jakas panna wpadnie to od razu wszystkim wmawia, że planował i tak chciała, a to bzdury jakieś! Albo jeszcze lepiej - każdej wmawia, że też powinna wpaść. Mialam tego przedsmak niedawno, gdy kolega, który wpadl i brał ślub w podskokach od razu wmawiał mi jak to dziecko uszczęśliwia itd, a jeszcze bladego pojęcia nie ma jak uszczęśliwia, bo się dopiero w lutym urodzi. :) Zobaczymy, czy jego też tak uszczęśliwi. Ja narazie chcę wziąsć ślub, wyjechac w podróż poślubną, nacieszyć się jeszcze życiem. Posiadanie dziecka to wcale nie aż taki miód jak ludziom wmawiają te, które wpadły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie wlasnie
Do koleżanki powyżej. Mój kolega też wpadł, tez oczywiśćie jak to planowana wpadka była itd jak dziecko uszczęsliwia. Zakończyło się tak że on za bardzo z tym dzieckiem kontaktu chciec nie chce. z zona tez matka szuka opiekunkiu 24/h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabisko
a skad ty wiesz, że nie taki miód ? tak samo gówno wiesz jak i on, ale tobie się wydaje, ze wiesz lepiej on się cieszy, bo odczuwa już teraz pozytywne emocje z racji tego, że jego dziewczyna jest w ciąży; widział juz zdjecia ugs, słyszał bicie serca, pewnie czuł tez kopy; to jest juz jakas namacalna obecność ale ty wiesz lepiej, oczywiscie po co laski tu mają zmyslac , ze niby planowały ? a tobie po co slub ? po co sie do slubu spieszysz ? nie możesz mieszkac z facetem bez slubu ? tak samo madre pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ślub po to bo do tej decyzji
dojrzałam. Dziecko to zmiana o 180 stopni i nie jestem jeszcze na to gotowa. I do tej nie dojrzałam. i nie uwazam wcale, że to coś złego. A co, Twoim zdaniem dziecko jest cichym, spokojnym stworzonkiem, ktore kładziesz do łóżeczka, leży sobie grzecznie, przesypia każda nockę, zostawiasz na cały dzień bez dozoru, idziesz normalnie do pracy itd? Dziecko to płacz, poświęcenie 100 % czasu, zmiana całego życia, kupy, siki, rzyganie, nieprzespane noce, kolki itd. Nie wiesz o tym? Zapytaj koleżanek, które mają dzieci i to nawet nie z wpadki, tylko planowane. U mnie 3 kolezanki mają dzieci i każda mówi to samo: dziecko jest kochane, słodkie, nie wyobrażają sobie bez niego życia, ale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabisko
ale o czym ty do mnie rozmawiasz ? ja tez dzieci jeszcze miec nie chcę - ale niektórzy chcą są osoby, które mają po 22 lata i swiadomie, z wyboru decydują sie na dzieci a sa i tacy, co mają po 35 lat i dopiero im ta myśl w głowie powstaje co to ma do rzeczy ? jak ktoś chce miec dziecko, to niech sobie ma; niech ma ze slubem, bez slubu, jak mu pasuje co to zmieni, że ty jeszcze nie chcesz ? to nie miej, przeciez cie nikt nie zmusza przypominam - temat jest o slubie w trakcie ciaży ty dojrzałas do małzeństwa, kto inny dojrzał do rodzicielstwa jedno nie jest lepsze od drugiego, co kto woli i w jakiej kolejnosci woli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każda co wpadła
mówi, ze już chciała. I to jest g... prawda. Po prostu wpadła i stara się z tym pogodzić, racjonalizując całą sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sama jestem po ślubie. Chyba nie zdecydowałabym się na ślub i wesele w ciąży. Głównie dlatego, że przed i w trakcie jest tak ogromny stres, że nie byłabym w stanie narazić siebie i dziecka na to. Z jednej storny podziwiam panny młode które biorą ślub w ciąży, a z drugiej strony... Prawda taka, że nam wszystkim nic do tego. Każdy żyje jak chce i wybiera taką drogę jaką chce. Nie nam również oceniać czy to grzech czy nie. Jeśli jest ktoś kto czuwa to on oceni nie my.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co ma mówić? Zawaliłam, wpadłam, przez własną głupotę liub to czy tamto. Każdy do czegoś dorabia ideologie, głównie po to by poczuć się lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ka.szan.ka
Wiesz co, młoda jesteś i głupia Nie znasz mnie, mam w dupie twoja opinię na mój temat więc nie obawiaj się - powiem ci prawdę. Mam 30 lat, nie mam cisnienia na dziecko. Męża nie mam, mam za to faceta i jak nam się zachce, to slub wezmiemy, jak nie, to nie. Jesli już, to ze wzgledów finansowo-podatkowych. Nie mam na dziecko ciśnienia, ale troche sie nad tym zastanawiam. I nie zabezpieczamy sie juz jakos histerycznie - jak nam sie akurat chce bez kondoma, to jedziemy bez kondoma. Na razie nic z tego nie wynikło, ale jakby wynikło, to tragedii nie bedzie. To byłaby - mówiąc twoja nomenklatura - wpadka. Ale jakbym już "wpadła" - to bym sie cieszyła. Tak mysle. I nie potrzebowałabym przed zadnym łosiem nic |"racjonalizować"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie brałam ślubu w ciąży
Teraz jestem w ciąży, a ślub wzięliśmy półtora roku temu. Zastanawiam się skąd tyle emocji wywołuje ten temat. Każda kobieta postępuje w życiu tak jak chce, lub tak jak jej wyjdzie. Życzę wszystkim parom, aby przede wszystkim kochały się, bo to o to chodzi, a jeśli los obdarza ich Maleństwem, to żeby też kochały to dziecko i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciężarne panny młode zawsze były, sa i będą może tylko kiedys było ich mniej ich sprawa patrząc na znajomych dochodze do wniosku, że niektórym dziecko pomoglo podjąć decyzję o slubie, bo juz parę lat ze soba byli ale zawsze było jakies \"ale\" a patrząc na sprawe z punktu widzenia koscioła katolickiego:ciąża jest jawnym dowodem na seks przed slubem czyli cudzołóstwo ale para, która uprawiała seks przed slubem z zabezpieczeniem zgrzeszyła cudzołóstwem ale też stosowaniem antykoncepcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ka.szan.ka
no i ciężarne panny młode to niekoniecznie 20=letnie siksy tak samo dobrze mogą to byc kobiety 30-letnie i lepiej, którym slub wisiał koło dupy, ale ze wzgledu na ciemnogród panoszoący sie w naszym kraju - chcace uchronić dziecko przed nieprzyjemnosciami wynikajacych z życia rodziców na "kocią łapę" i zapatrywań na to niektórych osób mam koleżankę, 39 lat, niezamężna, mieszka ze swoim facetem 15 lat i nie widze, żeby związek był uboższy niz w przypadku jakiegokolwiek zwiazku małżeńskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a robcie co chcecie. Co mnie obchodzą wasze brzuchy :) Po prostu nie rozumiem po co się spieszyć z dziećmi ? nie można wytrzymać do ślubu ? Znam kilka takich przypadków i raczej ślub był z musu bo ciąża a nie wielka miłość. Pierwszy - Dziewczyna z mojego osiedla. Zaszła w ciąże w wieku 17 lat. Jej szczęście, że ojciec ściągnął \"tatusia\" i zmusił go jakimś cudem do ślubem kościelnego. Facet oczyiwście znikł dzień po ślubie zgodnie z umową, ale dziecko ma chociaż ojca na papierze, nazwisko i alimenty. Drugi - facet 20 lat namawiał panne na aborcje. Nie chciała a rodzice kazali mu się hajtać pod groźbą wywalenia z domu (ludzie ze wsi). Wziął ślub, teraz jest już po rozwodzie a dziecko żyje z matką i konkubentem. Tak mi się właśnie kojarzą ciężarne panny młode. No inna sprawa z wrabianiem faceta. Nie przecze, że są też pary które planują ślub w przyszłości a ciąża to tylko przyspiesza ... ale ... lepiej się zabezpieczać i tak i tak :) Któraś pisała o tolerancji dla samotnych mamuś :) Byłam niedawno w urzędzie i jedna mówiła dość głośno, że ma dziecko które nazywa się \"kowalska\" i ona zapytana mówi, że też jest \"Kowalska\". Od razu spojrzenia i w myślach pewnie, że puściła się bez ślubu. Nie miłe to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesiek 56
u mnie na wsi albo się bierze ślub albo usuwa żeby wstydu nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tłumik.
Rozalindo, raz jeszcze, bo chyba nie dotarło to, co wcześniej napisano. Ślub to ŻADEN MUS. Dlaczego ktos ma czekac z dzieckiem do slubu, jak slub mu wcale niepotrzebny ? Czy moze uważasz, ze powinien to byc obowiązek ? Kazda para po 3-letnim okresie chodzenia ma sie obowiązkowo stawić do slubu ? Jakby pary mające slub w tyle chciały trzymac sie twojej zasady "poczekac z dzieckiem do slubu", to nigdy by dziecka nie miały. I tak samo moze być z tymi, co ida w ciaży do slubu. Ślub im latał w zasdzie koło tyłka, ale jak pojawiła sie ciaża, to sobie to inaczej przemyśleli. Co w tym złego ? Tylko krowa nie zmienia poglądów. A co do jakiejs prymitywnej cioty z urzędu - niech sie patrzy krzywo. Jak ją rodzice wychowali na tłumoka, to juz tak niestety jej zostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prymitywny tłumok ? hmm.. Powiem Ci, że ludzie klase wyżej wykształceni, bardzo zamożni mają takie same poglądy :) więc nie wiem kto według Ciebie chwali te samotne matki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak panna zachodzi przed ślube
m to sama sobie szkodzi i to nie tylko ze względu na to, jak społeczeństwo na to patrzy, ale też ze względów finansowych, emocjonalnych itd. Ciężko jest chyba pannie z dzieckiem wychowywać samej dziecko, nieprawdaż? Tatuś może zawsze się wypiąć i nie łożyć, jak się go zaciągnie do kościoła to chociaż jakieś alimenty można wyegzekwować. Poza tym, sorry, ale dziecko wychowywane bez obojga rodziców to kaleka pod względem emocjonalnym i psychicznym... Tak naprawdę zachodząc w ciążę bez pomyślunku można zrobić ogromna krzywdę nie nawet samej sobie, ale dziecku. Ślub brany niejako pod przymusem nie gwarantuje tego, że rodzice ze sobą zostaną, gdy kobieta nie bierze ślubu to już w ogóle nie ma żadnej gwarancji, że nie skończy sama z tym dzieckiem, żebrząc o miejsce w domu samotnej matki. Dlatego podziwam kobiety, które tak beztrosko zachodzą w ciążę. Ślub to zawsze ślub - gwarancja jakiegokolwiek wsparcia ze strony faceta. A tak to możesz zostać sama nawet nie wiesz kiedy, bez prawa do niczego. Twoje dziecko też, bo napewno zostanie z Tobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie prawda
potem to możesz się co najwyżej ciągac po sądach przez kilka lat, jeśli Cię stać oczywiście. Dla mnei to zero instynktu samozachowawczego. Ślub to ślub, chociażby dla formalności i zabezpieczenia samej siebie i dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tłumik.
Ah, tak, ślub to ślub. Bo in aczej ojciec sie wypnie i alimentów nie bedzie płacił. Alimenty ma płacic OJCIEC, a nie mąż. Są testy na ojcostwo. To jest wszystko do udowodnienia. Macie bardzo fajne podejście do instytucji małżeństwa. Złapac frajera, przykuc go do siebie, zmusic do dziecka i mieć na niego haka na wieki wieków amen. Bo kwite4k jest, juz się nie wykreci. Rozalindo, nie wiem, co ty znasz za osoby "klase wyżej wykształcone" i jakie one niby maja poglądy. Że matkę niezamężną nalezy wyśmiac i wykpic ? Nie wiem tez, co do madrosci i inteligencji emocjonalnej ma wykształcenie. Można być wykształconym prymitywem, można być wrazliwym i inteligentnym robotnikiem. Jedno nie ma z drugim nic wspólnego. Dla mnie sprawa jest prosta - kazdy, któ w góry traktuje kogoś tylko dlatego, ze ten ma dziecko a nie ma małżonka - to prymityw, prostak i tuman. Znam wiele par, które mają dzieci, a nie mają ślubu. Nikt się jak na razie na nikogo nie wypiął, nikt nie ucieka przed obowiązkami rodzicielskimi. Ale moze to dlatego, ze obracam sie wsród ludzi, którzy nie mają parcia na złapanie pierwszego lepszego przed 25.rokiem zycia i zaciągnięcie go przed ołtarz. Żeby było po kolei

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tłumik.
i ja nie mówie nic o SAMOTNYCH MATKACH, tylko o matkach i ojcach bez slubu zresztą samotna matka to tez jest stworzenie boze i tylko jej się chwali, że radzi sobie sama z tym, z czym w niektórych przypadkach nie radząsobie 2 osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kto ustalił przymusową kolejność chodzenie zareczyny slub zamieszkanie ze sobą seks :D no boki zrywać i jak juz nie tak to panna sie puszcza ja nie chciełam slubu koscielnego prGNELIŚMY dziecka a kiedy już byłam w ciązy zaragneliśmy slubu koscielnego i co zła jestem nie nic sie ie zmieniło po Kwitku za to nasz syn jeszce bardziej nas do sibie zblizył jest całym naszym światem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na świecie nigdzie nie chwali się samotnych matek a co najwyżej pomaga im ze względu na te biedne dzieci bez ojców. U katolików szczególnie ameryka południowa i te zacofane według Ciebie rejony. Muzułmanie. Nawet na zachodzie mieli już takie zepsucie i ciężarne 12-latki w Szwecji że promują normalne pełne rodziny. Przypadki o jakich mówisz zdarzają się w marginesie społecznym gdzie konkubinat jest na porządku dziennym. Wśród klasy robotniczej (dziewczyna po zawodówce w markecie na kasie z brzuchem). Tam to jest normalne - tu się zgadzam. To jest to Twoje \"nowoczesne\" środowisko...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×