Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samurajski miecz

ile płacicie alimentów?????????????

Polecane posty

Gość araa
czytasz sobie pisze: "araa samotny rodzic rezygnuje ze swojego zycia na rzecz wychowania,pielęgnowania,poświecenia się dziecku i ma jeszcze płacić-to nie jest sprawiedliwe uwierz że wolałabym dawać 600 zł i mieć pewność że dziecko jest w dobrych rękach,że ojciec dziecka robi wszystko przy nim z takim poświęceniem jak ja ...." Ty nie chciałabyś pokrywać nawet części kosztów dziecka ? Twoja opieka i pewność że masz dziecko w swoich rękach - to ma być twój cały wkład w pokrycie kosztów utrzymania ? Jeśli tak podchodzisz do sprawy, to gdybyś miała 600 zł płacić ojcu wychowującemu dziecko, to krzyczałabyś pewnie odwrotnie, że to za wysokie alimenty ? Chyba że sory, dawałabyś 900 ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam sobie
do arraaaaaa!! proszę myśl i czytaj ze zrozumieniem!! napisałas najpierw tak : [zgłoś do usunięcia] araa ja myślę że co najmniej 80 % dzieci rodzi się zdrowych i dla nich np 900 zł powinno wystarczyć: 600 od rodzica który nie wychowuje i 300 od tego który wychowuje. Ale czy to sprawiedliwe ? wiec napisałam do powyższego tekstu że wolałabym dać te 600 zł i miec spokojna głowe!! CZY TO JEST DLA CIEBIE JASNE I ZROZUMIAŁE?!!!!! ty mi znowu tu cos zarzucasz i nawet nie wiem o co ty walczysz!! piszesz" "Ty nie chciałabyś pokrywać nawet części kosztów dziecka ? Twoja opieka i pewność że masz dziecko w swoich rękach - to ma być twój cały wkład w pokrycie kosztów utrzymania ? Jeśli tak podchodzisz do sprawy, to gdybyś miała 600 zł płacić ojcu wychowującemu dziecko, to krzyczałabyś pewnie odwrotnie, że to za wysokie alimenty ?" NO JAK BYM NIE CHCIAŁA W CZĘŚCI PŁACIC SKORO TY SAMA WYLICZYŁAŚ ŻE 600 ZŁ POWINNO WYSTARCZYĆ OD RODZICA KTÓRY NIE WYCHOWUJE A 300 TEN KTÓRY PRZY DZIECKU JEST NAPRAWDE KOBIETKO NIE WIEM O CO TOBIE TAK NAPRAWDE CHODZI KONCZE TEN TEMAT MOIMI WNIOSKAMI RODZIC KTÓRY WYCHOWUJE SAM DZIECKO CZY DZIECI POWINIEN OTRZYMYWAC PEŁNE POKRYCIE KOSZTÓW UTRZYMANIA DZIECKA CZY TEZ DZIECI PRZYNAJMNIEJ DO UKONCZENIA PRZEZ TE DZIECI 12 ROKU ZYCIA TJ DO MOMENTU KIEDY SAM MOŻE JUZ SOBIE ODGRZAQC W MIKROFALÓWCE OBIAD,SAM MOŻE IŚC DO SZKOŁY ORAZ NA DODATKOWE ZAJECIA PO TYM OKRESIE KOSZTY UTRZYMANIA POWINNY KSZTAŁTOWAC SIĘ W STOSUNKU 30/70-TE 30 POKRYWA RODZIC KTÓRY ZAMIESZKUJE Z DZIECKIEM CZY TEŻ Z DZIECMI 70% DOKŁADA RODZIC KTÓRY NIE UCZESTNICZY W PROCESIE WYCHOWAWCZYM SWOICH DZIECI TYLE W TEMACIE arrrrra nie atakuj mnie i przestań snuć bajeczki pod moim adresem papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość araa
czytam sobie jesteś niekonsekwentna i jeszcze się rzucasz. Napisałaś: "samotny rodzic rezygnuje ze swojego zycia na rzecz wychowania,pielęgnowania,poświecenia się dziecku i ma jeszcze płacić-to nie jest sprawiedliwe" czyli sugerowałaś że nie powinnaś nic płacić na pokrycie kosztów - "...i ma jeszcze płacić ..." - bo opiekujesz się. I dalej zrozumiałam, że jeśli miałoby być tak, że on 600 a ty 300 to się z tym nie zgadzasz i wolałabyś płacić 600 i nie opiekować się dzieckiem: "uwierz że wolałabym dawać 600 zł i mieć pewność że dziecko jest w dobrych rękach,że ojciec dziecka robi wszystko przy nim z takim poświęceniem jak ja..." Mataczysz że ktoś nie rozumie a ty inaczej pisałaś / myślałaś - nieważne. Rzecz w tym czy wg was taki podział kosztów 600 do 300 na nie opiekun / opiekun, jest fair ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MI LENKA
Gdyby tak jeszcze zmusić rodziców do godzenia się na alimenty 600zł i zmusić ich do ich płacenia,a gdzie ta rzesza pseudo rodziców za których płaci fundusz latami bo udają bezrobotnych.Wiesz ilu rodziców było by szczęśliwych gdyby od drugiego rodzica mieli zagwarantowane 600zł na dziecko bez szarpania się po funduszach komornikach itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
araa, poczytaj wypowiedzi 5 razy, jeżeli raz ci nie starcza. "Czytam sobie" wyraźnie napisała, ze wolałaby płacić 600 zł i żeby to ojciec zajmował się dzieckiem, a ona miała czas dla siebie i mogła zgrywac dobra mamuśkę w weekendy. To nie czytam sobie pisze niezrozumiale, tylko ty nie potrafisz zrozumieć prostego tekstu. Przeciez tej wypowiedzi : "uwierz że wolałabym dawać 600 zł i mieć pewność że dziecko jest w dobrych rękach,że ojciec dziecka robi wszystko przy nim z takim poświęceniem jak ja" juz nie da się napisać prościej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdzielisz
co ty pierdzielisz, ja też uważam że araa prawidłowo zrozumiała treść wypowiedzi czytam sobie: araa wpierw napisała: "ja myślę że co najmniej 80 % dzieci rodzi się zdrowych i dla nich np 900 zł powinno wystarczyć: 600 od rodzica który nie wychowuje i 300 od tego który wychowuje." a czytam sobie: " araa samotny rodzic rezygnuje ze swojego zycia na rzecz wychowania,pielęgnowania,poświecenia się dziecku i ma jeszcze płacić-to nie jest sprawiedliwe uwierz że wolałabym dawać 600 zł " Przecież czytam pisze wyraźnie "samotny rodzic rezygnuje ze swojego zycia ...i ma jeszcze płacić-to nie jest sprawiedliwe" Czyli sugeruje że wychowujący nie powinien nic płacić (w domyśle nie powinien płacić tych 300, bo to powinien płacić ten rodzic nie wychowujący - czyli razem 900). Śmieszna czytam sobie wpierw tak pisze a potem się wycofuje :) ...poświecenia się dziecku i ma jeszcze płacić ? Ale po co te przepychanki ??? Ja uważam że 600 + 300 = 900 zł wystarczy na koszty utrzymania niemowlaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam sobie
mieszacie!! moja wypowiedź jest odpowiedzią na post aryy która napisała: "ja myślę że co najmniej 80 % dzieci rodzi się zdrowych i dla nich np 900 zł powinno wystarczyć: 600 od rodzica który nie wychowuje i 300 od tego który wychowuje." ja odpisałam: "araa samotny rodzic rezygnuje ze swojego zycia na rzecz wychowania,pielęgnowania,poświecenia się dziecku i ma jeszcze płacić-to nie jest sprawiedliwe uwierz że wolałabym dawać 600 zł i mieć pewność że dziecko jest w dobrych rękach,że ojciec dziecka robi wszystko przy nim z takim poświęceniem jak ja" uważam że płacenie przez rodzica który wychowuje sam dziecko 300 zł jest niesprawiedliwe ale jesli ktoś inny uważa że tak powinny rozkładać się koszty utrzymania dziecka w stosunku 600 do 300 to ja wolałabym płacić te 600 zł i mieć spokojna głowę niż mieć ją "zaprzątniętą" i jeszcze dokładać 300 zł nie wiem co tu jest niezrozumiałego i o co walka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdzielisz
czytam - no to co innego, teraz dopisałaś : "i jeszcze dokładać 300 zł" Teraz jest zrozumiale, bo piszesz: " ... ja wolałabym płacić te 600 zł i mieć spokojna głowę niż mieć ją "zaprzątniętą" i jeszcze dokładać 300 zł" O co tyle szumu ? Trzeba było od razu się przyznać: zapomniałam napisać że chcę do tych 600 jeszcze dokładać 300 i byłoby ok. A nie pisać: "samotny rodzic ... ma jeszcze płacić-to nie jest sprawiedliwe" Ale ponownie dodam, po co te przepychanki ??? Ja uważam że 600 + 300 = 900 zł wystarczy na koszty utrzymania niemowlaka. Czy tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam sobie
do powy zszej wypowiedzi ty kumasz czy jestes ograniczony? prosze nie motaj bo sam nie wiesz o co ci chodzi zakonczyłam temat ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdzielisz
pierdzielisz czytam sobie jesteś taka kocica co wyrzycona z 10 piętra i tak na łapy spadnie. i zawsze chcesz mieć ostatnie słowo, z tym ostatnim słowem zostaniesz sama,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość !!! rokita!!!
pierdzielisz a ty pisząc nie wiadomo o czym, uważasz że ostatnie słowo na;leży do ciebie. nie dziwię się że czytam sobie jak i inni zaprzestali pisać-tu nie ma z kim i o czym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdzielisz
pierdzielisz , czytam sobie stąd nie odejdzie, chyba nie ma nic innego do roboty, bo tu siedzi we wszystkich tematach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam se a niekiedy piszę
większość wypowiedzi na tym forum, to niczego nie wnoszące sprzeczki pomiędzy forumowiczami. Często są one na bardzo niskim poziomie. Jednak od czasu do czasu pojawiają się tu wartościowe postacie i wnoszą nową wiedzę i konstruktywne rozwiązania. Można to sobie wyrobić zdanie na temat oczekiwań, możliwości różnych ludzi, czy postaw kobiet w tym względzie, zachowań niektórych mężczyzn itp itd. W gruncie rzeczy jest to pomimo wszystko bardzo pouczające forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pouczające forum o ile
potraficie odsiać plewy od ziarna i czytacie tylko te mądre wypowiedzi, a odrzucacie te tryskające jadem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -tata
Zarabiam 3tys płace 470 alimentów na córkę z pierwszego małżeństwa. Z obecną zoną mamy 2-letnią córkę, ponadto mamy na utrzymaniu dwoje dzieci z pierwszego małżeństwa żony na które otrzymujemy po 300 zł alimentów. Żona zarabia 1100. Spłacamy kredyt hipoteczny 1500/m-c. Była żona pomimo doskonałej kondycji finansowej wystąpiła o podwyższenie kwoty alimentów z 470 do 800, NIE STAĆ MNIE NA TO !!! Jestem po pierwszej rozprawie nie zgadzam się na podwyżkę lecz pewnie coś dołożą. Zastanawiam się ile ??? Jak powinno wyglądać odwołanie ??? Ile razy mogę się odwoływać ??? Żona ma doskonałe kontakty z miejscowymi prawnikami. Może ktoś mi coś podpowie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MI LENKA
To ja ci podpowiem lepiej utrzymywać obce dzieci niż dołożyć własnemu? Zapytaj się swojej obecnej żonie dlaczego ma takie alimenty może niech ruszy się do sądu a nie każe zabierać twojej córce.A podwyżkę dostanie może nie do 800 ale te 600zł spoko.Masz 300zł a żal ci 600zł na własne dziecko natomiast nie żal ci kasy dla dzieci żony coś nie do końca ok,nie dziw się że była spokojnie nie chce patrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MI LENKA
Miało być 3000zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś ktoś
Do "taty" napłodziłeś dzieciaków, wziąłeś drugą zonę to szukaj teraz dodatkowej roboty, by utrzymać tak liczną rodzinkę. Nie czas skamleć na forum, że dzieci rosną i potrzebują coś zjeść czy się ubrać. Trzeba było trzymać się jednej żony, a nie uganiać za babami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do taty - po coś dał się
wrobić tyle razy. Teraz musisz ponosić konsekwencje. To ty nie wiedziałeś że babom chodzi zwykle o pieniądze ??? A Ty, i dziecko i więcej dzieci - to dlalszy plan. KASA się tylko liczy. I jak będziesz zarabiał nawet 10 tysięcy, to wszystko jej się należy ! Ona jest tylko stworzona do bawienia dzieci i i i i .... brania kasy. I żadnych tabelek .... iść na maxa !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
Bo pewnie kolejny jeszcze wariat .....zaufał. I może uznał ,że ona potrafi bawić dzieci. A do tego doprowadza instytucja alimentów,instytucja ,którą należy zlikwidować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś ktoś
Zgadzam się że należy zlikwidować instytucję alimentów. Sama się zlikwiduje jeśli zakaże się rozwodów i mężowie będą żyli z tymi żonami, którym ślubowali - o żadne alimenty nie będą wtedy pozywani, prawda? Wystarczy być wiernym i żyć z jedną żoną i tylko z nią mieć dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ma robić kawaler
który jeszcze nie żyje z żoną bo jej nie ma ? Będzie miał inną i ta będzie żoną, a z tą pierwszą zrobił dziecko (i nie ważne czy on robił to po głupiemu, czy ona go wrobiła) i będzie musiał płacić alimenty. Czyli alimenty będą. Niechciane ? Wymuszone ? Podstępnie ? Z gwałtu ? Z oszustwa ? Nie ważne, jedno z rodziców musi płacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
Jak nie będzie instytucji alimentów ....to i nie będzie dzieci nie chcianych.Kobiety nie będą takie chętne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MI LENKA
Jasne bo one sobie je w końcu przecież same robią,powiedz tylko skoro sobie same robią po cholerę ty żyjesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO JEBNIETEGO Z
w ogóle nie bedzie dzieci-bedą po ulicach chodzic starcy a na ich emerytury beda robić pojeby takie jak zniecierpliwiony,majatek państwa bedzie też wypracowywał zniecierpliwiony i tacy jak on jebnieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniecierpliwiony filozofie
a ptaszki nakarmione i pieski? pogłaskaj gołabka może w nagrode otrzymasz trasia grypę bo piesek juz wścieklizną poczestował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdzielisz
Mi lenka i DO JEBNIETEGO Z , pierdzielisz, chyba życia nie znacie. znam taką jedną, która bała się o swą przyszłość, bała się że straci pracę, bała się biedy ... i postanowiła działać. Postanowiła zdobyć faceta z kasą - no akurat kierował średniej wielkości firmą. Załatwiła go podczas stosunku (chyba jedynego), choć był ostrożny, to ona jak się pochwaliła, zapewniała go że się zabezpieczyła, poza tym przebiła mu prezerwatywę i chyba jeszcze wyniosła mu tą prezerwatywę do łazienki i .... .... i zaczął jej rosnąć brzuszek. Zwykła dziewczyna byłaby w rosterce, a ta ..... cieszyła się, bo może się zdarzy że on ją przygarnie, a jeśli nie to to dziecko da jej stabilizację. Stabilizację !!! i co wy na to ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdzielisz
Masz rację - rozwód to trudne przeżycie i nikomu tego nie życzę. Inna sprawa to gdy Postanowiła zdobyć faceta z kasą... zapewniała go że się zabezpieczyła, poza tym przebiła mu prezerwatywę i chyba jeszcze wyniosła mu tą prezerwatywę do łazienki i .... ... to to dziecko da jej stabilizację. Przykre ale są też takie , i jeszcze inne, i takie lekkie, czy mało lepsze ... A spróbuj z nimi podyskutować na te tematy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi lenka
Nie zna laski nie ma pewności jak się zabezpiecza,to po lezie z nią do łóżka? Bo jest chętna bo daje a on co bezwolny idiota nie może powiedzieć nie. Gdyby jego mózg był na właściwym miejscu to jej działania na nic by się zdały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość araa
Mi lenka Nie zna laski nie ma pewności jak się zabezpiecza,to po lezie z nią do łóżka? Mądrze prawisz. Nie znasz ludzi na ulicy to nigdy nie wychodź z domu. Zabije cię ktoś, "to po co lezie na ulicę? " Twoja wina będzie gdy zginiesz, bo po co polazłaś na ulicę ? Mądrze prawisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×