ile płacicie alimentów?????????????

I dopiero teraz obudziłeś się że masz za mało dzieci mają cierpieć za to że robisz choć cię na nie nie stać. Idź dorabiaj samotne matki są często na dwa etaty skazane i to jest ok? Z tych groszy masz jeszcze na neta i wygadane prezenty. Do porzadnej roboty stękaczu zasuwaj bo skazujesz wszystkie dzieci na biedę.

Jak się tak mało zarabia, wydaje tyle na rachunki i dojazdy, to nie decyduje się na trzecie dziecko. Proste. Wiele moich koleżanek marzy o drugim dziecku, ale nie ma, bo ich nie stać. Twoje wyliczenia sa błędne. Najpierw ujmujesz w nich rachunki, potem dodajesz 250 zł na dziecko z drugiego małżeństwa. Tymczasem w kwocie alimentów sa również rachunki na dzieci, więc de facto na swoje trzecie dziecko płacisz więcej.

Zasadą jest ,iż rodzeństwo nie może żyć na różnym poziomie.I nie ważne jest w ilu rodzinach żyje. A co do decydowania się na dziecko ....to pewnie nikt nie powinien się decydować zanim nie będzie pewny ,że jest w stanie je utrzymać nie oglądając się na nikogo.

To wszystko nie jest wcale takie proste. Masz mało pieniędzy to nie decyduj się ??? A przecież to najbiedniejsi decydują się najszybciej. Jak to biedne poczuje zapach pieniędzy to nawet szczęście dziecka poświęci, oby czerpać korzyści. A tak naprawdę to każdy przypadek jest inny, a co niektórzy próbują wszystko podstawić pod wspólny mianownik. Tak po prostu się nie da.

"""" A przecież to najbiedniejsi decydują się najszybciej. """ W tym jest dużo prawdy.

bo jest takie proste powiedzenie, skoro Bóg dał dzieci , to da i na dzieci. Tyle ze ludziska mysla nie w ta strone co tzreba , bo Bóg powiedzial i równiez ucz sie i pracuj. I gdyby bardzo wielodzietni bardziej sie uczyli to by wiedziele ,ze bez pracy nie ma kolaczy, wiedza pomaga planowac rodzine i wiedza pozwala pracowac. A tak natrzaskaja dzieci, nie wiedza czym nakarmic, a potem odkrywaja cudo MOPS i tak sie kulają.

Taka instytucja jak MOPS, powinna służyć ludziom ,którzy niezależnie od siebie .....nie są w stanie się utrzymać sami .Czyli osoby chore ,starcy itd.itp. A nie dla tych ,którzy tylko dzieci produkują ,....tak produkują.

Dlatego uważam że wysokość alimentów powinna być ustalona urzędowo.

Instytucję alimentów .....należy w ogóle zlikwidować.

Ja otrzymuję 400 zł na 8-letnie dziecko, przy zarobkach EX 1600 zł na rękę..

ja dostaje 2 tys na jedno dziecko......

alimenty piszesz: ja dostaje 2 tys na jedno dziecko...... aaaa..... tooo... dobry obiekt sobie upolowałaś !!! ile masz takich dzieci ??? gdzie można takiego znaleść 2-tysięcznika ?????

Bzdura ...co najmniej 5 albo 10000...a właściwie czemu nie więcej? Mamusia pewnie co najmniej tyle zarabia. Albo przynajmniej jej wkład w wychowanie dziecka tyle wynosi. Oj ...zaczniemy ....już zaczęliśmy wystawiać rachunek ....jak dziecko jest wychowywane .... i ostatecznie ocenimy jak zostało wychowane.

ty powyżej - najpierw sam wychowaj chociaż jedno dziecko a później sie tym pochwal bo póki co to ograniczasz się do krytyki i liczenia innym najłatwiej jest siedzieć na stołku aniżeli samemu zakasać rękawy i udowodnić to o czym tak głośno i łatwo się pisze

Liczą to ci ...co żądają alimentów..

ty alimenty, ile masz dzieci ? ile x 2000 dostajesz ???

A Wy co ? Dzieci dla zarobku robicie ?

Ale dlaczego was tak boli, ze ktoś dostaje 2 tysiące? Wasze pieniądze? Widać rodzice postanowili, ze dziecko będzie zyć na wysokiej stopie. Myslicie, ze prezesi banków i dużych spółek giełdowych ile wydaja na dziecko?

Nie koniecznie małżeństwo. Ja chciałabym takiego złapać, aby dawał 2 tysiące, 500 byłoby na dziecko, a 1500 na życie i nie musiałabym pracować.

lolaaaaaaa Śmieszne 500 zł to starczy na 1/3 dziecka albo mniej. A w ogóle to masz małe wymagania od życia 1 500 zł na ciebie. Ciekawa jestem jak byś żyłą za w sumie 2 000 zł, bo ja bym chyba zęby w ścianę musiała wsadzić.

Ja znam babkę, która dostaje 25 000 miesięcznie zł i co wy na to. Ludzie są różni i żyją na różnych poziomach, ja też dostaję wysokie alimenty choć to tylko 1/8 zarobków ojca dlatego staram się o podwyżkę alimentów żebym mogła jeździć z dzieckiem na wakacje na dominikanę czy na kubę, a nie nad polskie morze.

E tam....za mało.

feqveqveqvv pisze: " lolaaaaaaa Śmieszne 500 zł to starczy na 1/3 dziecka albo mniej. A w ogóle to masz małe wymagania od życia 1 500 zł na ciebie. Ciekawa jestem jak byś żyłą za w sumie 2 000 zł, bo ja bym chyba zęby w ścianę musiała wsadzić. " Ty za 2000 zł, zęby w ścianę ??? A niektóre 4 osobowe rodziny za tyle żyją zały miesiąc.

Lolaaa a kto tym rodzinom każe żyć za 2000zł trzeba we dwoje ciężko pracować a ie lenić w domu.Z jednej pensyjki żyją ich problem niech siedzą w domu i zasłaniając dziećmi dbać o własną dupę by nie ruszyć jej do roboty.Nie chce się pracować to nie ma,ba powiem ci lola więcej takim leserom powinno się odebrać wszystkie możliwe dodatki.

E tam...trzeba mieć dzieci ,żeby dostawać alimenty.

Alimenty to niezły biznes, jeśli można od faceta 2000 na dziecko wyciągnąć, ... to dałabym sobie tak z 5 dzieci zrobić. W sumie to byłoby 10000 zł. Po co iść do pracy za 1200 ?

No właśnie.

żeby dostawać alimenty.

Alika ty masz dzieci? Bo odnoszę wrażenie że o samotnym macierzyństwie wiesz gówno. Te 2000 dostaną nieliczni bo nieliczni zarabiają po 10tys. I wiesz co choć nie powinno się ale samotnego macierzyństwa życzę tym wszystkim które bladego pojęcia nie mają a pierdolą o jakiś śmiesznych pieniadzach.

A dlaczego w ogóle ma istnieć instytucja alimentów.? Ja nie dostrzegam w tej instytucji czegoś takiego jak szczęście z posiadania dzieci. Czy jest coś takiego?