Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samurajski miecz

ile płacicie alimentów?????????????

Polecane posty

Gość gość
Tez nie jestem za naprzemienna. Na ogół jedno z rodziców nie chce wychowywać, nie nadaje sie i po co wtedy wypaczać dziecku charakter?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co naprzemienna? Ani to mądre, ani to zdrowe, ani to wygodne. Dzieci powinien wychowywać ten rodzic, który: - chce - ma możliwości finansowe - ma możliwości lokalowe Rodzic, który spełnia w/w warunki nie otrzymuje żadnych alimentów, ani zasiłków. Proste? Proste, ale w takim ukladzie drugi rodzić poddaje się podwiązaniu jajników lub wazektomii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę że nikt nie zrozumiał idei zaproponowanego rozwiązania. Oto jego zalety: - zmniejszenie liczby przypadkowych (nieprzemyślanych, pochopnych....) związków - zmniejszenie liczby "przypadkowych" dzieci z przypadkowych związków. - zacieśnienie więzi rodzinnych - normalizacja ról kobiecych i męskich - zmniejszenie liczby rozwodów - zmniejszenie wydatków budżetowych - mniejsze podatki - ....długo by wymieniać A tu jakaś patologiczna, notoryczna petentka MOPS-ów pisze o wazektomiach, jajnikach.... Fuj! Jak ci stolarz zrobi śliczną serwantkę, to obetniesz mu ręce żeby nikomu więcej takiej nie zrobił? Nie dość że patologiczna, to mała, podła i zapluta z zawiści. I pewnie wychowuje dzieci.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"jeden kochany budrys, comiesiac 1200 pln. od 4 lat. nie zarabiam krocie. procz placenia wyjazdy, zakupy, ciuchy.. co chce staram sie, pieniadze nie sa wazne.. " Jeśli ten budrys taki przez ciebie kochany, to dlaczego nie zadbałaś żeby wychowywał się w pełnej rodzinie, tylko dajesz mu pieniądze i rzeczy? Chcesz żeby z budrysa wyrósł tęgi kark???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karpacki
Dzien dobry ja niestety tez znalazlem sie w klopocie place alimenty w wysokosci 1000 Pln na dwoje dzieci tzn placilem przy zarobkach 1700 na reke w marcu zwolnilem sie z pracy i chcialem jechac za granice bo nie dalo sie zyc ale doznalem urazu i nie wyjechalem obecnie organizuje kolejny wyjazd i zawalilem termin nowej rozprawy ktora wniosla zona o podwyzke alimentow sad zaocznie przywalil mi 1700 Pln to jest na jedno 900 na drugie 800 ja od marca nie pracuje zona zarabia ponad 5000 dostalen dwa tygodnie na odwolanie no musze sie odwolac bo nie uniose jesli ktos wie co pisac w tej sytuacji to prosze o into .Chodzi mi o to by w odwolaniu pisac wazne i istotne dla sadu sprawy a nie to ze mi ciezko .Dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dostaję od męża 500zł na dziecko. Niestety musiałam to wywalczyć. Na szczęście się udało wraz z adwokatem www.adwokat-weglowski.pl. gdyby nie on to raczej nie miałabym czego szukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1000 zł alimentów przy zarobkach 1700, kiedy matka zarabia 5000? Zwolniłeś się z pracy? Zawaliłeś termin rozprawy? Nie wiesz co pisać w odwołaniu?? Karpacki!! - ty sie każ ubezwłasnowolnić, albo zastrzelić!! Bo ty WYJĄTKOWO nieporadzony jesteś!! Same krzywdy sobie robisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy nie jest tak,że ojciec i matka powinni w takiej samej wysokości dawać na dziecko? Czyli alimenty 500 + matka wydaje 500 na dziecko. Która z nich wydaje na dziecko 1000 zł miesięcznie? Nie uwierzę w to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie jest tak. Tak jest tylko wg. alimenciarzy i ich drugich zon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to oświeć mnie jak jest? ojciec ma w 100 procentach utrzymywać dziecko? a matka to co-jej ma utrzymywanie dziecka nieinteresować? opłaty na mieszkanie - przecież ojciec też je ponosi bo nie mieszka pod mostem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego nie w 100%? Jeśli alimenty to jedyny wkład w utrzymanie, wychowanie i rozwój dziecka - to niech płaci i 120%. A ..uj z nim (przecież) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a czy nie jest tak,że ojciec i matka powinni w takiej samej wysokości dawać na dziecko? Czyli alimenty 500 + matka wydaje 500 na dziecko. Która z nich wydaje na dziecko 1000 zł miesięcznie? Nie uwierzę w to. xxx oczywiście, że po połowie - ale tylko wtedy gdy poświęcają dziecku TAKĄ SAMĄ ILOŚĆ CZASU!!! ja również nie wierzę, że matka wydaje na dziecko 1000 zł miesięcznie - wydaje dużo więcej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więcej niż 1000 zł miesięcznie na dziecko to wydaje qrwa, która zarabia w dolarach (kiedyś w euro - albo odwrotnie). W przeciętnej rodzinie na dziecko wydaje się znacznie mniej. Z prostego powodu - niskich zarobków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"tylko wtedy gdy poświęcają dziecku TAKĄ SAMĄ ILOŚĆ CZASU!!!" A to jakim cudem, jak dziecko mieszka z tobą? Ma ci z powrotem wleźć o wyra, zmywać twoje brudne gary, odkurzać i wynosić śmieci. Pewnie wolałby srać do końca życia na rzadko. A wracając do meritum - w poświęcaniu czasu dziecku nie liczy się tylko czas. Ważniejsza jest jakość!!!! Dać ci przykład? Chyba nie chcesz ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W przeciętnej rodzinie oboje zajmują się dziećmi i nikt nie zwala całej opieki na matkę. Poza tym w rodzinie koszty rozkładają się inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie musi nikomu do wyra wchodzić wystarczy by pół roku miał dziecko pod swoją opieką. Bez zasranych alimentów. Ile kolejnych żon którym nawet weekend przeszkadza się na to pisze??? A czas niech odprowadza do przedszkola niech odbiera pilnuje gotuje i wypowiedź dzieciaków co w tym złego,?? Zabraknie mu czasu??? O k***a a matce musi wystarczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Było dobrze wybrać, założyć rodzinę i ją utrzymać - i nikt nie zwalałby na ciebie opieki. "O k***a a matce musi wystarczyć... " - jakie, k***o, musi? Wyj..eb gnoja na zbity pysk z chałupy, albo oddaj do adopcji - jeśli tobie coś "musi", a ten który ci TO zrobił ma w********* na gnoja. Proste?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to po cholerę plucie o alimenty nie chcesz dziecka wychowywać to płać i s********j. A rodzinę utrzymać owszem ja rodzinę miałam tyylko mąż nie bardzo chciał tą rodzinę mieć. Odwidziało się panu po 6 latach to mam w d***e czy on i jego kolejne dzieci mają za co żyć. Należało trzymać k****a w rozporku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Należało trzymać k****a w rozporku." A ty nie dałaś rady trzymać pesdy w stringach? Śnurcek ci przegnił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie płacę. Wyciągam kij zawczasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe żałosne dupki ja tam na alimenty nie narzekam, a że k****arzowi sie one nie widzą to cóż ma facto problem. A mina jego babska bezcenna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
SzP -> każdy kij ma dwa końce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ma zgadza się był czas na rozp********ie rodziny jest czas by za to zapłacić. To jest ten drugi koniec kijka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to on nie płaci alimentów na dziecko, tylko KARE za to że trafił na mściwą, podłą i głupią babę? I od niej uciekł???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak zwał tak zwał należało o rodzinę dbać. A jak się chce czegoś innego to to są konsekwencje. A alimenty to coś co się dziecku należy tylko pierdoły Polaczki traktują je jak karę. Stare pierdoły z Was ogóle ja muszę zapłacić i czemu tak dużo...... Naucz się pierdoło zarabiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty nabierz trochę ogłady, kultury i podziękuj! Bo jak polaczka wqrwisz, to ani ..uja, ani jaj ani alymendów nie zobaczysz. I bedziesz kwiczeć, jak już stada takich jak ty kwiczy: ALYMENDÓW MY NIE PŁACI, TATUSIEK... NIE ODWIEDZA! A ja sama, wyj/bana i nicht mie nie kce... :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak matka składa o podwyższenie alimentów to złóżcie wniosek o zmianę miejsca zamieszkania dziecka przy ojcu. Sądy są coraz bardziej przychylne. A skoro tym mamuśkom tak źle to nie mają przecież nic do stracenia. Widzenia mogą ustalić nawet codzienne.Niech matka płaci alimenty i wtedy je chętnie posłucham. Zobaczymy która mamuśka się zgodzi i zrezygnuje z darmowego utrzymania. Czekam na chętne mamuśki które napiszą,że rezygnują z alimentów,same będą je płacić a dziecko na utrzymanie oddają ojcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chciałem widywać się z dzieckiem po rozwodzie ale ex mi nie pozwalała,nie respektowała postanowień sądu - jak wezwałem policję to szybko się wyprowadziła na drugi koniec kraju. To ona złożyła o rozwód. Więc jaki ja mogę mieć wkład w wychowanie dziecka? To dlaczego mam płacić więcej niż ci którzy mieli normalne żony i teraz normalnie widują się z dziećmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bardzo chętnie zrezygnowała bym kiedyś z jakichkolwiek alimentów w obie strony warunek pół roku dziecko wychowujesz ty,pół roku ja.Tylko jeden maleńki problem mielibyśmy ogromną rzeszę samotnych tatusiów patrząc na tematy drugich żon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Ile sąd może dać mi alimentów, przy zarobkach 4000 tys na rękę. Dziecko 4 letnie. Od początku daje jej 700 zł co miesiąc. Dziecko co dwa tygodnie odwiedzam a mam 200 km w jedną stronę. Dziewczyna 34 lata, nigdy nie pracowała. Mieszka z dobrze sytuowanymi rodzicami. Według mnie 700 to wystarczająca suma. Niech dołoży 300 i jest 1000 na dziecko. Była chce więcej. Co wy na to ? Zgodzić się czy niech się weźmie do roboty ? Sprawa za tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×