Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Ja też bym już wszystko kupiła. OGlądam wózki, łóżeczka, wanienki, ciuszki. JA czuje, że będzie cóora, jakoś tak od początku mam takie przeczucie, mąz też.

Kołderka mi ta wróżba się spełniła - miałam mieć dziewczynke i mam potem miał być chłopiec i jest i ponoc mam mieć jeszcze dwoje hehe- bo z wróźby wyszło 4 dzieci - 2 dziewczynki i dwóch chłopców.Spróbuj ile bedziesz miala dzieci mi po 4 obrączka się zatrzymała tzn,że czworo ma być.Za kazdym razem - wróżba ta sama - cos w tym jest.Pozdrawiam;-)

z mojej strony, to jest że wszystkie kobitki najpierw mają chłopaków. I u mnie też tak wyszło. Z tej wróżby też mi tak wychodziło i że druga ma byc dziewuszka. Co ma byc to będzie. Młody właśnie pełza tyłem po podłodze, już zrobił jedno kółko. A z doświadczenia powiem, że nie warto wydawac nie wiadomo jakiej kwoty na wózek głęboki, gdyż maluchy szybko wyrastają, mój to wyjątek bo startował z 48 cm, ale i przy takich maluchach zdarzają się wyjątki ;) a że zima nas zastanie to dobrze by było miec pompowane i łożyskowane koła. oczko sorki za pomyłke, tak to jest jak się pisze i przez ramie zagląda do łóżeczka, wtedy jeszcze spał ;)

A pompowane i łożyskowe to jakie? Ten coneco ze wszystkim spacerówka, gondola, stelaż, fotelik kosztuje 1200 zł. Wiem też że ma pompowane tylnie koła. Kurcze sama nie wiem :D Poza tym strasznie mi się podoba ten wózek.

Poza tym wiekszośc tych wózeczków, ma takie malutkie te kółeczka, że się zastanawiam jak tym jeździć w zimie, mimo iż mieszkam teraz w dużym mieście.

łóżyskowane, czyli są na łożyskach (wiem, kiepsko tłumacze) Te małe kułeczka to kiepsko sprawdzają się na naszych chodnikach, dlatego lepiej duże i pompowane, ale wózek wtedy też jest i cięższy. Mówiąc szczerze to nawet nie wiem jak wygląda ten coneco, a net mi tak działa, że zanim poszukam, to mnie noc zastanie ;)

http://www.allegro.pl/item282059649_v3_jak_quinny_gondola_spacer_fotelik_oslona.html

oczko wózeczek całkiem fajny i cena też przystępna. Tylko jak dla mnie to trochę dziwna spacerówka, na taką bym się nie zdecydowała. Wolę tą tradycyjną co są plecy opuszczane, w tej to dziecko nawet jak uśnie to i tak w pozycji siedzącej cały czas przebywa, ale plus taki że masz płynnośc regulacji ;) A gondola to spora ;)

Carmelina i jak tam?? odezwij sie bo sie niecierpliwimy!:)

Cześć dziewuszki :) Można się dołączyć do was? Mam na imię Klaudia mam 24 lata i jestem w ciąży!!! :D Upragniona kruszynka urodzi się 11.08.2008. Jak będzie dziewczynka to Michalinka albo Gabrysia a jak chłopczyk Filip albo Robercik :)

Carmelina-------->jestem z Krakowa. Ja mam w domu chłopca i dziewczynkę więc mnie jest obojętne ale mąż wolałby chłopca ponieważ na nim jego ród się kończy gdyż ma 3 siostry.Jak będzie chłopiec to będzie Igor albo Alan a jak dziewczynka to Michalina bo mąż ma na imię Michał;-)

http://www.allegro.pl/item284285655_tako_v_road_fotelik_sam_0_13kg_.html

zobaczcie na ten wózek.Jak wszystko będzie o.k to ja kupię taki

muszę mieć fajny wygodny wózek z dużymi kołami bo jak skończy mi się macieżyński to wracam do pracy a dzidzior pójdzie do żłobka.Jak mus to mus.Nie mam babci a prace mam bardzo dobrą że po prostu nie mam wyboru...

a ja mam termin na 31 grudzień życzę leciutkiego przebiegu ciąż:)

Czerwony Kapturek witaj :) Marzka mi też się podoba, też właśnie myślałam o tym w razie czego można się przerzucić na inna spacerówkę. Karusia te Tako tez mają przystępną cenę, w miarę fajnie wyglądają, ale jak zobaczyłam wagę, to stwierdziłam nie nie i jeszcze raz nie. Nie dałabym rady męczyć się z wózkiem o takiej wadze. Karusia słyszałaś, jak w Krk ze żłobkami jest, że szaleństwo, że kobiety zapisują dzieci już będąc w ciąży? Ja myślałam o żłobku, ale niestety. Pół roku będe musiała się pomęczyć z nianią.

Moja córka chodziła do żłobka więc mam jakie takie doświadczenie.Aż zadzwonię tam w poniedziałek i zapytam jak to z tymi przyjęciami.U mnie w okolicy są ze 4 więc myślę że nie będzie problemu.Dam znać jak się dowiem.W razie jakby co to też niania.Nie mogę zrezygnować z pracy chociaż przed ciążą maiłam postanowienie że posiedzę w domu na wychowawczym ale w międzyczasie dostałam awans ,podwyżkę i plany wzięły w łeb.

No to nie dziwne w sumie, że chcesz wrócić, szczególnie jeśli będziesz miała taką szansę :) Z tymi żłobkami coś mi się tak obiło o uszy, ale możliwe, że jest to jakaś bzdura. Co do niani, to mam jeszcze dużo czasu, żeby się zastanowić.

cześć wszystkim z którymi się nie witałam, na USG byłam, a później pojechałam jeszcze na zakupy, zrobiłam obiad, a zaraz będę robić ciasto - uczę się dopiero :(, generalnie jestem trochę padnięta, ale nie mogłam jakoś usnąć w dzień. A teraz wyniki USG: w powiększonej macicy pjedyńczy pęcherzyk ciążowy z echami żywego zarodka. Słyszałam serduszko, na wyniku mam, że biło 100/min miarowo. Dzidziuś ma 7 mm i 6 tyg+4 dni. Pęcherzyk żółtkowy o śr. 3,0 mm. Kosmówka jednorodna, przydatki obustronne bez zmian. Lekarz powiedział, że wg niego wszystko jest prawidłowo i pogratulował.Na wyniku nie ma mowy o przewidywanym terminie porodu :( Okokokok i kołderka - przypomnijcie mi swoje wyniki proszę, tak bardzo chciałabym porównać

Ja mam 4 mm, i w sumie tylko jeszcze, że 6 tydzień ciąży. No i akcja serca prawidłowa, to tyle na moim usg. Chyba, że ja czegoś nie widzę U mnie nie ma napisane jak szybko biło serduszko. :( Mały ten mój dzidziuś. Kołderka ma 2 mm

a kiedy robiłaś? Jesteś jeszcze w 6 czy już w 7 tyg? Ja nie mam mdłości i żrę na potęgę :( - to może być przyczyna, że dzidziuś szybko rośnie

Ja byłam w 6- tak wyszło na USG w środę :) Ja też jem, ale raczej nic cięzkiego :D

No to wynikałoby z tego, że jesteśmy w tym samym tygodniu :)

No nic ja sobie nic nie wbijam, że jest nie tak :D Hehehe niby lekarka powiedziała, że wszystko jest ok. Drugi lekarz potwierdził, więc wierzę. Mam nadzieję, że uspokoję się może po następnej wizycie, która już za miesiąć. NArazie zmykam. Oglądamy z mężem dzisiaj \"Duchy Goi\" zobaczymy. Dobrej nocy i gratuluje po raz kolejny :D

A dlaczego miałoby być coś nie tak? Jakby było coś nie tak, to na pewno kierowaliby Cię na dodatkowe badania itp. Ja do lekarza postaram się jak będę mieć wyniki - cyba dopiero w środę będą przez ten HIV i grupę krwi, ale i tak nie jest prosto się dostać, na razie mam termin na 3 stycznia, ale czekam aż coś zwolni się wcześniej. A czy któraś ma grupę Rh-? Ja taką mam i wiem tylko że to może rodzić konflikt i nic poza tym :(

To jeszcze ci tak powiem na koniec. Konflikt jest raczej nie goroźny u pierworódek. Nie martw się będziesz pod opieką lekarzy. Wszystko też zależy jaką grupę krwi ma tatuś dziecka. A przejmuje się bo chyba jestem taki typ. Lekarka powiedziała, że tylko za miesiąc, że nie ma sensu wcześniej.

Carmelina------>jeżeli masz Rh - to dostaniesz zastrzyk z przeciwciałami przy porodzie bo przy pierwszym dziecku nie ma konfliktu natomiast może wystąpić przy drugiej ciąży dlatego podają te przeciwciała tak więc nie obawiaj się wszystko będą mieć pod kontrolą:-)

cześć dziewuszki:) jakie tutaj pogawędki o wózkach i ubrankach;) ja to zielonego pojęcia nie mam na ten temat, bo w tej chwili myślę tylko o tym co pokaże usg Carmelina-------> tak Ci zazdroszczę, że już widziałaś maluszka i wiesz, że wszystko jest ok:) Dziewczyny, czy Wy tez macie czasem jakiś taki dzień zwątpienia i martwicie się tak cholernie jak ja to miewam od czasu do czasu? no wczoraj miałam po prostu tak potwornego doła:( nie wiem dlaczego ubzdurałam sobie, że coś jest nie tak...:O ech poryczałam się...:( nie wiem, mam na dzieję, że to tylko hormony i że nic łego się nie dzieje.... sorki, że trochę rozkleiłam się...

Budgie - pewnie każda ma takie dni, ja np. boję się ze to za wcześnie żeby mowić komukolwiek o ciąży, bo jeszcze może być coś nie tak, mogę poronić itp. A co do wózków ubranek itp. to specjalnie mnie to jeszcze nie interesuje - nie mam po prostu na to czasu, mam za to dużo pracy, która niestety rodzi u mnie ogromny stres :(. Jak sobie myślę że mam powiedzieć że jestem w ciąży, to ogarnia mnie strach, ja już się martwię o powrót do pracy :( Okokoko, ja idę do lekarza tylko dlatego, że nie mam założonej karty ciąży, bo gin. nie chciał tego robić bez USG, poza tym powiiedziała, że mam przyjśc jak najszybciej z wynikami, żeby mogła ocenić czy wszystko ok. Nawet kazała przyjść między innymi pacjentkami, żeby mogła rzucić okiem, ale poczekam do umówionej wizyty