Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Hejjj Czytam i czytam i czasami niewiem co napisac,bo tak szybko wszystko sie zmienia w tematach,ze nie nadazam,a ze duzo nie siedze przed kompem,bo przewaznie leze to nie bardzo nawet jak mam odpisac:P Dziś własnie mój mąz wypłynął w morze.....wraca za tydzień w niedzielę:(więc muszę się zmobilizować i nie ruszac dupska z domu i duzo odpoczywać,bo jakby się zaczęło tfu tfu tfu to bym się zdołowała i on tymbardziej,no bo z końca Bałtyku nie wróci migusiem,poza tym płynie innym oketem a na nim nie ma helikoptera:(bo to jakis mały ścigacz jest:( Więc mąz mój dziś jak wyjezdzal nakazał synkowi siedziec i czekac na siebie w brzuszku i ja tez dostalam rozkaz lezenia i nie ruszania sie,bo mąz wie,ze mi czasami cos odbija i robie rzeczy,ktorych nie powinnam...No ale sama sobie obiecalam,ze bede sie oszczedzac,bo sama mam lekkiego pietra jakby sie zaczelo:(a bez męza sobie tego nie wyobrazam....w sumie oboje tego bardzo chcemy,wiec musze zacisnac nogi na tydzien:P:P A co samopoczucia mojego to hmnnn bez wiekszych zmian,wczoraj znowu wiecej skurczow,nawet jak lezałam,wiec chyba juz tak zostanie,a moze jak odstawie leki w piatek to sie zblokuje i beda mi wywolywac porod po terminie:D:Dalbo wrecz odwrotnie,no ale to za 5 dni zobaczymy jaka tym razem bedzie reakcja. Co do toksycznych zwiazkow to ja znam kilka przykladow wsrod moich znajomych i szlak mnie trafia,ale racja jest ,ze niektore dziewczyny poprostu lubia zyc w takich zwiazkach,wiec ja juz pomalu wyluzowalam,bo na poczatku chcialam jakos wyperswadowac,bo nawet prosily o rade,ale jak koljeny raz wracaly do tych samych facetow dałam sobie na spokoj...nie lubie rzucac grochem o sciane:D Tak sobie mysle,ze dzis albo jutro wypiore poszewki na kolderke dla mlodego,rozloze lozeczko(bo zlozylismy,gdyz w pokoju mlodego spi meza sisotrzenica,ktora zostaje u nas do polowy sierpnia)wyloze kolderke itp.powiesze zaslony i jakos ogarne ten pokoj,bo wszystko jest w kartonach:P:PMama moja dzwonila,ze chyba druga szafe i komode w koncu mi dowioza,bo sporo juz czekam,bedzie taka sama jak ta zielona tylko pomaranczowa,zeby za duzo zieleni nie bylo:D:D ehhhh no i znowu cos wymyslam a mam lezec,aby mlody sie nie pchnal na swiat,mowie wam ja nie potrafie siedziec w miejscu:(:( Ok ide zjesc jakis owoc....do potem

Czesc Misie! Jestem z rodzicami w gorach. No i nie ukrywam, ze troche sie nudze:) Coz taki lajf... Tesknie za moim Miskiem i kocham malenka Zuzie:) Pozdrawiam Was!

a mnie czop śluzowy odszedł jak byłam na lodach w sklepie...

a ja wcinam pastę jajeczną :) Karusia, to przyjemnie na tych lodach miałaś :D

może były stare te lody:-) zakuło mnie i ciach -kisiel w gaciach...

halo baby Dzień dobry. widze, że ja zawsze wstaje ostatnia. śniadanko już i teraz leniwa niedziela przed telewizorem. Bromba gdzieś ty się wczoraj zgubiła?

Karusia Ojjjjjjjjjjjj ae masz fajowo,no to teraz tylo czekac,choc to moze jeszcze potrwac............ A jak wyglada u ciebie ten czop???:P

hej:) ale u mnie w nocy buuurza byla. Z rana wzielismy sie za wywolywanie porodu, ale nie wywolalismy.:) Smialam sie ze caly urlop meza bedziemy wywolywac. mimo ze dzisiaj niedziela wezme sie chyba za prasowanieposcieli do lozeczka. czesc mam juz wyprasowana ale czesc mi zostala jeszcze. Wogole jakies glupoty mi sie snia. Jednego dnia kurier dostarczyl posciel, na drugi dzien od razu ja wypralam, ale nie chcialo mi sie prasowac. I wiecie co mi sie snilo? Ze zaczynam rodzic a mnie goni wymietolona, pognieciona posciel mojego synka. Od rana od razu wyprasowalam czesc, zeby miec spokojne sumienie:)

Szylusia->nie miałam tego w poprzednich ciążach a teraz tak.Widać do 3 razy sztuka.Takie przeźroczyste,lepkie i w dużej ilości.Taka kulka sobie wypadła,Wiesz z czym mi się to skojarzyło?Z takimi glutkami,które miały moje dzieci do rzucania na sufit i to się przyklejało.Może kiedyś widziałaś.Tyle ,ze oni to kolorowe mieli ,a śluz był przeźroczysty,bez krwi.Mam nadzieję ,że nikomu nie zepsułam apetytu na niedzielny obiadek...

heheheh Ja jeszcze nie jem obiadku,a poza tym nie naleze do osob,ktore sie brzydza takimi opowiesciami:P:P Ale dobrze wiedziec,ze nie koniecznie musi byc ten czop z krwia:D:D:D

Karusia-> fajne porownanie:) Ja mialam taka lapke co sie przyklejala:)

no to to właśnie moje dzieci miały.Nie wiedziałam do czego to porównać ale z tym najbardziej mi się kojarzy...Takie coś miękkie i elastyczne,a zarazem spoiste i w jednym kawałku

Karusia - dobrze, ze wszystko szczegolowo opisujesz, bo teraz przynajmniej wiemy co i jak. No to w tej chwili, przy skurczach, czopie sluzu to chyba juz kwestia dni u Ciebie... Trzymam kciuki za szczesliwe rozwiazanie.

nawet nie wiesz jakbym chciała zanim dzieci przyjadą!!! Jeszcze mam dzidziorka bardzo nisko tak ,że ledwo mogę się wyprostować jak chodzę.Główka jest już w kanale.Mam nadzieję,że to nie potrwa już długo bo jest nieprzyjemne

do karusia oraz okokoo!!! Nie zaczerniam nica , bo nie będę się udzielać na forum, nie mam nic do powiedzenia tu, natomiast są tu też inne dziewczyny które chętnie czytam:) oraz lubie ,prócz was 2 , zowzunie:) a wam aż mam ochote napisać, oraz uświadomić że wasz poziom równa sie .....zgadnij. Z tego co ja moge zaobserwowałam to własnie tylko wy obydwie,wydaje wam sie że wyglądacie zwykle dość efektownie dzięki wyzywającemu spojrzeniu, dużemu biustowi karusi i zbyt ekstrawaganckiemu ubraniu. Musicie natychmiast być w centrum uwagi, opowiadacie bzdury, wyszarpujecie wszystko, rozpłaszcza biustem. Jestescie samowolne, zaczepne, wybuchowe, nietolerancyjne i egocentryczne. Dużo mówicie tu o swoim dobrym sercu a jestescie złe zowzy. Pozornie uczuciowe i ciepłe matki polki ha ha ha, Pogodne niby i roześmiane na niby w duszy jestescie głęboko znudzonymi laskami, których poczucie humoru polega na wyśmiewaniu wszystkiego i wszystkich.:(zanada , mysle ze wynika to iż wasz erotyzm jest pozornyze wzgledu na głęboko perwersyjną naturę., która reprezentujecie, wiem interesuje was tylko sam moment łowienia i nadgryzania ofiary, są takie że sie nie dają, np ja:). opowiadasz okokoko o swojej koleżance, dorzucając paskudne szczegóły od siebie. , nie szczera jestes. takich jak ty należy się wystrzegać, bo jestes gwałtowna, uparta jak osioł i wredna jak Lukrecja Borgia. Pewnie w dzieciństwie, będąc małą, wdzięczną dziewczynką ubraną w suknie matki, z wiekiem stajesz się coraz bardziej pozbawiona fantazji tumanem i tyranem. Natura niemiecka. :)Boisz się tylko silniejszych i odgrywasz się na słabszych., jedna z drugą. Ciężko i schematycznie myśląca krowa, działającA powolnie, marzysz o byciu "kierownikiem wycieczki" kafeterji ha ha ha, choćby składającej się z półgłówków, takich jak karusia. Jak święta krowa snujecie się po kafeterji, nie mająć nic dobrego do gadania. Iże jest ktos kto zgodził sie byc , z takimi paszczurami jak wy? i jeszzce załał formę, a fuj, obleśne , brzydkie stare (tu do karusi) babsztyle. Pozdrowienia dla Mam kochanych:)

pomarancza czy twoja mam czasem nie sciagała na tescie ciazowym bo ty chyba jakas pomyła i wybrykiem natury jestes :)

do pomaranczki--->niestety nie mam dużego biustu...a chciałabym bardzo...a męża mam 10 lat młodszego więc tak źle ze mną nie jest:-)

już tradycyjnie nockę miałam z głowy.. i na dodatek burza była wiec ze spania nici mój m. oczywiście w pracy dobrze ze ma jutro wolne bo strasznie sie za nim stęskniłam :) tak mnie naszło dziś na roladki w sosie ze musiałam je zrobić na obiadek i na zupkę wiśniową, nagotowałam jej taki garnek ze chyba pół bloku by sie najadło a teraz jest czas na odpoczynek tak wiec zmykam na kanapę miłej niedzieli

CHIMERKa--> czy to ty właśnie wyemigrowałaś ze Slovenska??? JAk tak odezwij się prosze, mam do Ciebie pytanko. oko--> ktoś CI napisał portret psychologiczny na podstawie internetowego forum. lol. Nie wiem czy śmiać się czy płakać. A skąd ten paszkwil?

karusia myślę ze czas na olewke na pomarańczki bo widać ze komuś sie nudzi bardzo , a brak zajęcia może spowodować nasilenie sie choroby psychicznej :)

dziewczyny... Ciiii, bez komentarza!

LOVE KARUSIA---> za meża :p

pliszka----->:-)

Chimerka odezwij się plisssssss.....

Pliszka - w zeszlym roku 1/07 wyemigrowalam z Polska do Slovenska, a teraz, tzn w najblizszy czwartek jedziemy po graty i jakos tak w weekend bedziemy emigrowali z powrotem do Polska. Co tu duzo mowic, niezwykle cenny rok za nami!

O fuck, ale epistołę napisłaś, wysil się jeszcze, niektórzy muszą płacić za taką psychoanalizę a ja mam ją za darmo na kafeterii. :D

oczko matole,tu stara baba z ogromnym biustem;-) ale ubaw nie?Miazga!!!

chimerka , w sumie nie wiem czy moge ale czy ktos z twoich słowackich znajomych sie rozwodzi aalbo takie coś. pilnie szukam pravnika na słowacji. ale kompletnie nie wiem jak sie do tego zabrać.tzn już wynalazłam pare kancelarii w bratysławie ale zawsze lepsze jak ktoś cos na zainteresowany temat wie. Na rodzine pana tatusia nie mam co liczyc w tej kwesti bo Dziadzio jest prawnik.( kurwa mać). oko--> nizle nie?? a ja tez moge poprosic za free:p

Karusia, Pilszka, nieźle :D Aż mężowi dałam przeczytać. :D