Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

ewakuacja :) Dobranoc!

Yennyfer niestety ale moje księgowe chyba mają rację :-( z tego co się doczytałam to 13-tkę mogłabym dostać proporcjonalnie ale tylko w przypadku urlopu wychowawczego a nie macierzyńskiego http://www.rp.pl/artykul/59111.html "Trudno nie dostrzec tu niekonsekwencji ustawodawcy, który przyznał prawo do trzynastki - bez względu na staż pracy w danym roku kalendarzowym - np. osobom przebywającym na urlopach wychowawczych lub powołanym do czynnej służby wojskowej, a odmówił go matkom na urlopach macierzyńskich.\"

to znowu ja i ta nieszczęsna 13-tka ten wyrok SN zmienia tylko określenie z faktycznie przepracowanego okresu na pozostawanie w stosunku pracy i jeśli na tej podstawie wypłacają 13 to jest to mocno naciągane ale z korzyścią dla pracownika :-D W pon zadzwonię do księgowej spytam o to konkretnie a jak nadal odmówi to co mam pisać jakieś podanie, żeby mi na piśmie odmówili i iść z tym do sądu? Masakra! Strasznie nie lubię takich sytuacji a ciągle mi się to zdarza...:-( dobranocki

no witam wszystkie sobotnio:D naturalna----- oj to posiedziałas wczoraj na necie....:P i jak tam dzisiaj???? oczy Ci sie nie kleją?????

no witam wszystkie sobotnio:D naturalna----- oj to posiedziałas wczoraj na necie....:P i jak tam dzisiaj???? oczy Ci sie nie kleją?????

Hej dziewczyny Gunia, Esab no witam w klubie. Ja też ważę ok. 90 !!! Niestety :( Karusiu z przyjemnością oddałabym Ci przynajmniej z 10 kg :D Resztę Mąż obiecał wziąć ode mnie he he... Mam pytanko. Czy po pierwszym okresie po porodzie następny miałyście około miesiąc po pierwszym?? Minęło już 35 dni a @ brak. Nie wiem czy powinnam już się martwić czy jeszcze dać na wstrzymanie ;) Boję się kolejnej ciąży jak cholera a raz nas poniosło, i to w sumie tydzień temu więc niby były \"niepłodne\". NIBY. Jak do poniedz nie dostane to testujemy, o rany... Choróbsko odpuszcza, Czarek prawie zdrowy. Ja też.

hej, Oczko powodzenia z przeprowadzaka :-) Karusia gratuluje pracy,jak dla mnie praca wymarzona :-D Magdulka hmmm... :-P ja tam po 6tyg odporodu dostalam pierwsza @ nastepna rowno po 28 alespokojnie organizm sie na nowo \"programuje\" LadyMIa emilka ja juz duza, ale najladniejsze zdjecie jest wasze wspolne sliczne obie tam wygladacie :-) ja juz mam meza w domu odwczoraj, prezent juz mu dalam zeby chlopak mogl sie nacieszyc :-) no i mamy od wczoraj dni muzyczne :-P, mloda coraz lepiej do inhalatora juz sie przyzwyczaila za to mniedalej trzyma gardlo nie odpuszcza i stan podgopraczkowy.. za to na dworze mamy piekna wiosenna pogode i zakaz wychodznei na dwor buuuuuuuuu!!! dwie kreseczki chetnie sama udalabym sie na wizyte do twojego meza bo tak z 5kg dla supersamopoczucia chcialabym zrzucic.. niestety chaotycznie sie odzywiam... milegoi weekendu pozdrawiam was wszystkie!!!!!!!!!!!

Wysłałam na pocztę fotki Majki z chrztu. P.S. w noc przed jej świętem podrapała się na nosku :(

Witajcie kochane!Ja własnie ugotowałam Bartuniowi zupke dzis po raz pierwszy z zółtkiem,teraz czekam az sie obudzi ,wrzuce do blendera i gotowe.Kurde wsciekłam sie kiedys bo te zupki cholernie zdrozały,słoiczek Hippa juz ponad 5 zł!Wydałam 50 zł i starczyło na kilka dni!!!Kiedys to deserki z Bobofruta były po 1.89 wiec czesto je kupowałam a teraz nie ma juz nic ponizej 2 zł!Mam zamiar gotowac i predzej czy pózniej mały sie przekona.A dziewczynki czy wy doprawiacie te zupki?Ja wsypałam troszke bazylii i wkroiłam szczypiorek,nie soliłam ale rosół to mu daje taki dla nas juz solony nie wiem czy dobrze.Karusia jak pisała ze Misia je juz z garnka od nich to pewnie tez solone? A tak z ciekawosci-czy któras z was karmi jeszcze tylko piersią?Tzn nie dokarmia innym mlekiem?Jesli tak to gratuluje tez chciałam tak długo ale było niecałe 5 mcy. A czy któras z was wie co sie wogule dziej z Szylusia???Kiedys była bardzo aktywna na naszym topicu a teraz co?Sorry ale nikt mi nie powie ze nie ma czasu tu zajrzec skoro np ja,Magdulka,Marzka mamy dwoje dzieci a jednak sie udzielamy :-0

Witam babolki w sobotni poranek:) Wczoraj przyjechal z Wawy brat meza i wciagneli sobie we dwojke 1l łiskacza. Mnie wkurzyli, bo mąż pyta czy odwiozę brata, mial spac u mamy wiec caly wieczor siedzialam o suchym pysku i uwaga o 1 brat zdecydowal, ze u nas bedzie spal wiec na znak prostestu wypilam jednego drina i poszlam spac:P Wspolczuje Wam z tymi alergiami i łączę sie w bólu mimo, ze nie wiem jak to jest, bo na mnie nawet stara ryba nie zadzialala. Dziecię tez pochlania wszystko, fakt Danonek jeszcze nie dawalam:), i jeszcze pół krosty nie miala. Oby tak dalej... Ja chce wlasnie tak z 4 kg zrzucic, ale bez presji zrzuci sie to bedzie, nie zrzuci sie nic sie nie stanie. Na pewno nie zamierzam bawic sie w zadne diety, ani tym bardziej niczego lykac. Kobitki, schorowanym zyczę zdrowia, przeprowadzającym sie zera problemow i wytrwalosci, rozpoczynającym pracę lub poszukującym pracy sukcesów, a tym bez orgazmów orgazmów wielokrotnych w ten weekend! Lejdi dzis konczy 6 miesiecy, oj trza uczcic;)

Kobity, a to zoltko to tak po prostu wrzucacie do zupy i zagotowujecie?

Witam, witam:) Boże jak dawno słońca nie widziałam, a dziś co chwilę wychodzi i zaraz się chowa. Gunia ja niczym nie doprawiam moich zupek, wrzucam troszkę pora, a rosołu jeszcze nie dawałam Emilce. Mała była na samej piersi do ukończenia 4 miesięcy, a potem powolutku wprowadzałam inne rzeczy, na początku nie chciała nic poza cycem, a teraz tak mi jakoś smutno bo przez dzień to prawie się obchodzi bez cyca, tylko jedynie wieczorem i rano coś tam pomemla:( EmiMami mam teraz ciemniejsze włosy, prawie jak moje naturalne.

Chimerka ja na koniec gotowania wrzucam, praktycznie wrzucam i wyłączam gaz a on już się tam ścina.

Magdulka śliczna ta Twoja córcia

ja gotuje osobno jajko i wrzucam samo zółtko do zupki i miksuje. wysłąłam wam zdjecia na maila,piekne te wasze dzieciaki. magdulka urocza córcia sliczne ubrano miała!chyba po mamusi taka ładna! Lady-nie no Emilka jest sliczna,piekne zdjecia,szczególnie to współne Anabanana-twoja corcia to paki pączus,uroczo wygląda.

Kobitki teraz mi zakrecilyscie, Lady wrzucasz surowe zoltko, a Gunia gotowane? Tak to zrozumialam

Gunia - jakie slodkie dzieciaki, jakie maja duze oczka! A Bartus spi tak jak moja Zuzia, rece do góry, bo strzelam:D Magdulka - corcia sliczna, a mamusia to juz w ogole. Masz sliczną buzię i ja tam zadnej nadwagi nie widze

Kurcze ja wrzucam surowe, tak moja mama mi robiła. :)

a ja daję jajko na parze.Na początku gotowałam jej samo żółtko na parze a teraz jajko:-) co do zup to ja bardzo nie solę bo sobie przyprawiają sami na talerzach,ale trochę tak,jasne strasznie hipp podrożał,masakra ja karmię wyłącznie piersią:-) a co do okresu to nie maiłam od porodu

Lady dziękuję Gunia fajną masz rodzinkę. Kingusia jest śliczną panienką :)) Bartus to mały słodziak :D Szkoda że Ciebie nie ma ta fotkach :( Ja jajko gotuję też na parze jak Karusia. Od kilku dni zjada już żółtko i trochę białka . Dostaje do obiadku. Maja tylko na piersi była do ok. 5,5 mies. Teraz dostaje pierś plus inne jedzonko :) Próbowałam dawać jej na noc kaszkę lub inne sycące danie ale nic z tego. Nawet jeśli zje to i tak domaga się cycka. W nocy co około 3- 4 godz je. Tak więc od około 19 do samego rana jest tylko na cycu.

hej, ja dzis gotuje buraczkowa dla malej zoltko wrzucam na sam koniec be;ltam i podgotowuje :-) moze dzis nie bedzie miala cofgki przez ta chorobe nie jadla anoi obiadkow ani deserkow bo miala cofki.. mloda jest na cycu glownie ale daje jej troche obiadku i owoce chrupki kukurydziane, do kaszki mleczno bananowej przekonala sie jakois mies temubo wogole jej nie chciala ale daje jej bardzo rzadko czasami jak sciagne mleko to dodaje kaszki ryzowej ale to i tak bardziej nie syci martyny.. chimerka oj bym sie wkurwiala :-) dzis zamierzam zakupic szampana raczej wino musujace haha i milo spedzic wieczor z mezem jak mnie calkiem do pasji nie doprowadzi.. od rana sie zle czuje a on zamiast pomoc mi w domu to majstruje cos w garazu przy swoim camaro dobrze ze chociaz umylmi moje mondeo to jeden plus jego niebytu w domu... magdulka majeczka 100proc.ksiezniczka :-) gunia sliczna rodzinka a dzieciaczki przeslodkie tez lacze sie w bolu ze wszystkimi mamami i dzieciaczkami alergokami my na szczescie tego problemu nie mamy.. ale za was 3mamy kciuki :-) aaa szylusi to trza nakpac do dupy zeby do nas wracala :-P!!!!!!!!!

hej laseczki ja tez wspolczuje alergii i trzymam kciuki. u nas poki co cisza, maly je wszystko i jest ok a tez sie balam bo moj brat byl jako dziecko uczulony na wiele produktow ale z wiekiem mu przeszlo. chimerka ja gotuje normalnie jajko a potem wrzucam pol zoltka w zupe i blenduje. I wszystkiego najlepszego dla Zuzki, a za 2 dni Filp konczy 7 miesiecy :D pisalam Wam kiedys laski, ze hipp zrobi podwyzke i mowilam robic zapasy ! Ja zamawialam przez internet i mi powiedzieli, ze rosna koszty produkcji i bedzie podwyzka i mam robic zapas :P Magdulka powiem Ci z wlasnego doswiadczenia, ze jak siebie nie zaakceptujesz to nigdy bedziesz szczesliwa. Ja mialam podobnie ciagle diety, ciagle myslalam, ze jestem brzydka i sie porownywalam do ladniejszych kolezanek itp az mi maz tlumaczyl przez kilka lat ze jestem ladna i mam fajna wg niego figure i wyluzowalam. Zaakceptowalam siebie jest git majonez jak pisze anabanana :P hehe Teraz troche sie odchudzalam bo wiadomo suknia slubna lepiej bedzie lezala :D A Majunia slodziak jakich malo, szkoda, ze moj maly nie mial okazji z nia porandkowac :( Gunia a starsza corka jakie ma fajne loki :) Ogolnie uwazam, ze dzieciaki podobne :) LadyMia masz ladne zeby, ja czesto zwarac uwage na zeby :) Nie smiejscie sie ze mnie :P A Emilka podobna do taty chyba co? ok wyslodzilam wszystkim a teraz spadam konczyc obiad bo mam gosci na 15 :D Chlopakow wyslalam po wino :)

Dziewczyny dbajcie o swoje maluchy bo my jestesmy od dwoch dni w szpitalu.Katarek i kaszel zamienil sie w zapalenie pluc:( nie zycze zadnej z was tego przezycia:( Pozdrawiamy!

Oj Mamanati skarbie spokojnie, bedze dobrze. Wiesz, ja tez wyladowalam z zapleniem pluc w wielu 6 miesiecy w szpitalu, szybko wyszlam z tego i patrz jaka teraz głosna dziołcha ze mnie! ;) 3maj sie i ucaluj córeczke ode mnie! ok dziewczyny czytalam tylko ostatni post bo dopiero przyszlam i lece dalej. Buziaczki!

Ojej Mamanati- to zdrówka i szybkiego powrotu do domku.Nie martw sie ja miałam srednio 2 razy w roku zapalenie płuc jak byłam mała bo mnie wychuchali i zaraz jak nmie owiało to byłam chora. Dziekuje slicznie za ciepłe słowa o fotkach,no faktycznie dzieciaki podobne a Kinia ma loczki po tatusiu. Jula no własnie mówiłas man trza yło zapasy robic a teraz to cholera sama nie wiem bo sie wycyckam z kasy jak bede tylko słoiczki kupowac ale miło było patrzec jak mały wcina z apetytem. Dziewczyny tylko piersia karmiace-fajnie wam ja bym chciała zeby choc na chwile do tego wrócic ale cóz.trzeba zyc dalej. Avinion- podoba mi sie twój nick-bo kocham piosenke Kombi \"Avinion\"

Chimerka-ha ha "rece do góry bo strzelam" dobre oplułam komputer jak to przeczytałam :-D no własnie Magdulka-gdzie ty masz ta nadwage chyba na mózgu .Sliczna jestes jak lalka!

Witam Mamanti->wiem cos o tym bo na poczatku stycznia bylam w szpitalu 8 dni ,Vanesska miała obustronne zapalenie płuc i obturacyjne zapalenie oskrzeli na szczescie juz jest wszystko ok a tez sie zaczelo od zwykłego katarku.... Szybkiego powrotu do zdrowia życze:) Ja jeszcze nie dostałam @ od porodu i dobrze... nie tesknie za tym zbytnio hehe. Moja mała ciągle domaga sie uwagi więc nie mam zbytnio czasu żeby tu zagladac czasami tylko poczytam troszke jak mam chwilke. Dzieki za nowe hasło.Czytalam troszke o tej aferze tutaj ale szczerze to nie wiem o co kaman. Moja mala jeszcze nie ma zebow i dobrze przynajmniej mnie nie gryzie hehe. Zbieram sie na urodziny do tesciowej... pozdrowionka

Mamanati dużo zdrówka dla maleństwa !!!!! Avinion ja tez bardzo lubię tą piosenkę więc i Twój nick bardzo mi się podoba :D Julcia ja nie potrafię się zaakceptować od porodu Czarka. Coś mi się poprzestawiało. Mam cholernie kiepskie samopoczucie jak patrzę w lusto. Myślę, ze póki nie schudnę do 70 kg to tak będzie cały czas :( Waga nie kłamie. Jedyne pocieszenie że jestem wysoka więc jakoś te wstretne kilogramy się rozkładają. Nic straconego, następnym razem jak będziesz w Gdyni to już obowiązkowo musimy się spotkać !!! Dzieciaki będą starsze to i chętnie się pobawią ze sobą :) Gunia ha ha ale się usmiałam :D dziękuję ślicznie :) Viola ja właśnie czekam na drugą @ i w przeciwieństwie do Ciebie bardzo mi do niej tęskno :P Oj będzie załamka jak się nie pojawi... Udanej imprezki :) Zmykam szykować coś do jedzonka na wieczór. Będziemy mieć gości. Aaa i nawet kupiłam wino i jeden kieliszek wypije :P Dość abstynencji :)

Dzieki za miłe słowa:) Mała dostaje \"świrka\" w szpitalnym łóżku ale najwazniejsze za ma sie coraz lepiej a ja zmeczona samym faktem siedzenia padam na twarz.

Witam w słoneczny dzien :) matmami - bardzo mi przykro z powodu dzieciątka. Życzę zdrówka i wytrwałości w tych cięzkich chwilach. Zobaczysz, ze nim się obejrzysz znów bedziecie razem w domku całe i zdrowe. Anabanana-- wszystkiego najlepszego dla Twojego K. z okazji urodzinek :) Ja też mam kompleksy na swoim punkcie od czasu jak urodziłam Bartka. Nigdy nie byłam mega filigranowa, ale przed ciążą ważyłam jakies 57 kg a teraz 10 kg wiecej, których nie mogę się pozbyć. Wiem że wielu z Was mój problem może wydać się śmieszny, ale jakoś nie umiem się z tym pogodzić. Niby mam męża który zna się na rzeczy, ale w rodzinie żadnego majstra nie ma co by lodówke na klucz zamknął :) :) W sumie taka durnowata jestem , że zamiast odżywiać się zdrowo to zapycham się chlebem, kebabami, pizza żeby tylko nie czuć glodu i miec czas na obowiązki domowe inne niż gotowanie. Z każdym dniem obiecuję sobie że to się zmieni .. ale cóż .. chyba brak mi silnej woli. Ale .. postanowiłam że od środy zaczynam :) Najwyższy czas bo wiosna tuż tuż a ja tylko użalam się nad swoją tuszą. Zamierzam zapisać się na siłownię - z trenerem który ustali specjalny dla mnie program ćwiczeń i chyba zdecyduję się na Meridię. No i oczywiście dietna MŻ. Zobaczymy czy coś z tego wypali.. bo jak patrze na ten mój obwisły brzuchol to tracę nadzieję :) A jak przyjdzie wiosna i wszystkie wybladziowane cizie wypełzną z domu to będe płakać, jaka to ja paskudna jestem :) :) :) Dzisiaj przeżyliśmy znów akcję \"ryk\" na spacerze i w samochodzie. Jestem juz chyba skrajnie wyczerpana tymi wyjściami z domu w atmosferze krzyku i płaczu. Cały czas niosłam malego na rękach, i do tego jeszcze wózek i zakupy. Za nic nie chce siedzieć w wózku.. na sam widok dostaje szału.. Jeżeli dalej tak będzie to nie wiem sama.. jak ja będę robiła zakupy, wychodziła na spacery? Chyba pozostanie mi zamknąć się z domu i spacerować od okna do okna z małym na rękach.. nie mam już chyba sił z nim walczyc.