Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

okokokokokokoko

Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Polecane posty

Gość ___chimerka___
Jula - u nas tak na mm moze dwa wystają dwie dolne jedynki i tez obylo sie bez czegokolwiek, na szczescie:) I nasze dzieciaki chyba jak na razie bez wszelakich infekcji i oby tak dalej! Bromba - numery z lotka mowisz, hmm zastanowie sie;) Plisza - jak to mlodziez mowi, pelen szacun dla Ciebie! Nie odwazylabym sie na taka podroz sama, bo domyslam sie ze nie mialas zmiennika. Moj najwiekszy dystans bez zmiennika to Katowice-Praga, no i rutynowo w ubieglym roku K-ce - BA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brombabomba no to sie nie zgadzaj o boże i co z tego - chyba mam prawo sie wypowiedzieć i wyrazić własną opinie . Specjalnie ujęłam słowo "nasz" w cudzysłowiu ... nie czuje sie tu wcale jak u siebie - mogłabym wyliczyć dużo dużo postów na które w ogóle nikt nie zwrócił uwagi ... nie tylko moich . Zresztą dobrze napisałaś że nie często tu zaglądam - może i zaglądam ale wypowiadam sie bardzo żadko . . nie bije akurat do Ciebie - wiele osób polubiłam od grudnia kiedy 1 raz zajrzałam na ten topik ale teraz jest jakiś dziwny klimat - jak ktoś popatrzył by z boku tak zupełnie obca osoba stwierdziła by to samo że jest tak dziwnie zimno i te same osoy rozmawiają a jak ktoś sie pijawi to jest echo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka brombabomba jesteś bomba :-D Julka ja zaczęłam dopiero dawać gluten i gotuję to nieszczęsne pół łyżeczki kaszki 1 raz dziennie ale ja jestem z tych ostrożnych. Póki co reakcji nie ma więc zacznę zwiększać dawkę bo miałam dawać 4* pół łyżeczki a potem w jednym posiłku np 2 łyżeczki. Lekarka mi mówiła, że tak do 10 miesiąca bo potem się zwiększa. Ale jak dasz 2 łyżeczki kaszki manny na 200 ml to chyba gęste wyjdzie. Avinion czasem pech nas męczy długo i wszystko się kumuluje na raz ale przecież potem musi być już tylko lepiej :-) A moja mała dzisiaj strasznie marudna...nie wiem o co kaman. Widzę, że już wyrosła z gondoli i będę musiała przesadzić ją do spacerówki. Myślę, że jej się spodoba. Ona jest spokojna na spacerku i wszystko obserwuje. dwie kreseczki ile dajesz soczku dziecku? ja czytałam, że do 150 ma być razem z owocem ale daję jej 60ml soku i 130 owoców. Ostatnio na obiad zjada po 2 lub 1,5 słoiczka-1 z mięsem a 2 z marchewką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eudaiomonia mnie też mama wychowała na gołąbkach :-D słoiczki są ok ale do czasu, przecież kiedyś nadejdzie ten moment, kiedy twoje bobo będzie musiało się zetknąć z "normalną" żywnością. A kiedy to już zależy od ciebie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eudaiomnia - - - nie złość się tak proszę. Złość aż kipi z Twojego wpisu a tu przecież niekt nikogo wkurzać nie chce. :D Tak samo jak Ty masz prawo wyrazić swoje zdanie, mam takie prawo (chyba) i ja - z czego właśnie skorzystałam.:D Teksty "o boże i co z tego...." na mnie nie działają, więc jak chcesz konstruktywnej rozmowy to ochłoń i możemy podyskutować. Jak nie - to życzę Ci poprawy humoru.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naturalna blondynka czyżbyś pochodziła z mniejszej miejscowości ? ja czasem dostaje do głowy jak słysze te wszystkie zabobony największy z gołąbkami - sąsiad ma farme i moja mama kupuje od niego na mięsko dla wnuczusia :o no ostatnio usłyszałam że do roku sie nie obcina dziecku włosków i nie pokazuje w lustrze :o sory jak bromba cie obraziłam jestem jakaś naładowana jak nawet odzewu nie ma jak sie pojawie lub zadam pytanie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
avinion - - - no to tabliczka czekolady na poprawę nastroju w paczuszce imaginacji już leci do Ciebie!!!!! Chyba, że wolisz coś z procentami to szybciorem podmienię!!!!!🌼 naturalna - uwaga bo wybuchnę :P a co do gołąbków nigdy ich nie jadłam ale moja macierz nie raz mawiała, że to najdrowszy rosół na gołąbku brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eudaiomonia hm... może w porównaniu do Nowego Yorku to Łódź jest mała miejscowością :-D A gołąbki w czasach PRL-u to chyba była konieczność a nie wybór :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eudaiomonia- - - kochana posłuchaj. Absolutnie mnie nie obraziłaś. Ja tylko z doświadczenia wiem, że czasami czasu nie mam się w przysłowiową dupę podrapać a co dopiero mówić o pisaniu. Z tu jest częściowo jak w realu.... Zastanów się..... jak masz minutę, żeby odpowiedzieć na zadane pytanie swojej psiapsiółce najlepsiejszej i powiedzmy dobej koleżance i wiesz, że zdążysz odpowiedzieć tylko jednej, to której odpowiadasz????? Nie czarujmy sie ale im częściej tu siedzimy tym silniejsze wiezi nas łączą. Mamy więcej współnych tematów i lepiej się poznajemy. Jak wpadasz tu od czasu do czasu i akurat żadna nie ma czasu na odpowiedź to wybacz i nie złość się. To jest cena za zbyt zadkie pisywanie na topiku. Mam nadzieję, że Cię nie uraziłam ale ja tak to czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eudaio--->ja jak coś wiem na dany temat to staram się pisać o alergii wypowiadałam się parę stron wcześniej...naprawdę jak coś wiem to piszę,o azs nie pisałam bo choć sama jestem alergikiem to nie wiem jak to jest u dzieci bo ja mam tylko na dłoniach a mój syn ma wziewną a nie skórną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny;) Mój mały zdrowy;)Nie wiem skąd ta wczorajsza gorączka...Byłam dziś u lekarza i nic mu nie dolega.Nawet katar już się skończył;) Wczoraj na wieczór dałam mu ten efferalgan i spał do rana.A rano już śladu po gorączce nie było;) Może zęby...ale na razie nie widać ani kawałka. Pozdrawiam!I dziękuję za życzenia zdrowia,może to właśnie dzięki nim nic nie ma;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jula o ile dobrze pamietam Ty masz krzesełko chicco polly? Jeśli tak napisz mi proszę, czy jest mozliwość opuszczania siedziska tak nisko, ze jak maluch będzie większy czy da rade sam z niego zejść??? Z góry dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___chimerka___
Eudaio - jak Twoje sprawy z mężem? Ostatnio cos na Niego biadoliłas, poprawilo się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naturalna blondynka no to sorki wiesz ja z mniejszej dlatego pytałam o to samo no ale widze że lata PRL-u dały nam w kość gołąbką po skrzydłach :p wiem jaka jest cena jak sie szanuje znajomości z topiku - jak sie ma ten czas na kafe :( ja nie mam mam uparciucha i ogólnie mieszkam w dmu gdzie sie nie ma napalone jak w bloku tylko musze chodzić do piecyka dokładać , musze też dbać o chodnik przed domem jak nawaliło sniegu odmiatałam itp ... czasem żal że nie ma sie więcej czasu dla siebie i na kafe :o ech ech ... Karusia nie kochana na całe szczęście odpukać nie mamy problemów ;-) ale jak coś będe pytać będe pamiętała że do ciebie z pytaniami o alergie - ah no przy okazji po co ten csły sinlac ?? moja lekarka powiedziała że moge dosypywać Mikołajkowi do mleka - ale co przeczytałam na opakownaiu to to jest do alergików jakiś dodatek - hmm nie czaje mojej lekarki .. tzn mówiłam jej że z mojego syna to straszny obżarciuch zresztą ma nadwage ( 2 kg podobno ) no i ona wtedy to mi powiedziała o tym sinlacu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bromba spokojnie możesz opuścić na sam dół. U mnie Max sam już siada i schodzi z krzesełka już od dawna. Co do żywienia to ja się wypowiadać nie będę, bo Julka jest taka dziwna z jedzeniem, że głowa mała. Raz zje obiadek a raz nie, owoców do dzioba nie bierze, a kaszki od wielkiego dzwonu. Jak na razie woli się żywić na moim ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:( nie chce sie powtarzać - ma swój świat - dziecko widzi około 10 minut dziennie taki z niego ojciec i mąż cóż zamienie go na lepszy model może :p ( nie mam tego w planach póki co bo chce żeby dziecko miało oby dwoje rodziców i mam NADZIEJE ( któtra jest matką głupich ) .... no ale co tam zyje sie dalej )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helol wieczorowa pora.. juz pokapieli mloda usypia przy mlecznej krainie :-P Karusia niezla akcja w bylej pracy, tak trzymac! dwie kesrseczki fajny ten stolik..a cera hmm caloroczne since od oczami, zimowa bladosc letnie piegi ale opalenizna albo w zamian korektor pod oczy i poidklad czynia cuda :-) eudaiomonia easy... tak jakpisze bromba niestety nie zawsze na wszystko jest czas...kazda z nas ma w domu malucha.. Magdula gratulcuje ujemnego testu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naturalana ja nie czytam takich topikow, jak widzeze ze temat jest smutny poprostu go omijam... jestem strasznie przejmujaca i za duzo potem mysle i przezywam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bromba ja mysle, ze jak bedzie starszy to z tego wyskoczy, jest podnozek na ktorym moze sie oprzec. Ja daja taka kaszke jakby owsianka dla dzieci tutaj to maja od 6 miesiaca, ale zawiera gluten. I maly cala miche zjada, jest zadowolony to jego ulubione danie, a raczej jedno z ulubionych bo on zarłoczny jest :) No i tak wlasnie sie zastanawiam- laski jak z tym żółtkiem Moge do kaszki dac? Chyba mu nic nie bedzie co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___chimerka___
Jula - jakie Ty herbatniki po 6 miechu dajesz? Obejrzalam w markecie, ale tylko biszkopty po 9 miechu byly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chimerka ja nie mieszkam w Polsce. Tu maja takie po 6 miesieacu z glutenem, rozmiekczaja sie w buzi, nie trzeba gryzc. W Polsce jak bylam towidzialamz hippa takie hipolitki czy cos mieli, ja nie kupilam bo po 7 jakos byly a maly mial wtedy chyba 5.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chimerka cisteczkaz hippa są po 6 miesiącu. eudoimonia sinlak możesz stosować jako zagęszczenie mleka, aby na dłużej nasyciło malucha zamiast kaszek ryżowych. Tam jest kukurydza i spokojnie praktycxznie każdy maluch może wcinać. Można nawet dodawać do owocków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzka-faktycznie dania Hippa są z sola straszne, a ja tak kochałam tą firmę:-0 oko-miłej przeprowadzki i mam pytanko do ciebie odnosnie fryzurki le to kiedy indziej Eurodaimonia- ja niedawno własnie pisałam o Szylusi ze nie wiadomo czemu nas olała i ze jakos nie wierze ze czasu nie ma skoro my przy dwojce maluszków mamy chwile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez widzialam pozniej, ze kilka dan z hippa ma sól jodowana ale oni pisza, ze dodatek soli jodowanej pomaga pokryć dzienne zapotrzebowanie na jod, ważny dla prawidłowego funkcjonowania tarczycy. Nie ma tam tej soli kilo tylko odrobinke. Ale ja juz sama zupki gotuje :) Bylam dzis na silowni i lepiej sie czuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jula-to juz sama nie wiem,wiesz co tez coraz wiecej gotuje bo portwel nie wytzrymuje tych wydatków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gunia ja sama zaczelam gotowac , wszystko na parze i jest ok. Filip pochłania jak odkurzacz. Zapas hippa akurat mam bo sa dni kiedy nie mam czasu bo cos tam robimy to dostanie słoik ale generalnie co 2dzien robiezupke i jest ok . A Ty probowalas sama robic obiadki? Czy robilas i maly nie chcial?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×