Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

okokokokokokoko

Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Polecane posty

Sto lat i dużo uśmiechu dla małej solenizantki! 🌻 Mój Miki drepcze :) Jeszcze ciągle woli przemieszczać się na czworaka, ale już potuptać umie :) Mąż się zmartwił, że już pewien etap się skończył i Miki nie jest już naszą małą maskotką.. Rośnie chłop :) U Michałka mieliśmy kilka dni krew w kupie - lekarka obejrzała, popytała i stwierdziła, że nie ma raczej powodu do obaw. Badania zleciła, tylko mam problem, bo laboratorium przyjmuje próbki rano, a Miś się załatwia najczęściej po południu. A po 2-3 godz najdalej, trzeba próbkę odstawić do badań:( Może się jakoś uda. Co do szmerów- to Miki też ma, ale to szmery niewinne- wynikają z budowy i rozrastania się serca. Bez obaw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki, dziekjemy z zyczenia :-) a nasza mala solenizantka wstala dzis o 6.30! NO I TERAZ DOSYPIA ;-) Mapeciak przyslij lepiej zdjecia na maila :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __chimerka__
100 lat od Chimery i Zuziaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przesłałam na maila, ale przekleiłam z profilu w NK bo w pracy jestem i innych nie mam. Jakość kiepska ale coś widac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkiego najlepszego dla Martyśki :) Cześć czołem. Ja dzisiaj w podłym nastroju. Jakieś ostatnio konflikty w związku. Coś sobie nie możemy poradzić. I kłótnia za kłótnią. Niby zawsze bylo wszystko ok, dogadywaliśmy się, ale chyba zmęczenie materiału i jakoś nam tak ostatnio coś nie idzie. Ponoć co nas nie zabije to nas wzmocni. Naturalna od razu przepraszam, aż mi się głupio zrobiło jak przeczytałam, to co napisałaś, ja tu z takim drobiazgiem a ty takie problemy. Głowa do góry, dużo dzieci tak jak dziewczyny piszą, ma szmery w serduszku, a potem wszystko wraca do normy. Co do wizyty u kardiologa i bardzo dobrze, że ją dostałaś, bo przynajmniej będziesz spokojna. Wszystko sprawdzi dokłądnie i okaże się, że jest ok. Na wielu lekach jest napisane, że nie powinno się stosować u małych dzieci, ale czasem trzeba. Mapeciak, no to kolejne drepczące dziecię mamy widzę :D. Kurcze ale ten czas leci. Ja tak samo jak patrzę na Mikiego to myślę, że rośnie chłop i tulę go póki mogę, bo jeszcze chwilę i powie mi, że mu robię obciach :D. Julka, Marzka moje dziecię nie miało takich akcji :D. Ale za to dzieć szwagierki ściągnął pampersa i wysmarował nim dosłownie wszystko, bo już miał wyciągnięte szczebelki i wyłaził sam :D. Yennyfer, strasznie mi przykro. Trzymam jednak nadal kciuki. Kurde no, ale ty już kiedyś miałaś z nią przejścia i dalej to samo? Ja szczepię Mikołaja na MMR też na początku sierpnia, ponoć ładnie ją dzieci znoszą, ja tak ogólnie czytałam dużo, nawet ostatnio gdzieś wklejałam Linka do strony oficjalnej dzieci z Aspergerem chyba i były na niej wyznaczone dokładne badania, że szczepionka nie ma nic wspólnego z Autyzmem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LadyMia no niestety ktos to musial posprzatac :o Pralam 2 razy :) naturalna blondynka- tak jak dziewczyny pisza, nie martw sie, ja tez slyszalam, ze to normalne :) Sto lat dla Martynki ❤️ ❤️ 🌻 🌻 okoko my odkad sie przeprowadzilismy tez mamy drobne sprzeczki, cos sie wczesniej nigdy nie zdarzalo. Tak mi sie wydaje- wynika to z tego, ze maz ma duzo pracy, wraca do domu a tu ciagle cos do roboty :) A to trzeba karnisze przywiercic, meble poskladac lub jechac i cos kupic. On jest zmeczony i ja tez i jestesmy bardziej nerwowi. mam nadzieje, ze juz niedlugo to sie skonczy. tu na mmr szczepia w 14 miesiacu + menignokoki. ale ja zaszepie na same menignokoki a na mmr troszke pozniej, lekarka nie widzi przeciwskazac, nawet sama tak zaproponowala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć mamusie :) wczoraj miałam tyle zrobić, a tu Młoda psikusa zrobiła i spała w południe ponad 3 godz. więc byłam uziemiona w domu. ale to jak zwykle - jak mi na rękę żeby pospała, to 30 minut drzemki, jak pasuje wyjść z domu to śpioch ehh... no ale coś tam udało mi się pozałatwiać, reszta musi poczekać. najlepsze życzenia dla Martynki :) dzielcie się dziewczyny z przeżyciami z roczku, przed nami jeszcze miesiąc więc chętnie "podglądnę" pomysły. wczoraj byłyśmy się zważyć - 8,1 kg nadal, przez miesiąc nie przybrała, ale to nic złego, bo ma teraz tyle ruchu, że pięknie spala kalorie :) apetyt ma, dobry humor też, więc się nie martwię. podeszłam też na chwilę do naszej pediatry zapytać w sprawie zębów /których nadal brak/. pozaglądała jej w dziąsła i mówi że idą :)) no to czekamy cierpliwie. Yenny - trzymam kciuki nadal ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha no i na szczepienie mamy iść jak skończy roczek :) w mojej przychodni mają całkowicie refundowaną szczepionkę skojarzoną. i szczepię oczywiście. poprzednie zniosła baaardzo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloł dziewuszki! Dzięki za kciuki i słowa pocieszenia - ja też nadziei nie tracę, wczoraj wróciłam z pracy i mąż mnie pocieszał, powiedział, że jak tylko skończy mi się okres, to idę do innego lekarza - mordował mnie wczoraj już bym jakiegoś szukała, ale jeszcze nie mam nic na oku. Mam w rodzinie świetnego gina, ale do niego tylko w ostateczności. Z tym ginem to mam problem, bo tak - mój przyjmuje w szpitalu, gdzie ten mój wujek-gin jest ordynatorem ginekologii i położnictwa. I ja tylko tam chcę rodzić - innej opcji nie ma. Do innego lekarza ze szpitala tego nie chcę, bo potem głupio, konflikt interesów. A z kolei isć do lekarza, który pracuje w innym szpitalu... nie bardzo, bo jak napisałam - nie ma innej opcji - tylko ten jeden konkretny szpital. No i teraz nie wiem co mam robić... coś wymyslę. Moze zadzwonię do mojego, on chyba na poczatku września wraca, moze do tego czasu uda się zaciążyć. A jak nie to tabsy i w dupie mam wszystko. Kurcze, znów u nas jakaś wywłoka po pijaku swoje dziecko skrzywdziła - pytam - po co się tam rodza dzieci, gdzie się je krzywdzi, bije, gdzie tylko zawadzają???????????????? W pracy była dziś koleżanka - przywiozła ze sobą swoje córeczki - maleństwa - mają po 2 mce i są cudne. Rozryczałam się patrząc na nie. W naszym urzędzie jest dużo bliźniąt :-) I chłopcy i dziewczynki. A pozatym - w pracy u nas kotłuje się, zmienili nam głownego szefa, jest nerwowo jak cholera. Ja tęsknię za starym szefem, to był świetny szef i złoty człowiek. A teraz wielka niewiadoma - na razie jest miło, ale jak będzie dalej???? Zmiany bedą - na pewno poeci kilku kierowników, oby naszej się nie czepiali. Naturalna - co do szmerów, niedawno moja koleżanka miała to samo ze swoim synem, mały ma niespełna 1,5 roku. I okazało się, że to fizjologiczne. Powiedziała ta pani kardiolog, że tak jest u wielu dzieci - dobrze to sprawdzić, by niczego nie zaniedbać. I jeszcze mówiła Iwonce, że nie ma co się denerwowac na zapas. Oczko - nie przejmuj się kłótniami, ja też niedawno miałam z moim taki okres, że bez przerwy się kłócilismy, o wszystko dosłownie, ja wyłam po kątach i stresowałam się. A potem zwaliły się problemy - mama w szpitalu, stres w pracy i okazało sie, że jak zwykle mogę na niego liczyć, pomagał, woził, pocieszał. No to mu wybaczyłam co złego. A potem był sex, sex i jeszcze raz sex i ... nic. :-( DZiewczyny -składam życzenia kolejnym małym jubilatom i jubilatkom. Zdrówka - i niech się zdrowo chowają. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkiego naj naj forumowym imprezowiczom! Y🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 Yenny macham do Ciebie z bliska! :) jesteśmy w Lublinie u teściów. w sobotę byliśmy na weselu i tak zostaliśmy. teściowie pojechali na wieś a mój P rozgościł się tu na całego, nie chce mu się wracać i urządza sentymentalne spacerki. :P Yenny teraz możesz pość do lekarza jaki Ci się tylko zamarzy, przecież nie jest powiedziane, że jak pomoże Ci zaciążyć to już musisz u niego całą ciążę prowadzić. My też trochę się nad Emilka napracowaliśmy i już był wyznaczony termin po przekroczeniu którego mieliśmy iść na gruntowne badania ale się udało. Konsultowaliście się z innymi lekarzami, porobiliście wszystkie badania. Może temu szczęściu trzeba bardziej pomóc. Trzymam kciuki za powodzenie! ❤️ Oko mogę odwiedzić też Twoich "kochanych" teściów, jedziemy dziś do koleżanki do Łęcznej. Wcale się wam nie dziwię, że się wkurzyliście! zupełnie sobie takiej sytuacji nie wyobrażam, chyba by mi dym uszami poszedł! Chimerka zapomniałaś napisać, że chętnie nas zabierzecie!!! :P Naturalna tyle kupsztali na mnie też robi wrażenie! Ale ma dziewczyna przemianę! :P coś jeszcze miałam napisać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kobitki STO LAT dla maluszków na 1 urodzinki!!! ❤️ ❤️ ❤️ Dzięki za słowa pocieszenia :-) Troszkę się tym zmartwiłam bo nie znalazłam nic na ten temat, że w tym wieku to fizjologiczne. Poza tym dziś dostałam @ i jestem trochę rozbita... oko Nie chciałam wzbudzić w tobie takiego odczucia :-p problemy bywają różne i każdy jest ważny :-) A swoją drogą doskonale cię rozumiem w sprawie piekarnika bo mój też jest do kitu i zawsze mam przypalony spód ciasta :-0 julka to miałaś niezłą akcję z małym :-D nie zazdroszczę :-p Poszukaj może takich majtek -pampersów zakładanych bez zapinania i nie ma możliwości ich zdjąć (przynajmniej teoretycznie :-)) Moja kumpela ze Szwecji miała takie pampki to u was powinny też być. yenny popieram przedmówczynię :-) Próbuj z innym lekarzem i nie martw się na zapas. Do prowadzenia ciąży i porodu zawsze możesz wybrać swojego gina. Widać, że bardzo zależy ci na dziecku więc się nie poddawaj i konsultuj, badaj i podejmuj różne próby aż do skutku. Moja kumpela właśnie stara się zaciążyć przez inseminację - to też jest rozwiązanie jedno z wielu. POWODZENIA!!! Co do problemów małżeńskich to ponoć częste zjawisko u młodych rodziców. Nas też to nie ominęło. A moja niunia właśnie wymyśliła nowe zastosowanie dla jeździka :-D przewróciła go na bok i wspięła się po nim do mnie na kolana - siedzę na krześle :-D Ostatnio stale włącza sobie sama muzyczkę na tym jeździku i szaleje do niej, podryguje i się cieszy ;-) To niesamowite widzieć jak maluch się rozwija i coraz więcej rozumie, potrafi nas zaskoczyć :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry dziewczynki :) sto lat , sto lat dla MARTYSi!!!! Marzka I Julka właśnie miałam pisać o kupie. buahhahahah zostawiłam mała samą w łóżeczku na moment bo kończyłam myś łazienke i taka podejrzana cisza zapadła wiec sprawdzam co i jak a mała z pampersem rozbrojonym i klockiem wymemłanym w ręce ehhhhhhhh.... Yennny ---> dziewczynki dawałyście już piecarkową z grzankami????? bo się zastanawiam czy już można . a i zebów brak. moja zacznie szybciej chodzić nić posiadac zęby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. DZięki dziewczyny - pewnie zrobię jak mówicie. Emmi - do kiedy jesteś w Lublinie? Buziaki dla Was wszystkich i dziciaczków, a w szczególności dla małej Jubilatki. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grrrrr. Napisałam posta, a komp mi się wyłączył bo coś tam się instalowało, jakaś aktualizacja. Z mężem już wszystko w porządku. Dogadaliśmy się. Ojjj pewnie za kilka dni znowu będzie to samo. Tak jak mówicie, stres, mało czasu dla siebie, problemy, zmiana sytuacji. Norma :). Zamawiam własnie Mikiemu zabawkę na urodziny. Zdecydowaliśmy się na panel taki do samochodu, co by miał chłopak co robić. http://www.allegro.pl/show_item.php?item=693430485&msg=Tw%C3%B3j+e-mail+zosta%C5%82+wys%C5%82any. Zobaczymy czy mu się będzie podobać. Jeszcze zastanawiamy się nad tym: http://www.zoobies.pl/katalog.html Powiem wam, że zostałam p[oproszona o bycie świadkiem na ślubie. Bardzo mi się miło zrobiło :D. Ojjjj myslałam, że nie będe raczej nigdy :D. A tutaj taki zaszczyt, tylko muszę się dowiedzieć co mam robić :D. No i muszę sobie coś do ubrania zakupić :). Póki Miki śpi to idę zaraz klecić ciastka z kleiku ryżowego :)>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka, własnie ta mi się wydaje, że to wszystko przez stres itd. Nawet psycholog o tym mówiła. A co do pierniczków, to mnie nawert nie denerwuj, bo własnie takie robiłam. Dwa razy ciasto bo jedno potraktowałam przez przypadek błotem, a drugie już mi się spaliły :D. Ale zdecydowałam, że zrobie takie serowe ciastka. W sumie 15 dkg mąki, 15 dgk sera białego, 15 dkg masła, 1 jajko i cukier do posyp[ania, można je też robić na słono. Yennyfer, ty mieszkasz w Lublinie? Może po prostu potraktuj wizytę u specjalisty jako konsultacje, a prowadzić ciąże by prowadził, ten co ma prowadzić :). Masło maślane mi wyszło. Mam nadzieję, że u nas też będzie tak gorąco :D. A co do krzywdzenia dzieci, to ja sobie po prostu tego nie wyobrażam, nie rozumiem itd. Emi-mami, nie ma co ich odwiedzać :P. Naturalna, życzę wam, żeby wszystko było ok :). Ja to się waszymi dziećmi martwię prawie tak jak swoim :). Piekarnik dramat, wszystko pali, ciasto jeszcze umiem zeskrobać spalone, ale pierniczki węgielki nie dały się uratować. Pliszka nie dawałam pieczarkowej ale pieczarki dawałam jako dodatek do dań :). wszystko ok :). Tylko drobno posiekane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Patrzę na reklamy linków na dole - ciąża, poród,.... menopauza.. :D Rzeczywiście ten czas tak szybko leci, że ani się obejrzymy a babciami będziemy :( Moje chłopaki tak mi szybko rosną, ze aż żal. Chwila za chwilą, rok za rokiem.. Wczoraj Mikuś pięknie pokój przechadzał na nóżkach, a wydaje mi się, że dopiero co Michaś tak zabawnie tuptał.. Tak wiele identycznych zachowań, ze zdaje mi się nieraz, że deja vu przeżywam :) Ach jak kocham tych moich słodziaków.. ❤️ A jazdy z mężem każda chyba ma. Gdyby nie było gorszych dni nie docenialibyśmy tych dobrych :) Zmęczenie materiału i byle gów.. staje się powodem wielkiej sprzeczki. A i facet parę dni bez seksu jest jak wściekła osa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo dostałam siatkę z warzyewami, pietruszką itd, od szwagierki, takie prosto z ziemii. No i wyciągnęłam, przerobiłam i została siatka. Sprzątałam cały blat, nie mam zielonego pojęcia, dlaczego nie zabrałam i nie wyrzuciłam tej siatki. No i jak wyrobiłąm ciasto, to trzeba je do lodówki. Myślałam, że położyłam sobie siateczkę na to ciasto, czy mąż może mi pomógł i położył, no i bach to ciasto do tej siatki :D. No i całe się ubabralo pyłem, błotem itd. Powiedzcie mi czym się różni kleik ryżowy od kaszki ryżowej, bo miałam robić ciastka z kleiku, ale u mnie tyklko kaszka ryżowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc babki, w imieniu Martynki baaardzo dziekuje za wszystkie urodzinowe zyczenia ❤️ Filipku kochany ty maly przystojniaku z okazji pierwszych urodzin zyczymy ci wszystkiego najlepszego 🌼!!! a moj malzon wzial mloda jakas godzine temu na spacer, w ekspresowym tempie ogarnelam dom, wzielam prysznic i zjadlam sniadanie w blogiej ciszy ;-) oj od niepamietnych czasow od czasu kiedy Martyna zaczela raczkpwac i stawac na nogi nic nie moge zrbic bo albo chodzi za mna i wspina sie po mnie albo przy szafkach, albo musze biegac za nia bo ciagle wlazi tam gdzie nie powinna albo biega w chodziku i wszystko mi roznosi brrrrrrrrr zarazm ma przyjechac szwagierka z cora i jedziemy nad jezioro troche sie wymoczyc wczoraj myslalam ze spedzimy dzien we trojek ale K. mial w holere pracy i wrocil do domu dopiero po 21 jak mala juz spala... u nas tez sa spiecia i tez przyczyna jest brak czasu, pelno obowiazkow-moich martyno-domowych jego w pracy, ja sama nie daje rady w domu i zloszcze sie na niego ze nie ma go w domu i mi nie pomaga a on sie wkurza ze pracuje caly dzien a ja jeszcze mam pretensje ze w domu mi nic nie zrobi echhh no ale takie zycie wazne zeby nie dac sie zwariowac i troche dac na luz.. aaa juz mam koncepcje na ozdoby na tort haha tylko ciekawa jestem czy mi wyjda i jak :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ano rzeczywiście kolejny jubilat :D:D:D Dużo dużo zdrowia dla Filipka i szczęśliweg ożycia 🌻!!! oko - wyczytałam, że kleik nie ma cukru a kaszka ma ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, Filip obchodzi dzisiaj urodziny. No to kochany przystojniaku, wszystkiego najlepszego, żebyś w żłobku miał dużo kolegów, żebyś był taki cudny zawsze, :). Rozrabiaj troszkę :) i ciesz się dzieciństwem :). Anabananana no dzięki, własnie :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martysia---- duże buziaki od cioci bromby z okazji wczorajszego święta!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! No i oczywiście ściskam i przesyłam buziaki Filipowi!!!!!!!!!!!!!! Najlepszego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pierwszy rok życia za Wami. Oby kazdy następny był lepszy od poprzedniego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to mamy uaktualnienia danych. Nanoszę zmiany w tabelce. NASZE URODZONE MALUSZKI : NICK.......DP........WAGA.......DŁ.....IMIĘ....WAGA:1 1m....DŁ:11m Marzka............3.07.08......2840....50cm...Julka.. naturalna blondynka..22.07.08..2300..48cm..Natalia...9,6 kg..76cm Viola27............25.07.08.....3100....54cm...Vanessa.. 9,3 KG...76cm Karusia1978....26.07.08....4020....57cm...Michalinka...1 2,5kg..85cm anabanana198..29.07.08...3530...57cm....Martynka..10,2kg ..77cm Julka...............30.07.08...3550....47cm...Filip... ...9.9kg.....76cm okokokoko.......1.08.08......3900....57cm...Mikołaj..1,5 kg...ok.85cm Magdulka_24.....7.08.08.....4000....57cm...Maja..ok.11,5 kg...80cm Kurde_no.........8.08.08.....3700....54cm...Martynka.. . mmała.............9.08.08..... 2800....56cm...Zosia... Mapeciak.........9.08.08......4120.....58cm..Mikołaj...1 1kg.....76cm Malir..............11.08.08.....3400....54cm...Maks(?) ... Moniś-27.........12.08.08.....3570....55cm...Konrad... 9,5kg...74cm Pliszka............15.08.08.....3210....53cm...Michael a...7,8kg...74cm dwie_kreseczki...15.08.08...3250....55cm...Bartuś... Gimelka..........17.08.08......3500....55cm...Gracjan.. . LadyMia..........18.08.08.....2920....52cm...Emilka... 9,2kg...76cm ewitap............18.08.08.....3400....50cm...Víctor.. . esab...............19.08.08.....3325....56cm...Filip.. .7,3kg...74cm brombabomba....20.08.08.....3340....51cm...Ivo.....8,8kg ....76cm Szylusia...........24.08.08.....3680....55cm...Kornel. .10,5 kg...73 cm mama_dzidka....25.08.08.....3090....53cm...Liwia...8,1 kg ... 75 cm eudaiomonia.....26.08.08.....4060...60cm...Mikołaj... / 10 kg / 81 cm _chimerka_....28.08.08.......3050.....54cm...Zuzanna...< br /> Gunia222.........30.08.08......3750....56cm...Bartuś...< br /> ekino.............3.09.2008.....3880....58cm...Blanka..< br />

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E no... oczko nie pogadasz :) Jak rzymianka :) Piękna :) A jaką masz figurę?? Ja wczoraj na lumpach przypadkiem znalazłam fajną sukienkę letnią. zawiązywaną na szyi, odcinaną pod biustem,brązowa w jakieś coś tam ;) Za całe 20 zł :P Ale ja po 1 ciąży +5kg. po2 też +5, czyli 10 na plusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×