Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

okokokokokokoko

Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Polecane posty

ja na raty sprzątam hehe,wczoraj kuchnia i duzy pokoj,dzis lazienka,wc i drugi pokoj i jeszcze mi 2 pokoje zostaly ale dzis juz nie mam sily na nic .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dzisiaj się bycze,bo wczoraj byłam w pracy...Pogoda piękna.Odpoczynek...hmmm...ciągły deficyt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie tez pogoda ładna:) tylko szkoda że mojego nie ma i nie wiem kiedy wróci ile bedą trwały zalatwienia:(i tak siedze sama w domu,mieszkanie wysprzatalam i nie ma co robic. Kolezanka przed chwilka mi pisala czy moze wpasc ale sciemnilam ze nie mam czasu hehe bo ona ma dwojke dzieci i sa okropne a ja nie cierpie jak przychodzi ktos do mnie z dziecmi i nie zwraca na nie uwagi a one robia co chca!!Ostatnio jak przyszly dwie kolezanki do mnie z 3 dzieci to pokoju nie moglam poznac,bizuterie mi wysypaly z pojemnika,maskotke jedna mi wsadzila do cherbaty zeby sie napila koszmar a mamusie nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. W koncu nadrobilam zaleglosci. Viola-> wspolczuje:( Lady Mia-> mam nadzieje ze czujesz sie lepiej:) Mnie dopadlo jakis zmeczenie. Na nic nie mam ochoty, nic mi sie nie chce. Rozpoczelismy nasz wileki remont:) We wtorek wpada firma od dachu. I doczekalam sie w koncu tego urzedasa, na ktorego tyle czekalam. Robota wre, wszystko idzie do przodu... Dobre to!! Co do wagi to na tej u gin przytylam 12 kg. Ale co tam. Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gimelka-> to chyba przez pogode cie takie zmeczenie dopada hehe,ja tez zcasami tak mam,u mnie przed chwilka deszcz padal i tak mnie sennosc zlapala ze masakra ale spac nie moge bo musze porobic cos jeszcze w domciu no i frytki sobie smaze:)hehe zaraz sie najem do syta . U mnie tez mial byc remont ale przez to wszystko musimy odlozyc na pozniej no i 7czerwca moj ślub:) W koncu kupilam sobie sukienke slubna ,ciazy nie da sie ukryc wiadomo ale nie wygladam żle:D Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Kafeteria to fajne forum ale trochę porozwalane :/ Zapraszam więc wszystkich serdecznie na nowo powstałe forum internetowe o nazwie BOBASKOWO :) Forum to zostało stworzone przez mamy, bo to przecież mamy wiedzą najlepiej czego im trzeba i jakie tematy należy poruszyć ;) Jest nas narazie garsta, ale każdego dnia przybywa ktoś nowy i robi się coraz bardziej przytulniej ;) Każde forum zaczyna od zera - tak jak my - dlatego musimy "walczyć" o każdego użytkownika i będzie nam niezmiernie miło jeśli postanowicie przyłączyć się do nas :D Głównymi zaletami naszego forum jest to, że jest poukładane, przejżyste i wszystko można szybko znaleźć. Zapraszamy serdecznie na Bobaskowo - do naszej małej krainy malucha ;) Tutaj każda grupa - STARACZKI, MAMY BĘDĄCE W CIĄŻY, MAMY PO PORODZIE, MAMY PO STRACIE DZIECKA - ma swoje odrębne pod-forum gdzie można tworzyć własne tematy i kategorie. Można ustawić swój własny, indywidulany avatar, oraz podpis a w nim suwaczki, zdjęcia, gify itd. Po rejestracji każdy użytkownik dostaje PW z dokładną instrukcją obsługi forum i wyjaśnieniami jak ustawić pewne rzeczy np. jak wkleić suwaczek do podpisu. Nasz adres to: www.bobaskowo.phorum.pl Zajrzyjcie w wolnej chwili :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane. Ja już po komuni, jakoś dałam radę, chociaż ta ilość km w ciągu dwóch dni nas dobiła. Ja już nie mam tego komfortu, że mogę jechać cały czas. Co godzina wc, a nawet częściej. Wstać rozchodzić się itd. Coś okropnego. Droga, jedzenie w trasie zrobiło swoje, bo mi tak w sobotę przywaliło cukrem, że aż zaczęłam mieć wyrzuty sumienia, że skrzywdzę naszego malucha. Kupiłam sobie w końcu spodnie i bluzeczkę. Spodnie fajne, rybaczki w kolorze khaki, ale mają ekstra pas, super. Dostałam ciuszkową wyprawkę dla Mikołaja, w sumie to jest tam mnóstwo rzeczy nowiusieńkich, śliczne. Jedyne już co muszę dokupić to są te takie zwykłe najzwyklejsze kaftaniki zawiązywane z boku, albo zapinane z boku na zatrzask. Dzisiaj idę na to KTG, dobrze, że pogoda jest ładna, bo wczoraj całą droge lało. Ale na komunii było slicznie. Troszkę się wystawiłam do słońca i aż się nastrój poprawił. Moja teściowa mi obiecała ekstra ciasto, jak już będe mogła jeść. Śmieje się, ze cała blacha dla mnie, ciasto się zwie aniołek. Pyszneee, zjadłam tylko maleńki kawałeczek, a w sumie to tylko próbowałam od męża. I o to samo babcię poproszę, żeby mi upiekła takie wściekle słodkie ciasto z kajmakiem i orzechami prażonymi. MMMM, ale się rozmażyłam. Ale w sumie najważniejsze, że cukier nie skacze mi po owocach i po lodach w niewielkiej ilości. Pozdrawiam was serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, u nas latow pelni.. w eekend troche poodpoczywalam z mezem, troche pogrilowalismy i nawet troszke mimio chodu slonko mnie opalilo a dzis od rana przebudowywujemy garaz dobrze bo ekoncu maz bedzuie mial wlasne porzadne i co najwazniejsze swoje wielkie krolestwo haha na jutro umowilam sie na to usg wiec pojde i zobaczymy, no i od dzis licze ruchy malenstwa i zapisuje w specjalnej karcie ktora dostalam od gina. Maz zapowiedzial ze za 3 tyg jak przyjedzie kupimy wozek a ja zaczelam sie zastanawiac czy nie kupic uzywanego np takiej okazji jaka trafila sie Karusi (mysle o implascie, a za uzywany w bdb stanie i najczesciej z jakimis gratyisami zaplace polowe mniej) hmmm no jeszcze zobacze... wczoraj tez romawialam o porodzie z mezem i otym ze duzo zalezy na jaka polozna sie trafi, bo jedna bedzie mila i rzetelna i pomoze ci urodzic a druga zleje cala sprawe i myslimy zeby moze \\\"wynajac\\\" jakas tylko dla siebie, mam tu kilka znajomych ktore sa podobno bardzo dobre hmm no nic zobaczymy jak sprawa sie rozkreci... milego dnia!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze mi jeszcze nie zalecił liczyć ruchów maleństwa, może na następnej wizycie mi powie, żebym to robiła, albo będe robić oo sama. Co do wózka, to tez nad tym myslałam, ale chyba wolnę nowy. Trochę tańszy ale nowy. A co do grilla, to nie chce więcej, Wczoraj zjadłąm i tak mnie bolał brzuch, było mi niedobrze, aż w końcu zwróciłam i przeszło jak ręką odjął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Mamusie:) oczko-> skas znam te grillowe dolegliwosci Macie racje, to chyba przez pogode bylam wczoraj padnieta i pewnie hormony(na cos wine zrzucic trzeba). Dzisiaj u mnie sliczna pogoda. Posprzatalam w domku, ogarnelam troszke podworko a teraz siedze i wcinam loda. Pozniej obiadek, zakupy i kolejny dzien zleci. Moj Gracek w swietnej formie, wywija, fika, kopie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny:) Ja to wogole nie moge jesć nawet smazonych skrzydelek ani udek bo mnie od razu żołądek boli a o griolowanych moge zapomniec,kiedys to nadrobie hehehe. U mnie tez dzisiaj swietna pogoda,bylam kupic sobie komode i znalazlam taka jaka chcialam wiec jestem happy hehe. i dzis chyba pojde juz sobie pokupic co nie co dla dziecka i dla siebie do szpitala. Mi tez nie zalecili liczyć ruchów hmm moze tez na nastepnej wizycie,a wogole jak liczyc tzn od ktorej do ktorej sie rusza bo moja mala to wogole ciagle sie wierci i jak to niby liczyc hehehe POZDROWIONKA🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Viola z tego co kojarzę to ruchy liczy się po 30 tc. A pory to sama wybierasz, najczęściej wtedy kiedy mała się rusza i liczysz ile jest tych ruchów w ciągu godziny. Jeżeli powyżej 10 to jest ok, a jeżeli poniżej 5 to trzeba mieć uwagę na każdy ruch i jeżeli miernie się rusza, to lepiej udać się na izbę przyjęć na KTG mówiąc że ruchy dziecka są strasznie kiepskie i aby to sprawdzili. Ja już torbę mam spakowaną. Młoda cosik też się zaczyna za szybko na świat pchać, to muszę być przygotowana a nie tak jak przy tym co w łóżeczku za karę siedzi. W torbie brakuje mi tylko pieluch dla dziecka, ale to nie problem, idzie w każdym momencie kupić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam karte ruchow od 29tc i to jest tak jezeli jest powyzej 10ruchow w pelnej godzinie (np. od 10 do 11) zaznaczasz i juz tego dnia nie liczysz a jezeli nie liczysz w naste[nej godzinie a jak jest mniej niz 10 w peknej godzinie tez zapisujesz i niby jak sa takie 2 slabe dni trzeba powiadomic o tym lekarza, moja mala dzis fika ale nie trafiam na 10ruchow w godzinie haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, no dziewczyny te ruchy to mnie stresuja -- macie liczyc ruchy czy kopnioaczki ? to ze dzidzia sie rusza to czuje - b delikatne ale jeszcze zadnych kopniaczkow nie czuje - wizyta za 2 tyg i wtedy tez sie ich wypytam dokladnie co i jak a i oprocz tego bede miala glukoze a potem WAKACJE - juz nie moge sie doczekac w weekend odwiedZili nas znajaomi z pracy - nie wiem jak wy ale ja juz nie mam energiio i zapalu na takie posiaduchy a zwlaszcza ze wszycy byli pod humorkiem etc nio i im sie rozmowki kleily a ja marzylam tylko o lozeczku --- marzenie moje sie spelnilo po 1 w nocy. W niedziele za to leniuchowalam caly dzien a wlasciwie dochodzilam do siebie po sobocie. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie wcinam slodkosci moze ktoras chcde tak do kawy inki - sekacz, delicje i ptasie mleczko no i mam oczywiscie wyrzuty sumienia i zaraz chyba wybiore sie na spacer nie wiem jak wy ale ostatnio zachciewa mi sie slodkosci -- cale 6 miesiecy nie jadlam bo nie mialam takiej potrzeby no ale jak w domku sa takie rzeczy to i ciezko sie powstrzymac ale obiecuje se sie poprawie :) ok -- ide na spacer min 40 minut -- trzeba spalic te slodkosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie w kolejnym tygodniu:) U mnie już wszystko ok, ufff ulga bo nie znoszę mieć kataru. Ale za to mąż chory:( Ale byłam w aptece nakupiłam mu leków to może mu szybko przejdzie. Vanilka ja też cały czas mam ochotę na słodkie:) tak gdzieś od miesiąca... nie mogę się powstrzymać, ale już się nie mogę doczekać truskawek i czereśni ... miam :P to może słodycze łatwiej będzie odstawić. A co do życia towarzyskiego... to też jakoś nie mam ochoty... i wykręcam się jak mogę tak że mąż czasem jedzie sam. Ja o 22 już muszę być w łóżku bo zasypiam a mam znajomych co grilla albo ognisko zaczynają o 21;) Aha, mam jeszcze pytanie do dziewczyn które kupowały na allegro rzeczy do porodu. Od kogo kupowałyście bo też się przymierzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie moje drogie, przepraszam, że nie pisałam, ale przeprowadzaliśmy się i nie miałam internetu, u nas wszystko ok, mały fika teraz bardzo mocno, czasami w nocy się budze :) miałam badanie obciążenia glukozą też ok, pozdrawiam was moje drogie i będe musiała nadrobić zaległości :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Ja już po KTG. Małemu serduszko bije jak należy. Wszystko ok :). W sobotę idę na wizytę do innego lekarz i idę zobaczyć szpital w któym będe rodzić. Od dzisiaj zaczynam też już kompletować wyprawkę. A jutro czeka mnie sprzątanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrocilam juz ze spaceru uff jaka ulga 40 min szybkim krokiem to niezle no nie ? mam nadzieje ze czesc tego slodkiego jest juz spalona tylko tak po 20 min to mi pecherz zaczal uciskac a najblizsza toaleta w domku nio ale jakos przezylam zaraz wybieram sie do dentysty a potem z mezem do lekarza chcemy tewraz jak najwiecej tych rzeczy pozalatwiac (kontrolne badania i wyniki ) aby potem tylko dzidzia sie zajmowac LadyMia - to podobne objawy mamy :) ja tez juz nie moge sie doczekac swiezutkich owocow i obiecuje ze ze slodkosciami koniec okokoko - ciesze sie ze wszystko w porzadku :) i oby tak dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis sie dowiedzialam od kolezanki ze lekarz do ktorego chodze wogole nie zaleca liczenia ruchów i nic nie daje,no i KTG tez nie robia wogole.Ale dzieki ze napisalyście jak to liczyc to sama sobie bede to robic przynajmniej wiem kiedy jest ok a kiedy trzeba do lekarza dzieki:) Dzisaj mialam porobic zakupy dla dziecka ale jeszcze nic nie kupilam pospacerowalam kilka godzin i jestem padnieta hehe ale mam nadzieje ze w tym tyg pokupie co trzeba. Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LadyMia🌼 Ja juz po sporych zakupach z allegro,gdyz jak wiecie mam pewne problemy i maly chce wyskoczy wczesniej,dlatego musialam sie zobilizowac i kupic sporo rzeczy,aby byc spokojna,a ze nie moge wychodzic na zakupy to kupuje na allegro Napisze Wam nazwy uzytkownikow,ktorzy sa sprawdzeni przeze mnie i jestem zadowolone dzis dostalam znowu paczki,mam juz wiekszosc rzeczy,a wiec oto nazwy uzytkownikow -galiano -timur00 -zteksas -Gosiare -niusiek4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LadyMi
Dzięki Szylusia. Jutro zacznę zamawiać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie sierpnioweczki🌼 szylusia____lez w domku poki mozesz,zebys w szpitalu nie wyladowala, wlasnie wczoraj wrocilam z Patologii ciazy, lezalam kilka dni ze wzgledu na wysokie cisnienie, mozna normalnie na oddziale dostac schizy jak sie slucha co dziewczyny opowiadaja, wszystko dobre ale szpiatal trauma na maksa, takze oszczedzaj sie jak mozesz👄 tyledobrego,ze mala mi przebadali wzdluz i wszesz, nadal jest dziewczynka, i juz wazy 750gr:D pozdrawiam wszystkie kobitki❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie sierpnióweczki:) Trochę czasu mnie nie było i widzę, że mam sporo do nadrobienia w czytaniu;) Powoli nadrabiam, ale jeszcze nie wszystko udało mi się przeczytać:D U mnie wszystko ok z malcem tylko, że ciężki się zrobił i to bardzo, bo 5 maja ważył już 1277g!!! Nie wiem czy to nie jest za dużo, ale ginka nic takiego nie sugerowała więc mam nadzieję, że to nie jest przesadna waga, bo nie darowałabym sobie gdybym spasła dziecko;) Test obciążenia glukozą też na szczęście ok:) Oko--------> życzę wytrwałości w stosowaniu diety, bidulko, bo wyczytałam, że u Ciebie cukier wysoki:( W ogóle nie wiedzieć dlaczego, ale mam coraz lepsze wyniki krwi z każdym kolejnym badaniem więc cieszę się tym jak głupia:D bo to raczej niespotykane w okresie ciąży, a nawet hemoglobina mi rośnie i jak na początku ciąży wynosiła 12 tak teraz już 12,5:D Dziewczyny, nie szalejcie tak i oszczędzajcie się jednak. Wiem, że to nie takie proste, bo teraz, gdy wreszcie zrobiła się pogoda, to człowiek od razu ma więcej energii i chęci do życia, a tym samym do działania:) Rozumiem to doskonale, bo sama mam mnóstwo energii i trzeba ją przecież jakoś spożytkować:D ale jednak wszystko z umiarem żebyśmy wszystkie o czasie zaczęły \"rozpakowywanie\";) dbajcie o siebie i o maluszki:) Ściskam Was wszystkie serdecznie i pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha! a jak Wasze brzuchy??? chyba już żadna nie narzeka, że ciąża nadal niewidoczna?;) może jakaś ponowna prezentacja?;) mój brzuch już jest chyba bardzo widoczny, bo ostatnio bardzo pozytwnie i miło zaskoczyła mnie jedna pani w sklepie, która przepuściła mnie w kolejce i w autobusie, gdzie ustąpiła mi miejsca inna babeczka:) takie postawy naprawdę napawają optymizmem i wiarą w drugiego człowieka:) wklejajcie zdjęcia brzuszków, bo bardzo jestem ciekawa:) ja też postaram się wkleić zdjęcie swojego brzuchola:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój brzuch jest taki duży że nawet jakbym nie chciala zeby było widać to sie nie da hehehe. Kurcze ale dzisiaj upał,wyszłam do sklepu i tak sie zmeczylam hehe,coraz bardziej odczuwam jak mała rosnie:) ciekawe ile juz wazy,w pon sie dowiem:D Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj ja też sapię przy tej pogodzie jakbym ważyła z 200 kilo:D więc nie jesteś sama, Viola27;) Dziś też upalnie u mnie. Tylko co my poczniemy jak lato zacznie się już na dobre???:D Napisz koniecznie, gdy będziesz już wiedzieć ile waży Twoja malutka, bo tak szukam w necie i chyba jednak ten mój mały to grubasek;) Tylko od czego skoro staram się pilnować wagi?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. BUDGIE miło cię widzieć :) Zaraz ci znajdę rozmiary maleństw, ale nic się nie martw, jeden dzidziuś jest większy, drugi drobniejszy, najwyżej będziesz miała małą kluseczkę :). O już znalazłam. Trzymaj 10 centyl oznacza drobne dzieciątko-90 oznacza duże a 50 średniaka :) 22 tc 374 gram (10 centyl) 575 gram (50 centyl) 754 gram (90 centyl) 23 tc 351 gram (10 centyl) 588 gram (50 centyl) 839 gram (90 centyl) 24 tc 364 gram (10 centyl) 640 gram (50 centyl) 958 gram (90 centyl) 25 tc 409 gram (10 centyl) 726 gram (50 centyl) 1106 gram (90 centyl) 26 tc 483 gram (10 centyl) 841 gram (50 centyl) 1280 gram (90 centyl) 27 tc 584 gram (10 centyl) 983 gram (50 centyl) 1476 gram (90 centyl) 28 tc 708 gram (10 centyl) 1148 gram (50 centyl) 1689 gram (90 centyl) 29 tc 852 gram (10 centyl) 1331 gram (50 centyl) 1915 gram (90 centyl) 30 tc 1014 gram (10 centyl) 1529 gram (50 centyl) 2151 gram (90 centyl) 31 tc 1189 gram (10 centyl) 1738 gram (50 centyl) 2392 gram (90 centyl) 32 tc 1377 gram (10 centyl) 1955 gram (50 centyl) 2634 gram (90 centyl) 33 tc 1572 gram (10 centyl) 2175 gram (50 centyl) 2873 gram (90 centyl) 34 tc 1772 gram (10 centyl) 2395 gram (50 centyl) 3105 gram (90 centyl) 35 tc 1975 gram (10 centyl) 2611 gram (50 centyl) 3326 gram (90 centyl) 36 tc 2177 gram (10 centyl) 2819 gram (50 centyl) 3531 gram (90 centyl) 37 tc 2374 gram (10 centyl) 3015 gram (50 centyl) 3718 gram (90 centyl) 38 tc 2565 gram (10 centyl) 3196 gram (50 centyl) 3880 gram (90 centyl) 39 tc 2746 gram (10 centyl) 3358 gram (50 centyl) 4015 gram (90 centyl) 40 tc 2914 gram (10 centyl) 3496 gram (50 centyl) 4119 gram (90 centyl) U mnie też piękna pogoda, a ja siedze w domku. Muszę napisać dzisiaj parę prac. Ciekawe czy się zmuszę :). Zobaczymy. Powinnam sprzątać, ale tak mi się nie chce, że szok. Wogóle to mnie dzisiaj rano obudziło moje maleństwo. Strasznie cisnął mnie brzuch, patrzę a on cały biedny wcisnął się w jedną stronę, i naciąga mi brzuch z lewej. :D Hehehe, nie wiem czy to było dla niego wygodne, ale chyba tak, bo się nie denerwował. A w sumie, nie dziwie się, na niego też działa siła przyciągania :). A ja śpię na boku. Sapaniem się nie przejmujcie, ja też mam takie akcje jak się zmęczę, albo siedzę w złej pozycji. I jeszcze zaczynam chodzić jak kaczucha, no i nogi mi się powiększyły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×