Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

okokokokokokoko

Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Polecane posty

Ana współczuje akcji z Martyśką. Wypadki chodzą po ludziach, zwłaszcza małych. Ja i moje rodzeństwo wszystkie blizny mamy z okresu dzieciństwa. ;) Po tym jak teść o mało Emilce kręgosłupa nie złamał też długo nie mogłam dojść do siebie bo ciągle miałam przed oczyma wizje kolejnych wypadków. :O Przeszło. :) Oko ale ten samodzielnie wsuwający Miki musi fajnie wyglądać!:) My jesteśmy na etapie otwierania dzioba. :P Zwykła kobietka nie pomogę bo my z jedzeniem w daaalekim polu. Mama_dzidka zdrówka dla Małej. Marzka u mnie z jedzeniem też szał pał! Je różna ilość o różnych porach. Ale to chyba często tak wygląda u dzieci cycowych. Nowe smaki dopiero zaczynamy wprowadzać, początki chyba zawsze trochę oporne ale nie jest źle. Lekarka mówiła, że niektóre dzieci tak bardzo przywiązują się do cycka i fiksują na jego punkcie, że dopiero drastyczne ograniczenie go skutkuje jedzeniem innych rzeczy. Mam nadzieję, że takie cyrki nas ominą. Dobrze, że Julcia chociaż zupkę wcina. Z tego co czytałam nie Ty jedna masz problem z tym żeby dziecko chętnie jadło. Karusia dzielnaś! Chimerka aż tygodnie policzyłam! ;) Odstępy pomiędzy szczepieniem 7tyg, 6, 7 a teraz ostatnie wzw wyznaczone po 9 tyg!? Pomiędzy 2. a ostatnim wzw 22tyg różnicy. Łoj dobra, może i tak ma być... Justyśka ale Twoje dziecię rośnie! 30cm???!!!! Woooow! :):):) Julka mój ojciec molestował tak moja mamę. Z tym że on chciał 3 dzieci a ona 2. W końcu powiedziała w żartach "niech by była i trójka tyko żeby trzy razy nie rodzić". I zgadnij co! Za drugim razem urodziła bliźniaki! :) A tak na poważnie pisząc to nie wiem co bym zrobiła, pewnie byłabym zła że na mnie taka presję wywiera i wpędza w poczucie winy. Żaden facet nawet najwspanialszy i przy najlepszych chęciach nie jest w stanie postawić się w sytuacji kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katee słyszałam nawet nawet opinie o tym wózku: http://www.allegro.pl/item566146850_baby_design_espiro_jet_parasolka_folia_okr_wys_24h.html zdarza się, że mówią o nim jako polski maclaren ;) bo jest podobny w dużej mierze do maclarena xt. On jest o tyle dobry, że rozłożysz go do leżenia i masz dodatkowo folie i okrycie na nóżki. Jedni sobie chwalą parasolki chicco, ale zdarza się że narzekają, że rozchodzą im się kółeczka. Graco też jest całkiem niezłą firmą. Teraz mam z niej bliźniaka i dobrze mi się sprawuję i co było dla mnie najważniejsze był jednym z najlżejszych. Dla starszego kupowałam maclarena xlr i służy do teraz jak tylko z jednym z nich wychodzę. Julka w nim jeździła jak miała 2 tygodnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emi u mnie Julka zaczęła dostawać nowe jedzonko jak skończyła 4 miesiące bo kiepsko przybierała, zresztą teraz jest nie lepiej. Ostatnio ważyła 6,3 kg. Na zupki ostatnio patrzy bykiem, najlepiej to non stop ciągneła by tego cyca :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NASZE URODZONE MALUSZKI : NICK..............DP......WAGA.....DŁ.....IMIĘ....WAG A:6m....DŁ:6m Marzka............3.07.08......2840....50cm...Julka...6, 25kg...66cm naturalna blondynka..22.07.08..2300..48cm...Natalia...7,5kg...66cm Viola27............25.07.08.....3100....54cm...Vanessa.. .7kg...68cm Karusia1978......26.07.08.....4020....57cm...Michalinka. ..11kg...75cm anabanana198....29.07.08....3530...57cm....Martynka...8, 9kg...71cm Julka...............30.07.08.....3550....47cm...Filip... ...9.9kg.....76cm okokokoko.......1.08.08.......3900....57cm...Mikołaj...o k 9,5kg...ok 76cm Magdulka_24.....7.08.08.......4000....57cm...Maja...9kg. ..75cm Kurde_no.........8.08.08.......3700....54cm...Martynka.. . mmała.............9.08.08....... 2800....56cm...Zosia... Malir..............11.08.08.......3400....54cm...Maks(?) ... Moniś-27.........12.08.08.......3570....55cm...Konrad... 9,5kg...74cm Pliszka............15.08.08.......3210....53cm...Michael a...7,8kg...74cm dwie_kreseczki...15.08.08....3250....55cm...Bartuś... Gimelka..........17.08.08.......3500....55cm...Gracjan.. . LadyMia..........18.08.08.......2920....52cm...Emilka... 7,6kg...70cm ewitap............18.08.08.......3400....50cm...Víctor.. . esab...............19.08.08.......3325....56cm...Filip.. . brombabomba....20.08.08.....3340....51cm...Ivo.....7,9kg ....72cm Szylusia...........24.08.08.......3680....55cm...Kornel. .. mama_dzidka....25.08.08.......3090....53cm...Liwia... 7 kg...66cm eudaiomonia.....26.08.08....4060...60cm...Mikołaj... / 10 kg / 81 cm _chimerka_....28.08.08....3050.....54cm...Zuzanna... .8,2kg....72cm Justyśka.....29.08.08.....3050.........50cm.....Filip... .8,1kg....80 cm Gunia222.........30.08.08.......3750....56cm...Bartuś... ekino...............3.09.2008....3880....58cm...Blanka.. mój mały je mniej więcej tak: po 8.00 150ml mleka po12.00 kaszka z dodatkiem owoców ze słoiczka 15 -16 obiadek ok 20.00 ok 200ml mleka z dodatkiem kaszki ok 3 nad ranem 150 ml mleka między posiłkami czasem daje mu coś do picia, jak ma ochotę, albo sok albo herbatkę lub wode, ale w sumie nie wipije tego więcej niż 100ml na dobe, czasem też wcina chrupki kukurydziene :) kaszkę dostaje tylko ryżową, i jest na nutramigenie bo ma skaze, nie mogę mu narazie podawać też nic z glutenem, więc jeśli chodzi o urozmaicenie to my narazie spokojniej ana matko, aż mi ciarki przeszły jak przeczytałam o małej, dobrze że nic poważnego się nie stało, nawet sobie nie wyobrażam co czułaś, buziaczki dla was dobra zmykam :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ratujcie bo nie dam już chyba rady, dziś mnie wylali z roboty dlaczego? Bo tym że wychodże punktualnie demotywuje innych menagerów, nie zniosę większej ilości problemów po prostu nie daje rady. Wszyscy pracują 8,5 h bo mają przerwę na lunch ja z tej przerwy zrezygnowałam i miałam przychodzić na 8 godzin, taka była umowa, głupi fiut doskonale wie że mam 6 m-czne dziecko zrezygnowałam z poprzedniej pracy i zostałam teraz na lodzie. Odechciewa mi się żyć normalnie powiedzcie dlaczego mnie to spotyka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście inni siedzieli w robocie po 9-10 godzin ja nie mogę przecież mam małe dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malir wspolczuje nerwow. polscy pracodawcy sa jednak zalosni. Powinnas pracowac 10h dziennie i nie narzekac i robic za 5 osob :o Masakra. Dzis mi kolezanka napisala, ze do jej narzeczonego szef wyskoczyl z haslem, ze ma dzis zostac dluzej i mu pomoc z programem. On na to , ze nie moze bo juz sie umowil. A szef na to : \" Na Twoje miejsce jest 10 innych\" Jak ja slucham takie akcje to mi slabo :o Karusia a jak Ty? Dajesz rade?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet ciecia nie zwalnia sie po 3 tygodniach pracy wiedzieli kogo zatrudniają dzwoniłam do osoby merytorycznie nadzorującą moją pracę nie było żadnych ale to żadnych zastrzeżeń, wszystko co było wyznaczone w planningu szło zgodnie z terminem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mozesz to zglosic do sadu pracy? Ze jedynym powodem dla ktorego Cie zwolnili to male dziecko ? Albo Panstwowa Inspekcja racy- nie wiem gdzie. Wiesz gdzie moze takie instytucje sa w trojmiescie? Gdansk? Gdynia czy kazde miasto ma swoja inspekcje? Bo moja mama bedzie sie sadzic z ex pracodawca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malir a odebrałaś już wypowiedzenie? Jak nie to możesz iść jeszcze dzisiaj do lekarza po zwolnienie. Niestety mamy takie prawo, że przy umowie na czas określony pracodawca może zwolnić bez podania przyczyn. Albo może zgłoś to gdzieś do jakiejś organizacji dla kobiet, że to dyskryminacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chimerka dzięki :-) to wynika z mojego wrodzonego upodobania do porządku :-) chociaż w chałupie mam bałagan ;-D brombabomba mamy takie samo krzesełko :-D tylko inny kolor moniś-27 mamy podobne ilości i rodzaj posiłków, no i pory (oprócz tej nocnej ;-p) Ja tylko daję jej raz kaszkę ryżową owocową lub kleik ryżowy a na noc kaszkę kukurydzianą (wcześniej kaszkę ryżową warzywną) malir to strasznie przykre co cię spotkało zwłaszcza, że bez racjonalnego powodu a ze zwykłej ludzkiej zawiści. Z pewnością jesteś świetnym specjalistą i znajdziesz jeszcze ciekawszą pracę. Trzymam kciuki ;-) julka wyglądana to, że to moja Natalka była najmniejsza ;-) Jaka dawałaś kaszkę zbożową? A dla męża może najważniejszym argumentem na nie dla kolejnego dziecka w tej chwili będzie twoja niechęć do ciąży i porodu. Bo z tą opieką to zawsze on też może dać radę ale porodu za ciebie nie zrobi :-) Mój widział jak się męczyłam i póki co nie marudzi mi o następnym. oko gratuluję pojętnego smyka :-) Ponoć są albo dzieci szczęśliwe albo dzieci czyste :-D karusia jak zwykle jesteś mega dzielna :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kochane malir - nie będę komentować bo mnie krew zaleje, witaj w klubie wycyckanych......... naturalna - hi hi-- sporo podobieństw.... choć wiesz co, dzisiaj się okazalo, że tego koloru nie ma......i zrezygnowałam chociaż podobało mi się to krzesełko. Mój facet zamówił już dzisiaj jakieś inne. Justyśka - jeny Twój maluszek serio ma już 80cm??????? Toż to już nie maluszek a mały wielkoludek :D Limonka Moniś Kate hej hej!!!!! zapraszam częściej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___chimerka___
Czesc kobialki! Malir - niezmiernie mi przykro! U nas nie lepiej, akurat nie w pracy... Lejdi miala w srodę szczepienie jak wiecie, zniosla dzielnie, brak akcji sraczka, tempka, wszystko git i w srode normalnie jadla. Wczoraj rano standardowo przygotowalam 150 ml mleka, akurat mąż ją karmil i zjadla tylko 40. Nie zmuszalismy, bo akurat problemow z jedzeniem nie mamy wiec zostawilismy jak jest. Potem kaszka, Mala sie trzesie za kaszką jak diabli i zjadla tylko 80ml. To juz mnie zmartwilo, potem obiad zjadla caly i mleko o 17 cale. Polozylam ją o 19, obudzila sie sama o 22 wiec zrobilam butlę i Mala buzi nie otworzyla. Polozylam ja spac i chcialam wyciagnac i nakarmic w polsnie i sie nie dalo. W nocy jeszcze raz wyciagalam z lozeczka, pociagnela z 10, 20 ml i koniec, zrobilismy na tym mleku kasze i zjadla. Rano powtorka z rozrywki mleka Mala nie tknela, znowu zrobilismy kasze. O 11 ze smoczka nic, z lyzeczki zjadla 20 ml + jogurt. Zjadla obiad, tak moze ze 120 ml przy wielkim zabawianiu. Kurde nie wiem o co halo, przeciez nie moze jesc non stop kaszek, a mleka ewidentnie nie chce. Zobaczymy teraz ok 17, sprobuje Ją karmić mlekiem łyżeczką. Ja pierdziele, dziecię mi tak jadlo, ze w ogole sie nie spodziewalam takiego problemu. Do lekarza dzis nie idę, Malej sie poza tym nic nie dzieje, ale nie je mleka. Przeczekam weekend i moze w pon jak sytuacja bedzie taka sama. Nie wiem czy to skutek uboczny szczepienia czy wychodzących zębów. Aaaa, jak podalam Malej herbatę z butli to odwracala glowe, ale lyzeczką z 40ml wypila.Jesli mialyscie podobny problem poradzcie cus;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malir - współczuję:( Oczko-to prawda co napisała limonka, ja pracowałam na BL i najlepszym sposobem na przyspieszenie sprawy jest zagrożenie że zrezygnujesz:) Emi0spróbuj kupić małej kaszkę Sinlac, na 125ml wody daje się 7 łyżek to się robi takie raczej rzadkie i lekarka mi powiedziała że dzieci cycowe ją lubią- u nas się sprawdziła, jest bezmleczna ale daję jej przed spaniem, potem cyc i budzi się tylko raz w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naturalna- kaszka firy nutricia ale nie wiem czy maja identyczna w Polsce. chimerka zauwazylam, ze moj maly jak mu ida zeby mniej chetnie pije mleko z butli, w sumie zalezy od dnia- natomiast lyzeczka je zupki i wszystko jest ok. Moze dziasla ja swedza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj kupiłam małej szczepionkę na pnemokoki Prevenar, kurcze ceny od 280 do 320zł a ja znalazłam za 225:) na 3 dawkach to 150zł:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
___chimerka___ Myślę, że spokojnie przeczekaj i apetyt się poprawi :-) Moja niunia też przy ząbkowaniu i po ostatniej szczepiące mniej jadła i nawet też był taki dzień, że w ogolę nie chciała tknąć mleka. mąż jej wtedy dał słoiczek marchewki i zjadła ten mały ale mleko nie chciała. Ogólnie ledwo co jadła i bardzo małe ilości ale potem wróciła do normy :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chimerka---- jak nie gorączkujei nie ma innych objawów to ja bym zwalała na zęby. Ivo czasami też nie ma apetytu, no może nie tak długo obserwuj i staraj się zachować spokój. Myslę, że najważniejsze, to żeby piła. Ale to tak intuicyjnie - lekarzem nie jestem........ buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Emilka tak od 3 dni nie ma za bardzo apetytu, ale jakoś cierpliwie ją karmię, chociaż dawniej zjadała obiadek w 10 minut a tera czasem siedzę 40. I chyba to zęby bo dziąsła ma czerwone. Julka moja będzie miała 3 dawki bo skończyła już 6miesięcy, więc teraz 1 za miesiąc 2 i za rok chyba 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NASZE URODZONE MALUSZKI : NICK..............DP......WAGA.....DŁ.....IMIĘ....WAG A:6m....DŁ:6m Marzka............3.07.08......2840....50cm...Julka...6, 25kg...66cm naturalna blondynka..22.07.08..2300..48cm...Natalia...7,5kg...66cm Viola27............25.07.08.....3100....54cm...Vanessa.. .7kg...68cm Karusia1978......26.07.08.....4020....57cm...Michalinka. ..11kg...75cm anabanana198....29.07.08....3530...57cm....Martynka...8, 9kg...71cm Julka...............30.07.08.....3550....47cm...Filip... ...9.9kg.....76cm okokokoko.......1.08.08.......3900....57cm...Mikołaj...o k 9,5kg...ok 76cm Magdulka_24.....7.08.08.......4000....57cm...Maja...9kg. ..75cm Kurde_no.........8.08.08.......3700....54cm...Martynka.. . mmała.............9.08.08....... 2800....56cm...Zosia... Malir..............11.08.08.......3400....54cm...Maks(?) ... Moniś-27.........12.08.08.......3570....55cm...Konrad... Pliszka............15.08.08.......3210....53cm...Michael a...7,8kg...74cm dwie_kreseczki...15.08.08....3250....55cm...Bartuś... Gimelka..........17.08.08.......3500....55cm...Gracjan.. . LadyMia..........18.08.08.......2920....52cm...Emilka... 7,6kg...70cm ewitap............18.08.08.......3400....50cm...Víctor.. . esab...............19.08.08.......3325....56cm...Filip.. .7,3kg...74cm brombabomba....20.08.08.....3340....51cm...Ivo.....7,9kg ....72cm Szylusia...........24.08.08.......3680....55cm...Kornel. .. mama_dzidka....25.08.08.......3090....53cm...Liwia... 7 kg...66cm eudaiomonia.....26.08.08....4060...60cm...Mikołaj... / 10 kg / 81 cm _chimerka_....28.08.08....3050.....54cm...Zuzanna... .8,2kg....72cm Justyśka.....29.08.08.....3050.........50cm.....Filip... .8,1kg....80 cm Gunia222.........30.08.08.......3750....56cm...Bartuś... ekino...............3.09.2008....3880....58cm...Blanka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wiecie moje dziecko to jest niezły as...dzis wyczaił jak chwycic sie szczebelków łozeczka i wstac i teraz jak go wsadze do wyrka to on juz fik i stoi..ale raz upadł i teraz ma sine usta ae dzielny zuch z niego bo nawet nie zapłakał..a ze tak fika to obnizylismy maksymalnie łożeczko.. na dodatek zaczyna raczkowac, juz ma nozki w kolankach ugiete i zrobi dwa-trzy "kroki" i gleba :) pisecie ze wasze maluszki nie chcia jesc, moj nie pogardzi niczym..wcina nawet monte, danonki i wszytskie obadki i inne posiłki juz 3 noc spi dosłownie cała wiec jestem przeszczesliwa.. za to dziąsła na gorze sa całe opuchnete ale mimo to nie płaczu bo ratuje sie dosłownie wszytskim co mozna wziasc do paszczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ NO TO JA TERAZ NA SPOKOJNIE :) boże ... jak ja nienawidze tych wszystkich obowiązków - i jeszcze zadbaj o siebie - ja paznocki od sierpnia nie maluje :o Mam problem z Mikołajem - ma te swoje 4 zęby i non stop zgrzyta zębami :o czy któreś z waszych dzieciaków też zgrzyta - czy to normalne ? mam już dość ciarki mnie przechodzą jak słysze ten zgrzyt :o eeeeeeeeech No i podpatrzyłam jak to mój dzielny syn zrobił swój wyczyn życia i rozwalił dziąsło do krwi - dziś powtórka na całe szczęście bez obrażeń . Weszłam do pokoju z praniem patrze syn śpi ... stoje przy łóżeczku a ten we śnie tak sie zerwał normalnie w śnie chyba mu sie coś przyśniło - odbił sie z plecków i usiadł na kilka sekund :o i znów usnął ... po chwili patrze robi to samo tylko że tym razem odbił sie i wylądował na barierce z łóżeczka - jak nie przywalił głową ( mam ochraniacze ale gówno za przeproszeniem dają ) i uwaga znów usnął ....... wszystko zrobił we śnie - nie wiem czy sny dodawają mu odwagi ale wyczynowiec konkretny jest z niego ...:) Co do jedzonka - dałam dziś 3 x po 150 ml i nie chciałybyście słyszeć tego ryku jak brakło mleka :o więc znów daje po 180 ... o zgrozo jak nie urok to sraczka :( Marzka już wiem co rozumiesz pod pojęciem rozpuszczania małej ;) hehe ja też miko rozpuszczam ale 3 godziny dziennie jak mój mąż jedzie o 6 do pracy mały śpi ze mną w wyrku do 9 :p ale i tak sie kochany już nauczył że jak jest zmierzły i chce mu sie spać śpi tylko w łóżeczku wtedy go wkładam a on obraca główke i śpi po 5 sekundach ;) naturalna blondynka prosze napisz jak ty proponujesz dokładny układ dla mikołajkowego jedzonka :) poradź jak godzinowo zacznij od 8 rana :) zobacze jakie blędy popełniam ( ja chyba nie widze że źle go karmie ) :( po prostu Julka TY TO NAZYWASZ PROBLEMEM ? :( ja to mam problem - Ty sie ciesz że masz takiego kochanego mężą on widzi w Tobie idealną matke i taką która nadaje sie do \"dawania życia\" nie no śmiesznie zabrzmiało ale powaga jal dla mnie masz w domu skarb którego z świecą trzeba szukać ! To też w dużej mierze zalezy od Ciebie co teraz zrobisz - wiesz zajmiesz sie rodzeniem i wychowyaniem dzieci - to pewnie mąz będzie ci wdzięczny że dałaś mu kolejnego potomka . Jak sie nie zdecydujesz na kolejne dziecko teraz powinien to zrozumieć też masz jakieś plany w życiu i w ogóle . U nas jest taka prawda że nie stać nas na kolejne dziecko żyjemy od 1 do ostatniego i starcza nie mówie że nie ale skromnie bez eskapad po super wypaśnych knajpach i bez zakupów za 1000 zł miesięcznie na nowe obcasiki i inne ... tak więc wiesz ja trzymam kciuki - zrób jak ci serce podpowiada - czy chcesz sie poświęcić rodzinie i dzieciom czy praca i kariera ( plus rodzina ale w mniejszej mierze ) Katee oczywiście że Cie pamiętam ;) witaj po nieobecności ;) u nas jest spacerówa którą zrobiłam z głębokiego wózka miałam 3 w 1 i nie narzekam mam fajną spacerówe polecam wózki typu 3 w 1 :) emi-mami no to witaj w gronku uczących otwierać dziobek :p malir 🌼 powodzenia kochana trzymam kciuki może znajdziesz lepszą i lepszego szefa :) jak narazie nie mogłabyś jeszcze raz ugadać sie z szefolem na te 8 godzin a w między czasie szukać czegoś nowego ? A tak a propo pracy ja w styczniu kiedy leżałam w szpitalu w 8 tygodniu ciąży pracowałam po 13 godzin na nogach - można sie domyśleć że dostałam silnego krwotoku ... właśnie z debilizny szefa który nie wierzył że jestem w ciąży :o palanty zasrane są na tym świecie !! Najlepiej coś swojego otworzyć i mieć szefów głęboko ... LadyMia u nas było to samiutko - nie chciał jeść a jak wciskałam butle ryczał bił mnie i nie umiał pić bo go tak strasznie musiało boleć - powodzenia w ząbkowaniu życze :* esab jakie monte i inne ? co ty wszystko mu dajesz ? :) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chmierka, u nas jest dokładnie ta sama sytuacja. nic z butli przez smoczek jej nie wchodzi, nawet nie spróbuje, natomiast łyżeczkę zje i to bardzo chętnie. zastanawiałam się właśnie o co chodzi, ale może to jakiś etap? hmm... między naszymi dziewczynami jest mała różnica wieku i zadziwiające, że mamy podobny problem. ale ilościowo je w miarę normalnie, choć raczej zwiększyła sobie odstępy między jedzonkami. też zamiast mleka łyżeczką robię jej kaszkę bo mnie trafia jak to mleko z łyżeczki w większości spływa jej po brodzie, na gęsto mam przynajmniej pewność, że zjadła. jedyny pozytyw to chyba to, że nie chce jeść w nocy - nie wyobrażam sobie dawania jej w nocy mleka łyżeczką. Bodajże we wtorek w nocy obudziała się z wielkim krzykiem i przez pół godziny miałam problem żeby ją uspokoić. Ja to porównuje do płaczu kolkowego - patrzyła mi błagalnie w oczy i nie mogła się uspokoić, ale w końcu ją ululałam i dałam też vibrucol. W środę zaczął jej się mega katar - lała jej się ciurkiem z nosa. a wczoraj wracam z pracy i po katarze ani śladu. Dziwnie. a dzisiaj znowu panna śpi na potęgę - rano do 9, potem ok 11 przez 1,5 godz., po południu jeszcze 2 i teraz też leży w łóżeczku i zasypia. Takich sennych dni do tej pory nie miała i nie wiem co o tym sądzić. No ale póki apetyt w miarę ma, bez gorączki i innych nietypowych objawów to nie panikuje i spróbuję przeczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eudo ja absolutnie nie jestem specjalistą od żywienia niemowląt bo to moje 1 dziecko i sama też popełniam masę błędów :-0 Myślę tylko, że ważne jest żeby trzymać przerwy 3-4 godzinne między konkretnymi posiłkami żeby mały mógł to co zjadł spokojnie strawić (tak czytałam w \'\'Języku niemowląt\'\') i mniej więcej wg tego schematu co ci podałam z oseska czyli 5 posiłków dziennie plus owoc lub deser owocowy i sok (razem do 150 ml) i picie - woda, herbatki. A kaszki można dawać 2 razy dziennie bezglutenowej i raz z glutenem, mleka 180 ml. Myślę, że ważne są proporcje wszystkiego co mu podajesz, żeby nie przesadzać np z sokami. Sprawdź sobie tą tabelkę; http://www.osesek.pl/podstawy-zywienia-dziecka/jadlospis-doskonaly/392-schemat-sztucznego-zywienia-niemowlat.html Sama dopasuj ten schemat do swojego malucha bo każde dziecko jest inne :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
euda z tego co pamiętam Karusia ma ten sam problem z Miśką co i Ty. Malir strasznie mi przykro, nie ma to jak trafić na pracodawcę palanta :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×