Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

okokokokokokoko

Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Polecane posty

o matko Karuska, duzo zdrowka dla Misiaka a dla ciebie duzo sil!!! usciski ode mnie i Martyski!!! a moje malzenstwo dazy do totalnej upadlosci.. moj kochany malzonek wczoraj po calym dniu pracy nie dal nic znac i wrocil o 1.30 wstawiony, w aucie znalazlam portfel kolegi z moim dowodem rejest. czyli byl kierowca i gdzies jezdzili, malzon upiera sie ze byli u nas w knajpie ale mu nie wierze, byli gdzies albo na baletach albo holera wie gdzie.. a tak wogole to juz mnie to nie interesuje!!! mam go totalnie w nosie! jego sie juz nie da zmienic a ja mam dosc i nie pozwole zebym cale zycie byla nieszczesliwa, martyna rosnie i widzi co sie dzieje jest na tyle kumata ze jak placze przychodzi do mnie wyciera mi raczkami lzy i tuli sie do mnie ze wzrokiem jakby chciala powiedziec "mamus wszystko bedzie dobrze"... musze zrobic porzadek ze swoim zyciem!!!! jutro jade do siostry na kilka dni z mala, musze odpoczac psychicznie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na to wszystkie czekałyśmy!!! :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Oko gratulacjeeeeeee!!!!!!!!!!!!!! Karusia, bardzo współczuje! No straszne! tak z niczego to się dzieło? mam nadzieję że niczego więcej nie załapiecie i Misia szybko wróci do zdrowia! dzielna jesteś jak zwykle! 🌻🌻🌻🌻🌻🌻 Naturalna i tak dziękuję za dobre chęci. 🌻 zamówiłam z allegro. wyniesie mnie 103zł. to i tak nieźle bo początkowo kupiłam same spodnie za 90zł. spodnie już oddane i czekam na kombinezon. :) generalnie pannę mam już na zimę ubraną. :) ktoś pytał o buty. koniec końców kupiłam z elefanta za 139. w srodku wełna. częściowo skórzane, częściowo materiał z membraną, podeszwa bardzo elastyczna i fajnie się wkładają bo z boku maja zamek a dodatkowo się sznurowkami dopasowuje do stopy. i maja jęsyk połączony na całości więc śnieg nie będzie wpadał. o takie http://www.elefanten.de/catalogue/catalogue.do?act=showBookmark&favOid=163771 jeszcze takie mi się podobały ale są dla dzieci z niskim podbiciem http://www.elefanten.de/catalogue/catalogue.do?act=showBookmark&favOid=163858 najbardziej podobały mi się ecco ale 260 za buty na jeden sezon to stanowczo za dużo. fajne są też geox, niektóre maja ceny ok 170zł., bartki też ładne, cena podobna. Naturalna widziałam w ccc zimowe buty dla dzieci za ok 50 zł. z wyglądu ok. tylko podeszwa wydawała mi się sztywna. trzeba by się jakości przyjrzeć. Oko czasem wchodzę do sklepów do których "normalnie bym nie weszła" ;) i ostatnio się szoknełam bo jakieś paskudne kozaczki dla dziecka były za 130zł. także nawet w pozornie tanich sklepach może nie być tanio. :O gierka logiczna. :) http://freeweb.siol.net/danej/riverIQGame.swf wchodzi się niebieskim kołkiem. wczoraj miałam masakryczny dzień. strasznie się z ojcem pożarłam. nie wiem jak nasze relacje będą teraz wyglądały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór. Dziękuję za gratulacje :D Nawet nie wiecie jak się cieszę> Wiadomość na poczcie przednia, ale czekam na dalszy ciąg :D. Ochhh całuję :). Tak coś czułam :D. Ja jestem dzisiaj padnięta. przygotowałam dwie imprezy, duże i mam już dość :D. Najchętniej do łóżka i spać. Muszę się koniecznie zapisać na jakis ruchowy coś, bo w sadło obrastam. Ale nie mam z kim, samej mi się trochę nie chce. Jula nie znam tych butów. Plisza nie dawałam tego na biegunkę ani razu. U nas marchwianka, w razie poważnych akcji, dochodzi orsalit, albo inne płyny elektrolitowe, i lacidofil lub inne. Karusia, ale się zestresowałam wczoraj, przeczytłam smsa dopiero w nocy. Biedna Misia, szczęście w nieszcżęsciu że jest w miarę ok, a nie tak jak piszesz. Anabanana i co zamierzasz? Emi-mami :D. Co by nie było, źle zrozumiane, takie paskudne, obskurne, prl-olwe sklepy :D. Takie miałam na myśli :D. Hehehe. PS> Ja też takie zwiedzam, co by nie było :D. Nad Elefantenami też się zastanawiałam, ale napatoczyła się ta promocja w Bartku i stanęło na Bartkach. A co do sklepów o jakich pisałam, też ceny czasem mnie powalają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wieczorem Karusia...o matko. Zycze duzo zdrowia dla Miski. I dla Ciebie siły. Dasz rade na pewno 🌻 anabanana odpocznij sobie i przemysl, lepiej sie na pewno poczujesz :) Nie lubie tak spedzac niedzieli ale nie mialam wyjscia. Bylismy na zakupach. Płaszcz buty dla mnie, dla meza to samo i buty dla Filipa. Zajelo nam to kilka godzin :( Kupilam mu takie jakby adidasy ale sa wyzsze niz za kostke, ze skory, na rzepy jakiejs holenderskiej firmy ze znakiem zdrowa stopa. W srodku maja futerko wiec sa cieple. Byly troche tansze od geoxow, ale nie zaluje bo na zime pewnie bedziemy musieli mu kipic jeszcze jedna pare.... a jakiejs extra super butki kupie mu na wiosne jak bedzie wiecej biegał :) Przewalony dzien w sumie mam, malo zrobilam, musze pisac prace :( Wiecie co, opadam z sil, nie mam juz tyle energii co kiedys chyba. Poza tym czuje, ze robie sie leniwa. Czasami mi sie nie chce uczyc i ide spac. A pozniej zaluje bo widze, ze inni w grupie sa lepiej przygotowani niz ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki. Ja mam znowu szpital od killku dni. Miki złapał jakąś jelitówkę, potem przeszło w katar i kaszel, ale za to jelitówka poszła dalej w rodzinę. Co druga osoba chora, no i w tym ja. Ale łyknęłam stoperan i już jest trochę lepiej, pomijając, że jest mi niedobrze. A mieliśmy iść dzisiaj z mężem na randkę :D. Z okazji naszej rocznicy ślubu. No i pewnie nie wypali, no bo jak. Miki też został w domu. Teraz śpi, a ja zaraz może wypiję kawę, bo normalnie tak mi się chce spać, że bajka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karusia - trzymam kciuki. !!!!!!! Oko - a Ty zdrowiej. Mikiemu też dużżooo zdrówka. Ja bacznie obserwuję moją dziecinę, bo teoretycznie moż jeszcze przez tydzień miec jakieś dolegliwości po szczepieniu. Aż się boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę, że tu pustki od wczoraj ... ja miałam kiepski wczorajszy wieczór. prawie cały dzień byłam na szkoleniu, zrobiłam 200 km samochodem i byłam padnięta. a Młoda jak na złość, miała jakąś świńską godzinę i szalała do 21.00 zamiast pójść spać jak zwykle po 19.00. do tego robiła wszystko to, czego jej nie wolno. szafki, gniazdka, lampa, grrr... normalnie wyprowadziła mnie z równowagi. na dodatek gdzieś walnęła smoczkiem i nie mogłam go znaleźć. na całe szczęście odnalazł się i po chwili ciumkania odleciała mi na rękach. ale to nie koniec. obudziła się ok północy z wielkim krzykiem i płaczem. okazało się, że odparzyła sobie pupę i chyba mocno ją piekło bo wierzgała nogami jak szalona. i płacze i spazmy. tak więc szybka akcja - smarowanie + wietrzenie :) i dopiero po godzinie i czopku z paracetamolu zasnęła u taty na rękach. wymęczyła się i ona i my z nią. a wszystko to chyba za sprawą kolejnych jedynek które jej wychodzą. na szczęście rano obudziła się już w dobrym humorku :))) no to sobie ponarzekałam, a teraz czas się brać do roboty. aha, wczoraj kupiłam jej w h&m czapkę i rękawice. ale mam wrażenie, że bardzo poprzebierane były te zimowe rzeczy i w sumie nie było zbyt wielkiego wyboru. będę musiała jeszcze zobaczyć w Krakowie przy najbliższej okazji. Karusia 🌼 Okoko - 🌼 Ana - 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bromba - nie stresuj się :) większość dzieciaków bardzo dobrze przechodzi tę szczepionkę. nie kojarzę, żeby któreś z naszych dzieci miało jakieś objawy poszczepienne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny tragedia. Moja rodzina rozchorowała się na jelitówkę, ale to chyba od Mikołaja. Wszyscy chorzy. Miki jeszcze wczoraj został, około 13 dzwoniłam do męża żeby do domu wrócił, zamin moja mama nie dojedzie, bo ja padam. Wymioty, biegunka, mi do tego stopnia, że cukier mi tragicznie zaczął spadać, przestałam panować nad sennością. Przespałam od 13 do dzisiaj rana. Coś taM z przerwą żeby coś jednak zjeść. o prostu co za syf. Moje dziecię to chyba wyczuwało, bo grzeczny był wczoraj jak nigdy. Nawet przychodził mi bajki pokjazywać :). Kochane moje. Dzisiaj już poszedł do żłobka. Ja muszę załatwić wszystkie te sprawy w Urzedzie Pracy, ale to chyba jutro, bo dzisiaj to jeszcze ledwo żyję. Mama Dzidka, a co kupiłaś, ja Mikiemu w tym roku powtórka z rozryki, czapka misiowa :S.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też w sumie powtórka - włóczkowa z pomponem :) coś takiego http://www.allegro.pl/item775523599_h_m_czapka_ciemny_roz_r_6_12_74_80.html w ubiegłym roku miałam szarą w różowe romby, świetnie się sprawdziła. oczko - ty masz porównanie. czy ja mam wrażenie, czy ten rzeszowski h&m jakiś kiepskawy, przynajmniej dział dla najmniejszych dzieci? czy tylko ja tak trafiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama Dzidka, ten rzeszowski H&M ogólnie jest tragiczny, jak i inne sklepy sieciowe. Mało, resztki, szybko się rzucają na wszystko i wychodzi ze sklepów. Czasem miałam wrażenie, że trafia do nas to co nie zeszło w innych miastach. A ogólnie część dziecięca, a dokładnie niemowlęca i dla małych dzieci, to jakaś porażka. Ale tak samo jest np. w Reserved Kids, niby sa stoiska, ale nie ma neimowlęcych ciuchów, nawet dla większych dzieci jest malutko. A w sumie to są naprawdę fajowe ciuchy. A gdzie ty mieszkasz, że w Rzeszowie kupowałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w gorlicach, 100 km od rzeszowa - byłam na szkoleniu. w najbliższych dniach będę w krakowie, to tam sobie odbiję :) h&m lepszy w Krakowskiej czy M1?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W galerii kazimierz nie ma w H&M dziecięcego, w Krakowie wybudowali nowe centrum Bonarka, to jest przy Turowicza, to jest też ogromne centurm. Ja Mikołajowi zawsze najwięcej rzeczy kupowałam w M!, bo w galerii Krakowskiej mają poprzebierane rzeczy często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) cześć :) po długiej przerwie wpadam z mały zapytaniem w ogóle to Mikołaj nie chce chodzić ma 16 października rok i 2 miesiące a ten łobuz tylko sobie siedzi i sie kula poza tym uwielbia stawanie na głowie kupiłam kojec z chicco i non stop stoi na głowie . Aaale moje pytanie brzmi w jakie zainwestować butki do nauki chodzenia ? Ortopedyczne czy po prostu z sztywną piętą ? Jakie u was miałyście pewnie wasze dzieciaki śmigają a ja mojego nosze na rękach :o na allegro są gucie i postępy oraz fabio które najlepsze wg was ? no i pozdrawiam serdecznie was wszystkie :******************************************************** i wasze skarby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ah ah ah ale nawaliłam źle 26 października ma 14 miesięcy ! to po pierwsze :) a drugie suwaczek zmieniam ;) bo Miko ma 13 ząbków :) kły za nami wszystkie 4 i obeszło sie bez gorączki nawet nie wiem jakim cudem ale odukać pieknie wyszły ;) aha a jelitową grype mam za sobą dziękuje Bogu że Miko nie złapał ode mnie miałam 41 gorączki i nie pamiętam nic co działo sie ze mną wiem że mdlałam i był u mnie lekarz dzięki Bogu mieszkam z moją babcią i to dzięki niej ściągneła lekarza i mojego męża bo mdlałam a co dopiero dzieckiem sie zajmować ! Oko życze zdrówka dla Ciebie i Twojej familiji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
euda - ja butki miałam normalne do kostki, z elastyczna podeszwą i takie stabilne. Marki Ci nie podam, bo nie pamiętam. słuchaj a Miki stara się chodzić, czy wcale. Co na to Wasz lekarz. Ja się do konca nie znam i pewnie już bym sprawdzała, czy wsio ok. - stąd moje pytania o chodzenie Mikiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my zaczęliśmy od Gucio - są super, bardzo lekkie. wygodne, dobrze się sznurują. ponieważ miałam takie z największymi dziurami teraz służą jako pantofle do chodzenia po domu. mieliśmy też Zetpol-ki i też są ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baby, odpadam, nie wiem co się dzieje z młodym. Dajcie mi jakąś radę bo ocipieje!!!!! Już tłumaczę. Znów mamy akcje nocnych wybudzeń - takich z płaczem, wręcz szlochem. Nic nie jest w stanie go uspokoić. Na rękach pręży sie i wygina, dzisiaj płakałam razem z nim. Pic nie chce. Po godzinie walki, wypił flachę mleka ale to też go nie uspokoiło. W ciągu dnia jest niespokojny, ma problemy z zasypianiem. Powiedzcie, że to zęby a nie nic innego - i niebawem przejdzie. Dodatkowo nie wiem co jeszcze wykombinować aby sie nir odkrywał w nocy. Zasypia w samej piżamce. Przykrywam go kocykiem a jak idę spać na dobre to aplikuję kołdrę. No i wczoraj jak przyszłam ok 22 przykryć go kołdrą to oczywiście kocyk był skopany, młody dobrze chłodny. Jak tylko położyłam na nim kołdrę to zaczął wierzgać nożkami i oczywiście z sukcesem. Poczekałam chwilkę i znów go przykrywam zatykając kołdrę pod materac. Wykopał sie i przy okazji obudził z płaczem i tak walczyłam z nim do 24.30. Zasnął ze mn w łóżku ale jak tylko go przykrywałam to sie budził lub wykopywał. Zimny jak sopelek uciekł wkońcu w moje nogi i tam spał. może będę go kładła spać w dresach???? Przez tą noc ledwo na oczy patrzę a on dzisiaj totalnie poprzestawiany. Nie mógł zasnąć rano. Zamiast o 10 zasnął po długim płaczu ok południa. pospał 30 minut a po obiedzie już tarł oczka i marudził ale zasnąć też nie mógł. Udało się dopiero po 14. Szkoda mi go jak jasny gwint. A! Ana dzięki za propozycje śpiworka, ale kupiłam w biedronce taki tani na próbę - nie ma szans, żeby młody w czymś takim spał. ryk jak jasny kicuś - jak mawia oko. Baby ogłaszam burzę mózgów. Jak macie pomysły to walcie bo ja odpadam i się już z inicjatyw wyprałam chyba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze jedno, napiszcie mi z łaski swojej jak spią wasze dzieci. Tzn jak dużo w ciągu dnia i ile w nocy. I czy też miewacie takie nocne akcje. Mam tylko nadzieję, że Ivo tak cieżko przechodzi ząbkowanie. Tydzień temu na szczepieniu pediatra mówiła, że ida mu na górze czwórki (ma dwie jedyny i jedną dwóję). Z drugiej strony po jej ostatnim stwierdzeniu, że górne jedynki już tuż tuż sie przebiją trwało to jeszcze 2 miesiące. Sama już nie wiem co o tym myśleć. Niepokoje sie bo to znów jakieś takie sensacje po szczepieniu. Po ostatnim młodemu na jaki czas pogłębiły się objawy WNM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja dzis wymiekam, jestem zmeczona i wypluta totalnie. Opadam dosłownie z sił. Mlodego wsadzilam do lozeczka i sama pije w ciszy kawe. Urwalam sie ze szkoly, odebralam Filipa i sie relaksuje. bromba moj spał zawsze ładnie, a od jakiegos tygodnia tez wybudza sie z płaczem. Pogłaszcze go po głowie albo przytule, odkladam do łóżeczka i spi dalej. Mysle, ze to zeby jakies ida. Chyba gorne trojki. Co do odkrywania to moj spi w spiworku, mielismy keidys z tesco taki na zatrzaski to młody go odpinal, a teraz kupilam taki fajny cieplutki na zamek i gra gitara. A moze mu zakladaj spiworek jak on juz zasnie? a w zlobku Panie mowia ze spi od 11-1, czasami 10-12 wiec tak jak zwykle, zawsze tak dlugo spal po II sniadaniu. Pozniej jak wracamy kolo 16 to tez go klade jak widze, ze trze oczka ale to jest sen 0,5-1h. Dluzej niz do 18 nie pozwalam mu spac, budze go bo pozniej mam sajgon wieczorem. okok duzo zdrowia dla wszystkich, kurna pamietam jak u nas rotawirus zawojowal cala rodzine...masakra. Trzymaj sie :) eudoimonia wszyscy wlasnie chwala gucie, u mnie ich nie ma wiec kupuje geoxy. Cena nieprownywalnie nizsza niz w Polsce a butki pierwsza klasa :) kurde no- jak tam?Zyjesz? A wiecie co u Karusi? pliszka i gdzie chimerka zginela? pozdrawiam wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poziomka_81
witam :) dawno mnie tu nie bylo, ale to nie oznacza ze was nie podczytuje od czasu do czasu. :) brombabomba moja weronika tez wybudza sie w nocy, potrafi nawet z 5 razy. zazwyczaj chodzi tylko o smoczek. ale jest tez i tak ze budzi sie z placzem, nie potrafie jej czasami uspokoic. w takich sytuacjach konczy sie tym, ze laduje u nas w lozku.bywa tak, ze placze godzine poczym zasypia...chyba ze zmeczenia. szukalam odpowiedzina w roznych zrodlach dlaczego tak jest. nawet moja pediatra nie potrafi nam pomoc w tym temacie. czasami mam juz dosc wiec doskonale rozumiem co przechodzisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bromba klade go kolo 20, ale to dlatego, ze szybko wstajemy. o 7.30 jest juz w zlobku. Czesto sam sie budzi o 7, zauwazylam, ze w trakcie weekendu spi dluzej, do 8. Ale nim sie nie sugeruj, on jest przeciez forumowym spiochem :) Od urodzenia duzo sypiał :) musze sie umowic na menignokoki wkoncu, mmr na wiosne odkladam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezu Jula - a mój czy zaśnie o 19 czy o 22 pobudka o 6. Dzisiaj po tej cięzkiej nocy spał wyjatkowo do 7 z okładem. Chyba pierwszy raz tak długo. hej poziomka - co tam u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie poza tymi nocnymi incydentami malej wszystko w miare spokojnie, chociaz jak zawsze mogloby byc oczywiscie lepiej :) jestem na wychowawczym, narazie o powrocie do pracy moge sobie pomarzyc, wiec to robie :) chociaz nie narzekam, bo wbrew pozorom dobrze mi w domku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja gwiazda zasypia zazwyczj 20-20:30, wstaje o 7 rano i to niezaleznie od tego ile pobudek bylo w miedzy czasie. w ciagu dnia ma 1-2 drzemki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×