wesołe mamy trochę starszych dzieci-luźne pogaduchy

i to niby od ciśnienia głowa cie boli????:P dobra dobra

no, a od czego??? zakrapiać dopiero będę dziś:P wyleczę ból głowy:D :D :D

dziczku, gdzie jesteś??? widzę, że twój topik się zaczyna rozwijać:D

jak dziś????????????????????????? nie wczoraj???????????????to gdzieś była wczoraj,ze cię nie było?????

wczoraj załatwiałam interesy z kierownikiem budowy:) a wieczorem kiedy się dosiadłam do kompa, to mój mąż raczył wcześniej wrócić z pracy i wygonić mnie od monitorka:P

a co on ostatnio taki wyrywny do kompa?

no szuka materiałów i orientuje sie w cenach, szuka jak odliczyć wat z podatku itd. robi to pomału i mozolnie. sumasumarum to wieczorem oblega internet:)

to ty musisz kłaść się do łóżka i zezować na niego:P

wczoraj takem na niego zezowała, żem usnęła, a on dalej w kompa się gapił:O

no co za człowiek:P popatrz ty!! ja tam nie wiem,ale pewnie ma kochankę:P

eee tam zaraz kochanka:D przecież on nigdzie nie wychodzi, nie wyjeżdża:D praca-dom- budowa-komputer:O

wirtualna kochanka:P a ty tam juz wiesz gdzie on jest w ciągu dnia!!chodzisz za nim???

ja czasem robię wypad z koleżankami na piwko i babskie ploty, a on siedzi w domu z dziećmi i się nawet nie skarży:D

a no wiem, bo moja koleżanka pracuje w tej samej firmie:D czasem to ona mu współczuje, bo on tam jest niezbędny cały dzień, obejść się bez niego nie mogą, zwłaszcza jak są awarie maszyn:O

ty to masz wtyki widzę nawet w pracy:D dobrze kochana,oni nie moga mieć za dużo swobody:D

co gotujesz na obiad??:o

ale taki układ też nie jest dobry, bo jak się za dużo z koleżankami gada o pracy i szefostwie, to mój mąż się złości:O w końcu on jest szefem koleżanki i sam ma szefa nad sobą:P

ja mam wczorajszą ogórkową i placków ziemniaczanych dorobię:)

łeeeeeeee ogórkowa była w poniedziałek.Nic mi do głowy nie przychodzi:o

zajrzyj do zamrażarki, co tam u świniaczka słychać:D :D :D

już właśnie zajrzałam:) pierogi z mięsem:)

a może rosołek??? ja mam zawsze w odwecie zamrożone piersi z kurczaka:) a może gulasz??? chociaż dziś piątek:O jak ktos szanuje, to inna sprawa:)

uuu, żeś wymyśliła:D :D :D pracochłonne , mnie by się nie chciało:D

no coś ty?pirogi to raz dwa.A ile ja myślisz potrzebyję? ja zjem ze 6 ,mała ze 4 i chłop ze 20.Pól godzinki wszystkiego

wpadam macham i wypadam ;)

no to ja spadam na imprezkę ruda, o 18.00 trzymam kciuki:D jeśli je będę w stanie znaleźć u ręki:P

cygarko ale ci fajnie:( gps-a sobie w palcu zamontuj to cie naprowadzi do zacisnięcia kciuków:D A u mnie zakładają okna na poddaszu i zapieprzyli mi cały korytarz:o No ale nie da sie inaczej.....

ja tylko macham czyli daje znaki ze zyje chociaz kiepsko.Jakiś pech nie przesladuje od nowego roczku najpierw ten moj mnie dobil a teraz zaczeły sie ferie a moja wika chora-wstepna faza zapalenia pluc i mamy siedziec w domku do końca ferii.Fajnie nie???????

benitko, moje współczucie trzymaj się jakoś, dobrze ,że dajesz jakieś info:D no ja kobitki melduję że wróciłam z jednej imprezy, troszkę w stanie niważkości:D stąd moje ewrentualne błędy w pisowni, chociaż się straram:P ale, ruda :P, trzymałam, aż tak źle to nie było :D :D :D pewnie piątkę dostaniesz:D lecę na drugą imprezkę:P jutro leczę kaca, więc się pewnie nie odezwę;):D

cygaro jak bralas do reki drinka to kciuki puszczalas i egzamin nie poszedl