HERBACIARNIA dla 20latek!!!! Zapraszam na herbatkę!

Czesc kobitki,widzialyscie jaki nam konkurencyjny topic zalozyly kawoszki ?;)

eeeeeeeeeee herbatka gora :P:P:P nic tego nie zmieni...... ale jestem zmeczona mialam dzis ciezki dzien w pracy i jeszzce jakby tego bylo malo nasza ksiegowa zawalila paierkow troche. musialam nadrobic chociaz ksiegowanie jestm to nie fair ....... ale coz zycie to nie bajka :P:P:P

widziałam ...:p ja tam kawę lubię, nawet bardzo lubię :) ale nie opuszczę Was :* bo ja jestem taki herbato-kawociarz :D

dobra Kochane...opuszczę Was na parę godzinek...idę na tą "kawę" hmm...zobaczymy,jak będzie:P

ahh...to zabrzmiało tak, jakbym się na ten drugi topik przeniosła, a ja miałam na myśli zaproszenie na kawę od mojego ex :] no, to tak gwoli ścisłości :D

dziewczyny koszmar!!!! Mam remont w łazience, wanne mi wycieli, zlewu nie ma, z każdej strony sypie się kurz :o normalnie idzie zwariować... A jutro chlopak przyjeżdża -obejrzy sobie to pobojowisko :P głowę muszę umyć, nóżki ogolić... MASAKRA :P ostatni raz miałam takie spartańskie warunki mycia na obozie w gim :D:D:D To pierwszy dzień remontu, a juz zaczynam marzyc o długiej gorącej kąpieli... blondessima--> zdajemy to samo na maturce :D ciekawi mnie jaki masz temat na ustny polski :) Ja "kobieta-anioł, kobieta-demon jako źródło inspiracji w literaturze" :P i chyba trochę żałuję, żę wybrałam taki temat :o ale odwrotu juz nie ma ;)

Oj, współczuję Syjamko ...znam ból remontów :/

broszko --> jak tam \"kawka\" się udała? ;)

kawki nie było - była herbatka z rumem :D zaraz wszystko opowiem...idę pod prysznic, a potem naskrobię to co trzeba :p

Witam :) widze ze dzis juz humorki macie troszke lepsze :) ja niby tez... ale sama nie wiem... z jednej strony ciesze sie bo sesja się skonczyla i mam choc kilka dni bez nauki... ale tak naprawde to tylko ze 2... czyli w weekend na impreze i ... od nowa polska ludowa :[ dowiedziałam sie dzis ze mam 2 poprawki, zaraz sie dowiem pewnie jeszcze o trzeciej... na jedna zasluzylam bo strzelałam dziś w przypadku 3/4 pytan :P ale na ta pierwsza umiałam... ehhh nie wiem co ja bede robic jak mi się nie uda... Mam nadzieje ze dziś dziewczynki nie rozpamietują o wczoraj, przedwczoraj czy jeszcze dawniejszych czasach... trzeba zyc chwilą, ale wiem ze to trudne... jakos dacie rade, każda przez to przechodziła...

Nectarine--> wierzymy w Ciebie :)

No więc tak...jak juz wspominałam jestem w trakcie reorganizowania sobie życia. Niemalże od pierwszej klasy podstawówki byłam z osobnikiem S. bardzo związana - kumple, kumple, bliscy przyjaciele...aż do poważnego związku. Jak łatwo policzyć - 12 lat razem. Wszystko pięknie ładnie, ale niestety nie wyszło...ponad 10 lat życia zniknęło, ze znajomymi (wspólnymi) juz też nie jest cudownie, a plany na przyszłość tez się wraz z S. zmyły - przeciez mieliśmy być już zawsze razem! Cudowne plany wyjazdu do Warszawy, ślub, dzieci, marzenia o wspólnym domku na Mazurach...K**** ;( sorry, musiałam się wykrzyczeć ... To tak w telegraficznym skrócie. Facet, z którym dziś piłam herbatkę, to osobnik M. , z którym spotykałam się przez rok, gdy z osobnikiem S. nie chcieliśmy się wiązać na stałe... No ale z M. nie wyszło, bo S. się cholernie starał...a teraz dupa zbita, S. zwiał (człowiek jak się okazało niezdolny do kompromisów - po 12 latach wyszlo sidło z worka:/ ), M. ma kobietę...ale (tu się zaczynają schody)...USŁYSZAŁAM DZIŚ, ŻE GO NADAL INTRYGUJĘ I POCIĄGAM I ŻE O MNIE MYŚLI CZĘŚCIEJ, NIŻ MOGĘ TO SOBIE WYOBRAZIĆ... i zrozum tu facetów, którzy podobno są prości, jak konstrukcja cepa :(

ech faceci... normalnie nie wiem co Ci powiedzieć na to :P Może chce spróbować jeszcze raz...?

ale swoją drogą dziwny facet -ma inną, tu kawka z Tobą, takie wyznanie... Ja bym mu nie ufała :o

całkiem możliwe...fajnie mi się z nim rozmawiało dziś :p napewno to nie mężczyzna na całe życie, ale do jasnej cholery.. czy nie mogę choć raz poczuć smaku niezobowiązującego związku? może być fajnie :D w życiu bym nie pomyślała, że tak powiem... ale życie plata nam figle, a ja muszę się wziąść w garść i udowodnić sobie, że nawet jeśli ktoś zabiera praktycznie całe "świadome życie" i plany na całą resztę życia, to można się nadal uśmiechać do promyków słońca, cieszyć się z drobnostek i być silną babką, która się nie załamie ! a co! :) tylko...wieczorkami tak smutnawo się robi:(

gdzie się podziałyście...?:(

Jestem i ja...:) Broszka.. widze,ze ciekawy wieczor mialas ;)

hehe, pełen wrażeń ;) nie spodziewałam się takich wyznań...:/

hehe nic dziwnego ;) mysle ze mało kto na twoim miejscu by sie spodziewał ;) ale faceci są dziwni... a mówią ze to my nie wiemy czego chcemy... :o

no dokładnie ! "a bo wy baby nigdy nie wiecie, czego chcecie" ...taaa:/ i kto tu nie wie, czego chce :p

Dzien dobry,co tam pusto :D

A dzien dobry dzien dobey :):) Witam wszystkie dziewczynki pijące herbatke, ale kawke tez :)

hej hej :) wlasnie usiadlam na momencik przed kompa popijajac swoja ulubiona herbacie z hibiskusem :D Jak Wam dzonek mija ?? jakies plany na weekend?? Ja poza 2 egzamami nic nie zaplanowalam a szkoda mozna by bylo cos pomyslec.... Coraz bardziej nabieram checi aby zapisac sie na aerobik :D ciekawe czy wciele ten plan w zycie :) moze bede mic wiecej energii po tym :) pozdrawiam i zycze milego popoludnia :)

Hey dziewczęta!!! :) Właśnie pożegnałam chłopaka i pomyslałam, że zajrze tu do was na chwilę ;) podam dziś normalnie... Od 6:00 na nogach... I jeszcze ten remont... Chodze lekko poirytowana, ale postanowiłam nie tracić wewnętrznego spokoju i optymizmu (ostatnie dwa dni byłam dla bliskich OKROPNA) i póki co mi sie udaje :P A mało dzis brakowało przez mojego kota -czasami mam ochotę zabić to stworzenie... Ma szczęście, że ma tak niewinny wygląd :P :D Pozdrawiam :)

Witam kobitki ! :) Własnie wróciłam do domku i jestem tak starszliwie głodna, że zjem wszystko, co mi w ręce wpadnie!! :/ :p zapracowana ---> dobry popmysł z tym ruchem :) ja też się rozleniwiam zimową porą... Syjamka ---> nie zabijaj kociaka ! ;) remont minie, więc nie ma co się przejmować...a optymizmu życzę Ci jak najwięcej Ok, lecę się pożywić, bo mi zaraz żołądek do kręgosłupa przyrośnie :p

ja też się rozleniwiłam :P ale ja tylko do wiosny czekam, aż się ciepło trochę zrobi i zaczynam biegać :) Bo zimna nie cierpię i w sumie zimą nosa nie wystawiam na zewnątrz -tylko do szkoły i z powrotem. Nie mogę się wiosny doczekać...... broszka---> SMACZNEGO :)

dziekuję Syjamka :) no..teraz herbatka i chwila odpoczynku...potem sprzątanko:/ aa...i trzeba coś wykombinować na wieczór :D

dziekuję Syjamka :) no..teraz herbatka i chwila odpoczynku...potem sprzątanko:/ aa...i trzeba coś wykombinować na wieczór :D

Hey :) jak tam dzień minął??? Ja juz nie mogę, zmęczona, znudzona... Miał byc optymizm a już nawet siły myśleć nie mam... Kończę powoli czytać \"inny świat\" i juz wprost nie mogę sie doczekać by skończyc ta książkę :o Nie cierpie literatury wojennej :o Jeszcze w poniedziałek sprawdzian powtórkowy z całego romantyzmu... A ja sie przez ferie rozleniwiłam i tak potwornie nie chce mi sie uczyć... :P Juz na dziś chyba spasuję z tym wszystkim... idę zrobię sobie herbatkę, kolację jakąś... Może ktos tu sie pojawi ;) smutno tak samej w herbaciarni siedzieć ;P ahh kici przebaczyłam :P i ona mi chyba też :D bo obrażona była a znowu się przymila -ech te zwierzaki ;)

cześć dziewczynki:) ja ostatnie 24 godziny spędziłam bardzo miło:) na koniec trening, super mi się grało i jestem przyjemnie zmęczona:) a jutro rano jedziemy do Ostrołęki i pewnie wrócimy wieczorkiem. I będę sama w domku jutro, :D i prawie caaałą niedzielę:) bo rodzice jadą do rodzinki. cieszę się, trochę sama posiedzę:) a tak w ogóle skąd jesteście wszystkie, które jeszcze nie pisały?:)