Kara śmierci, kto jest za a kto przeciw?

przeciw

http://www.itvp.pl/player.html?mode=0&channel=452&video_id=28539 obejrzyjcie to i powiedzcie czy ktos taki powinien dostac kare smieci, za takie morderstwo?? (chodzi o trzech chlopakow-mordercow, a tego co zamordowali to moj kuzyn :-( ) - wszyscy sie znali od zawsze...

Dlaczego tak wiele osób jest za? Co daje taka kara? Przecież nawet nie ma pewności, że po tej drugiej stronie istnieje piekło...Czy nie sprawiedliwiej byłoby go po prostu maksymalnie zdołować psychicznie i fizycznie? Chyba chodzi o to, żeby pożałował tego co zrobił niż żeby sie tylko na nim zemścić?

Czytają wypowiedzi co niektórych kobiet w tym temacie dochodzę do wniosku że coraz więcej głupich kobiet na świecie. Dlaczego? Nie wiem!

Wspolczuje z powodu kuzyna. Ale jak bys sie czula gdyby kogos z twojej rodziny nieslusznie oskarzono i czekalaby go kara smeirci? Pomyslalas tez o tym? Inna rzecz mnie zastanawia, Polska kraj katolicki z kochaj blizniego swego jak siebie samego, nawracaniem, wybaczaniem, spowiedzia, itp. ... a tyle osob jest za kara smierci. Moze rozrzezymy ankiete, o pytanie: czy jestes Katolikiem i czy jestes za kara smierci?

kara śmierci jest to problem wymyślony przez prawników. Ile pieniędzy można zarobić, a obrońca jak obroni takiego jaki jest sławny, a prawnicy tak potrafią zamotać że z odrażającego mordercy potrafią zrobić nieszczęsnego i wmówić że to ofiara jest winna że dała się zamordować

wewnetrzne cieplo---> A jednak są mądrzy ludzie uff.

nie mowie o karze smierci kiedy ktos ukradl batona ze sklepu, ale jesli ktos pocwiartowal cala rodzine, albo zamordowal. Zdania sa podzielne wiadomo. Moze rzeczywiscie cierpienie da im cos do zrozumienia, tylko dlaczego dalej maja zyc z naszych podatkow? Jesli za kims kara smierci nie przemawia to dam wam cytat: Daniel z Łukaszem z jednej z kart pobrali 10 tys. a z drugiej 13 tys. zł. Daniel się ożenił. Dwa tygodnie temu urodziło mu się dziecko. Gdy przyszedł czas na spłatę długu, a Łukasz z Danielem nie mieli pieniędzy, postanowili pozbyć się wierzycieli. Poprosili o pomoc kolegę, który miał wykopać w lesie dół na ciała Marka i Marcina. Sami rozdzielili się. Jeden pojechał do lasu. Drugi wywabił Marka i Marcina z domu. - Chodźcie, oddamy wam pieniądze - zapewnił. Po drodze zatrzymali się w barze. Tam zabójca wsypał ofiarom do szklanek leki usypiające. Marek zasnął na tylnym siedzeniu. W lesie Daniel z Łukaszem skopali Marcina. A gdy zaczął uciekać, wystrzelali w jego kierunku cały magazynek z pistoletu, który kupili specjalnie, aby popełnić zbrodnię. Ranny Marcin prosił, żeby go nie zabijali, ale mordercy wrzucili go do dołu i tam zadali mu ostatnie ciosy metalowym ostrzem łopaty w kark, twarz i głowę. Gdy wyciągali Marka z auta, ten obudził się. Zanim zdołał dobrze oprzytomnieć, dostał pierwsze ciosy łopatą. Udało mu się wyrwać. Uciekł i ukrył się w lesie. Napastnicy nie mogli go znaleźć. Po jakimś czasie dotarł do stacji benzynowej w Dobroszycach, skąd zawiadomił policję. Za pieniadze jeden drugiego zabija w naszym kraju i to koledzy wiec dlaczego z nimi nie postapic tak samo?

Politycy od lat żyją z naszych podatków i to ci nie przeszkadza. A tak w ogóle to pomyśl może morderca miał chorobę psychiczną albo był niepoczytalny a sąd uzna inaczej. Czy na pewno zasłużył na śmierć? Według mnie zasłużył na więzienie albo leczenie w szpitalu psychiatrycznym. A najważniejsze; każdy człowiek ma prawo do życia bez względu na wszystko. Chociażby miał do końca życia wykonywać ciężkie roboty kopalniane.

proste i oczywiste w/g mnie ! Sa ludzie ,którzy zasługują na taka kare bezwzględnie -lecz jest ich baardzo mało ,ale jestem za tym aby: np zabije bandzior taksówkarza ,który osieroci 3 dzieci i co ? Co da tym dzieciom i zonie kara smierci??? Delikwent powinien pracowac na utrzymanie tej rodziny i to w kamieniolomach !!!! Zabrał ojca dzieciom to niech pracuje w pocie czoła i buli kase na ich utrzymanie kształcenie ,leczenie itd ....wiem ,że to utopia ale takie jest moje zdanie

wewnetrzne cieplo -- to lepiej postaw sie w odwrotnej sytuacji , kiedy zabijaja kogos z Twoich bliskich, np mame, tate, badz siostre, szczelaja do kogos 4 razy pozniej wrzucaja do dolu jak jakiegos psa i dobijaja lopata, na koncu jeszcze zywa osobe zakopuja-- tak postepuja katolicy, przecierz to kraj katolicki, \"nie czyn drugiemu co Tobie nie mile\". Nie jestesmy za kara smierci do puki nas to nie spotka, do czasu kiedy slyszymy cos tam w wiadomosciach ze kogos zabili ... A jesli spotyka to bliskich z naszej rodziny to jest zupelnie inaczej, wyobrazasz sobie jak ten ktos cierpial, co przezyl w tym momencie.. To jest niewyobrazalny bol.

historia twojego kuzyna mnie nie przekonuje

Intleketualista --- no wiesz, jesli ktos bez skrupolow opowiada jak cudownie szczelal patrzyl jak druga osoba cierpi pozniej dobijal go lopata to raczej jest swiadom swoich czynow a najprawdopodobniej bedzie chcial zrobic z siebie niepoczytalnego. To po pierwsze, po drugie byl wywiad srodowiskowy i to nie tak latwo zrobic z siebie osobe psychiczna, tym bardziej pracujac w dosc dorbych firmach, studiujac, i oradac bank w tak sprytny sposob ze dopiero przy tej zrodni wyszlo najaw ze naciagneli bank na 200tys. Czy tak postepuja osoby spychiczne?

choroba kresonowa-- zeby ktos z woich bliskich kiedys tak nie umieral jak on, bo wtedy napewno cie przekona.

smutek i żal po stracie bliskiej osoby to jedno , ale druga strona pożyczanie kolegom kart bankomatowych to nigdy nie powinno się wydarzyć!!!

jak lekarze nie chcieli dac mojemu ojcu skierowan na badania w ktorych jakis czas pozniej wyszlo ze ma raka i nic sie znim nie da zrobic to co? tez mam pozwac lekarzy ktorzy zbagatelizowali sprawe i pozwolili mojemu tacie cierpiec i czekac na najgorsze? a ich tym bardziej pozwac bo przysiegali ratowac ludzi ezycie a nie skazywac na smierc?

rozumiem Twoj zal i smutek. Ale Panstow to nie upowaznia cie do samosadow. Ty na to patrzysz przez przymat straconego kogos bliskiego, a wtakiej tym bardizej latwo jest popelnic blad przy orzeczeniu winy i niesluszna kare (zreszta co to za kara?) Ciezkie wiezienie i PRACA, to jest rozwiazanie. Popelnil zbrodnie, jest poczytalny to niech teraz ponosi jej konsekwencje - jak poprzednik napisal - niech pracuje na dzieci skoro pozbawil je ojca!

odnosnie tych kart to zostalo zle napisane i jakas plotka do telewizji i gazety, w zeznaniu policyjnym jest inaczej, oni ukradli im te karty i dokumenty. System banku o 2 godzinie w nocy sie wieszal i wtedy bez kodu pin mozna bylo przez 2 minuty wybierac pieniadze. Gdy do mojego kuzyna przyszlo zawiadomienie z banku o debecie odrazu z kolega poszli na policje, a cala reszta juz jest znana. Kradziez dokumentow to kwestia nie calej doby.

moze i racja, moze niech cierpia, ale i tk w naszych wiezieniach to nie jest mozliwe, a dlaczego-dlatego ze beda mieli sielanke, ciepelko, telewizorek, jedzonko, przy dobrym sprawowaniu skruca kare o 5 lat.. taka to juz sprawiedliwosc, a pozniej wroca do nas, do miasta i beda sie szczycic tym co zrobili.

Co bedziesz miala z tego ze osoby winne zostana stracone? Satysfakcje zemsty? Nie uwazasz ze to plytkie? Niech pracuja i chociaz czesciowo naprawiaja swiat - np kasa z ich pracy niech wspiera fundusz alimentacyjny, schroniska dla zwierzat, organizaje pomagajace ofiarom przestepstw, itp. Powiedz co osiegniesz zabijajac ich, czego tak bardzo chcesz? Ja bym wolal zyc z przekonaniu ze taki czlowiek bedzie kazdego dnia myslal ze nastepnego znowu bedzie musial ciezko pracowac i tak do ostatniego swojego dnia, ze nigdy nei bedzei wolny, ze skazany jest na towarzystwo podobnych sobie, co dla nikogo nie jest mile - zero zaufania, oparcia - taki czlowiek jest zawsze sam, zawsze sie czegos boi, i bardzo dobrze, ma sie bac!

Powienien cierpieć tak jak ofiara? Przecież, jesli zostanie skazany i zabity (w humanitarny sposób), to nie będzie cierpiał. Czyli co? Zamiast zastrzyku okładanie sztachetą? A gwałcicieli wydymać przed wykonaniem wyroku? Moim zdaniem lepsze ciężkie więzienie BEZ możliwości zwolnienia.

czy sie boi, czy niema oparcia... hmmm...jak nam wszystkim dobrze wiadomo to w wiezieniu jest specyficzny klimat i pewna grupa spoleczna ktora ma \"swoj swiat\". Napisze wam cos- znam faceta, teraz juz dziadka ma 80lat, zabil 2 osoby z premedytacja jednego gdzies tam zaszlachtowal drugiego wrzucil do kotla z wrzaca woda, wiezienie mialo go zmienic, popelnil blad \"kazdy popelnia\", przesiedzial raz ok 20 lat pozniej drugi, czyli polowe zycia. Teraz na stare lata , mowi ze jest dumny z siebie i z tego co przezyl, zero skruchy, gdyby mial zrobic to jeszcze raz to by sie nie zawachal. W wiezieniu mial oparcie kolegow, byl szanowany za to co zrobil, a teraz jest legenda w wolowie. To samo jest z kazdym nastepnym.

Dlatego w niektórych przypadkach jedyną możliwością opuszczenia więzienia powinien być wyjazd w plastikowym worku

bylabym za,ale czasem skazuje sie niewinnych ludzi...i co wtedy?Kto to wezmie na swoje sumienie? Temida jest sprawiedliwa,ale ma opaske na oczach...

przeciw, nie jestem religijna ale to nie nam zabijac ludzi ale jak sobie pomysle ze ktosby mogl zrobic krzywde mojemu dziecku to sama bym zabila

jestem zdecydowanie ZA kara śmierci ale tylko w przypadku gwalcicieli,pedofilii i mordercow,oczywiscie zeby nie bylo pomylki proces musi byc dlugi i przeprowadzony dokladnie nie wspomne juz o dowodach winy ,musza byc niepodwazalne. Obecnie metody odebrania zycia wiezniom jak dla mnie sa za delkikatne,co to za smierc dla zabojcy:zastrzyk z trucizną,bezbolesna niektorzy nazywaja ja \"czysta śmiercia\".W niektorych krajach jeszcze usmierca sie przez krzeslo elektryczne,mysle ze to dobra metoda.Kiedys rozstrzeliwano skazanego,wedlug mnie dobrze ze zakazano stosowania takiej metody.jest zbyt okrutna.Kazdy ma prawo do godnej smierci nawet przestepca. Z drugiej strony nie zyjemy w czasach Hamurabiego(chyba przekrecilam jego imie)i nie obowiazuje nas jego kodeks ktorego podstawa bylo:\'\'oko za oko,ząb za ząb\".Kazdy ma prawo do bledu i odkupienia swoich win chociaz w przypadku zabojstwa trudno powiedziec o jakimkolwiek zadoscuczynieniu. Teoretycznie zyjemy w panstwie demokratycznym ktore stoi na strazy wolnosci i praw czlowieka,a najwazniejszym prawem wszytskich ludzi jest przeciez prawo do zycia nawet zabojcy czy pedofile. Nie wiem czy przypadkiem nie pomyle rocznikow ale w 2002 roku przeprowadzono sade na temat kary smierci,ponad 60 % rodakow opowiedzialo sie za.Jednak w Polsce nawet gdyby spoleczenstwo \"zarzadalo\" przywrocenia kary smierci nie ma szans zeby tak sie stalo.Weszlismy do Unii a krajach tej wspolnoty zabrania sie przeprowadzania takich egzekucjii no chybaze sa odnosnie tego jakies oddzielne paragrafy ale poki co na ten temat nic mi niewiadomo.

oko za oko, smierc za smierc innej sprawiedliwosci nie widze.....

jestem za

90% katolikow, 60% za kara smierci. Zawsze twierdzilem ze liczy sie ilosc nei jakosc, a w tym wypadku polska nei moze byc postrzegana jako kraj katolicki. Moze to i dobrze?

jeszcze raz zdecydowanie mówie NIE !!!!!!!!!!!!!! Kara powinna być choć troche adekwatne do popełnionego czyny! złodziej powinien w odblaskowej kamizelce- z krzyczącym napisem na plecach -sprzatać ulice ,niech nie będzie anonimowy ,niech sie wstydzi,pedofil z ciężkimi łańcuchami na nogach ,w kamieniołomach niech łoży na utrzymanie domów dziecka np , morderca niech cieżko pracuje na zadość uczynienie dla rodzin ofiar itd itd.... a czym jest śmierc dla takiego człowieka -zwykłą ucieczką ... w/g mnie to zbyt proste...kazdy powinien odpowiedzieć za swoje czyny w pełnym tego słowa znaczeniu,powinien zostac w jakis widoczny sposób napiętnowany ku przestrodze ....kiedyś złodziejom za kradzież obcinano rekę ....