2,5 roczne dziecko nic nie mówi...

Sory, ale jeżeli on piszczy i czasami bywa agresywny, wydaje Ci się, że robi bezsensowne rzeczy przez dłuższy czas, np. uderza czymś w meble, podłogę, długo siedzi sam i ucieka od ludzi, to tym bardziej powinnaś się wybrać do lekarza!:O

nie, absolutnie,zero w nim agresywnosci..niczym nie uderza.za to ma nad wyraz milosci w sobie, całuje i przytula wszystkie swoje misie, kladzie je napoduszke,przykrywa kołderka,itd.. ja pisalam o jego zachowaniu jesli czegos nie chce,to jest to normalne,ze probuje sie jakos sprzeciwic,ale agresywny nie jest, :)

No to spoko. Jak się sprzeciwia, to dobrze:P :)

nie mowil bardzo dlugo,bylam u pediatry,foniatry,neurologa,wszystkie badania byly ok.i lekarze stwierdzali ze sam zacznie gadac,chlopcy nieraz pozniej zaczynaja niz dziewczynki zaczal normalnie gadac w wieku prawie 5 l.dopiero i to bylo praktycznie z dnia na dzien,az trudno bylo uwierzyc

do 4 l.tez mowil chyba z 5 slow,a reszta byla nieartykulowana bedzie dobrze,zobaczysz :)

no widzisz..ale mnie martwi to,ze np.,nie bede mogla go dać do przedszkola we wrzesniu,bo nie umie mowic...a w mojej miejscowosci przyjmuja tylko te dzieciaczki od 3roku zycia,ktore mowią..

Jestem deską przegrałam zycie wez PRzestan dziewczyno co ty mówisz jej choroby juz wmawiasz mój brat rodzony zaczoł późno mówić w wieku 4 lat dopiero i ma teraz syna dwu letniego i tez mówi tylko Niema i mama tata i babcia nic wiecej poprostu kazdy inaczej zaczyna mówic a jak np by napisała laska ze jej dziecko ma juz rok i iles tam i jeszcze niechodzi to bys powiedziała ze ma jakiies chore nogi ?? pff

no akurat moj syn zaczął chodzic jak mial rok i 4 miesiące

tez mialam ten problem,ale porozmawialam z pania dyrektor,dziecko jednak rozumialo co sie do niego mowi,wykonywalo polecenia,samo sie zalatwialo,itp. wiec przyjeli,najpierw na 2 mies.na okres probny i zostal na stale

Onkaa -Mój jak miał rok i 5 miesięcy!

onka, owszem do przedszkola na ogól przyjmują od 3 r. życia, czasami szybciej, ale nikt sie nie pyta czy dziecko mówi, zapisz go śmiało, to napewno pobudzi jego wymowę :)

Tyna,nie napisalam,ze moje dzieci powtarzaly swiadomie.Mieszkam za granica,a zatem nie byly to slòwka tata i baba.Chodzilo mi o ilosc slowek.Poza tym napisalam,ze kazde dziecko jest inne,jedno wczesniej sie uczy,inne pozniej.Znam dziecko,ktore do 2 lat nic nie mowilo,a w kilka dni po 2-gich urodzinach zaczelo normalnie rozmawiac zdaniami.Pytalam autorki,co na to pediatra,bo tu gdzie mieszkam,pediatra wypisuje wszystkie skierowania np. do logopedy,i doradza.Autorce zycze,zeby to nie bylo nic powaznego,tym bardziej,ze jej synek wczesniej duzo mowil.Chwilowa \"blokada\".Powinno byc dobrze,ale zapytac nie zaszkodzi.

Mam znajoma ma synka ma 3 lata i naprawdę prawie nie mów ,pani z przedszkola zaniepokoiła sie i uznała ze matka zaniedbuje swoje dziecko wiec napisała pismo do psychologa .Moja znajoma musiała sie stawić z synkiem w przedszkolu u psychologa ...wiecie co rozumiem troskę przedszkolanki tyle że moja znajoma biegała wcześniej z synem po lekarzach i wszyscy mówili że dobrze sie rozwija tyle że swoim tempem.. Psycholog także stwierdziła że wszystko jest o.k. Jazeli zbadałaś synka i nikt nie widzi czegoś niepokojącego to myślę ze możesz sobie odpuścić jak synek biedzie miał kolo 3 lat i będziesz dalej zaniepokojona to wtedy możesz się przejść .Sama mam synka ma 2,4 miesiące i naprawdę mało mówi wiec mesle ze jak na ten wiek za wcześnie sie martwisz:)

Mój synek ma 2 lata i 3 miesiące.Też mówi tyle co nic.Tata,mama.Reszte to na migi lub dogadujemy się ,,jego językiem\" .Bardzo do niego dużo mówie,mąż również.Widocznie ma cięzką mowe gdyż po nas odziedziczyć tego nie mógł :P oboje jesteśmy gadułami :D Uważam że nie ma powodu do niepokoju,jednak nic się nie stanie jak pogadasz z lekarzem.Taka rozmowa dużo Tobie da.Mamy w rodiznie chłopca który gada jak katarynka mimo że ma 1,5 roku!