Schlecker - praca

co racja to racja - kierownik pracuje głównie fizycznie - robota papierkowa tylko dodatkowy obowiązek - tak że jeżeli któraś z Was myśli, że składając podanie na kierowniczkę będzie piła kawkę i siedziała na zapleczu lepiej niech nie aplikuje bo będzie rozczarowana dodam, że też mam wyższe ale pomogło mi chyba doświadczenie zawodowe tzn. praca fizyczna oraz dośw. na kierowniczym stanowisku ja lubię tą pracę, chociaż ręce też mam nieraz brudne :)

dziewczyny tu nie chodzi o wykształcenie,oni przewaznie wybierają takie dziewczyny ktore nie znają sie na kodeksie pracy.i nie patrzą sie na wykształcenie,mozecie byc nawet po zawodowce,to nie ma roznicy.patrzą sie też na wygląd i wiek.zawsze pytają;czy pracowaliscie w sklepie,czy macie doswiadczenie z kosmetykami itd..Tak wiec te ktore sie nie dostały,to powinny sie cieszyc.bo tam nie ma siedzenia tylko zapierdziel.kierowniczki nie siedzą w biurze tylko cały czas na kasie,wykładaja towar,myja podloge.dopiero pod koniec pracy możecie sobie usiąsc w biurze i robic robote papierkowa jak sklep jest zamkniety.

dziwi mnie jedno aby w takich sklepach nie było komputerów w dzisiejszych czasach wypisywać ręcznie faktury itp .macie na jakimś sklepie kompa na marginesie moja kierowniczka papierkową robotę brała do domu bo w ciągu dnia nie miała nawet kiedy iść na zaplecze

Kierowniczka ma zapierdziel,siedzi na kasie,myje podłogi hahahahaha dobre sobie,na pewno nie u nas.Gratuluje takiej kierowniczki.

Składając podanie na kierownice, nie marzyłam o siedzeniu za biureczkiem i spijaniu kawuni. Pracowałam za biurkiem i wiem co to jest ciężka praca przy obsługiwaniu ludzi. Ja chce po prostu pracować i zarabiać pieniążki. Ale chcę coś napisać tym, którzy tak jak i ja nie dostali się do Schleckera - widocznie ktoś z góry szykuje dla nas coś atrakcyjniejszego :) (dobrze, że za marzenia nie karają...) Odwiedziłam nowo otwarty sklep w Świebodzinie i jestem trochę w szoku, bo takich sklepów mamy tu kilka i ceny jak i produkty prawie identyczne. Jak narazie klientela jest, bo jak się otwiera sklep to robi się tzw. promocje. No i najlepsze - kierownica na kasie... :( Małe pomieszczenie :( brak przestrzeni :( Sądziłam, że będzie lepiej, takie otwarcie z rozmachem... Jeżdżący bruuum i ogłaszający wszem i wobec sklepik.... :):):) Powodzenia

do luizki.to twoja kierowniczka,powinna sie nauczyc myc podloge,kasowac itd.bo jak nic nie robi to wiadomo co robi,kawe pije i plotkami sie zajmuje.bo takie przewaznie to robia.i nie smiej sie z innych kierowniczek bo to nie ładnie,one wiecej robią od ciebie.

do luizki Macie FRANCE a nie kierowniczkę

Ale z drugiej strony jezeli na to sobie pozwalacie to juz nic ci na to nie poradze. Ja tez bylam kierowniczką i zapierdzielałam jak głupia i lubiłam tą pracę. Papiery zabierałam fdo domu żeby jak najwięcej zrobić w sklepie, ale mnie zwolnili bo stwierdzili , że z mojej winy były niskie utargi -kierownik na koniec miesiąca- tylko a w ... jest... . Kturaś z was napisała że ceny są takie jak wszędzie- NIEPRAWDA- zachodziłaś do rosmana? To zajdź. Szlak mnie trafiał jak klientka podchodziła do towaru i mówiła "e w rosmanie jest taniej" a ja się w duchu wściekałam bo wiedziałam że ma racje. I co miałam jej powiedzieć że musi to kupić bo na to spojrzała czy że mnie zwolnią jak nie wyrobie planu?

do filiusssx Jeżeli zbierają podania to napewno ktoś jest do odstrzału wiem z własnego doświadczenia!!!

A co śmieszniejsze sama przyjmowałam te podania

Mnie nie przyjeli i co?? Niech żałują!!! A co do cen to są podobne, ja akurat mogę korzystać z towarów Rossmanna jak jestem w Poznaniu i lubie tam chodzić, miło, przejrzyście i nawet nawet tanio (w zależności kto, co i za ile :)) A tu w Świebodzinie?? Schlecker - kierownica - grobowa mina... aż strach się bać... Sądziłam, że jak firma pod nieniecką nazwą, to będzie coś nowego a tu i produkty, które mogę sobie kupić w zwykłym supermarkecie. Może i faktycznie brali ludzi z doświadczeniem "sklepowym", ja niestety nie miałam przyjemności pracować w sklepie, ale widocznie moja chęć do pracy im nie wystarcza. Życzę Wam jak najlepiej! :) Ludzie!!! My człowieczki z wykształceniem nie mamy szans na pracę i jak tu nie wyjeżdżać kiedy tutaj nam nikt nie daje szansy... Pozdrawiam

"dziewczyny tu nie chodzi o wykształcenie,oni przewaznie wybierają takie dziewczyny ktore nie znają sie na kodeksie pracy.i nie patrzą sie na wykształcenie,mozecie byc nawet po zawodowce,to nie ma roznicy." to jakies brednie! Zosia66-na jakim stanowisku Ty pracujesz? Zawodówka?Znam wiele osob pracujacych w Schleckerze i nikt nie ma takiego wyksztalcenia.Czy Ty znasz Kodeks Pracy-widze,ze nie,jak piszesz takie bzdury. Czy sadzicie,ze tylko wy,dziewczyny po studiach,jestescie jedynymi osobami,ktore staraly sie o prace na tym samym stanowisku???Niestety,przyjmujemy wiele podan,wiele z nich nie kwalifikuje sie do pracy(np.zbyt wysokie wymagania zarobkowe,ukladanie grafikow pod kogos-np.studenta,osoba z zerowym doswiadczeniem zawodowym).Nikt nie jest zobaowiazany powiadomic was telefonicznie,ze nie kwalifikujecie sie do pracy. Szukajcie dlaej-powodzenia

A co to -kierowniczce rece do tyłka przyrosły, że nie myje i nie sprząta? Chyba że nie macie ruchu i pełną obsadę na sklepie więc może sobie na to pozwolic. Ja myję podłogi, siedzę na kasie i papiery też robię - pracuję normalnie - nie ponad siły - luzik. Pozdrawiam NORMALNIE PRACUJĄCE kierowniczki :)

Poważnie taki podali Ci powód zwolnienia? A niby jaki Ty miałabyś miec wpływ na utargi? Jak nieduże miasto i niezbyt bogaci mieszkańcy a poza tym kradzieże , to nawet jakbyś tam w bikini stała to nic nie zdziałasz. Trochę to nie fair wobec Ciebie. A jak zatrudnili nową to niby się to zmieniło??

Ciężko jest teraz o pracę. Zycze powodzenia i obyś nie musiała emigrowac. A moze jakis własny biznesik?

Tak, myślałam o własnym biznesie, ale poczekam do wiosny, jak nie znajde w zawodzie to czemu nie??? :) Fajnie byłoby na swoim, ale zobaczymy... Dziwi mnie stwierdzenie, że przyjmują osoby nie znające się na kodeksie pracy. Przecież jest logiczne to, że pracodawca musi wywiązywać się z danych przepisów względem pracownika. A co? Umowę też podpisuje się bez czytania w ciemno?? To jest straszne!!! Przeraża mnie to!!! Szanuje ludzi i ich wykształcenie, ale nie oszukujmy się, że są ludzie, którzy naprawdę nie znają swoich praw!!! ;-) Koszmar!!!

Dziewczyny na sklepie oprócz kierowniczki jesteśmy we dwie,sklep duży,ludzi w cholere.Nie śmieje się z innych kierowniczek,bo wiem ile robią,bo tak się składa,że to wszystko muszę robić ja.Nie burze się,bo wiele się uczę i mama zamiar to później wykorzystać,ale szlag mnie trafia jak patrzę na grafik i widzę,że kolejny tydzień zapieprzam od popołudnia do zamknięcia,jak widzę kolejną koleżankę kierowniczki na plotach w trakcie pracy.I tak naprawdę nie mogę nic,bo komu uwierzą......A o pracę ciężko,a rachunki i małe dziecko są.Trzymajcie się :)

A co do rozmowy o prace to nikt się mnie nie pytał o kosmetyki,nie patrzył na mój wygląd ani wiek.Wyższe wykształcenie mam,na kodeksie pracy się znam,bo z tym związana była moja szkoła.To wszystko to jakieś pierdoły i nic więcej :)

Ojoj :)

No niestety o pracę ciężko i każda praca ma swoje wady i zalety , są dni kiedy jest lepiej a czasami gorzej.Jeżeli chodzi o grafiki to niestety wszystko zależy od kierowniczki to fakt nie jest łatwo ułożyć grafik odkąd weszły grafiki dobowe.Ja przynajmniej raz w tygodniu staram się żeby dziewczyny miały raz na rano co da się zrobić.Zresztą warto bo jak mi coś wypadnie to zawsze mogę się zamienić i dziewczyny chętnie się zgadzają(bez problemów) KIEROWNIK TEŻ CZŁOWIEK i czasami może się pomylić

Tak mi powiedział i wiesz co to było w tym tygodniu. Weszłam na giełdę pracy schleckera i obawiam się że jeszcze kogoś z mojej załogi zwolni (jak nie obie) Jedną z dziewczyn dzisiaj spodkałam i szkoda mi jej bo to ona pierwsza będzie zwolniona a dziewczyna mimo że trochę powolna naprawdę się stara i widać że jej zależy. Przez nią brałam papiery do domu bo trzeba było nadrobić jej tyły ale się nie skarżę bo jeżeli \"ktoś\" chciał ją zwolnić to bym stała za nią murem. Byłyśmy naprawdę zgrane i szczerze życzę nowej kierowniczce by dziewczyny się do niej przekonały, bo to nie przez nią mnie zwolnili.

Pracowałam długo na kierowniczym stanowisku, nie polecam.Zapieprz to mało powiedziane.Czasami jak przychodziłam do domu to nie wiedziałam jak się nazywam.Tutaj jesteś kasjerką,przyjmujesz dostawy, wykładasz towar, robisz zamówienia, sprzątasz i jeszcze pilnujesz czy złodzieje nie kradną.Teraz mam nową pracę i wiem jak się pracuje w cywilizowanych warunkach.Kiedyś kodeks pracy był przestrzegany-teraz zależy od kierownika regionalnego.kodeks pracy bardzo dobrze znam.jak nikt nie był chetny do pracy to zatrudniali nawet po zawodowce.odeszłam z tej pracy i nie zaluje.pozdrawiam te ktore cieszko pracuja.

zapomnialaś dodać- czytać, czytać i jeszcze raz czytać o i wszystko pisać

Zakuć, zdać, zapomnieć........ :):):)

Narzekały narzekały , że prezentów nie ma a tu na Boże Narodzenie bony sie szykują :) Mikołaj był na forum heheh

HEHE Mama nadzieję że do grudnia się nie rozmyślą z tymi bonami

hmhm no żebyś się nie dziwiła z tymi bonami, bo w tej firmie to wszystko jest możliwe ewentualnie zrobia wam innego bonusa światecznego w postaci recesji...aczkolwiek nie życze!!! A zresztą do świąt jeszzce dużo czasu a wy już o bonach myślicie!!!Na cokolwiek trzeba sobie zasłużyć!!!

witam. nie ma takich firm ze wszystko jest ok. czasy sa jakie sa i mieszkamy w Polsce. jeżeli komuś nie odpowiada ta firma i charakter pracy, zawsze może odejść.poszukac innego zajęcia. zgadza sie że dla jednych jest ciężko, jeśli wcześniej nie pracowali fizycznie, a dla innych spoko. dziwią mnie tylko wypowiedzi o zarobkach terminie placenia itd. zarobki sa adekwatne do pracy, obowiązków i odpowiedzialności....i wypłacane w terminie. a że nie są wysokie? takie czasy....ale każdy ma prawo wyboru i możliwość szukania pracy dobrze płatnej i adekwatnej do wykształcenia.więc po co wypisywac dziwne komentarze? lepiej prace zmienic i tyle. to do negatywnych wypowiedzi. a do zadowolonych- fajnie że wam się podoba. wiem co piszę bo pracuje już 4 lata i przeszedłem wszystkie szczeble w firmie schlecker. pozdrawiam zadowolonych lub nie.

Zgadzam się z Tobą kolego i pozdrawiam gorąco!

Hmmmmmm ciekawe te dwie ostatnie wypowiedzi..... :):):) To jestem bardzo zainteresowana jak można dostać u Was pracę????? :):):) A tak na marginesie to jakoś na wywieszce o ogłoszeniu o pracę nie było wzmianki o tym, iż "odpowiemy tylko na wybrane ogłoszenia", więc powinien być telefonik, że Pan/i nie spełnia naszych oczekiwań... Pozdrawiam :):):):):)