Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Namiętna Trzydziestoletnia

celibat czy nie?

Polecane posty

Gość Namiętna Trzydziestoletnia
Ja też chcę mieć do partnera zaufanie i wolę gdy seks ma przede wszystkim funkcję więziotwórczą. Ale naprawdę strasznie brakuje mi chemii, namiętności, dotyku, przytulenia. Są mężczyźni, którzy mogą mi to zaoferować, ale z góry wiadomo, że z tego nie wyniknie związek... Co w takiej sytuacji? Jestem na przykład w knajpie tańczę z kimś, kto bardzo podoba mi się fizycznie, ja jemu również. Iskrzy, jest chemia aż chciałoby się żeby było coś więcej... Ale wymiksowuje się z tego, bo wiem jakiego typu to jest facet i wiem co widzi we mnie i czego chce, wiem, że chodzi tylko o seks, nie zmienię podejścia faceta i nie jestem naiwna by się angażować w znajomość z kimś takim. Ale upojna noc w jego ramionach?... No właśnie, dać się ponieść czy spasować?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewien__Pan
Skoro twierdzisz, że nie możecie znaleźć, stąd prosta droga do wniosku, że takich nie ma. A oni są. Normalni mężczyźni. Ja wcalę bym się nie zdziwił, że stanowią większość męskiej populacji. Gałgani są w mniejszości. Ty mi lepiej napisz, czego od mężczyzny wymagasz, żeby uznać, że spełnia on Twoje warunki i oczekiwania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to samo3222
hmm...jesli facet pociąga Cię fizycznie to czemu nie?? dla samej zasady czy warto? zaznasz przynajmniej energii dla ciała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasamatakafajna
wIECIE CO? Cały kłopot jest przez facetów: to ich oddzielanie seksu od uczuć... Same kłopoty przez to!:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewien__Pan
Koleżanka nieco wyżej pisze coś o pustce, nawet po najbardziej cudownych igraszkach z facetem na jedną noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Namiętna Trzydziestoletnia
-> Pewien Pan Dziś napiszę sobie na czole: pokochaj mnie jeśli jesteś dla mnie tym jedynym... Bardzo Cię proszę mój drogi przyjmij do wiadomości to co próbuję Ci powiedzieć, bo to zaczyna być irytujące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żadna sztuka
Pewien Pan, myślę że sporo kobiet szuka mężczyzn dających i 'jedno i drugie'. A często sie spotyka panów oferujących tylko jedno. Ja tak często miałam, cóż ja rezygnowałam z takiej przyjemności, wiedząc, że niestety w takim układzie to ja będę stratna (jestem naiwna i szybko sie angażuję), ale żal po kolejnej nieudanej próbie ułożenia sobie życia i pytanie 'czy ja kiedyś spotkam kogoś odpowiedizalnego?' pozostaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewien__Pan
A na tańce z facetami, o któtch piszesz, że tylko jedno im w głowie, nie trać czasu. Zamiast zadawać się z takimi osobnikami szukaj tego jedynego. Sama twierdzisz, że latka lecą. Szkoda czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Namiętna Trzydziestoletnia
-> pewien Pan Chcesz mi powiedzieć, że wymarzyłam sobie jakiś ideał i czekam na księcia z bajki, błagam Cię... Jestem sama międzi innymi dlatego, że właśnie potrafię kochać i mam dużo do zaoferowania, ale oczekuję tego samego wzamian. Nie sztuka wypełnić pustkę w życiu pierwszym lepszym, zwłaszcza jeśli ma się powodzenie. Zawsze jak poznaję kogoś zadaję sobie pytanie: ile mogę mu dać? Jeśli wiem, że nie zakocham się to pasuję, nie chcę nikogo oszukiwać. Nie ma w życiu czasu na bylejakość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewien__Pan
Tak Was wszystkie czytam i myślę, że najlepiej byłoby Wam dociąć argumentem, że z kobietami jest podobnie. Że mężczyzna nie może znaleźć ciepłej, wartościowej kobiety, której zaproponuje wspólne układanie życia. Do końca życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to samo3222
a ja myślę, że na raz, na dwa jest to jakies oderwanie. Odrobinę ciepła dla ciała:)..ale na dłużej niestety nie jest to żadne rozwiazanie, raczej niesie pustkę, rozczarowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Namiętna Trzydziestoletnia
Wiesz, niekoniecznie tańczę po to by kogoś poznać, uwielbiam tańczyć, po prostu. I nie zapominaj, że to panowie proszą panie do tańca, a nie odwrotnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasamatakafajna
pewien pan---> ciepła, wartościowa kobieta do dla większości z was- młoda, byleby piękna i niekoniecznie za bystra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Namiętna Trzydziestoletnia
My tylko wybieramy z tych, którzy zainteresują się nami... Gorzej jak nie ma co wybrać. No zawsze można biegać jak desperatka i na siłę szukać, tylko wartościowi faceci od takich uciekają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewien__Pan
No właśnie, Trzydziestoletnia. Przynajmniej w tym mamy zgodę: szkoda życia na bylejakość. Dlatego w żadnym wypadku nie ma sobie co zawracać głowę byle jakimi facetami. A ja po prostu nie wierzę, żebyś nie mogła znaleźć jednego, sensownego mężczyznę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewien__Pan
Nie wiem, Trzydziestoletnia, co oprócz pewnej irytacji wobec mnie czujesz, ale myślę, że do pewnego stopnia Cię zaintrygowałem. I to jest najlepszy przykład, że nie raz i nie dwa zdarza Ci się spotykać mężczyznę, wobec którego warto czynic pewne wysiłki, żeby go lepiej poznać, żeby sprawdzić, czy gość jest wartościowy albo stwierdzić, że jest zwykły łajdak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Namiętna Trzydziestoletnia
niajlepiej jak swój na swego trafia i często się tak zdarza. Niestety nie każdy ma to szczęście... Ja np jestem zakochana (bardzo silne uczucie, nie tylko pociąg fizyczny) w kimś, z kim nigdy nie może mnie nic łączyć, jest zajęty. I co mam zrobić? Żyję dalej i tylko zastanawiam się jak długo jeszcze sama... Takie scenariusze pisze czasami życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewien__Pan
Wystarczy być, Trzydziestoletnia. Być kobietą. Odsiewć plewy od ziarna, a wśród ziaren znaleźć to jedno, jedyne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Namiętna Trzydziestoletnia
A czy ja twierdzę, że każy facet to łajdak??? Absolutnie nie o to chodzi. Żeby układać sobie z kimś życie potrzeba bardzo wiele, nie wystarczy zaintrygowanie czyjąś osobą, nie uważasz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewien__Pan
JAsmatakafajna :-) Jeśli o mnie idzie, to bystra i to jak najbardziej. Mam spore oczekiwania od kobiet pod tym względem. Bystra, inteligentna, posiadająca własne zdanie, które potrafi poprzeć rzeczowymi argumentami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasamatakafajna
Ci najporządniejsi, najwartościowsi, nie łajdaki to zwykle nudni, przeciętni, zakompleksieni goście...no ale będa kochać do grobowej deski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Namiętna Trzydziestoletnia
Wiesz, powiem Ci jeszcze tylko na koniec, że ja chcę faceta po prostu kochać. Nie zmuszę się do tego nawet jeśli stwierdzę, że jest wartościowy, a na domiar złego oczekuję tego samego. O to w życiu wbrew pozorom nie jest wcale łatwo. Jeśli należysz do tych szczęśliwców, to pilnuj bardzo swego szczęścia i pielęgnuj miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewien__Pan
Uważam, Trzydziestoletnia, że zaintrygowanie to znacznie za mało. Ale od czegoś trzeba znajomość zacząć. Raz będzie to przypadkowe spotkanie u wspólnych znajomych i stwierdzenie, że facet nie jest leniem i nie ma dwóch lewych rąk, ale, kiedy potrzeba, wkłada fartuch i pomaga gospodarzom myć naczynia. Innym razem początkiem zaintrygowania może być ciekawa rozmowa, dajmy na to o miłości, czy też teorii pieniądza. Innym razem uświadomienie sobie, że soityka się wrażliwego mężczyznę na muzykę, któremu nie jest obcą rzeczą książka w ręku. Można tak wyliczać niemal w nieskończoność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Namiętna Trzydziestoletnia
Uciekam pracować teraz, dziękuję wszystkim za miłą rozmowę. Zajrzę po południu. Miłego dnia wszystkim :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Jestem na przykład w knajpie tańczę z kimś, kto bardzo podoba mi się fizycznie, ja jemu również. Iskrzy, jest chemia aż chciałoby się żeby było coś więcej... Ale wymiksowuje się z tego, bo wiem jakiego typu to jest facet i wiem co widzi we mnie i czego chce, wiem, że chodzi tylko o seks..\" A w jaki dokładnie sposób to wiesz?:) Prawda jest taka że nie znasz faceta i nie masz zielonego pojęcia. Niebieskiego też nie;) Ani czerwonego :D Poza tym pewnie nawet trudno byłoby Ci wyobrazić sobie jak wiele trwałych związków zaczęło się właśnie od namiętności w łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Namiętna Trzydziestoletnia
-> pewnien pan Tylko badzo proszę Cię nie ucz mnie jak się poznaje facetów, litości! Mam za sobą doświadczenia i związki. Buziaki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewien__Pan
NIe podzielam takiej opinii, że najwartościwsi są nudni. Pewnie bywają i tacy. Kiedy jednak popatrzę po moich znajomych kolegach, myślę sobie, że z czystym sumieniem mógłbym niemal każdego z nich polecić jakiejś fajnej babce. Oni nie są nudni, jednocześnie z całą pewnością są wartościowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Namiętna Trzydziestoletnia
Esnei Sytuacja, którą opisałam jest bardzo konkretna, miała miejsce niedawno i dysponuję pewną wiedzą na temat tego pana :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewien__Pan
Hmmm, Trzydziestoletnia, skąd się w Tobie wzięło przeświadczenie, że ja Cię pouczam? Doprawdy, dość dziwaczny wniosek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasamatakafajna
co to znaczy wartościowi dla Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×