Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Heide

Jak powinnam zareagowac...

Polecane posty

Gość Heide

Moj facet poszedl wczoraj na impreze. Wyszedl ok. 23 i obiecal, ze wroci nad ranem jak impreza sie skonczy. Dzisiaj wstalam o 10 i jeszcze go nie bylo. Pierwsze co zrobilam to zaraz za telefon i dzwonie do niego. Tel. wylaczony. Wiec ja od razu najgorsze scenariusze; ze mial wypadek, albo cos. Siedzialam jak na szpilkach do 14. W koncu przyszedl do domu. Ja do niego, gdzie byl, ze sie martwilam, prawie poplakalam sie ze strachu, ze cos moglo mu sie stac. A On do mnie, ze po imrezie bylo jeszcze tzw; after party u jego kolegi wiec tam poszedl i po prostu usnal na kanapie. Ja sie tak wk...lam, ze nawet nie wyslal cholernego smsa a ja prawie spac nie moglam z nerwow. On sie tez na mnie wk...il i powiedzial, ze trzymam go na lancuchu i wyszedl. Wiem, ze niedlugo wroci, ale jak ja mam zareagowac na takie jego zachowanie, bo na pewno nie zaakceptuje czegos takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhsjshfjhfjhgjdhjsh
poszedł na 2 impry jednej nocy bez ciebie, za twoim pozwoleniem i jeszcze gada że trzymasz go na łancuchu ???????? buahahaaaahahahahh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heide
Dokladnie tak mi powiedzial i jeszcze na koncu trzasnal drzwiami i polazl gdzies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heide
Razem jestesmy ponad dwa lata i mieszkamy razem od ponad pol roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie po prostu
ja juz bym z takim typkiem nie byla..kopnelabym w dupe i niech spada...masz klapki na oczach czy jestes masochistka:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heide
Tak wlasnie myslalam, ze zaraz poleca tekty typu ''zostaw go'' itp; Nikt nie jest idealny, a ja tez nie naleze do osob, ktore trzymaja faceta na lancuchu. Wkurzylo mnie tylko to, ze nie wyslala smsa, ze przenocuje u kolegi. Nie zerwe z nim, bo w tym momencie nie widze racjonalnego powodu, aby to zrobic. Moje pytanie brzmi raczej, czy powinnam zrobic mu awanture, odplacic tym samym, czy jeszcze cos innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym na twoim miejscu w tej chwili w ogole nie reagowala, tak jakby nic sie nie stalo bo oboje jestescie teraz napieci i zaraz zaczna rzadzic emocje i szybko mozna powiedziec cos, czego bedzie sie potem zalowac. odczekaj, ale jak sie juz wszystko uspokoi to wroc do tematu i powiedz, ze prosisz go aby na przyszlosc powiadomil cie bo ty sie martwisz o niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatiiina
a moze jak przejda wam emocje to wytlumacz mu na spokojnie bez krzyku ze sie martwilas ze cos sie mu stalo ze chcialabys byc tylko informowana o takich sytuacjach jesli tego nie zrozumie to zrob tak samo wtedy napewno zrozumie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heide
Chyba macie racje...Terapia wstrzasowa chyba podziala chyba najlepiej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhsjshfjhfjhgjdhjsh
dziewczyno, on dobrze wie że jest niewporzo, robi ci rogi na bokach dlatego wychodzi jeszcze obrażony na twoje słuszne "żale". w/g mnie to szkoda twojego rozmawiania hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koniecznie...
terapia wstrzasowa!!! Nic innego nie zdziala, a bedzie jeszcze gorzej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z nami koniec
moj facet wczoraj wyszedl po papierosy a wrocil po 5 godzinach , komorka podobno nie dzialala , zrobilam mu jady o te komore nie o knajpy ale zapowiedzialam jezeli kiedykolwiek nie odbierze mojej komorki z nami koniec !!!!!bo dla mnie to bylo upokarzajace takie dzwonienie do niego masz mnie w duie to powiedz a nie zamartwialam sie a idz w cholere

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glhji
jak na moje to to bez sensu, co to w ogole za nie pisanie? co on by zrobil gdybys ty tak zrobila!!!! mieszkacie razem wiec chyba troche szacunku, nie zrywaj z nim bo w koncu jestescie w stalym zwiazku, po prostu porozmawiaj ale na spokojnie, bez wyrzutow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tytytyt
Tiaaaaa, samotne cipy piszą oczywiście zostaw go....Bo samotne cipy nigdy nikogo nie zostawiały, więc pierdolą bez sensu. Odpłać mu się pięknym za nadobne. Niech ze skóry wylezie. A potem jak się będzie rzucał, to mu powiedz, że trzyma Cię na łańcuchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie jestem samotna, a tez bylam w takiej sytuacji, nie zerwalam, ale teraz uwazam ze powinnam wtedy zerwac. teraz to zaszlo troche daleko, poziom przywiazania sie zwiekszyl i trudno tak zerwac nagle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wiec......................
nie odzywaj sie jak nie okaze skruchy rzuc go to palant, bedzie wracal kiedy mu sie podoba, a ty bedziesz sama siedziala w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to ja zadam odwrotne pytani
e Czy Ty wychodzisz na całonocne imprezy do swoich koleżanek ? I jak się on na takie Twoje zachowanie zapatruje. chodzi o to czy jest sprawiedliwośc w tym związku. Tylko nie mów że nie chodzisz bo Cie to nie kręci :D bo uwierze że twoje życie się kończy na twoim chłoptasiu jak to większość użalających kobiet ma a potem świat im się wali bo gach je kopnął w dupe a one poza nim niczego nie mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×