facet żądny podziwu

mam problem, facet dużo zarabia, wyczułam że żąda ode mnie podziwu, wsparcia, żebym o niego zabiegała, dzwoniła. tak też było, wsparłam go gdy miał ciężki dzień, ale od razu potem mi pojechał wymagając jeszcze więcej. odniósł sukces pochwalił się, stwierdził że przynoszę mu szczęście. pewnego dnia ja dostałam awans cieszyłam się a on w ogóle nie słuchał, powiedział "o, konkurencja". nie był zbyt zadowolony. postawiłam się, olałam go, miał pretensje się że zrobiłam się zimna, lecz trochę go to zasmuciło. potem znowu się przechwalał. co robić?

lubie sie zadowalać pod prysznicem, często tez używam świeczki, ale ostatnio odłożyłam troche kasiorki i zakupiłam sobie w sklepiku na rogu (lombard) wibratorek. Wprawdzie z drugiej reki, ale jak nufka. Bardzo go polubiłam i spedzam z nim samotne wieczory. A Wy jakie macie przeżycia??

up

porzuć swoją godność i podziwiaj go!! w końcu to facet! ehhh...

ale gdy go podziwiam on po mnie jezdzi przez co jestem nerwowa w pracy jak tak dalej bedzie to wyrzuca mnie moze on tego chce?

chcę być niezależna i na równi z nim a on mnie poniża. gdyby chociaż mi dobrze życzył a on sie panoszy czego to on nie ma a mnie w ogóle nie słucha

on chce Cię zdominować, żebyś była od niego zależna. nie daj się. :-) jeżeli nie cieszy się z Twoich sukcesów, pokaż mu że masz to gdzieś. w końcu odnosisz sukcesy da siebie, nie dla niego!

tak czuję że on chce tego bym była od niego zależna i zdominowana na jego łasce, jeśli będę grzeczna. im bardziej sie stawiam i to olewamm tym bardziej po mnie jeździ

czuję że im bardziej chcę być niezależna tym bardziej mnie tłamsi, przez co staję sie niemiła i na złość mówię że coś mi się udało wtedy on to olewa, to naburmuszony zapatrzony w siebie egoista który sądzi iż skoro ma kasę to wolno mu wszystko. nie dam mu takiej satysfakcji

Proponuję zakupy wazeliny:P. Albo spróbuj innego poderwać np. mnie;).

o, problem się rozwiązał. powodzenia. ;-)