Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość J.Lo74

NOWY ROK NOWE MOZLIWOŚCI-CIĄŻA NA 2008!

Polecane posty

Wow! JLo, ze sie nie skusiłas na poród w środę :P już byś Gabrysia zobaczyła :D a na poważnie - kazdy dodatkowy tydzien w brzuszkowym domku to jednak lepiej dla malucha poki co, nie? 🌻 Ania - fajowy spiworek :) My dzisiaj bylysmy z Mamcia na zakupach. Nabyłyśmy przesliczny kombinezonik rożowy w różyczki oraz rożek (oczywiście też różowy ;). Do tego skarpetki, kaftaniki, rajstopki, rękawisie niedrapki. No i pękło prawie 250 zł... A jutro rozpoczynamy akcję KUPIĘ WÓZEK! Mam w związku z tym pytanie: jakie macie wózki i co polecacie??? Ja myślę intensywnie nad chicco trio enjoy evolution. Napiszcie kochane o Waszych wózeczkach koniecznie! :* dobrej nocki życzy duet J + T ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny mam pytanie czy przygotowywaliscie sie jakos specjalnie do ciazy??? jakies szczypionki??? detysta>>>????-----------------------------------------pozdrawiammm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do hp - generalnie wyszło na to, że się przygotowałam na ciążę, choć większość tych rzeczy nie była planowana pod kątem dzidziusia :) - denstysta (zdecydowanie tak! poleczyłam sobie wszyyyyystkie ząbki i teraz się cieszę) - szczepienie p. zóltaczce - rzuciłam palenie kilka miesięcy przed poczęciem córci :) powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc! Stawiam i uciekam....................................................:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ulcia, bardzo fajny wózek ;) tylko kurczę chyba nieco ciężki.... a u mnie do obsługi wózka Jagódki będę ja i moja Mama, też chuchro ;) patrzyłam na to chicco, bo są lekkie 7,5 kg, no i w miarę łatwo sie skladają do samochodu, co dla mnie tez ma znaczenie... w kompletach trio są tez od razu foteliki samochodowe... z wad to cena i plastikowe kółka - mówią, że na wertepach dziecko bardzo telepie.... a mi się wydawało, że dzieci to przyzwyczajone do telepania po tych 9 miesiącach :P i bądź to człowieku mądry... miłego dnia Aniołeczki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też fajny wózek Ten mój ma b. duże pompowane koła. A jego minus to to że nie ma przekładanej rączki chociaż niektórzy twierdzą że wcale nie jest potrzebna a przy skrętnych kółkach jak się zmieni rączkę to się trudno jeździ. Fotelik dostaliśmy od znajomych. U mnie chodniki sa raczej w opłakanym stanie. Wszystko zależy od tego w jakim terenie będziesz jeździła. Ale 7,5 kg+ gondola chyba. Bo takich lekkich wózków 7,5 kg to raczej nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello :) ja dzisiaj po pierwszym oficjalnym dniu pracy....skończyły się wakacje dla nauczycieli :) troszkę zmian nastąpiło, co wprawiło nas w lekkie osłupienia...ale zawsze tak jakoś się dzieje:0 i o dziwo tylko 3 całkiem nowe twarze (3 nowych nauczycieli) w weekendzik troszkę poświętowaliśmy (rocznicę naszego poznania) a teraz czas wrócić bo rzeczywistości i staranek :D buziole dla wszystkich:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ivoon, staraj sie staraj!! :) bo my to wszyscy czekamy na malenką fasolinke :) a co u Ciebie - Miumiumiu...? milczysz..jakies klopociki? no chyba ze wciaz dzialasz w lozeczku :D Co do wozeczka, to ja mam wozek tako, jest praktyczny i solidny, nic sie nie psulo, na szelkach (do bujania ;) no i jesli chodzi o regulacje raczki- to mi sie baaardzo przydala! jak sloneczko za bardzo swieci, wozek mozna odwrocic i po klopocie. Ale jest cholernie ciezki! to jest wielki minus. Zreszta kupowalam go 2 lata temu, teraz sa juz nowsze :) Dzis sie nabiegalam za tapeta i farba do pokoju, bedzie remoncik przed porodem :) achhh jakas dziwna energia we mnie wstapila :) chyba to malenstwo daje mi kopa (doslownie i w przenosni) Spokojnej nocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz po wizycie. W czwartek na KTG o 11 do szpitala mam się zgłosić. Zbada mnie jeszcze ale jak spytałam czy sie nastawić na poród to powiedziała że raczej tak. Bo wszystko idzie ku rodzeniu. Więc chyba jednak będę pierwsza:) Rozwarcie 1,5 cm. Tak mi \"nagrzebała\" że myślałam ze w nocy urodzę. Skurcze do 3 co 10 min Łyknęłam dwie nospy i usnęłam. Mąż tak się przejął tym czwartkiem że pól nocy nie mógl spać a ja jakaś dziwnie spokojna. Troche na początku w szoku bylam że już w czwartek. POjadę z mamą i zawiezie nas kuzyn bo mąż do pracy. Od 10-08 pracuje w nowym miejscu i nie ma urlopu. Ale o 16 dojedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ulcia!!!! No tak myślałam, że to Ty wlasnie bedziesz pierwsza :) przetrzesz nam szlaki ;) 🌻 A jak z wagą Małego? Ile teraz waży? Jak wiesz, mnie bardzo ta kwestia wagi dzidziusiow interesuje :) Ja bylam wczoraj w szkole rodzenia. Za tydzien ide do ginki na kontrole. No i powiem Wam, ze ta szkola rodzenia bardzo duzo mi daje :D oswoiłam sie z mysla o porodzie naturalnym Mojego Klocuszka Kochanego, ale zanim tak by sie w ogole stalo, ze bym probowala rodzic sn, to musze jeszcze wczesniej dostac zgode od kardiologa, okulisty i endokrynologa. No i wymiary Jagódki muszą być akcpetowalne. MIUMIU - postaw chociaż kropeczki, bo się martwimy!!!! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry babeczki Widze że zaczyanamy sie powoli rozpakowywać :D Szybko zleciało e kilka miesięcy a dopiero testy ciążowe robiłyśmy i potwierdzałyśmy że pod sercem rosną nasze skarby {serce] Ja dziś byłam u lekarza i powiem Wam że muszę znowu leżeć i muszę wytrzymać jeszcze 3-4 tygodnie bo moja szyjka w dalszym ciągu jest miekka :-( 9 września mam usg potem 16 kolejną wizytę i po tej wizycie już na ktg bede musiała chodzić. Ostatnio łapie jakieś doły i wcale mi sie to nie podoba :-( mam nadzieje że to chwilowy spadek formy ;-) Widze że kupujecie wózeczki ja dostaje od Taty i komode też , także odeszły mi najgorsze wydatki. Tak poza tym to prawie wszytsko mam prócz higienicznych rzeczy. Najważniejsze że lista zrobiona i mąż resztę dokupi. Dziewczynki za chwilke nasz świat wywróci się do góry nogami ..mi po raz drugi :-) Jesteście gotowe na to ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz nie miałam USG. Jak w czwartek zgłoszę się do szpitala to mi zrobi. Powiedziła że woli sprawdzić przed samym porodem a nie ma potrzeby żeby robić w pon a potem w czw. Jak urodzi się w czwartek to bedzie miał ładną datę urodzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ula, w czwartek pewnie bedziesz ze wszystkich stron obadana :) Ze swoim pierwszym synem tez przy robieniu ktg babka powiedziala mi, ze wlasnie zaczynam rodzic! a tak naprawde odeslano mnie do domu..i za jakies 4 dni sie pojawialm, ale juz doslownie rodzaca :D No i wkrotce minie 12 lat od tego pamietnego wydarzenia ;) na date tez zwrocilam uwage, bo to byl 06.09.1996. Wiec stwierdzilam,ze bedzie malym diabelkiem bo same 6..9 :D Ula i JLo- na Wigilie bedziecie mialy juz calkiem odchowane maluchy!! trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nonono ale się dzieje brzuchatki nasze :) czekamy na pierwszego Dzidziusia Ula :) Bysiu oszczędzaj się :) zresztą reszta mamusiek też :D ja od 18stej bawię się w robocopa :D założyli mi na 24 godziny holter :D jutro będzie 100 oytań od dzieciaczków na próbie:D całkiem już przesiąknełam pracą nio :D zmykam do łózia poprzytulać się do małża :D dobrej nocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Babeczki! No Ula trzymamy kciuki :) Bysia bedzie dobrze tylko sie oszczedzaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bysia ja miałam wykryte skurcze w 28 tyg. Miałam je wcześniej tylko że jak cały dzień na nogach byłam to jakoś nie zwracałam uwagi a w domu myślałam że to dziecko tak napiera no i wyczytałam że można mieć już skurcze przepoowiadające. Dlatrego zignorowałam to troche. Na wizycie dostałam nospe forte i sama zaopatrzyłam się w Magnez bo też podobno pomaga, a dokłądnie Magne B6 Ale po tygodniu nospa juz na mnie nie działala i potem dostałam fenoterol i od razu zjechałam do 2 skurczy dziennie. ALe najważniejsze jest leżenie. JAk leżałam to sie nic nie działo a jak już mogłam chodzić to przez tydzień rozwarcie na 1 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :-( Ja sie zastanawiam co mi tak naprawde jest z tym brzuchem :-( Noc miałam kiepską bo obudził mnie ból brzucha i to taki dziwny niby jak na okres ale zaraz przechodził i znowu za jakiś czas mnie pobolewało .Brzuch mi przy tych bólach nie twardnieje wiec nie są to raczej skurcze. Miałyście coś poobnego bo z Gabi nie miałam tak. Bolą mnie jeszcze pachwiny i nie moge tak normalnie wstawać :-( Ja sobie to wszystko tłumacze tym że Czaruś jest coraz cięższy i mi napiera na krocze i wierci główką i stąd te wszystkie dolegliwości :-( Co wy sądzicie na ten temat ?:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam przez ten czas takie objawy - napinanie brzucha całego lub częściowe - czułam najpierw mrowienie a potem napięcie - napinał się a ja tego nie czulam dopóki nie dotknęłam - robiło mi się gorąco i oblewał mnie pot z napięciem lub bez - bolał brzuch jak na okres brzuch się napinał ale nie zawsze - bolalo mnie podbrzusze i brzuch i też czasami się napinała a czasami nie - w nocy np bolał mnie brzuch jak się przewracałam na drugi bok no i wszystkie kombinacje razem - na początku nie bolało mnie nic chyba że za dużo się nachodziłam to miałam kłucia w podbrzuszu które po leżeniu mi przechodziły Ale to zaobserwowałam u siebie dopiero jak mi gin powiedziała że mam skurcze Ogólnie podczas napięcia brzucha ciężko np iść bo brzuch robi się cięższy teraz jak mam skurcz to raczej bolesny i czuje wyraźnie Bóle jak na miesiączke oznaczaja skurcze raczej zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bysia, to może i ja dorzucę swoje kamyczki :) może Cię to jakoś pocieszy, ale ja odczuwam też bóle jak na okres, też mi się brzunio napina i jak u Uli czasami to w takich momentach tracę oddech, czuję jak mi krew uderza na policzki i cała się pocę, ale wtedy się kładę, oddycham głęboko i przechodzi :) Brzuch napina mi się też jak się zmęczę, np. chodzeniem - jest ciężki i boli w górnej części jak na kolkę. Dzidzia bardzo często się rozpycha i mam wrażenie, że rozerwie mi brzuch. Do tego mam też bóle w kroczu, jakby rozciąganie a trochę jakbym mi ktos z kopa w krocze dał. Jak długo leżę to trudno mi wstać, tak boli. Oprocz tego coraz czesciej dretwieja mi nogi i ręce. Krzepliwosc krwi tez mi spadla mocno, wiec jak sie zadrapie, to mi sie taka ranka w ogole nie chce goic. Nie mam juz byt duzego apetytu, a brzuch mam duży i obniżony :) czasami mam wrażenie, że niedługo będę go miała na kolanach :) Mam też coraz większą alergię, na którą niby biorę wapno, ale dużo to nie daje. Bardzo dużo spię, jest mi słabo i praktycznie na niewiele mam siły. Jestem jednak szczęśliwa i cieszę się na przyjście Małej :) ❤️ I teraz lepsza część :) wiem ze szkoły rodzenia i od mojej Pani ginki kochanej, że nie ma się czym martwić!!!! że to napinanie się brzuszka to przygotowania do porodu, że bóle w podwoziu to rozsuwanie się kości! Mi lekarka powiedziała, że jeśli mi to baaardzo przeszkadza to brać dwie nospy lub jedną fortę, a ponieważ ja raczej staram sie brac jak najmniej leków, to jest jeszcze sposób - wejsc na trochę do wanny do ciepłej wody albo pod prysznic. Wtedy skurcze puszczaja. W szkole rodzenia mowili tez o kieliszku wina, ale... ja oczywiscie to rozwiązanie odrzuciłam :) Ogólnie - jeśli masz czuc niepokoj, to idz kochana do gina i niech sprawdzi wszystko. Twój niepokoj czuje dzidzius!!! Na moj nosek, to po prostu Czarus podobnie jak Jagódka przygotowuje sie powoli do startu :) W koncu za 50 dni rodzimy! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję dziewczynki Ulcia ❤️ szefowo ❤️ Tulcia ❤️ za tak wyczerpujące opisy tego co się z Wami i Waszym ciałem dzieje. U lekarza byłam wczoraj ale nie badał mnie dowcipnie. Zrobił usg i narazie ok z tego co zobaczył. Dokładne usg mam jak Wam napisałam 9 września. Po dzisiejszej nocy zmartwiłam sie i zadzwoniłąm do niego . Znowu biorę nospę ale teraz Forte i zobaczymy jak bedzie w nocy. Jeśli bedzie dalej mnie brzuch pobolewał to jutro zgłoszę sie do szpitala na KTG. Jednak 8 lat przerwy poczyniło w mojej głowie pustki . Kompletnie nie pamiętam żebym z Gabi miała takie akcje hmm starość nie radość. Niestety większość z tego co napisałyście dotyczy mnie i mojego brzusia :-( Tulcia kurcze jeszcze tylko 50 dni :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Wlasnie wyprasowalam stos ubranek, pieluszek, nawet malenkich skarpeteczek :D czuje sie wykonczona! ale kawal pracy za mną...prawie moge rodzic hehe..no ale do listopada jeszcze kawalek czasu :) Ale taka juz jestem, ze lubie wszystko szybko i z głowy ;) Bysia i Tula, Wasze dzieciatka beda pazdziernikowe :) Czyli tylko ja zostalam ze swoja listopadowa niespodzianka...? ide pod prysznic, zanim maz wroci ze spaceru z malym, bo potem to juz mi zyc nie pozwola!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i owszem, październikowe :) ale gdybym miała taka moziwosc, to bym sie z checia zamienila z Toba na termin porodu, Aniu! Mozecie sie smiac, ale troche na ten temat czytalam i dwa znaki, których najbardziej nie lubie (nie urazajac zadnej z Was!!!) i z którymi mi sie najtrudniej statystycznie biorąc dogadać z całego zodiaku to wlasnie Skorpion i Waga :( i jakby nie patrzec, to moja Niunka bedzie jednym z tych dwoch znaków :( co za ironia losu! Żeby tak miec takiego Strzelca albo Wodnika w domku :) Albo chociaż Bliźniaka :D a tak... z dwojga złego mam nadzieje, ze to bedzie Mała Panna Waga. Wolę gadułę niż wieczną kombinatorkę :D Kto zna dobrze Skorpiony, to wie, że dużo w tym prawdy! Jak jest dobrze, to jest dobrze, ale nadepnij im na odcisk, to jestes TRUP :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahaaaa Tula :D rozwalilas mnie :D no ja jako skorpionica to chce miec i to bardzo!! takiego drugiego skorpionka w domu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to Ania - zamieniamy sie? :D Ja biore Twojego smyka z datą produkcji 24 listopada, bo to juz bedzie Strzelczyk :D (no sentyment mam, nooo... co ja poradze, moj wieloletni narzeczony i pierwsza milosc w jednym to był wlasnie z 24 listopada ;) a Tobie dam Skorpionka :D to jak? zamieniamy się? :D i teraz jeszcze poczekam az sie Iwonecka odezwie, bo ona z tego co pamietam to Waga :D a ja to jestem spolegliwy Koziorozec :D siedzę sobie cicho w kątku i skrobię swoją pracę domową ;) Moja Mama mowila, ze jak byłam mała, to ona nie wiedziala, ze ma dziecko w domu! nie raz nie dwa biegla do mojego pokoju sprawdzac, czy ze mna wszystko w porzadku, bo tak cicho było :D a ja sobie siedzialam i rysowałam całymi godzinami... potem jak podrosłam, to pomagałam w domu dużo i opiekowałam się moimi młodszymi braćmi... ech.. mieć takie dziecko, to musi być fajnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tula- biore!!! :D Jak juz wiesz, mam dwoch chlopaczkow, wiec Jagódka bylaby jak gwiazdka z nieba :D no i skorpionica to juz pelnia szczescia ;) Co do koziorozca....:D to moj mały Fifi jest koziolkiem, ale jego zywiolowosc i szalenstwa sa juz znane w okolicy :D wiec to inny gatunek ;)))) a pierwszy synek to wrzesniowa panna..jak byl maly to byl zalamany swoim znakiem :D no bo jak to..chlopiec a panna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po małych problemach z ruterem jestem :D ciągnęli mi ten cholerny holter wreszcie:D jutro lekarz zrobi opis i można lecieć do kardiologa:D fajnie poczytać a tym co może mnie czekać,,,przetarłyście juz prawie wszystkie szlaki...zostały tylko urodzinki Maluszków :D Tulcia ja przeca wodniczka jestem, ale mam skorpiona w domu w postaci małża :D jak staranka będą owocne to będziemy mieli..................bliżnięta????? oczywiście o znaku zodiaku mówię:D zmykam do moimch małych szkolnych papierków a Wam życzę spokojnie nocki i kolorowych snów :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×