Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wwwwwwwwwwwwwwwww

WRZESIEŃ 2008

Polecane posty

Dziewczyny zdazylam tylko tak po lebkach przejrzec a tu takie sensacje ... Izabelciu kochana to sie najadlas strachu na swieta straaaaaasznie sie ciesze ze Nick ma sie lepiej, wczoraj wieczorem czytalam zaleglosci i az mi serce stanelo jak przeczytalam o chorobie Nicka .. Jak sie trzymasz ?? Tak jak pisaly dziewczyny, ty to naprawde sloneczkiem na naszym forum jestes, nigdy nie narzekasz - my kwekalysmy na koncowce ciazy a ty nigdy :) zawsze pozytywnie nastawiona :) Na pewno wszystko bedzie dobrze !! Mamoniny a u was ten wypadek, tez pewnie bidulko w szoku bylas !! Dobrze ze nic wam nie jest , buziaki dla was !! Ja dzis sie lenie a co, mam wymowke bo dzis moje urodziny :) stuknela 30 stka z wielkim hukiem !! Maly odsypia podroz w domu sajgon walizki nierozpakowane .. Oj wlasnie sie budzi wiec przekladam siedzenie przed kompem na pozniej caluje kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś mija roczek od momentu kiedy dowiedziałam się o ciąży :) :) :) szybko minął ten rok :) :) :) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karro - wszystkiego naj naj 🌼 MamoNiny - Ty to masz przeboje - ale najważniejsze, że zaręczyny się udały i z Wami wszystko w porządku - resztę trzeba mieć w nosie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karro wszystkiego naj z okazji urodzin!!!!!! Mamoniny gratulacje z okazji zareczyn i wyrazy wspolczucia takich przezyc...az sie wlos na glowie jezy. Birka moja miala tak samo wczoraj-spala kolo mnie po karmieniu porannym i przez sen zwymiotowala ale jak...chlusnela normalnie jak dorosly a poprzedzone to bylo takim hyyyy glosnym na wdechu i sie zakrztusila. Na szczescie spala kolo mnie to ja szybko wzielam glowa w dol i klepnelam po pleckach i juz bylo lepiej bo tak to moglaby mi sie zadlawic :( Mala w szoku byla przez chwile ale zaraz zasnela. Stwierdzilam, ze jak sie powtorzy to jade do szpitala ale na szczescie bylo ok-mala wstala usmiechnieta i apetyt w porzadku. Ale co sie strachu najadlam to moje. Kate podobno dzieci tak maja ze mlaskaja sobie jezykiem o podniebienie albo wargi bo wyprobowuja nowe dzwieki wiec na pewno twoja nie ma za dlugiego jezyka Juz Bog wie co robi :) Mam jeszcze mala prosbe do Mamyniny...czy moglabys jakos ograniczyc te razace zwroty? Bo czytajac twoje wypowiedzi mam wrazenie, ze co drugie zdanie to cie albo \"cos\" strzela albo ktos jest taki i taki :\\ Nie chce cie urazic ani denerwowac ale po prostu nieprzyjemnie sie to czyta. Dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate562
Witajcie MamoNiny gratulacje !! Ahhh pamietam kiedy moje były....... No wiec ja mam niezłe przeboje Marta dostaje tylko cycka nad ranem i pozniej raz jeszcze i juz poprostu puste:( wiec butelka Dzis na nocn dostała kaszke dla niemowlat tak troszeczke...zasneła jak bóbr!!! A ja byłam na basenie i jakiegos syfa dostałam ze sie wyraze !! dostałam antybiotyk i finał !! mam nadzieje ze pomoze marta tylko tenn jeden dzien wymiotowała juz jestwszystko ok tylko bedzie widziała lekarza bo te dziwne rzeczy językiem robin az sie martwie ze ncos z nia nie tak jakby ten jezyk za duzy albo za długi byl ide teraz poczytac ksiazke kupiłam sobie MAMA TATA TO MY i uwazam ze wydałam pieniadze w błoton bo to co babka pisze to mnie na to nie stac poprostu! ale jak juz wydałam kase to przeczytam pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewunienka pewnie ze postaram sie \"grzeczniej\" wyrazac swoje emocje:-) birka Nina przez kilka dni tez miała tak ze ulewała sporo ale nie wymiotowała teraz est ok ale ma słaby apetyt zjada ledwie 4 razy po 150ml mleka:-( ale wydaje mi sie ze skoro jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pogodna to chyba jest ok? dzieczyny dajecie juz swoim maluchom cos wiecej niz mleko? ok ide spac dobranoc kochane:-) i jeszcze raz przepraszam ze tak wulgarnie wyrazam swoje emocje.. dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewuszki:) Jak po świętach??? Brzuszki pełniutkie???????:) U mnie tragedia:P Chociaż i tak było ostrożnie bo cycowa jestem i nie wszystko mogłam ale i tak się czuję jak mała wieprzowinka:P:) Ogólnie mam małego doła bo się okazało że E nie może ze mną iść na sylwestra 😠 Same pary i ja jedna jak palec:P ehhhhhhhh...:( Karro-miło Cię widzieć z powrotem:D Oczywiście wszystkiego naj, naj, naj!!!🌼🌼🌼 Jak już sie rozpakujesz to wpadnij na bajerkę i opowiedz jak minął Ci czas:) MamoNiny-gratuluje zaręczyn:) Przykro mi z powodu wypadku... ale najwazniejsze ze skończyło się tylko na małych zadrapaniach:) Kate-myslę że o języczek to nie masz co się martwić:) Mój też tak robi od jakiś dwóch tygodni:) Jak wyczai że sobie tak strzelił to nie może przestać bo widać że mu to frajdę sprawia:) ewunienka-ja tez miałam kiedys podobną sytuację w nocy z moim Francesco... Dokładnie tak jak opisałaś... Najpierw tak jakby mu się miało odbić,można powiedzieć że sobie dosyć głośno beknął i zachłysnął tym i później zwymiotował... Na szczęście było to jednorazowe:) W ogóle jemu mało co się ulewa więc wtedy też się strachu najadłam... Pozdrawiam was wszystkie babulki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! Karro...dla ciebie podwojne witttam :) dzieki,ze uwazacie mnie za niemarude...juz taka chyba jestem, ale z drugiej strony ciaze to mialam idealna. bol mi dokuczal cale 4 razy...3 razy mialam te fatalne skurcze lydki w nocy i raz dwa tygodnie przed porodem bolal mnie brzuch przez 2 godziny. i koniec bolow.porod taki na pol wywolany, wiec nawet na porod nie moge narzekac. MamoNiny....troche mnie przestraszylas z tym wypadkiem,ale juz sie ciesze,ze wszystko w porzadku. u nas pelno saren, losi na drogach. czasami tak szybko wyskocza,ze nie da sie nic zdrobic. mam nadzieje,ze twoj narzeczony jakos siebie za to nie obwionia, bo naprawde nie mozna. Kasienka...ja niestety ani sluchu ani glosu wiec tylko ....Lulajze Jezuniu spiewalam Zosi na samym poczatku, jak ja lulalam do snu. a ze od dawna sama zasypia to nie mam tak naprawde nawet kiedy jej spiewac. to jedyna piosenka/ kolysanka/ koleda jaka jej spiewalam. innych po prostu nie znam. od siostry dostalam cd z kolysankami,ale musze sie przyznac jeszcze ich nawet nie odsluchalam :( teraz nie pamietam,ale pare dni temu widzialam,ze jakis maluszek ma juz ponad 7 kilo! wow! jak ten czas leci. dzisiaj wyczytalam,ze na swiat przyszedl niemowlak, ktory wazyl 6,5kg. to jest dopiero woow! :) moja Zoska ma 4miesiace i jeden tydzien i wazy ok 6,200. tak sie ciesze, bo podwoila swoja wage urodzeniowa. przy porodzie wazyla 2,800. moje zycie wyglada bardzo ciekawie, czyli zycie typowej mamusi, zony :) i powiem wam,ze jestem na maxa szczesliwa :) dzisiaj ZOska obudzila sie o 6 rano cala szczesliwa. karmienie, szykowanie sie do pracy, wyscie z psem na 5 minut,ZOsia znowu usnela, obudzenie Nicka i wytlumaczenie paru rzeczy o Zosi, i co ma tam powiedziec opiekunce itd w samochod, 2o minut z muzyczka i zamiecia sniezna, i praca prze 8 godzin, tylko jedno pompowanie mleka, bo mi na drugie zabraklo czasu, powrot do domu, karmienie Zoski, obiad, zabawa z Zoska, kapiel, karmienie, ZOska zasnela w piec minut, mycie butelek, polozenie sie na chwile obok meza,a ze zaczelam za duzo gadac a on zmeczony, to mnie wyslal abym cos zrobila. i dlatego wlaczylam tv, komputer i pisze do was. u mnie juz 22, Zoska spi juz 2 godziny, zostalo mi zlozenie prania. ach Nick juz sie wyspal :) i jeszcze pies na spacer. oj bedzie krociutki bo zimno na dworze. a potem spanie bo jutro znowu ...to samo co dzisiaj :) ach Zoska sie smieje tak glosno,ze babcia na drugim pietrze ja slyszy czasami. Zycie jest piekne i zzapomnialam napisac,ze Nick czuje sie coraz lepiej. dzieki za troske :) no dobra koniec tego dobrego....teraz czas na przytulanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kochane:-) moje dziecko jest dzis od 3 mega nieznosne:-( chce byc noszona na rekach.. nie wiem o co chodzi? goraczki nie ma brzuszek miekki. ok lece bo mała wrzeszczy na mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Dziekuje bardzo za zyczenia :) Kochane jestescie !! Izabelcia super ze Nick sie lepiej czuje i u was wsio ok !! A twoja Zosia to po prostu aniolek, zazdroszcze ci jak czytam ! Moj Maks co prawda potworkiem nie jest :P ale np do samodzielnego zasypiania mu daleko niestety .. Cos mi sie obilo o uszy ze Mamaniny sie zareczyla - gratulacje 🌻 To na kiedy planujecie weselicho ?? Teraz o naszej podrozy - denerwowalam sie troche bo lecialam z malym sama ale poszlo jak po masle. Pierwszy lot przespal, a w drugim samolocie sie zacieszal jak wariat :) Dwugodzinne czekanie na ten drugi samolot tez zniosl bez problemu, godzine ogladal i godzine spal (mialam go w nosidelku na brzuchu). Droga powrotna juz z moim N wiec w ogole bezproblemowo, a podroz byla dluga bo na drugi samolot czekalismy az 5 godzin, w sumie 12 godzin podrozy. Sam pobyt mowiac szczerze udal sie hmm srednio - moja mama jest fryzjerka i znalazla sobie taka babke co miala byc za nia zastepstwem caly grudzien zeby pobyc z nami w domku no i ta baba nawalila w ostatnia chwile :( i w sumie musiala pracowac normalnie czyli od rana do osíemnastej od pon do soboty, zostawaly juz tylko wieczory, ale same wiecie jak jest - kapanie usypianie itp ani sie czlowiek obejrzy a tu juz 22 ... Najgorsze bylo to ze dostalam zapalenia oskrzeli w polowie grudnia, czulam sie paskudnie no i trzeslam tylkiem ze zaraze malego .. na szczescie moj maly twardziel dal rade wirusom i bakteriom i byl zdrowy :) Tak ze w sumie bylam calymi dniami z malym sama a ze rodzice mieszkaja na wsi jedyna rozrywka byly dlugie spacery po lesie .. jednym slowem wynudzilam sie jak mops ;P Swieta minely spokojnie i tez dosc nudno szczerze mowiac - bylismy tylko w piatke - moi rodzice i my - no i czasem wpadali jacys goscie. Powiem wam ze ja i Nels prowadzimy dosc aktywne zycie wiec siedzenie przy stole plus gapienie sie w tv to dla nas marna rozrywka. No ale dziadkowie mieli szanse poznac wnuka, zwariowali oczywiscie na jego punkcie :) Aaa mam dobre wiadomosci - moj N dostal nowa prace !! Wraca do zawodu (jest marynarzem) i wyplywa na poczatku stycznia. Bedzie to teraz wygladalo u nas tak ze bedzie wyplywal na 4 tygodnie i potem 4 tygodnie w domu .. Troche ciezko bedzie mi samej z malym te 4 tyg ale za to potem bedziemy razem te 4 tyg w domú . Bedzie ok praca dobrze platna wiec nie narzekam tylko sie ciesze :) Dobra teraz lece doczytac co nabazgralyscie jak mnie nie bylo, caluski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate562
witajcie, Brutta to mnie uspokoiłas !!! mamoNiny wczoraj mojej dałam BABYRICE z HIPP TO JESDT TAKI ODPOWIEDNIK KASZKI NA MLEKU W PL do mleka ale tylko mała łyzeczke co by zagescic mleczko na noc jadła az sie uszy trzesły a PO SYLWESTRZE DAM JEJ SMAKOWA KASZKE MAM Z PL , POZNIEJ JABŁKO MOJA KOLEZANKA DAŁA MI PRZEPISY CO MOZNA ROBIC DLA MALUCHOW NIE WIEM SKAD ONA JE WYTRZASNEŁA CHYBA Z INTERNETU : WIEC JAK KTOS CHCE POCZYTAC NIE MA SPRAWY SA NAPISANE W WORDZIE JA NIE GOTUJE W KUCHNI BO MOJ MAZ TO KUCHARZ ALE JAK MAŁA BEDZIE MIAŁA 5M TO SAMA JEJ COS ZROBIE IDE JA OBUDZIC BUZKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate562
uwazacie ze bawarka jest mlekopedna??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kate mi połozna kazała robic kompot z jabłek to ponoc jest mlekopedne... my mamy kryzys nina nie chce jesc:-( mam w domu kaszke od 4 mies myslicie ze moge jej dac? boje sie:-( jadła juz morelki hipp ale nie smakuja jej:-) nie wiem sama. a lekarki nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do stycznia:-( a do tej drugiej z ktora miałam przeboje nie pojde...( staram sie nie uzywac razacych epitetow mam nadzieje ze dobrze mi idzie:-)ehh nie chce jej zaszkodzic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate562
w sumie ze smakowymi kaszkami bede czekała az skonczy 4 miesiace choc mojej kolezanki cynek miał 3.5 jak zaczela mu dawac dobrze je znosił wiec mu daje dzis ugotuje sobie kompot z jabłek :) trzeba wszystkiego probowac na razie Marta dziwnie sie pręzy....brzuszek miekki wiec ja nie boli kupke zrobiła.....jednak czeka nas lekarza i to specjalista ale w Szkocji ciezko o takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabelcia, to Dawid ma ponad 7 kg :) Tydzień temu był ważony Co do innych posiłków, to Dawidek dostaje już ode mnie jabłuszko - niewiele ale dostaje. Zastanawiam się nad spróbowaniem już teraz zupki :) Może sama spróbuje jakąś prosta jarzynową zupkę upichcić :) Tak poza tym to u nas po staremu. Dawidowi ostatnio udało się trafić 2 razy smoczkiem do buzi :) Mała rzecz a cieszy :):) Poza tym zaczyna się sam przemieszczać więc nie spuszczam go z oczu :) Coś nie mam za bardzo natchnienia na pisanie więc chyba już kończę :) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate562
myszka twoj maluszek juz sie przemieszcza ??????????????? marta chyba zle zniosła kaszke lub nałykała sie powietrza na dworze :( biadactwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kate, jak go dzisiaj zostawiłam samego na chwilę (na szczęście w łóżeczku) leżącego normalnie, to jak przyszłam za dosłownie 5 minut to leżał już w poprzek łóżeczka - obrócił się cwaniak. Ciekawe co zrobi jutro jak go położę na naszym dużym łóżku :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Wiki też mi się już przemieszcza :) bardzo lubi przewracać się na boczki i z powrotem, dodatkowo jeszcze odbijać się piętami :) wczoraj tym sposobem o mały włos nie fiknęła mi z łóżka, dobrze, że siedziałam obok, a P zwrócił na nią uwagę, bo już leciała głową w dół :/ Więc myszko uważaj :) Poza tym przewraca się już z brzucha na plecy, raczej przypadkowo, ale cóż, od kilku dni jest dzieckiem podłogowym :) albo łóżeczkowym między szczebelkami, ale tu muszę kombinować jakieś lepsze zabezpieczenia, bo zaczyna mertać między szczebelkami :) kurcze teraz to nasze dzieciaczki czeka prawdziwy skok rozwojowy :) tylko patrzeć a będziemy za nimi gonić po domu :P Na szczęście Wiki zeszła już alergia po Wigilii :) a ja mam problem z mlekiem :/ za mało :( po całej nocy jedną pierś miałam pustą, a drugą lekko zapełnioną :/ spróbuję inki i bawarki :) może pomogą :) kompot z jabłek na mnie nie działał, ale sok rozcieńczony tak :) i bawarka też mi pomogła w trzecim tygodniu, jak miałam zanik :) aha i herbatka koperkowa mi bardzo też pobudziła, ale też trochę upłynniła, więc fontanna była :) Karro życzenia od nas :) Izabelciu dobrze, że wszystko się układa, oby tak dalej, byle do przodu i dużo zdrowia :) Mamo NIny nie przejmuj się tak \"rodzinką\", ważne, żebyście Wy żyli w zgodzie, szczęściu i kochali się i swoją małą córeczkę :) Może zrób tak jak Kate, dodaj tylko troszkę do mleka, żeby dalej było płynne, troszkę bardziej gęste :) i smaczek inny :) Aha, mam pytanko :) w niedzielę dostałam strasznej gorączki (tzn 38,6 to u mnie straszna :P), wyglądało na grypę, wszystko mnie bolało i w ogóle tragedia, ledwo karmiłam, tak mnie brodawki bolały :(w poniedziałek gorączka mi przeszła, chociaż dalej głowa mi pękała, wzięłam oscilococcilum, przeszło do końca, oprócz bólu prawej piersi :/ pierś miałam miękką, więc nie wiem co to było :/ teraz jeszcze trochę boli, ale to i tak nic :) kurcze jakiś wirus chyba :l dobra :) wystarczy :) pozdrawiam wszystkie mamusie :) i dzidziusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limonka07
kate562 czy mogę Cię prosic o przesłąnie mi przepisów na dania dla Maluszka???? mój email: kasialimonka@o2.pl Poczytuję Wa często. Moją Zosia urodziła się 26 sierpnia. Od tygodnia daję jej coś innego niż mleko. Za radą mojej mamy do mleczka dosypuję łyżeczkę zwykłego kleiku ryżowego. Jest bezsmakowy i bezglutenowy. Troszkę zagęszcza mleko bo Zosia zamiast jeśc 120-150 ml to starcza jej 60-80 ml. Do tego dostała już dwa razy skrobane jabłuszko i 2 razy gotowaną marchewkę z ziemniaczkiem. Niesamowicie jej smakuje:) rzuca się wręcz na łyżeczkę. Z początku miała problem z języczkiem bo nie umiała jeśc z łyżeczki ale szybko się nauczyła. Zabawnie wygląda taki Maluszek cały umazany jedzonkiem. Mam trochę słoiczków ale na razie wolałabym sama jej gotowac więc bardzo przydałyby mi się te przepisy:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kobitki :) Wyslalam moich facetow na spacer, wyszli na syrenie ;) hi hi maly nie zawsze lubi zakladac kombinezon i czapke .. U nas nieprzespana noc, wychodzi zabek .. a najbardziej mnie zdziwilo to ze nie jedynka ani dwojka tylko tak glebiej w buzi na dole chyba czworka czy co ?? Wiem ze to dziwne i te zabki nie wychodza pierwsze ale wyraznie czuc pod palcem ze juz kawalek wyszedl. Maly spal bardzo niespokojnie i co zasnal glebiej to budzil sie z placzem bidolek .. zasnal porzadnie dopiero ok trzeciej nad ranem i spal do jedenastej z moze dwoma przerwami. Teraz w dzien nie jest marudny, zobaczymy jak minie sylwestrowa noc .. Bylismy zaproszeni do znajomych na impreze ale odmowilismy, jakos cienko widze ciaganie sie po ludziach z zabkujacym niemowlakiem ;) wiec tym razem spedzimy go we trojke, balowanie zostawimy na przyszly rok (choc moj N smieje sie ze byc moze wtedy bedzie juz w drodze Maksia siostrzyczka i ja znow nie zabaluje ale ja nie sadze hi hi ) Dobra lece korzystac ze spokoju i w koncu rozpakowac moja walizke bo juz mnie 2 dni z kata straszy !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy :) z racji tej ze wyjeżdzamy za godzinkę na sylwestra w głuszę i nie ma tam netu to uczynie to teraz :) WSZYSTKIM Wrześnióweczkom Życze udanego i szampańskiego Sylwestra, zabawy do rana i grzeczniutkich dzieciaczków, aby przyszły rok był lepszy od tego ktory sie konczy zdrowy i życzliwy pomyślny i radosny, abysmy miały siłe i ciepło w serduszku i uśmiech zeby goscił na naszych buziakach :D Pozdrawiamy Stokrotka niebieska , Wiktorynka i Shm ps. bedzie czytania :) mam zaległości heeh a w skrócie u nas: -u kardiologa w porzadku (kolejna wizyta w marcu) -bioderka w porzadku (lekarz zalecił jeszcze ponosic przez trzy tyg.) robila oczka do lekarza, podrywala normalnie i ten usmieszek az Shm się poczuł zazdrosny hehe tatuś ;) Wikusik probuje sie głosno śmiac, czasami jej sie uda hehehe Słodkie to jest śmiech dziecka :D Świeta i po świetach mineły spokojniutko i radośnie. Córcia dostala pełno prezentów, bardziej na póxniej niż na teraz .. hmm :) brykam juz jeszcze nakarmie Maluszka i w drogę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) próbowałam dać Wiki mleko modyfikowane :) i nie chce :l nie smakuje jej chyba albo sama nie wiem, z moim z butli nie było problemu, z herbatką też nie ma. i co ja teraz zrobię?? Odciągać będę musiała i zagęszczę kleikiem chyba :) macie jakąś radę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Birka sprobuj po prostu jeszcze raz, moze nie byla dostatecznie glodna ?? A moze faktycznie nie lubi, dzieciaczki rozne gusta maja, moj np nie napije sie za nic herbatki - za to jak trzeba podac mleko modyfikowane to pije bez problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak na wszelki wypadek jakby potem zabraklo czasu (lub znow odezwal sie zabek) to zloze zyczenia juz teraz .. Kochane mamuski zycze nam i naszym bobaskom przede wszystkim zdrowia bo nic wazniejszego nie ma !! Szczescie juz mamy ze nam sie takie skarby urodzily , ewentualnie przydalobysie troche wiecej kaski wiec by pieniazki sypaly nam sie z nieba tez zycze :) Caluje was wszystkie a szczegolnie stara ekipe z ktora sie "znamy" juz prawie rok !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate562
Witajcie w Starym Roku Birka ja juz straciłam nadzieje,ze wroci mi mleko.Mam tylko nadzieje zeby choc noca nadal LECIALO bo jak mam robic mleko w nocy to masakra !!! MAŁA DZIS ZNOWU DOSTAŁA DWA RAZY BUTLE TAK WRZESZCZAŁA A dzis na wieczor dam jej z kaszka Czy ktora z Anglii uzywa tego HIPP BABY RICE?? bo z PL mam tylko smakowe, tak na noc nie bardzo co ?? Słuchajcie uzywacie olejku po kapieli czy balsamu ??? A marta niestety coraz bardziej wymusza smoczka albo na raczki I juz zabawki rozwala !!! Pozdrawiamy my sie bawimy w domku dzis wieczor Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny :) Chciałabym życzyć Wam wszystkim (i sobie przy okazji) dużo, dużo zdrowia, bo jak Karro już wspomniała to najważniejsze :), żeby nasze małe szczęścia sprawiały nam co raz więcej radości i dawały coraz więcej powodów, byśmy mogły powiedzieć \" jestem szczęśliwa :), życzę również dużo cierpliwości i opanowania, bo czeka nas ciężki okres :) i duzo tej cierpliwości naszym XX, by oni nam pomagali, jak mogą :) pieniążki też nam się przydadzą, więc może małą wygraną w lotka :P Oby ten rok, co właśnie przychodzi, był o niebo lepszy od poprzedniego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×